Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Anys wrote:Eszkilu Witaj 🙋♀️🙋♀️
wiecie co ten nasz rzad to popierniczony.
Oczywiscie ze chore dziecko mozna urodzic itp sama bym nie usunela jesli mialo by jakas nieznaczna wade , ale nie wyobrazam sobie nosic pod sercem dziecko wiedzac ze jest chore i umrze w wielkich meczarniach zaraz po porodzie.
W sumie ciezko teraz o tym mowic co by bylo gdyby ale jednak taki wybor powinno si zostawiac kobietom
Straszne to jest... Teraz tylko kwestia czasu kiedy wezmą się za ograniczenie bądź całkowity zakaz in vitro tego najbardziej się boje ale niestety już nie mamy na to wpływu.2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz cud ❤️❤️❤️
08.02 AZ FET
11dpt - 206 mlU/ml
14dpt - 1292mlU/ml
19dpt - 7688mlU/ml
28dpt - ❤️ -
Jaksa wrote:Znam to uczucie😬 a siedząc już pod gabinetem miewam stany przedzawałowe😅
Musi być dobrze✊ jutro sobota, więc rozumiem, że szybko masz wizytę i dasz nam znać co u Kropka😁
Na szczęście na 9:20Jaksa, Magnolia90, Lenonki lubią tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
Dziewczyny czy jak miałyście albo macie (Marysia i Niezapominajka) stymulacje, to czy Wasz dr prosi o sprawdzenie progesteronu po tygodniu od owulacji?
Mi dr S zawsze każe sprawdzać (poza tym przypadkiem gdy były 3 pęcherzyki, bo wtedy miałam zakaz terefere) i kurcze martwi mnie jego wynik.. Ostatnio miałam 9,3, teraz mam 12 ng/ml
Więc szału nie ma. Dr kazał zabrać wynik na kolejną wizytę, ale zastanawiam się czy nie puścić mu smsa z wynikiem. Nie chcę być nadgorliwa, ale.. -
Boże dziewczyny, nasz rząd to ciemnogród 😔 strasznie to smutne , współczuję bardzo osobom, które będą się musialy się zmierzyć z tym dramatem i tragedią 😔
Kosmamitka, najważniejsze że Florek urodził się zdrowy, niedługo, jak nie już, zapomnisz o wszystkim! Buziaki dla Was 😘
Eszkilu super że się odezwałaś! 🙂
Sylwi, piękna beta!! 😍
Tak! dziękuję Agm😘 A my o 9.06 skończyliśmy rok ❤️ naprawdę minął rok?? 😱
Sywi, Lenonki, agm, Andromeda, Zola89 lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Limoncia Ś. nie zleca proga po owulacji u mnie, dopiero w przypadku pozytywnego testu mam zrobić razem z betą i tarczycowymi. Miałam wyniki z poprzednich cykli z tego roku i zawsze mam proga w okolicach 15, nie komentował go negatywnie. 9 to trochę nisko, 12 bez szału, ale ciałko coś tam działa. Kiedy masz najbliższy monitoring? Zabrałabym wynik na najbliższą wizytę tak jak zalecił S., bo i tak pewnie nic dodatkowo bez pozytywnego testu nie zaleci przez sms, a u Ciebie nie ma dramatu. Tak przypuszczam 🙂 Jak samopoczucie przy okazji?👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Niezapominajka 🍀 wrote:Limoncia Ś. nie zleca proga po owulacji u mnie, dopiero w przypadku pozytywnego testu mam zrobić razem z betą i tarczycowymi. Miałam wyniki z poprzednich cykli z tego roku i zawsze mam proga w okolicach 15, nie komentował go negatywnie. 9 to trochę nisko, 12 bez szału, ale ciałko coś tam działa. Kiedy masz najbliższy monitoring? Zabrałabym wynik na najbliższą wizytę tak jak zalecił S., bo i tak pewnie nic dodatkowo bez pozytywnego testu nie zaleci przez sms, a u Ciebie nie ma dramatu. Tak przypuszczam 🙂 Jak samopoczucie przy okazji?
Ogólnie samopoczucie różnie, raz wzloty raz upadki. Dzisiaj mam gorszy dzień, ale to między innymi przez wczorajszy wyrok na kobiety.
Jakoś mnie to wyprowadziło z równowagi...
Gorzej się czuję też przez steryd, przybrałam ze 3kg i czuję się spuchnięta. Nie jestem otyła, ale mam skłonności do tycia i po prostu źle się czuję.
Miałam zacząć chodzić systematycznie na basen, ale jak na złość zamknęli.
Mam dzisiaj stan, w którym mogłabym płakać. Przeczytałam rano post Joanny Koroniewskiej i jakoś tak od rana mam doła (kryzys).
Wybaczcie marudzenie... -
Lena, samych wspaniałości dla Bruneckiego ❤🐻🥳
Kosmamitka, faktycznie lekko nie było... Na szczęście Florek zdrowiutki, przy okazji Ty "naprawiona", a o tych przeżyciach zapomnisz. Wszystkiego dobrego dla Was!
