Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
lena7 wrote:Do dr. Cz Ogolnie mialam stycznosc z wszystkimi lekarzami, bo czasami mojego nie bylo, a mialam monitoring, czy akurat transfer...uwazam ze Ś I Cz sa najlepsi.
Nie ujmuję Ś wiedzy i umiejętności i dopiero teraz zaczęłam myśleć o innych opcjach jak poraz kojejny nikt nie chce mi dac nic na podtrzymanie. Cokolwiek..jakiś inny pomysł niz sztampowe podejscie...2-6 CLo, potem inseminacja i czekanie. Bez obserwacji , bez niczego .
Ciekawe jak teraz u Wójcika będzie..
Myślicie , że oni wszyscy robią to schematycznie?LAURA -
Kurcze nie pamietam teraz jak bylo przy inseminacjach, a mialam ich sporo..ale przy ivf jestem zawsze obstawiona luteina i duphastonem z prawej i lewej..nie chce Cie wprowadzac w blad, ale wydaje mi sie ze przu iui tez tak bylo, moze nie w takich ilosciach jak przy iui ale chyba byl i duphastoin i luteina..Generalnie jesli chodzi o komunikatywnosc to uwacam ze Cz. wymiata! gada tyle ze smieje sie z moim ze bede nagrywala wizyty, ja tez poszlam do niego z polecenia, mam 3 znajome ktore maja "od niego" dzieci, a ja i taka jedna kolezanka, jestesmy najwidoczniej tym trudniejszym przypadkiem, i gorzej to troche idzie..mam nadzieje ze tym razem sie uda
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyChodzę do doktora Skweresa - też z polecenia
Kurdę, dostałam okres. Zadzwoniłam do szpitala, ale rejestracja od 10 do 12! (spóźniłam się 15 min). Przed HSG trzeba zrobić CRG oraz stopień czystości. Właśnie, czy stopień czystości to jest posiew? Nie mam aktualnej cytologii, czy to mnie wyklucza? Na wynik czeka się z 2 tygodnie... -
lena7 wrote:Kurcze nie pamietam teraz jak bylo przy inseminacjach, a mialam ich sporo..ale przy ivf jestem zawsze obstawiona luteina i duphastonem z prawej i lewej..nie chce Cie wprowadzac w blad, ale wydaje mi sie ze przu iui tez tak bylo, moze nie w takich ilosciach jak przy iui ale chyba byl i duphastoin i luteina..Generalnie jesli chodzi o komunikatywnosc to uwacam ze Cz. wymiata! gada tyle ze smieje sie z moim ze bede nagrywala wizyty, ja tez poszlam do niego z polecenia, mam 3 znajome ktore maja "od niego" dzieci, a ja i taka jedna kolezanka, jestesmy najwidoczniej tym trudniejszym przypadkiem, i gorzej to troche idzie..mam nadzieje ze tym razem sie uda
czyli nie każdy robi tak samo
LAURA -
Czara wrote:Chodzę do doktora Skweresa - też z polecenia
Kurdę, dostałam okres. Zadzwoniłam do szpitala, ale rejestracja od 10 do 12! (spóźniłam się 15 min). Przed HSG trzeba zrobić CRG oraz stopień czystości. Właśnie, czy stopień czystości to jest posiew? Nie mam aktualnej cytologii, czy to mnie wyklucza? Na wynik czeka się z 2 tygodnie...
LAURA -
nick nieaktualny
-
Hałasianka wrote:no własnie..widzisz...odpowiedziałaś na moje pytanie bo Ś nie daje za nic na podtrzymanie nawet jak go zapytalam o duphaston a Cz jak widać Ci dał..hmmm
czyli nie każdy robi tak samoHałasianka lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Hałasianka ja przez rok chodziłam do dr Ś w Gamecie i się pożegnałam. Wyżej w wątku opisywałam moją historię, jak chcesz to chodź na priv żeby tu nie zaśmiecać7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
lena7 wrote:Tylko pamietaj, ze nie jestem pewna co do iui , moze ktos sie odezwie kto robił/i iui u Cz..
