Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Zola89 wrote:Ciąże dziewczyn, ktore nie chciały w niej być są najbardziej wkurzające i najbardziej bolą. Czasem nie wiem skąd brać siły na to wszystko. U mnie w pracy koledzy robili zaklady, a potem harmonogramy, ktora kiedy ma zajsc. Od dluzszego czasu jestem u nich na szczycie listy i co chwile pytaja kiedy w koncu sie zdecyduje.
Serio?! Masakra...7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualnyZola89 wrote:Ciąże dziewczyn, ktore nie chciały w niej być są najbardziej wkurzające i najbardziej bolą. Czasem nie wiem skąd brać siły na to wszystko. U mnie w pracy koledzy robili zaklady, a potem harmonogramy, ktora kiedy ma zajsc. Od dluzszego czasu jestem u nich na szczycie listy i co chwile pytaja kiedy w koncu sie zdecyduje.
masakra... mi za to Wujek jak roniłam ciązę biochemiczna powiedzial mi jak zobaczył jaka mialam ochote na słodkie "Magda ale ty chyba nie jestes w ciazy?? bo to za szybko przeciez...masz dopiero 26 lat! ciaza to tak po 30-tce!!" -
Zola89 wrote:Ciąże dziewczyn, ktore nie chciały w niej być są najbardziej wkurzające i najbardziej bolą. Czasem nie wiem skąd brać siły na to wszystko. U mnie w pracy koledzy robili zaklady, a potem harmonogramy, ktora kiedy ma zajsc. Od dluzszego czasu jestem u nich na szczycie listy i co chwile pytaja kiedy w koncu sie zdecyduje.
-
Dziewczyny, buractwo to za malo powiedziane! Jeden ostatnio stwierdzil, ze kobieta, ktora nie urodzila dziecka jest bezuzyteczna. Powiem Wam ze juz sie przyzwyczailam do tego meskiego "poczucia humoru", ale czasami tak przeginają...
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Zola, u mnie bylo podobnie rok temu. Mialam w pracy „znajoma”, ktora tez leczyla sie w Gamecie (u Cz). Staz staraniowy podobny. Jak ona zaszla w ciaze, to uslyszalam ze jestem beznadziejnym przypadkiem, a może moj lekarz (Ś) nie radzi sobie z takimi przypadkami... Jak byla w 20 tc to i ja zaszlam w ciaze. Wszystko przed Toba, jeszcze im pokażesz - a na pewno Twoje Malenstwo za kilka miesiecy
A u nas śniadanko na slodko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 15:18
Marzenka85, Zola89, Ciasteczko777, HanaMontana, Aśka32, kinga27.30, Lunitari, lena7, Hałasianka, AnnMari, Marysia90, Pini, Lenonki, Justyna87, 4me lubią tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Zola89 wrote:Dziewczyny, buractwo to za malo powiedziane! Jeden ostatnio stwierdzil, ze kobieta, ktora nie urodzila dziecka jest bezuzyteczna. Powiem Wam ze juz sie przyzwyczailam do tego meskiego "poczucia humoru", ale czasami tak przeginają...
współczuję Ci, że musisz pracować z takim ciemnogrodem
-
Madzix, mezczyzni sa gruboskorni i bezczelni w tym co mowia. Nie wszyscy oczywiscie, ale ja pracuje w takim srodowisku, niesty w pracy to norma.
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Eszkilu, uslyszec cos takiego od kobiety, ktora przechodzila przez to samo... Masakra
jak widać wszedzie mozna spotkac taki "ciemnogrod"
Ulenka jest cudowna
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
nick nieaktualny
-
Ja też pracuję w środowisku mężczyzn, doskonale wiem, jak potrafią palnąć czasami. U mnie w pracy cisnęli mnie o to kiedy zajdę przez pierwsze półtorej roku. Później zaszłam, ale poroniłam (o czym wiedzieli, bo ju przyuczałam nową dziewczynę na moje stanowisko). W między czasie, nowa wyszła za mąż, urodziła, a ja dalej nic. W końcu, jak po raz kolejny temat ciąży wypłynął (a ja AKURAT miałam naprawdę zły dzień), powiedziałam wszystkim, że absolutnie nie mam ochoty na jakiekolwiek komentarze i że mamy na tym podłoży dość poważne problemy i temat ucichł.
Teraz, jak brzuch widać, wszyscy są naprawdę pomocni.
Tak więc, ten czas jest najgorszy, ale w 100% popieram Lenę. Ja też w końcu się postawiłam i powiedziałam, że nie mam zamiaru już czekać, za dużo czasu minęło i robiąc coś - cokolwiek, biorąc te wszystkie leki i chodząc po tych wszystkich lekarzach w końcu miałam świadomość, że kiedyś się uda. Jak nie naturalnie, to IUI. Jak nie IUI, to IVF. Wiedziałam po prostu, że nie odpuszczę za żadne skarby.
Trzymajcie się Dziewczyny, naprawdę głowa do góry :* Wiem doskonale, że pewnie myślicie - "łatwo jej mówić, bo jest już w ciąży", ale doskonale wiem, co znaczy patrzeć w lustro i płakać do swojego odbicia. Mieć totalną pustkę w sercu i wrażenie kompletnej beznadziei.Zola89 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ulcia
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Eh...wracam id Ś,szybciej mnie przyjął bo ktoś nie przyszedł. Gadu gadu, wyniki w normie, super, na fotek, pyta czy są plamienia a ja że nie ma, zakłada wziernik i mówi...ooj, tu jest dość spore plamienie, dość niepokojące...i na wziekniku cała ta łycha dolna w płynnym plamieniu...a na wkładce jak się rozbierałam nic... Potem jak się podmywalam po wszystkim to też sporo leciało...raju...jak ja się boję, zmienił leki, dołączył podjęzykową luteinę i prolutex, kazał leżeć i ciągle tylko gadał że wygląda w USG dobrze, że jest pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy środku, widać zarodek ale jeszcze bez tętna, malutki, 1,2 mm, ale że takie plamienie duże we wczesnej ciąży jest bardzo niepokojące...byłam sama i nie wiem jakim cudem się nie popłakałam. Teraz siedzę w pociągu i o dziwo nie chce mi się płakać, ale jest mi jakoś tak...nie wiem...boje się okrutnie...tak się wczoraj cieszyłam mimo nudności że jest pewnie ok, że nie plamkę...dziś jakieś kłucie jakby w prawym jajniku...ale boje się okrutnie że zaraz się to wszystko skończy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 10:41
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Kinga zgadzam się w 100% te kilkuletnie starania strasznie się odbiły na psychice. Ale też powiedziałam, że zrobię wszystko żeby się udało. Trochę to było na zasadzie automatu, od wizyty do wizyty takie działanie zadaniowe.
Dlatego dziewczyny nie poddawajcie się! Każdej z Was się uda i w końcu zobaczycie te cholerne 2 kreski!
Anovi jak tam??7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Napisałam wyżejStarania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Dzieki dziewczyny za te slowa. Ja sie nie poddaje i sie nie poddam, ale czasem przychodzi taki dzien, gdzie troche trace sily o wlasnie chyba potrzebuje takich slow wsparcia
Anovi, musi byc dobrze! Dacie rade z Kropkiem, trzymam mocno kciuki!
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
O kurcze, ale to żywa krew czy plamienie? Dobrze że dostałaś dodatkowy progesteron, na pewno pomoże kropkowi i będzie dobrze7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Anovi, trzymamy wszystkie za Was kciuki. Widzisz, tyle było przypadków plamień i krwiaków na naszym forum, wszystkie Dziewczyny i Dzieciaczki mają się dobrze. Może teraz warto rozważyć zwolnienie? (nie pamiętam, czy jesteś obecnie na L4, czy nie) I zastosować się do poleceń Ś., czyli pilnować się i uważać na siebie Przejść na tryb leżący.
Będzie dobrze, naprawdę wierzę w to!
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny