X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Pomi Autorytet
    Postów: 327 475

    Wysłany: 2 listopada 2019, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgZa u mnie dokładnie taka sama sytuacja jak u Zoli. W recepcji powiedzieli ze we wtorki i czwartki przyjmuje anestezjolog. I zapisana byłam na wtorek 5.11,ale zadzwoniła do mnie Pani i powiedziała, że ma urlop i czy możemy przełożyć na sobotę. Dla mnie nawet lepiej, nie trzeba będzie w pracy kombinować. 😉

    Lena, serio to boli? To już tylko mnie upewnilas w tej decyzji. Starczy tych igieł mi już po zastrzykach 🤦‍♀️🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 21:36

    AgZa lubi tę wiadomość

    09.2016 - Start
    11.2017 - czas na pomoc - Gameta
    04.2018 - operacja żpn
    08-09.2019 - 3 IUI nieudane
    10.2019 - Ivf krótki protokół
    16.12.19 - FET 4bb, beta <0. 1
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3458

    Wysłany: 2 listopada 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomi, no mnie bolało 🤪 nie umierałam z bólu, ale to było bardzo nieprzyjemne doznanie..np. z igły wbitej w nadgarstek szedł prąd az do łokcia..
    Wydaje mi się, że może jakby mi to robił jakis buddyjski mnich 😂, to być może wyglądało by to zupełnie inaczej 😁

    Pomi, Anovi, Marzenka85, AgZa lubią tę wiadomość

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • AgZa Autorytet
    Postów: 552 866

    Wysłany: 2 listopada 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też bym wolała w sobotę, ale u mnie anestezjolog jest dopiero na 19.11 więc raczej będzie już po urlopie. Może ten ból przy igłach o czymś świadczy?

  • Anovi Autorytet
    Postów: 3053 3374

    Wysłany: 2 listopada 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Update, jakies 15 min po tym jak to napisałam, Jerzyk się obudził z ochotą na drugi cycek, ale przy nim była już klasyka gatunku : wrzaski , plucie i bicie cyca, potem próba uśpienia skoro nie chce jeść i padł dopiero pół godziny temu, ale pewnie zaraz się obudzi na kolejną porcję. 🙄

    Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
    I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
    3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
    10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
    Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
    06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021,
    ❄️❄️❄️❄️
    09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
    - Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
    - Bhcg 17dpt - 4150 🙏
    - BCG 19dpt - 2171 💔
    09.12.2021 - FET nr 5. 😕
    12.01.2022 FET nr 6 HCG
    - 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
    16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
    02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 :( 💔
    05.2023 zmiana kliniki
    06.2023 III ICSI - świży transfer blastocysty 🙏 😓
    Mamy jeszcze 3 ❄️❄️❄️
    Lipiec 23' - FET 🙏🍀
  • Margot Autorytet
    Postów: 850 1248

    Wysłany: 2 listopada 2019, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też myślałam o akupunkturze ale tak mi jakos czasowo nie gra i sama nie wiem czy to działa, a chciałabym zrobić wszystko z co się da... Póki co robię w domu jogę hormonalna 2-3 razy w tygodniu.

    AgZa lubi tę wiadomość

    I ciąża naturalna - Maja 05/2015 <3
    od 12/2017 - starania o 2 dziecko
    03/2019 - Gameta Gdynia
    04/2019 - jajowody drożne
    05/2019 - AMH 0,713 ;(
    05-07/2019 - Stymulacje Aromkiem :(
    08-10/2019 4x IUI - nieudane :(
    01/2020 IVF długi protokól; punkcja ( 11 kumulusów, 7 MII, 6 zapłodnionych, 0 zarodków :( )
    02/2020 - AMH 0,456 :(
    03/2020 - cud II kreski! 13dpo bhcg 141 mIU/ml; 15dpo bhcg 304 mIU/ml; 18dpo 1279 mIU/ml; 24dpo 11630 mIU/ml; 🥰
    30/03 jest <3
    21/11/2020 Dorotka jest z nami <3
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 2 listopada 2019, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zola ja cały czas kciukam za Twoje zarodeczki.

    Pomi również kciuki!

    Szymek się tak rozkręcił z chodzeniem że robi rundki dookoła stołu jak opętany... Wczoraj zaliczył uderzenie w głowę bo się poślizgnął na kapciu i w wargę bo źle obliczył odległość 😔 a ja w poniedziałek do pracy.