Ja robiłam IUI u Czecha i pytałam go czy mam brać luteinę, ale on nie kazał. Mówił,że kiedyś dawał, teraz nie daje, a nie ma to przełożenia na powodzenie lub nie. Moim zdaniem chodzi o to, że jak jest coś nie tak, to organizm sam to zweryfikuje, zamiast na siłę podtrzymywać słabszy zarodek. Ale sama sie zastanawiam, czy jakbym dostała dwa lata temu luteinę to czy bym poronila czy nie...teraz się modlę, zeby nie było tylko powtórki.
A szybciej bralam tylko dostinex, ale powiedział, że w ciąży już nie ma potrzeby brać. Co dalej to powiem Wam po sobocie, bo jadę na wizytę. -
a jeszcze co do HSG. W gamecie kazali tylko zrobić badania krwi, czystość pochwy, której wynik jest od razu po 30 min do odebrania i można z lekarzem od razu skonsultować czy jest okej czy nie. Nawet cytologi nie chcieli...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 08:25
-
Jutro przede mną pierwsza wizyta u Ś, ale jak czytam wasze wpisy to mam wątpliwości czy dobrego lekarza wybrałam, może trzeba było do Skweresa.
Czy po 2-3 wizytach jest problem żeby się przenieść do innego lekarza w Gamecie, czy jakoś lekarze na to krzywo patrzą?
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
nick nieaktualnyTinka, o IUI piszesz czy HSG?
No niestety w posiewie wyszedł jeden wynik pozytywny więc musze pójść po antybiotyk i kolejny miesiąc w plecy.
Duphaston nic nie da. Jeśli ma być poronienie to będzie - najwyżej później, nawet jeśli łyka się końskie dawki. Ja brałam 6 tabletek dziennie duphastonu i 3 luteiny - beta i tak przestała rosnąć. Po odstawieniu leków zaczęłam plamić - gdyby nie one, wcześniej by się to pewnie zaczęło.
Duphaston na pewno pomoże - przy zdrowym zarodku.
Ja od razu po pozytywnym teście musiałam zrobić badania, w tym progesteronu. Wynik na bardzo niski więc dlatego tak dużo łykałam. Jeśli Wy macie poziom progesteronu ok, to po co dodatkowo brać tabletki?tinka30 lubi tę wiadomość
-
bazylkove wrote:Hałasianka ja przez rok chodziłam do dr Ś w Gamecie i się pożegnałam. Wyżej w wątku opisywałam moją historię, jak chcesz to chodź na priv żeby tu nie zaśmiecać
albo jestem ciołek albo ślepa bo nie wiem jak tu napisac do Ciebie na priv;) haha
help
LAURA -
Ja jestem zadowolona z leczenia u dra Ś, ale widzę,że jestem niestety w mniejszości. Na wizytach wcale nie jest milczący. Najpierw razem analizujemy co było w poprzednim cyklu, potem opowiada co było na usg, dokładnie tłumaczy jaki mamy plan działania za każdym razem, nie denerwuje się na dodatkowe czasami głupie pytania. Nie namawia na IUI a nawet zaleca naturalne starania, nie naciąga na dodatkowe wizyty czy badania. W moim przypadku przez te 5 cykli jest bardzo duży postęp w leczeniu. Nie zmieniłaby go na innego lekarza.
Mystique lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualny
-
elinkagd wrote:Jutro przede mną pierwsza wizyta u Ś, ale jak czytam wasze wpisy to mam wątpliwości czy dobrego lekarza wybrałam, może trzeba było do Skweresa.
Czy po 2-3 wizytach jest problem żeby się przenieść do innego lekarza w Gamecie, czy jakoś lekarze na to krzywo patrzą?
Ze zmiana lekarza w razie czego nie ma problemu, zawsze to mozesz zrobic..Hałasianka lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn