X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkove, a jaka dr daje szanse, ze lozysko sie podniesie?
    U mnie na tym etapie tez bylo przodujące.

    Proszę, dla ochlody :)
    Ciekawe, czy wodorosty sa zdrowe? Ula testuje. Zobaczymy.


    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7ab57769eeb4.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4390fb9d5cf0.jpg

    Zola89, Marzenka85, AnnMari, Aśka32, Lenonki, agm, Justyna87, Anys, bazylkove, elinkagd, tupciu, Hałasianka, lena7, Lunitari, kinga27.30, alicjaaa_d, taka_jedna lubią tę wiadomość

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, Hałasianko, macie rację, te 3 miesiące są jakimś przełomem. Dzisiaj byliśmy u rodziców całe popołudnie i nie było żadnego konkretnego płaczu. Ciagle nie mogę się przyzwyczaić do takiej sytuacji ;)

    Lenonki, u nas też tata może być ciut zazdrosny, bo też buzia się cała zaokrągla jak do niego podchodzę. Super jest to jak nagle dużo się zaczął uśmiechać. Jakoś ta aniołkowatość przyszła mu z dnia na dzień mam wrażenie. Zdjęcia Brunka w tej czapeczce z uszkami meeega słodkie! Jak się do takiego maleństwa nie usmiechać ;)

    Hałasianko, ja noszę Jasia tak jak Ty Laurę i jednak trochę zaczynam się zastanawiać nad chustą. Jednak bym w domu trochę porobiła zamiast tych spacerów po mieszkaniu w kółko bez większego celu :D Co do zasypiania, w dzień też tak mamy, że po 1,5h mniej więcej robi się markotek i wiem, że potrzebuje drzemki. Wtedy pieluszka smoczek i trochę musze jednak pobujać w wóżeczku. Ale co jak co, zasypianie na noc wychodzi nam od pierwszych tygodni świetnie. Codziennie kąpiel, jedzonko, potem odkładam i dalej radzi sobie sam. Albo zasypia, albo czasami sprawdzam po 30 minutach a on dalej grzecznie leży ;) Z dnia na dzień kocham go bardziej i bardziej! Jedyne co, to nie moge uchwycić jego pełnego uśmiechu, bo co wyjmę telefon, żeby zrobić zdjęcie, to zaczyna się nim interesować i przestaje uśmiechać :D

    Lenonki, Justyna87, lena7, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oranda wrote:
    Ja tez białko mam w normie, tylko niskiej a ponoć w ciazy ono sie obniża. Białko powinno być dziś albo jutro. Chyba. Wiesz co ja też miałam badania w normach ale straty były i nadkrzepliwość to jakis trop. Trzymam sie tylko tego że ten zakres niedużo poniżej normy mam, no ale sie martwię.
    Dokładnie, jesteś blisko granicy normy i będzie dobrze :) wizyta na szczęście już zaraz także postaraj się nie martwić..

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agm wrote:
    Marzenka a do kiedy masz brać heparynę, co Suchanek mówiła ? Robiłaś może ostatnio d dimery? ostatnio mi zleciła to badanie...🙂


    Agm a duze wyszly Tobie ddmiery?

  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agm wrote:
    Marzenka a do kiedy masz brać heparynę, co Suchanek mówiła ? Robiłaś może ostatnio d dimery? ostatnio mi zleciła to badanie...🙂
    Heparynę mam brać 4 tyg po porodzie. Teraz mam dawkę 0,6 a od skończonego 35 tc zmniejszyć na 0,4 i po porodzie też 0,4. D dimery wyszły mi 2000 i Suchanek powiedziała, że do 3000 jest ok w ciąży :) a u Ciebie jak z tą heparyną? Bierzesz dalej? Jak Ci wyszły d dimery?

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu przepiękna, te oczęta ❤ a wodorosty na bank mają dużo minerałów 😁

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu hahaha wodorosty w ustach, ale oczy wyrażają pełna niewinność 😀 A naturalny peeling z piasku i maseczka na twarz z wodorostów tez byly? 😉

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_88 wrote:
    Agm a duze wyszly Tobie ddmiery?

    Czekam na wynik 😀

  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Heparynę mam brać 4 tyg po porodzie. Teraz mam dawkę 0,6 a od skończonego 35 tc zmniejszyć na 0,4 i po porodzie też 0,4. D dimery wyszły mi 2000 i Suchanek powiedziała, że do 3000 jest ok w ciąży :) a u Ciebie jak z tą heparyną? Bierzesz dalej? Jak Ci wyszły d dimery?

    Tak cały czas mam przyjmować profilaktycznie 0,4 😀 i mówiła że do około 36 tc. Póki co czekam na wyniki. A skusiłaś się na chustę wallaboo?🙂

  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu, u nas identyczna akcja z aparatem 😆 Tym bardziej, że telefon jest czarny, wiec od razu przyciąga wzrok. Wrzucisz jakieś zdjęcia swojego małego czupurka? Co do noszenia, to rozumiem, że Jasiek lubi być na rękach? Jak Bruno był malutki, to na rękach spędzał jakieś 16 godzin na dobę (chwała, że te czasy minęły), a teraz może z godzinę go noszę. Także jest szansa, że i Jaśkowi się odmieni 😊 I w pełni sie zgadzam, że miłość ewoluuje. To jest niewiarygodne co robi z człowiekiem taka mała istotka <3

    Halasianka, Marysiu planujecie jakis wyjazd wakacyjny z dzieciakami?

    Marysia90 lubi tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agm wrote:
    Tak cały czas mam przyjmować profilaktycznie 0,4 😀 i mówiła że do około 36 tc. Póki co czekam na wyniki. A skusiłaś się na chustę wallaboo?🙂
    Jeszcze nie kupiłam i zastanawiam się cały czas :) jakoś pod koniec czerwca mam warsztaty na szkole rodzenia z chustonoszenia to podpytam babkę o tą chuste :) a Ty kupiłas? :)

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Bazylkove, a jaka dr daje szanse, ze lozysko sie podniesie?
    U mnie na tym etapie tez bylo przodujące.

    Serio? To mój dr powiedział że jeszcze nie miał pacjentki która miałaby na tym etapie przodujące łożysko. A kiedy mniej więcej u Ciebie się podniosło?

    Czara masz racje będzie urwis, bo już teraz takie koziołki fika że hej 😄😄

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • elinkagd Autorytet
    Postów: 1912 1536

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga bardzo chętnie przejme po Tobie brzusio tylko czy ja zdarze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 22:18

    d53de7841f.png

    7f0b268dce.png

    III. 2016r - początek starań
    VI.2017r. - Gameta Gdynia
    Jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna
    08.01.2018 - cb :(
    09-12.2018 3podejscia IUI :(
    04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
    17.07.2019 - start IVF krótki protokół
    29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
    VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
    V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
    14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
    22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
    11.04.2922 CRL 4,2cm
    23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr.
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W 24 tc bylo brzeżnie przodujace, dopiero w 29 tc na III trymestru prof. Ś stwierdziła, że nie ma już zagrożenia - wg niej wiekszość sie „podnosi”, ale gdy w 30 tc jest nisko - raczej już tak zostanie. Może dr miał na myśli łożysko w calości na szyjce?

    Hałasianka, co do fizjo to wydaje mi się, ze Vojta nie jest dla dzieci z problemami kardiologicznymi przed leczeniem (Laura jest stabilna i wydolna, ale moze nie warto dziecku dokladac, szczegolnie jak pisalas o Jej reakcji na stres).

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Ann, zazwyczaj czlowiek jak ma ostatniego pacjenta jest w dobrym humorze, a im wiecej mial ludzi, tym ten humor lepszy a myśl o kolacji i lozku dziala jak balsam na dusze. Mam tak samo, a czasem jeszcze z ostatnimi uda się pożartować :)

    Halasianka, Vojta przy asymetriach jest na maksa skuteczna, tym bardziej, ze one lubia wracac przy nabywaniu przez dzieci nowych umiejetnosci. Cwiczenia polegaja na systematycznym (4 razy dziennie) wyzwalaniu prawidlowych reakcji ciala na ucisk okreslonych strefach, przez co mózg zapamiętuje dobre wzorce i z nich korzysta. W Gdyni jest kilku dobrych Vojtowców, np. w Osteosport.

    Aśka, dzieki ze pytasz - otoz samopoczucie rewelka! Urlopujemy nad jeziorem.
    Extra dzięki 😘

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Ann, zazwyczaj czlowiek jak ma ostatniego pacjenta jest w dobrym humorze, a im wiecej mial ludzi, tym ten humor lepszy a myśl o kolacji i lozku dziala jak balsam na dusze. Mam tak samo, a czasem jeszcze z ostatnimi uda się pożartować :)

    Halasianka, Vojta przy asymetriach jest na maksa skuteczna, tym bardziej, ze one lubia wracac przy nabywaniu przez dzieci nowych umiejetnosci. Cwiczenia polegaja na systematycznym (4 razy dziennie) wyzwalaniu prawidlowych reakcji ciala na ucisk okreslonych strefach, przez co mózg zapamiętuje dobre wzorce i z nich korzysta. W Gdyni jest kilku dobrych Vojtowców, np. w Osteosport.

    Aśka, dzieki ze pytasz - otoz samopoczucie rewelka! Urlopujemy nad jeziorem.
    A jakieś nazwiska znasz? Znalazłam w necie jakaś laske, wolałabym kogoś poleconego szczerze mówiąc bo jak widzę w necie na yt jak to wygląda to niezly hardcore i uciskanie dziecka które płacze na Maxa :(nuz widzę moja Laure jak się drze i cała fioletowa od Fallota.
    Może też być ktoś w Gdańsku jak masz lepsza osobę ja naprawdę dojadę bez problemu. Będę wdzięczna za info

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Myśle, że większość kobiet, które starają sie już od dłuższego czasu, traktuje seks jako obowiązek, albo drogę do celu, a nie przyjemność. Także wszystko z Tobą ok 😉 Kciuki, żeby @szybko przyszła i do dzieła!