    Pomi, Eszkilu, Zola89 lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 3 listopada 2019, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgZa, z tego co kojarzę to pani doktor nie będzie na początku listopada. Wydaje mi się, że Twoja wizyta może być już w wyznaczonym terminie.
    Jeśli chcielibyście skorzystać z akupunktury to Pani anestezjolog mówiła, że ma też zaprzyjaźnione miejsce na Morenie (może komuś będzie bliżej). Nie pamiętam dokładnie gdzie.
    Ogólnie, myślę że ten zabieg na pewno działa rozluzniająco, tak jak masaże, które też mogą być bardzo bolesne (ja raz taki miałam, jak byłam mocno spieta, łzy mi leciały ciurkiem i kilka razy krzyknęłam z bólu 😋). Więc ja ogólnie nie mam nic przeciwko.
    Jednak idąc do lekarza na wywiad medyczny wydaje mi się trochę nie na miejscu natarczywe namawianie na jakieś prywatne usługi 😋 to mi się w tym wszystkim nie podoba.

    AgZa lubi tę wiadomość

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 3 listopada 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dopiero nadrabiam!
    Zola super sprawy mają się u Ciebie widzę, teraz odpoczywaj i się relaksuj! :*
    Anovi ale masz przeboje z Jerzykiem. Ale fajnie, że mieliście chociaż te 3h na imprezie dla siebie :)
    Kuczka czekam z Tobą z niecierpliwością na piątek ✊✊✊

    A my byliśmy u rodziców na święta, dziś wróciliśmy. Była moja babcia i powiedzieliśmy jej o ciąży. Chcieliśmy żeby teraz wiedzieli tylko rodzice i rodzeństwo, przed prenatalnymi, zanim upewnimy się, że wszystko ok, no ale jak już babcia przyjechała to wypadało powiedzieć. Reszcie rodziny powiemy w święta :) Mam nawet pomysł żeby każdemu do prezentu wrzucić pomarańcze z narysowaną buźka (bo to będzie 17/18 tc a wtedy wg aplikacji dziecko ma mniej więcej taki rozmiar 🤪).

    Mi chyba mdłości powoli przechodzą! Czuję się trochę lepiej, aczkolwiek muszę pilnować żeby jeść co 2,3 h bo inaczej klops! Waga jeszcze nie drgnęła, ale w spodniach z wysokim stanem już mi ciasno, więc się na biodrowki przerzucilam :)

    Lenonki, Eszkilu, Marzenka85, Zola89, cyqada lubią tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 3 listopada 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    My w czwartek mamy usg bioderek :)

    Agm jak u Was?
    Anovi jak tam Jerzyk?

    My już po usg bioderek - wszystko w porządku😀 teraz czekają nas szczepienia i zastanawiam się czy wybrać podstawowe czy płatne? Od początku karmimy piersią chociaż przyznaję że początki były bardzo trudne łącznie ze łzami i niespotykanym bólem ale żadnych przebojów nie miałam i cycki sprawują się bardzo dobrze ☺️ Młody na początku był grzeczny spał i jadł z czasem się to pozmieniało i są momenty kryzysowe. Kolek raczej nie ma ale problemy z laktozą i od tygodnia z ulewaniem. Podaję mu delicol tak dr zaleciła i na ulewanie gastrotuss ale mam wrażenie że po nim jeszcze bardziej ulewa. Mam kupić jeszcze klin 40st. ale to chyba już przez internet bo stacjonarnie są tylko dostępne poduszki, a to nie to. Dr zaleciła jeszcze badanie kału i posiew moczu. Z kału wyszły ciała redukujące a na wynik moczu czekamy. No i nie wiedziałam że mam taką wprawę w poławianie moczu😂 za pierwszym razem złapałam do kubeczka😂bez problemu a i we wtorek ważył prawie 5 kg ☺️
    Niesamowite jak taki mały człowieczek szybko rośnie i się zmienia 😀
    A co u Was Bazylku 😀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 12:33

    alicjaaa_d, Marzenka85, Lenonki lubią tę wiadomość

  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 3 listopada 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    😀Lena, z tego co pamiętam to wspominałaś kiedyś o klinie, czy kupowałaś stacjonarnie?
    A jeżeli chodzi o ulewanie to co robicie z tym Dziewczyny?

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3458

    Wysłany: 3 listopada 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agm, na allegro pełno tego jest. Ja odkupiłam od koleżanki, ale nie używałam go bo byl jakiś taki nienaturalny skos.

    agm lubi tę wiadomość

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 3 listopada 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agm, spróbuj podłożyć książki pod łóżeczko. Kupiliśmy klin ale jest do niczego. Ogólnie w naszym przypadku wszystkie te sposoby na ulewanie sa o kant rozbić...
    Gastostuss to tylko pierdyliard cukru i nic nie daje.

    agm lubi tę wiadomość

    dqprqps6x517rzr2.png
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 3 listopada 2019, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agm, pisałam już kiedyś o tym, że badania dowodzą, że klin w żaden sposób nie wpływa na zmniejszenie ulewania. A wręcz może być niebezpieczny, bo treść, która się wydostala z żołądka powinna zostać wypluta. Inaczej dziecko moze się zachlysnac, a ta kwaśna treść żołądkowa, ktora sie cofa podrazniac przelyk. Poza tym ułożenie dziecka pod kątem powoduje, że usztywnia się bodajże w obręczy barkowej (Eszkilu to profesjonalnie wytlumaczyla), żeby się nie zsunac. Także można się nabawic problemów, a korzyści żadnych. Mi również pediatra zlecił klin, ale to stara szkoła 😉 Poza tym Bruno pił Debridat i to chyba też guzik dało. Poza odbiciem i nie ściskaniem brzuszka po jedzeniu raczej nic nie można zrobić. Trzeba to przetrwac. Przy dużym szczęściu minie po 3 miesiącu.

    agm, Anovi lubią tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 3 listopada 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari, powodzenia jutro. Daj znać jakie to uczucie wrócić do pracy 😉 Czy dobrze pamiętam, że Szymek ma alergię na bmk? Ja dzisiaj po raz pierwszy dałam Brunowi jogurt naturalny. Zjadł może pół łyżki stołowej i dziwnie mu się odbiło więc przerwalam podawanie. Dosłownie po minucie zrobiła mu się straszna pokrzywka na twarzy. Potem płakał, drapal się i w końcu zwymiotowal 😔 Po rzyganiu humor miał wyśmienity. Ja jako dziecko miałam wtedy tak zwaną skaze białkowa. Na szczęście pomimo tego, że jem wszystko, to kp nie powoduje żadnych dolegliwości. Ciekawa jestem co powie pediatra.

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 3 listopada 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Dziewczyny 😀 nie ma to jak dobre rady mam☺️

  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2960 2829

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari, powodzenia jutro! :)

    Kuczka, jak się czujesz? Jakieś nowe objawy oprócz bezsenności? :)

    Lenonki, jeśli to faktycznie alergia na bmk to masz wielkie szczęście, że nie musiałaś być na diecie przy kp. Ja jeszcze nie odstawilam do końca piersi, bardzo ciężko mi to zrobić no i jestem na tych dietach, masakra - jedzenie po nocach mi się śni 😂

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Kuczka Autorytet
    Postów: 2275 3047

    Wysłany: 3 listopada 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka bezsenność minęła- w weekend spałam po 9 godzin ciągiem :) od wczoraj cmi mnie brzuch, podczas aplikacji luteiny zauważyłam „brudny” śluz- na pewno nie jest koloru krwi, raczej lekko brązowe... i jest tego bardzo mało, ale oczywiście już rozkminiam czy może jakaś infekcja? 🤦‍♀️

    l22no7esmo71wm6e.pngl22no7esmqts28td.png

    PCOS, No i niedrożność jajowodów. AMH 6,68 ng/ml (lipiec 2017)
    I-III ISCI nieudane, Gravida Płock, 2017-2018
    2019=> zmiana kliniki na Gameta Gdynia, dr Ś
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2960 2829

    Wysłany: 4 listopada 2019, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuczka wrote:
    Marzenka bezsenność minęła- w weekend spałam po 9 godzin ciągiem :) od wczoraj cmi mnie brzuch, podczas aplikacji luteiny zauważyłam „brudny” śluz- na pewno nie jest koloru krwi, raczej lekko brązowe... i jest tego bardzo mało, ale oczywiście już rozkminiam czy może jakaś infekcja? 🤦‍♀️
    Napisz do Ś, może Ci proga zwiększy.

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 4 listopada 2019, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poniedziałek: Pomi podgląd jajeczek
    Wtorek:
    Środa: Zola info o zarodkach
    Czwartek: Bazylkove usg bioderek Frania
    Piątek: Kuczka wizyta serduszkowa u Ś
    Sobota:

    Pomi, mocne kciuki za wizytę i Twoje jajka!✊ Na którą idziesz do doktora?

    Kuczka, może to podrażnienie po luteinie? Badalaś proga ostatnio?

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 4 listopada 2019, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza, jak sytuacja u Ciebie? dziś testujesz?

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
‹‹ 1780 1781 1782 1783 1784 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