Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny.
Dawno mnie tu nie było.
Widzę, że mamy sporo nowych dziewczyn! Super!
No i, co najfajniejsze, nowe dzieciaczki! Nie nadrobię Was nigdy, ale od teraz czytam dzielnie!
Chciałabym wrócić tu, bo planuję wznowić starania (ale już wiem, że bez pomocy Ś się nie obejdzie).
Było ciężko, ale powoli wychodzimy na prostą
Przy okazji, dziś zaczynam kwarantanne.AnnMari, Kuczka, agm, Jaksa, Marzenka85, Zola89, HanaMontana, Lenonki, Justyna87, Ewuszek, Tinka1, DarlAa, Fragola_95, Kasia2602, kinga27.30, Limoncia, Anovi, cyqada, tupciu, Niezapominajka 🍀, Kosmamitka lubią tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Eszkilu wrote:Cześć dziewczyny.
Dawno mnie tu nie było.
Widzę, że mamy sporo nowych dziewczyn! Super!
No i, co najfajniejsze, nowe dzieciaczki! Nie nadrobię Was nigdy, ale od teraz czytam dzielnie!
Chciałabym wrócić tu, bo planuję wznowić starania (ale już wiem, że bez pomocy Ś się nie obejdzie).
Było ciężko, ale powoli wychodzimy na prostą
Przy okazji, dziś zaczynam kwarantanne.
-
Eszkilu wrote:Cześć dziewczyny.
Dawno mnie tu nie było.
Widzę, że mamy sporo nowych dziewczyn! Super!
No i, co najfajniejsze, nowe dzieciaczki! Nie nadrobię Was nigdy, ale od teraz czytam dzielnie!
Chciałabym wrócić tu, bo planuję wznowić starania (ale już wiem, że bez pomocy Ś się nie obejdzie).
Było ciężko, ale powoli wychodzimy na prostą
Przy okazji, dziś zaczynam kwarantanne.
Sto lat dla Uleńki 🎉🎊🎈 -
Lenonki wrote:AgZa, co na to powiedział doktor?
Jeny dziewczyny, nie mogę się otrząsnąć po dzisiejszej decyzji trybunału 😔 -
Sylwi, gratulacje, trzymam kciuki ✊
Hana, super wiadomości ja prenatalnych nie robiłam w Gamecie, ale połówkowe chyba zrobię u M., bo bardzo chwalicie, jeśli będzie termin
Ja się boję też covid, mało wychodzę, spotykam się tylko z najbliższymi od czasu do czasu...predzej czy później każdego to pewnie dotknie, ale nie chciałabym przechodzić tego w okresie ciąży:( I przeraża mnie poród bez M. Bo pewnie do kwietnia mało co się zmieni..
Z moich zachcianek..to ciągle mam ochotę na soczyste owoce (jabłka, pomarańcze, cytryny), soki, jeśli słodkie to jakieś bułki drożdżowe mięso niekoniecznie, na początku każdy obiad musiał mieć sosSywi, Andromeda, Magnolia90, Magnolia90, HanaMontana lubią tę wiadomość
-
Kosmamitka 🥰 piękny Florek ♥️ cieszcie się sobą teraz 😍 ledwo zdążył na tą datę 😁
Elinka :* 😟 niech to dziadostwo jak najszybciej się złuszcza i da już spokój...
AnnMari, córcia 😍!
HanaMontana, jeju biedna męczysz się nieźle 😵
Sywi!! Gratulacje!! 🥰
O matko, Marzenka, strasznie współczuję co za stres... umarłabym chyba...
Kuczka, extra zdjęcie ♥️
Heeejo Eszkilu 😁 ja wracam na tory w przyszlym roku 😁elinkagd, AnnMari, Kuczka, Sywi, Kosmamitka lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Hej Eszkilu , witamy ponownie ☺️ Wszystkiego najlepszego dla Ulci!
-
Kuczka wrote:Dziewczyny a która z młodych mamusiek odprawiła męża na 4 miesiące? Kasia? Darlaa? Kuzwa po ciąży został mi kalafior 🤯 a właśnie! Darlaa chyba nie wywołałam Cię w poprzednim poście 🙈 wybacz! 🙏 opowiadaj jak jecie, śpicie
Marzenka to zaczyna się dziać 💪34 l.
Starania od 08.2016
Hashimoto
Drożność ok
nasienie raz lepiej raz gorzej
Gameta od 10.2018
3 cykle stymulowane - Aromek + Ovitrelle
1 IUI 4. 04. 2019 ;(
2 IUI 29.06.2019
# 1IVF : 08.11.2019 start ; punkcja 28 kumulusow - > 13 dojrzałych ; mamy ⛄⛄⛄⛄ 😍😍
FET 18.12.2019 4.1.1.
Beta 9dpt : 82.8
12dpt : 260.1
15dpt : 654
20dpt : 3772,3
33dpt : ❤️
-
libby7 wrote:Hehe, ja odprawiłam na co najmniej 4 miesiące 🤣🤭🤦♀️ minął dzisiaj miesiąc jak go nie ma 🤦♀️
I Kate jest moim chodzącym ideałem- męża ciagle nie ma, mama rocznych bliźniaków i stara się o rodzeństwo! Turbokobieta właśnie Kate- trochę znów zniknęłas... co słychać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 21:07
HanaMontana lubi tę wiadomość
-
AgaZa mam nadzieję że w sobotę podzielisz się z nami dobrymi wiadomościami , trzymam kciuki
AgZa lubi tę wiadomość
-
Trafiłam do szpitala z wysokim ciśnieniem w piątek 16.10, przez cały weekend skakało 150/80-180/100 w poniedziałek 19.10 miałam badania, rozwarcie 4cm, zaproponowali podać oksytocynę ale że przy poniedziałku dużo porodów planowanych i nagłych to poprosiłam o wtorek 20.10 dr powiedział, że nie ma problemu 😃 Na porodówkę trafiłam około 12:00, oksytocyna zaczęła działać o 17:30 skurcze zaczęły się nasilać, odeszły wody płodowe i tak do pełnego rozwarcia doszło około 23:00 walczyłam z partymi około 5-7 bezskutecznych prób, aż położna wezwała lekarza... zbawiciela... który stwierdził, że nie urodzę sama bo dziecko się nie prześlizgnie (dawne zrosty pooperacyjne po guzach endometrialnych + kość ogonowa) i może być kaleką. Podjął decyzje o cesarkim cięciu i tak moja cesarka okazała się operacją 3w1:
- przyszedł na świat zdrowy Florian o 23:40 chociaż wtedy nie zdawałam sobie sprawy która jest godzina 🙏
- pęknięty pęcherz 1cm który został zaszyty prawdopodobnie od partych
- zrosty na jelitach po dawnej operacji, dodatkowo dziecko w ciąży na nie napierało stad miałam olbrzymi problem z wypróżnianiem
Teraz trochę musimy pobyć w szpitalu dłużej niż zazwyczaj po cesarskim cięciu (jestem cewnikowana i dużo innych) ale najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło 🙏 żałuje tylko, że trafiliśmy na taką położną, można było szybciej wezwać lekarza, który po badaniu już wiedział że nie dam rady i podjął decyzje o cesarce... takim sposobem można powiedzieć że przeżyłam zarówno poród naturalny (pelne rozwarcie i kilka parć) jak i cesarskie cięcie w jednym 🤷🏽♀️ żałuje bo bardzo chciałam urodzić naturalnie... dodatkowo lekarz odradza mi kolejna ciąże bo mój brzuch tego nie wytrzyma... za dużo się zadziałało w przeszłości i teraz ... 😔 czas pokaże
34l
Endometrioza, AMH <0,2 POF
III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞
Zakończona przygoda z IVF -
Kosmamitka przykre że zdarzają się osoby w szpitalach takie które naciskaja na naturalny poród i robią to na sile z nawet dużym uszczerbkiem dla zdrowia. Ake najważniejsze że dobrze wszystko się skończyło. Dochodzcie do siebie i samych wspaniałych chwil razem.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Kosmamitka, współczuję ciężkiego porodu... Całe szczęście wszystko dobrze się skończyło! Aż strach pomyśleć, co by było gdyby lekarz na czas nie zainterweniował...
