X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 21 maja 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak może być. Także Lucky, głowa do góry, damy radę z tym dziadostwem. Zobacz, Czara za chwilę się rozsypuje :)

    Odpowiadając na Twoje pytanie, czy to się da wyleczyć? Tego się nie da wyleczyć, na czas zaplodnienia i ciąży, trzeba po prostu wyciszyć. Generalnie NK robią dobrą robotę w naszym organizmie.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 maja 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu co tam u Ciebie?

    Mam pytanko do bardziej doswiadczonych dziewczyn. Czy oddzielne usg przeplywow robi sie jak sa jakies wskazania?

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari, tak :) Jesli na badaniu polowkowym lekarz nic nie powiedział, to znaczy ze są w porządku. W przypadku nieprawidłowości każą powtórzyć - tak było ze mną i teraz z Eszkilu.

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 maja 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie caly czas mam wrazenie ze po lebkach te przepkywy byly sprawdzane. Ale w takim razie nie bede drazyc.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 21 maja 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej tak, powinni sprawdzic obie tetnice maciczne, tetnice i zyle pepowinowa i przewod zylny. U nas wyszedl za wysoki opór w przewodzie żylnym, reszta ok. Do kontroli w 26-28 tygodniu, ale następnego dnia sprawdzane było u prowadzącego i PI było w górnej granicy - póki co mam się nie martwić, bo podobno przy dwunaczyniowej pepowinie to jest normalne. Także czekamy.

    Jesli wszystko jest w badaniach w porzadku a dziecko rosnie prawidlowo i ilosc plynu owodniowego jest w normie, to przeplywy mozna sprawdzic dopiero w III trymestrze.

    A my idziemy na jeszcze jedno badanie w środe, nie wiem czy dobrze robię. Teraz gorszy stres jest z żolądkiem, bo wyszedl troche za duży - trzeba obserwować czy nie rozwija sie niedrożnosc :(

    Mówie Wam, że mam już dosyć tego stresu.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 21 maja 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    Dopiero dołączyłam i chciałam się przywitać :)

    W sierpniu 2017 byłam na pierwszej wizycie u dr Śliwińskiego. Powód: Po kilku latach stosowania antykoncepcji hormonalnej odstawiłam to dziadostwo i przed ponad rok okres się nie uregulował - skąpe miesiączki co ok. 2 miesiące. Nie myśleliśmy wtedy z mężem jeszcze o dziecku. Na wizytę przyszłam przygotowana z badaniami. Okazało się, że prolaktyna jest podwyższona, doktor zlecił mi sprawdzić prolaktynę z obciążeniem MTC no i wyszło 470 uIU/ml przed obciążeniem i 3360 po obciążeniu. Dostałam diostinex na 6 miesięcy. Doktor zlecił też sprawdzić AMH. Wyszło wtedy 1,23.

    W marcu skończyłam brać diostinex. W czasie kuracji okres się w miarę uregulował cykle co o 32-34 dni. Jak odstawiłam tabletki to okres jak ręką odjął, dostałam po 67 dniach... Pocieszałam się, ze byłam w tym czasie w 2 miesięcznej podróży po Azji no i może zmiana klimatu była przyczyną. W zeszłym tygodniu zrobiłam komplet badań i w środę tj. 23.05 mam moją drugą wizytę u doktora. AMH wyszło 0,946, czyli spada :( Prolaktyna chyba znowu skoczyła bo wynik 440... Jestem załamana... Mam 27 lat i takie AMH...

    Teraz na wizytę idę z mężem. Jesteśmy zdecydowani na dziecko. Z takimi wynikami pewnie nie ma co czekać dłużej i trzeba zacząć starania. Zobaczymy co powie doktor...

    Przepraszam, za taki długi wywód, ale musiałam się tym z kimś podzielić :) Trzymam za Was kciuki !! ;*



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 10:52

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 maja 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicjaaa witaj imamo powodzenia! Kiedy teraz masz wizyte w Gamecie?

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 maja 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Hej tak, powinni sprawdzic obie tetnice maciczne, tetnice i zyle pepowinowa i przewod zylny. U nas wyszedl za wysoki opór w przewodzie żylnym, reszta ok. Do kontroli w 26-28 tygodniu, ale następnego dnia sprawdzane było u prowadzącego i PI było w górnej granicy - póki co mam się nie martwić, bo podobno przy dwunaczyniowej pepowinie to jest normalne. Także czekamy.

    Jesli wszystko jest w badaniach w porzadku a dziecko rosnie prawidlowo i ilosc plynu owodniowego jest w normie, to przeplywy mozna sprawdzic dopiero w III trymestrze.

    A my idziemy na jeszcze jedno badanie w środe, nie wiem czy dobrze robię. Teraz gorszy stres jest z żolądkiem, bo wyszedl troche za duży - trzeba obserwować czy nie rozwija sie niedrożnosc :(

    Mówie Wam, że mam już dosyć tego stresu.
    A ten zoladek to tez na polowkowych wyszedl?

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dr powiedział na połówkowych, że jest nadmiernie wypełniony. Kolejnego dnia się potwierdzilo. Na razie za wczesnie na wnioski, dziecko dopiero uczy sie połykać, ale trzeba obserwować. Niestety niedroznosci wrodzone sie zdarzaja i ponoć nie tak rzadko :(

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja, głowa do góry. Z niższą rezerwą kobiety w ciążę zachodzą. Jestem pewna, że dr Ś znajdzie dla Was najlepsze rozwiązanie.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem ze nie jest latwo, ale staraj sie nie martwic na razie. My z kolei musimy nerki obserwowac. Teraz sie wszystko bardzo szybko zmienia, na nastepnym usg juz moze nie byc sladu.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Alicja!

    A jak reszta hormonów? Emek się badał? Daj znać po wizycie :)

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Ala :) powodzenia z postępami leczenia, daj znać jaki plan ma na Was dr Ś. :)

    mokka lubi tę wiadomość

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 21 maja 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mojej małej też na początku była niedomykalność na serduszku i pod koniec ciąży powiększone UKMy..wszystko się kształtuje jeszcze na różnych etapach rozwoju dziecka.. mała urodziła się zdrowa, po niedomykalności i powiększonych ukm ach nie ma śladu..wiem że się stresujecie, więc piszę dlatego, zeby podnieść na duchu :-*

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zerkniecie na mój wykres? Dzisiaj nagle spadła mi temperatura i już sama nie wiem co mam myśleć. Chyba owulacji w końcu nie było co? Pęcherzyk 13 mm miałam 14.05 więc nie ma opcji, żebym owulkę miała tak jak pokazuje wykres.

    https://ovufriend.pl/graph/5d7c52f1161f5ae0bb52415f2301646b

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki według mnie owulka mogła być 15.05, chociaż jak mówisz że 13 mm to tak trochę mało, a śluz badasz? Może jak usuniesz tą temperaturę z 11.05 to Ci przesunie termin.

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkove zignorowałam temperaturę i wykres wskazuje 15.05 :) Ale tak jak napisałaś trochę dziwne, żeby taki mały pęcherzyk mógł pęknąć (nie dostałam żadnego zastrzyku). Tylko jeżeli faktycznie wtedy wystąpiła owulacja to chyba dziwne, że temperatura już mi spada, co nie? Myślałam, że jak będę prowadziła wykres to będę miała nad tym wszystkim większą kontrolę, a tu się okazuje, że wprowadził jeszcze większe zamieszanie :D

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena7 wrote:
    Dziewczyny u mojej małej też na początku była niedomykalność na serduszku i pod koniec ciąży powiększone UKMy..wszystko się kształtuje jeszcze na różnych etapach rozwoju dziecka.. mała urodziła się zdrowa, po niedomykalności i powiększonych ukm ach nie ma śladu..wiem że się stresujecie, więc piszę dlatego, zeby podnieść na duchu :-*

    Dziekuje :* Ja tez do konca staram sie wierzyc, ze bedzie dobrze. Niestety, stres bedzie nam juz zawsze towarzyszyl.

    Leonki, pecherzyk moze urosnac w ciagu 1 dnia nawet 3mm - więc nic niczego nie przesądza. Do tego dochodzi jeszcze błąd pomiaru. Druga sprawa, nie do końca można ufać temperaturze, zbyt wiele czynników na nią wpływa.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak długie masz cykle? Bo ten spadek to może implantacyjny jest :)

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cykle mam bardzo nieregularne i raczej długie. Według statystyk średnio ok. 33 dni, ale na tą statystykę składa się okres po łyżeczkowaniu na który czekałam 10 tygodni, a potem 3 cykle z duphastonem więc tak naprawdę ciężko stwierdzić ile trwają naturalnie. A co do śluzu to u mnie przez cały cykl występuje kremowy, albo po prostu przez ostatni rok miałam tylko jedną owulację i nie ogarnęłam tego płodnego :D

    Trochę mam wyrzuty sumienia, że zawracam Wam głowę moimi marnymi rozterkami owulacyjnymi kiedy Wy martwicie się o zdrowie Waszych maluszków w brzuchach...

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
‹‹ 366 367 368 369 370 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