    Halasianka, aaaa czyli lekko odstaje. Myślałam, że raczej chodzi o jakaś deformacje.
    No odstaje i wygląda jak kalafior po zapasniczej walce :(masakra no... Moja dziewczynka będzie musiała nosić rozpuszczone włosy cbuja że sobie kiedyś zoperuje.... Tak jakby miała za mało chorób i operacji w swoim życiu prawda :(

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Lenonki, Hałasianko, macie rację, te 3 miesiące są jakimś przełomem. Dzisiaj byliśmy u rodziców całe popołudnie i nie było żadnego konkretnego płaczu. Ciagle nie mogę się przyzwyczaić do takiej sytuacji ;)

    Lenonki, u nas też tata może być ciut zazdrosny, bo też buzia się cała zaokrągla jak do niego podchodzę. Super jest to jak nagle dużo się zaczął uśmiechać. Jakoś ta aniołkowatość przyszła mu z dnia na dzień mam wrażenie. Zdjęcia Brunka w tej czapeczce z uszkami meeega słodkie! Jak się do takiego maleństwa nie usmiechać ;)

    Hałasianko, ja noszę Jasia tak jak Ty Laurę i jednak trochę zaczynam się zastanawiać nad chustą. Jednak bym w domu trochę porobiła zamiast tych spacerów po mieszkaniu w kółko bez większego celu :D Co do zasypiania, w dzień też tak mamy, że po 1,5h mniej więcej robi się markotek i wiem, że potrzebuje drzemki. Wtedy pieluszka smoczek i trochę musze jednak pobujać w wóżeczku. Ale co jak co, zasypianie na noc wychodzi nam od pierwszych tygodni świetnie. Codziennie kąpiel, jedzonko, potem odkładam i dalej radzi sobie sam. Albo zasypia, albo czasami sprawdzam po 30 minutach a on dalej grzecznie leży ;) Z dnia na dzień kocham go bardziej i bardziej! Jedyne co, to nie moge uchwycić jego pełnego uśmiechu, bo co wyjmę telefon, żeby zrobić zdjęcie, to zaczyna się nim interesować i przestaje uśmiechać :D
    TO AKCJA z telefonem i uchwyceniem jest standardowa :)
    Ja usypialam jak zyu jeszcze 2 tyg temu w wozeczku więc spodziewaj się poprawy juz niedługo :)
    Co do chusty to ja jej nie noszę w sumie odkąd udaje mi się ją odłożyć i leży albo sama zasypia więc odpukać na razie... Leży
    Poza tym w ten upał to by był armagedon :) hah

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Marysiu, u nas identyczna akcja z aparatem 😆 Tym bardziej, że telefon jest czarny, wiec od razu przyciąga wzrok. Wrzucisz jakieś zdjęcia swojego małego czupurka? Co do noszenia, to rozumiem, że Jasiek lubi być na rękach? Jak Bruno był malutki, to na rękach spędzał jakieś 16 godzin na dobę (chwała, że te czasy minęły), a teraz może z godzinę go noszę. Także jest szansa, że i Jaśkowi się odmieni 😊 I w pełni sie zgadzam, że miłość ewoluuje. To jest niewiarygodne co robi z człowiekiem taka mała istotka <3

    Halasianka, Marysiu planujecie jakis wyjazd wakacyjny z dzieciakami?
    My Lenonki że względu na operację nie jedziemy nigdzie. Najdalej do rodziców do Malborka na weekend :) nie wiem poprostu kiedy to nastąpi. Może jakiś krótki wypad tu blisko.. Zobaczymy. Żałuję bo ona się nadaje ewidentnie ale im starsza tym większe ryzyko bo może. Iec ataki i musimy mieć szpital pod ręką

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    W 24 tc bylo brzeżnie przodujace, dopiero w 29 tc na III trymestru prof. Ś stwierdziła, że nie ma już zagrożenia - wg niej wiekszość sie „podnosi”, ale gdy w 30 tc jest nisko - raczej już tak zostanie. Może dr miał na myśli łożysko w calości na szyjce?

    Hałasianka, co do fizjo to wydaje mi się, ze Vojta nie jest dla dzieci z problemami kardiologicznymi przed leczeniem (Laura jest stabilna i wydolna, ale moze nie warto dziecku dokladac, szczegolnie jak pisalas o Jej reakcji na stres).
    No właśnie boję się tego bo ona dostala 2 razy do tej pory ataku i zsiniala, w brusie na morfologiii a potem u fizjo na cwiczeniach że złości.. Eh..

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
‹‹ 1404 1405 1406 1407 1408 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