Jesteś już z Florkiem, czy na razie sama musisz dojść do siebie?
Dużo zdrówka dla Was! 😘
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Kuczka wrote:I jak sobie radzicie? Ja dostaje pier🤬olca jak moj wyjeżdża na niecałe 3 tygodnie 🙈 ostatnio nie było go 2 i jak wrócił to mała w ryk 😭 potrzebowała 2 dni, żeby się trochę do taty przekonać 🙈 serce mi pękało jak mąż próbował a ona w płacz
I Kate jest moim chodzącym ideałem- męża ciagle nie ma, mama rocznych bliźniaków i stara się o rodzeństwo! Turbokobieta właśnie Kate- trochę znów zniknęłas... co słychać?
W poniedziałek miałyśmy szczepienie. Przybrała w dolnej granicy. Pediatra kazał poki co się nje martwić i przyjść na kontrolne ważenie za 4tyg.
Do każdego karmienia dostaje Delicol - były problemy z brzuszkiem i pojawiła się jakaś wysypka. Odstawiłam nawet sama z siebie mleko krowie. Ale pediatra obstawia nietolerancje laktozy. Odkąd bierze regularnie delicol brzuch jest ok. Z kupkami i bączkami nie mamy problemu całe szczęście. We wtorek idziemy do fizjoterapeuty bo mamy mala asymetrie. Takze pewnie będą jakies ćwiczenia. A tak poza tym reaguje juz fajnie jak się do niej mówi. Strzela uśmiechy, wystawia pięknie język i środkowy palec 🤣🤣🤣🤦♀️kinga27.30, Zola89, Sywi, Kuczka, Andromeda, Lenonki, Kasia2602, tupciu, Marysiaaa, Tinka1 lubią tę wiadomość
34 l.
Starania od 08.2016
Hashimoto
Drożność ok
nasienie raz lepiej raz gorzej
Gameta od 10.2018
3 cykle stymulowane - Aromek + Ovitrelle
1 IUI 4. 04. 2019 ;(
2 IUI 29.06.2019
# 1IVF : 08.11.2019 start ; punkcja 28 kumulusow - > 13 dojrzałych ; mamy ⛄⛄⛄⛄ 😍😍
FET 18.12.2019 4.1.1.
Beta 9dpt : 82.8
12dpt : 260.1
15dpt : 654
20dpt : 3772,3
33dpt : ❤️
-
Kosmamitka, trzymaj się dzielna Kobieto, bardzo ciężki poród przeżyłaś... Jak dobrze, że lekarz był na tyle ogarnięty, i podjął decyzję o cc🙏 tylko szkoda, że tak późno i zdążyłaś tyle przecierpieć... życzę Ci duuużo zdrowia, niech rany się szybko goją, abyś w pełni mogła się cieszyć cudownym synkiem🤗
AgZa, cały czas kciuki za dorodne jajeczka, na obrazie usg chyba zawsze widać mniej 🥚, a podczas punkcji wyciągają ich ostatecznie więcej. Niech i tak będzie u Ciebie✊
Sywi, krew upuszczona? Czekamy razem z Tobą na betę✊😁Start 2014
8xIUI😔 III IUI cb👼
2019 👧🏼
2021 ur. 24+4tc👼👶
2023 👧🏼 -
kosmitka przykro ze taki porod mialas ale najwazniejszs ze wszytko dobrze .
Ja w pierwszej ciazy nastawilam sie na SN i to ostro , ale ordynator po pierwszym badaniu i przeprowadzsni ze mna wywiadu powiedzial wprost ze po tylu operacjach bezpieczniej dla mnie i dla dziecka zrobic cesarke zwlaszcza ze to juz byl 40 tydzien a szyjke macicy mialam jakbym dopiero w ciaze zaszla dluga i zamknieta .
Tym razem tez wiem ze czeka mnie cesarka jesli wczwsniej nie urodze sama , z tym ze rozwiazanie nastapi wczwesniej . najprowdopodobniej w 38 tyg✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end...