Tajka, ja rodziłam na Zaspie. Mają tam zzo dostępne przez całą dobę (w niektórych szpitalach anestezjolog jest tylko w godz. 7-15) choć ja nie korzystałam. Położna podczas porodu miałam bardzo fajna, lekarza również, natomiast opieka poporodowa była taka se. Miałam szczęście, bo urodziłam szybko i bez poważniejszych uszerbkow, a przez całą ciążę rozwazalam, czy nie próbować załatwić sobie cc. Teraz nie żałuję. Aczkolwiek tak jak napisała Jaksa, poród to trochę kwestia genetyczna, a trochę loteria.
Sywi, piękna beta! Przesledzilas już stopki dziewczyn po transferach? 😁 Widzę, że wynik masz bardzo podobny do Jaksy, ale Anovi miała jeszcze wyższy, a ciąża pojedyncza 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 14:26
Sywi, lena7 lubią tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Ja od wczoraj nie mogę się ogarnąć... cały czas płacz na koncu nosa. Moja przyjaciółka ma dziecko z rzadka choroba genetyczną, sama przez chwilę pracowałam z osobami niepełnosprawnymi, a w szpitalu leżałam z dwoma dziewczynami które miały przerywana ciążę w II trymestrze ze względu na poważne wady płodu. Zresztą przecież na naszym forum były takie przypadki 😔 Nie umiem tego przebolec, szczególnie teraz gdy sama jestem matką 😔PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki wrote:Lena, samych wspaniałości dla Bruneckiego ❤🐻🥳
Kosmamitka, faktycznie lekko nie było... Na szczęście Florek zdrowiutki, przy okazji Ty "naprawiona", a o tych przeżyciach zapomnisz. Wszystkiego dobrego dla Was!
Tajka, ja rodziłam na Zaspie. Mają tam zzo dostępne przez całą dobę (w niektórych szpitalach anestezjolog jest tylko w godz. 7-15) choć ja nie korzystałam. Położna podczas porodu miałam bardzo fajna, lekarza również, natomiast opieka poporodowa była taka se. Miałam szczęście, bo urodziłam szybko i bez poważniejszych uszerbkow, a przez całą ciążę rozwazalam, czy nie próbować załatwić sobie cc. Teraz nie żałuję. Aczkolwiek tak jak napisała Jaksa, poród to trochę kwestia genetyczna, a trochę loteria.
Sywi, piękna beta! Przesledzilas już stopki dziewczyn po transferach? 😁 Widzę, że wynik masz bardzo podobny do Jaksy, ale Anovi miała jeszcze wyższy, a ciąża pojedyncza 😉
Dzisisj dzień pełen emocji😉
Ś kazał mi się pojawić za 2 tygodnie i nie zalecił powtórki bety w poniedziałek... Ja oczywiście i tak zrobię, bo jak wytrzymać 2 tygodnie??!😉Lenonki lubi tę wiadomość
-
Dla mnie też jest to niedorzeczne co się dzieje w tym kraju. Każdy człowiek, każda kobieta powinna mieć prawo wyboru. To jej życie. A nie patałachów z pisu. Nikt z nich nie przeżyje 9 mcy smutnej ciąży, nikt z nich nie będzie się męczył rodząc chore dziecko, a później patrzył na jego cierpienie. Jest to bardzo smutne (( jakim prawem ktoś decyzuje o losie innych ludzi
Dzięki dziewczyny, jeszcze mam czas, aby się zastanowić nad miejscem porodu...pewnie macie rację, że to loteria. A poród to natura, więc urodzę wszędzie, kwestia opieki nade mną i dzidziusiem...ja przypuszczam, że będę miała duże dziecko, ja byłam duża 3900g, mój brat 5200 g, oboje jesteśmy z CC, więc jeśli to kwestia genetyczna to mam predyspozycje do cc.
A dzisiaj zaczynam 15 tydzień, więc chyba 2 trymestr? niestety mdłości i zmęczenie nie odpuszcza, najgorzej jest wieczorami -
Lenonki wrote:Ja od wczoraj nie mogę się ogarnąć... cały czas płacz na koncu nosa. Moja przyjaciółka ma dziecko z rzadka choroba genetyczną, sama przez chwilę pracowałam z osobami niepełnosprawnymi, a w szpitalu leżałam z dwoma dziewczynami które miały przerywana ciążę w II trymestrze ze względu na poważne wady płodu. Zresztą przecież na naszym forum były takie przypadki 😔 Nie umiem tego przebolec, szczególnie teraz gdy sama jestem matką 😔Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Powiem Wam, że boli mnie głowa od tego co się dzieje. Ten rok jest nieprawdopodobny. Czuję się jakbym żyła w filmie sci-fi. Możemy mieć różne poglądy, orientacje, rasy, możemy wierzyć w różne rzeczy, Boga albo nie wierzyć wcale, ale nie mieści mi się w głowie brak szacunku i poszanowania do wolności i praw drugiej osoby. Chce mi się płakać nad naszym losem. Nasze życie i przyszłość nie mają żadnego znaczenia. Ochrona życia? A gdzie jest ta ochrona, gdy okazuje się, że matka jest ciężko chora? Gdy dziecko rodzi się niepełnosprawne? Niektóre życia mają mniejsze, a niektóre większe prawa? Gdzie walka o życia dla par takich jak my, które zmagają się z niepłodnością? Jestem osobą wierząca, chodzę do kościoła, ale wierzę w Boga, który kocha ludzi, nie ocenia i nie potępia. Każdy z nas powinien mieć wybór, czuć się zaopiekowany przez system. Wybór nie oznacza, że go dokonam, ale chcę go mieć, chcę żeby każda z nas go miała. To o co walczą Ci ludzie z telewizji to nie jest ochrona ani wiara, żadne pro-life. To jest obłuda i hipokryzja. Jesteśmy pozostawione same sobie. Jedyne co warto w tych czasach mieć to pieniądze.
Limoncia przy okazji tulę, domyślam się przez co przechodzisz, też mam gonitwę myśli. Ale uda się, przyjdzie taki dzień, że ogarnie Cię szczęście i przysłoni ten dzisiejszy smutek 🌈😘
Resztę dziewczyn też tulę w tym trudnym czasie. Każda przeżywa to na swój sposób 💚
Sywi gratulacje pięknej bety 😊
Kosmamitka jesteś mega dzielną mamą! 💪🏻 Dałaś radę 🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 16:54
Sywi, Andromeda, Jaksa, HanaMontana, Ewuszek, agm, Magnolia90, tupciu, libby7, Mała S, Kasia2602, Lenonki, Kosmamitka, DarlAa lubią tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Mi dziewczyny nie mieści się to w głowie. Jak zobaczyłam relacje pro-lifow na decyzję TK to stwierdziłam, że to chorzy, nawiedzeni ludzie . Podrzucali się , przytulali i gratulowali. Z czego oni się tak cieszyli ? Że dzieci będą umierać w męczarniach kilka minut po porodzie ? Że kobieta 9 miesięcy będzie nosiła dziecko pod sercem , które nie ma szans na przeżycie ? Ja na prawdę nikomu nie życzę źle , ale przydałoby im się trochę pokory i doświadczenia takiej sytuacji.
Zastanawiam się czy wszystko już przesadzone ? Czy musi wejść jeszcze jakaś ustawa /rozporządzenie ?
Anovi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, dzisiaj rozmawiałam z Babcią... Ona ma 91 l.
Opowiadała kolejny raz historię z dnia swojego porodu (60 lat temu), ale dopiero teraz to jest historia na czasie.
Babcia leżała z noworodkiem, obok na łóżku rodziła młoda dziewczyna, nastolatka. Dziecko już nie żyło kilka tygodni. Położne biegały po kolejne kroplówki, bo poród „nie szedł”. Dziewczyna była zablokowana, krzyczała z bezsilności. Babcia widziała przez parawan kałuże krwi. Pytała, czy nie wezwać lekarza... A one na to „do czego? przecież to jest mumia, trup”. I potem kątem oka zobaczyła zmumifikowane ciało z jednym okiem.
Kurtyna.
Dziewczyny, czy orientujecie się, czy Gameta będzie robić obostrzenia? Chciałabym umówić się do Ś na koniec listopada...
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Eszkilu, fajnie, że wróciłaś. Trzymam kciuki za Wasze starania! ☺️
A historia mrozi krew w żyłach... Ja nie mam słów na to co się dzieje.
Z tego co Dziewczyny pisały, to Gameta ma działać normalnie, ale w skróconych godzinach - do 18.Eszkilu lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Dziewczyny miałabym pytanie dzisiaj robiłam badania fakt faktem 20dc ale zrobiłam prolaktyna 16,7 jest ok bo spada , progesteron 9,98 nie za nisko? Juz nie wiem w jakim dc się to robi żeby spraedzic owulacje TSH 1,42 hmm zawsze mialam grubo ponad 2 , insulina 6,54 czy wpływ na taki spadek wyników może być przez branie dostinex ? i co mnie najbardziej zabolało to glukoza 101 🤨🤔 😳 ja nie mówię że jestem święta bo uwielbiam słodkości ale nigdy nie miałam takiego wyniku do tego jestem na diecie czy aż tak bardzo poziom glukozy mogą podnieść owoce ? Test HOMA wynosi 1,64 czyli w normie Mocz też do kontroli .....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 21:49
Gameta Gdynia czerwiec 2020
1 IUI 1 sierpień 2020 / nieudana
2 IUI 28 sierpień 2020 / nieudana
3 IUI 1 grudzień 2021 / nieudana
odstawienie leków - odpuściłam ;-(