Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Eszkilu, kiedyś wspominałaś, że Ulci fałdki skórne odsypywałaś pudrem/ talkiem? Możesz przypomnieć? Julka, przez to, że koszli nie mogę ściągać, bardzo poci się na zajęciach nóg, przecieram, ale nie mam jak jej tego wierzyć i boję się, żeby nie było odparzeń...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kinga, alantan zasypka. Jest mega!
Lucky, te pierwsze miesiące są zazwyczaj ciężkie. Ja tez nie byłam gotowa na aż taki hardcore. Trzeba przetrwać. Nie ma innej rady 😊Eszkilu, kinga27.30 lubią tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
A nie roluje się I nie robią się z niej grudki?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Eszkilu, kiedyś wspominałaś, że Ulci fałdki skórne odsypywałaś pudrem/ talkiem? Możesz przypomnieć? Julka, przez to, że koszli nie mogę ściągać, bardzo poci się na zajęciach nóg, przecieram, ale nie mam jak jej tego wierzyć i boję się, żeby nie było odparzeń...Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena7 wrote:Polecam mąkę ziemniaczaną 😊
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualnyLenonki wrote:Kinga, alantan zasypka. Jest mega!
Lucky, te pierwsze miesiące są zazwyczaj ciężkie. Ja tez nie byłam gotowa na aż taki hardcore. Trzeba przetrwać. Nie ma innej rady 😊
Fakt ten początek trochę trudny jest ..przyzwyczaić do tego rytmu dnia
Nie wiem jak z nią pójść do lekarza może w wózku się uspokoi.... -
Lucky, każde dziecko jest inne. Ja mam typowego hajnida, sajgon zaczął się już w 2 tygodniu życia i trwa do teraz. Także...
Jeśli masz możliwość, korzystaj z pomocy męża, rodziny (jeśli chodzi o porządki, zakupy itd.) i pamiętaj też o sobie! Malutka potrzebuje teraz tylko Ciebie.
Co do blizny, po zdjęciu szwów dobrze jest ją mocno natłuszczać. Jak zagoi się całkowicie, można spróbować Sutriconu. Ważna jest też mobilizacja blizny (i tu nie tylko tej po cc, ale każdej innej, też po nacięciu krocza, innych operacjach).
Elinka, dr odpisał?
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Lucky, ja też mam hajnida. Spokojny dzień jest świętem i celebruję go, co najmniej jakby moje dziecko napisało doktorat Ostatnio obudził się z drzemki i zamiast mnie nawoływać, albo płakać, po prostu bawił się skarpetką. Ile wyznań miłości, buziaków i pochwał poszło! Od razu smsa do M wysłałam, że Brunio taki grzeczny i całej rodzinie o tym opowiedziałam. A przecież to jest normalne zachowanie większości dzieci Także u nas nadal intensywnie, ale najgorzej było przez pierwsze 2,5 miesiąca. I wtedy też się stresowałam każdym wyjściem z nim, a w przychodni za każdym razem tak się darł, że ludzie się oglądali. Z kolei mam koleżankę, która bardzo się wynudziła przez pierwsze 6 miesięcy życia swojej córeczki, tak, że już nawet nie miała seriali do oglądania. I tego Tobie życzę
Edit. odnośnie laktatora mam takie samo zdanie jak dziewczyny. Nienawidzę go z wzajemnością, bo zawsze bardziej bolały mnie po nim brodawki. To wieczne mycie, wyparzanie i marnowanie czasu, którego i tak jest za mało brrrr.
Kinga, a jak z odkładaniem Julki? Daje Tobie odetchnąć, czy nadal najlepiej na rękach u mamy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 22:50
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Marysiu, i jak dzisiejsza noc? Nam usypianie nocne też zazwyczaj super wychodzi, bo tak jak Jasiek, Bruno zasypia przy piersi, albo niedługo po jedzeniu. Natomiast w ciągu dnia, zazwyczaj jest zmęczony między karmieniami Położony jęczy, warczy, wiec muszę go nosić aż do dużego zmęczenia i wtedy zasypia po kilkukrotnym pociągnięciu cycka. A kiedyś zasypiał sam w wózeczku ehhhh... Na szczęście zakończyły się awantury podczas karmienia, ale musi jeść na leżąco. Na rękach mu chyba niewygodnie.PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki, Julka dalej rączkowa. Teraz jest ciekawa świata więc pozycja na wysokości jak najbardziej jej odpowiada. Staram się odkładać ją, jak tylko to możliwe (Z różnym skutkiem).
Próbuję chustować w szynie (tzn mam materiałowe nosidełko imitujące chustową kieszonkę, które muszę dociągać jak chustę), ale średnio lubi być skrępowania. Dzisiaj przechodziłyśmy tak jakieś 1,5h 👍
Lenonki lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Eszkilu tak dr odpisał że jeżeli próg jest 23 to jest ok nie trzeba prolutexu i leki bez zmian.
Eszkilu lubi tę wiadomość
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Czy ktoś dziś wizytuje?
Justyna, Ty ostatecznie zrezygnowałaś z wizyty u dr Ciepłucha?
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Zola89 wrote:Czy ktoś dziś wizytuje?
Justyna, Ty ostatecznie zrezygnowałaś z wizyty u dr Ciepłucha?
Tak. Ale Koniczynka się dziś do niego wybieraWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2019, 07:21
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
Bry
Elinko, jak się czujesz? wujek Jamnik chciałby wiedzieć co tam u Bąbla
Koniczynko daj znać co tam po wizycie.
Kuczka, jak żyjesz, jak tam przygotowania do odległego transfery? Czy na razie pełen luz i nie myślicie? Nam z wyliczeń wyszło, że jakoś... druga połowa października. Więc mamy coś na kształt wakacji. I wiecie co? Chyba dobrze... w sensie, możemy złapać oddech i na spokojnie to łyknąć. Cała stymulacja i funkcja i zarodki, to nabrało takiego tempa, że ten dodatkowy czas na zebranie sil jest jak złoto. Żeby na spokojnie do tego podejść, a przynajmniej ciut spokojniej
Tak w ogóle to Małża chciała Was podpytac: Ś mówił, że po odstąpieniu estrofemu powinna nastąpić "nagła" @. No to mamy już... 5 dzień i nic nie nastąpiło, ani nagle ani wcale. I jakoś się nie zapowiada, w sensie zero objawów nadchodzącej @. Martwić się? To normalne? Czy pisać do Ś...?
Miłego dnia Dziewczyny, zalecam dzisiaj dużo uśmiechu! -
Czuję się całkiem dobrze. Narazie staram się nie myśleć co tam w środku zachodzi ale codziennie czytam sobie co w danym dniu kropek może akurat robić. Troszkę dziś pobolewaja jajniki, podbrzusze. Ciężko mi stwierdzić co dokładnie. Dziś powinien się zagniezdzac i oby tak było. Staram się nieprzeciazac i nie przemeczac ale każda czynność która zrobię to zaraz myślę czy to nie zaszkodzi kropkowi.
PanJamnik lubi tę wiadomość
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Dziewczyny macie jakieś swoje sposoby na wywołanie @? Od 3 dni pije czerwone wino i uskuteczniam ciepłe kąpiele, ale dalej nic, już jest 14 dpt. wiem, że to trochę "sposoby z Internetu" ale nie mogę tak bezczynnie czekać.
A jak wygląda wywoływanie @ medycznie? Co bralyscie i po jakim czasie po tym byla @? Bo jak do konca tygodnia nie dostanę to jadę do dr i niech to ogarnie bo zwariuję.Zuza
28 l.
Gameta od 06.2018
Hsg - drożne
Tarczyca
Stymulacja clo+aromek
👼 9 tc. 04.2019
Stymulacja cd.
Grudzień 2019 - I IUI - nieudana
Luty 2020 - II IUI - nieudana -
Zuza wrote:Dziewczyny macie jakieś swoje sposoby na wywołanie @? Od 3 dni pije czerwone wino i uskuteczniam ciepłe kąpiele, ale dalej nic, już jest 14 dpt. wiem, że to trochę "sposoby z Internetu" ale nie mogę tak bezczynnie czekać.
A jak wygląda wywoływanie @ medycznie? Co bralyscie i po jakim czasie po tym byla @? Bo jak do konca tygodnia nie dostanę to jadę do dr i niech to ogarnie bo zwariuję.
Ja kiedyś na wywołanie @ brałam luteinę. Przez kilka dni miałam ją brać, a potem ostawić i w ciągu dwóch dni @ się pojawiła.Zuza lubi tę wiadomość
-
Elinka, nie zaszkodzisz..jak mi kiedyś lekarz powiedział, kobiety po gwałtach w czasie wojen, też w ciążę zachodziły..trochę brzydkie stwierdzenie, ale to fakt. Ja zresztą przy rocznym dziecku już w ogóle nie miałam czasu myśleć czy czymś zaszkodzę czy nie, więc i mała dźwigałam itp. I też się udało!
Ale w pełni rozumiem Twoje obawy, przy pierwszych transferach miałam identyczne 😊 będzie dobrze.. trzymam kciuki!!
Zuza ja miałam kiedyś na wywołanie duphaston.Zuza, elinkagd lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn