Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
elinka - na teścik chyba za szybko... chociaż mi beta wyszła przy ciąży wyszła w 26dc prawie na poziomie 65.
ancia - powodzenia
Asia - zazdroszczę
Czara - jak rezonans?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
elinkagd wrote:twarda jesteś
a co na urlop wyjeżdżacie?29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
kinga27.30 wrote:elinka - na teścik chyba za szybko... chociaż mi beta wyszła przy ciąży wyszła w 26dc prawie na poziomie 65.
ancia - powodzenia
Asia - zazdroszczę
Czara - jak rezonans?
ale troche mi to pomogło w taki sposób ze przestałam się mniej nasawtawiać
ale dalej bolą mnie jajniki po obu stronach, wczoraj jak się położyłam to czyłam tj rozciąganie nadole brzucha i cały czas mam te mdłości, ale to pewnie nic nie znaczy ale znaczy na @. Szczególnie ze moje dzisiejsze samopoczycie i humor wskazują ze @ już stoi za dzwiami.
stwierdzam że przez te ciągłe obserwacje doszukiwanie się w sobie czegoś to coraz mniej rozumiem swój organizm i stwierdzić co powinno byc a czego nieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 10:09
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
elinkagd wrote:za szybko, ale zrobiłam i wyszła oczywiście biel vizira
ale troche mi to pomogło w taki sposób ze przestałam się mniej nasawtawiać
ale dalej bolą mnie jajniki po obu stronach, wczoraj jak się położyłam to czyłam tj rozciąganie nadole brzucha i cały czas mam te mdłości, ale to pewnie nic nie znaczy ale znaczy na @. Szczególnie ze moje dzisiejsze samopoczycie i humor wskazują ze @ już stoi za dzwiami.
stwierdzam że przez te ciągłe obserwacje doszukiwanie się w sobie czegoś to coraz mniej rozumiem swój organizm i stwierdzić co powinno byc a czego nie
Nie możesz się tak wpatrywać w siebie i szukać objawów. To tylko nakręcanie się bez sensu. Wiem, że to trudne, ale trzeba się nauczyć dla komfortu psychicznego. Inaczej się zamęczysz.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Dokładnie, zawsze ten tydzień przed @ to jest dla mnie najgorszym tygodniem, najbardziej się ciągnącym i niestety źle sie kończącym. Ja to wszystko wiem, że powinnam nie mysleć i nie nakręcać ale nie umiem inaczej i przez ten czas się tego nie nauczyłam. Mam już swoje lata i powinnam być mądrzejsza i bardziej cierpliwa. a za to jestem taka niedoczekana jakbym miała 18 lat.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
nick nieaktualnyWczoraj jak wyszłam o 16, tak wróciłam o 22. Oczywiście opóźnienie było... Rezonans sam w sobie nieprzyjemny. Hałas nie przeszkadzał, ale wenflon - coś okropnego. Nie potrafię nawet opisać tego uczucia, ale mogłabym nawet tydzień siedzieć w tej tubie i nie miałabym takiej traumy jak po wenflonie. Wyniki w ciągu 7 dni. Przy moim szczęściu i przyciąganiu złych wyników, nie wierzę że gruczolak się zmniejszył. Idąc pierwszy raz na rezonans nie dopuszczałam myśli, że coś będzie, po prostu poszłam, bo doktor kazał. Zdziwiłam się, że moje pozytywne nastawienie nie wystarczyło
-
Czara to jesteś twarda babka, że dałaś radę.
U mnie też nie zaciekawie, już mam dość tego wszystkiego. Wyniki mam jeszcze gorsze niż ostatnio. Po kij te wszystkie suple, herbatki i zdrowe odżywianie jak nic z tego nie wynika
moje wyniki 5dc:
TSH 2,00 µIU/ml [0,270 - 4,200]
FSH 9,29 mIU/ml [faza folikularna: 3,5 - 12,5]
LH 22,8 mIU/ml [faza folikularna: 2,4 - 12,6]
TESTOSTERON 0,5 ng/ml [0,08 - 0,48]
PROLAKTYNA 16,7 ng/ml [4,79 - 23,30]
PROGESTERON 0,50 ng/ml [faza folikularna: 0,2 - 1,5]
ESTRADIOL 32,0 pg/ml [faza folikularna: 12,4 - 233]
Do mojego gina ide w przyszłym tygodniu. Któraś z was słyszała jak można poprawić LH:FSH? u mnie wynosi 2,45 a powinien być w okolicach 17dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualnyNiestety, kompletnie nie znam się na hormonach Widzę tylko, że testosteron trochę ponad normę.
Nas też łapie frustracja. Mąż powtórzył badania - część się polepszyła, część pogorszyła! Suple ciągle te same, więcej stresu. Dzisiaj nawet jego plemniki mi się śniły Mieliśmy 10 testów i z każdym kolejnym wyniki wychodziły coraz gorsze. Przy 7, żywotność plemników wynosiła już tylko 10 proc! Wtedy powiedziałam: nie róbmy tych testów jeden po drugim, zaczekajmy kilka dni. I się obudziłam
W grudniu wyniki były super, z wyjątkiem morfologii, która wynosiła 2 proc i wysokiej fragmentacji DNA. A teraz mnóstwo martwych i ruch spadł - o 50 proc! -
U nas na szczęście wyniki nasienia są dobre, ale samopoczucie to faktycznie beznadziejne. Może też przez tą pogodę... gdzie to lato kurde?! Idzie weekend i jak zwykle będzie zimno i deszcz7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Czara dzielna babka jesteś Mam nadzieję, że nie będzie tak jak mówisz i gruczolak się zmniejszył
Bazylkove to ta pogoda tak działa na nas :* Jeżeli chodzi o LH i FSH to się nie znam niestety U mnie też jest lekko za dużo, ale podejrzewam że to przez mój brak własnych owulacji i niedojrzewające bez stymulacji pęcherzyki. A rozmawiałaś z jakimś ginem o tych wynikach LH/FSH. Bo widzę w podpisie, że wcześniej też miałaś wynik pow. 229 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Anciaa w Gamecie na to nic nie powiedzieli... Dopiero Piątkowski uznał, że to może być PCOS bo wszystko inne na to wskazuje. Z tym że na obrazie USG jest czysto, tylko metabolicznie podchodzi właśnie pod PCOS. W przyszłym tygodniu mam wizytę to zobaczymy co powie. Póki co odstawiam wszystkie suple, bo mnie tak żołądek boli, a jak widać poprawy nie ma żadnej:/ Ja owulację mam, pęcherzyków też ze 2 są zawsze i pękają same tyle dobrze;)7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Anciaa a ja tu wracam ze szlaku i chce przeczytać dobre wieści :p a Ty jednak dajesz rade :p ja też po raz pierwszy wytrzymałam do terminu wyznaczonego przez gina :p ale boję się jutra strasznie kolejnego rozczarowania.
Czara dzielna dzioucha kciuki za pozytywny wynik,niech przełamie te złe.
Bazylku głową do góry! A jak zakończyła się spr z Twoja laparo? Miałaś później jeszcze usg? Jesteś już po @?Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asia87 trzy dni po zabiegu byłam na USG i dalej były widoczne jakieś niejednolite obszary. Teraz właśnie kończy mi się @ i mam nadzieję że wszystko się oczyściło i dostaniemy zielone światło7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Asia bądź dzielna jutro razem ze mną Będzie dobrze Trzymam za nas mocno kciuki i czekam jutro na dobre wieści od Ciebie :****
Bazylkove u mnie ze względu na ten brak owulacji i pecherzyków jest podejrzenie PCOS, ale nie do końca mam wszystkie objawy. Jak widać u każdej z nas co innego. Ale głowa do góry ważne, że masz dobrego lekarza i na pewno w końcu pomoże wyniku unormować. A póki co daj trochę wytchnienia żołądkowi. Jak bierzesz dużą ilość leków to polecam co jakiś czas wziąć sobie osłonowe takie jak przy antybiotykach29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Anciaa a ja za Ciebie!! Ja bym wracała z urlopu przeszczesliwa a Ty byś zaczynała kciuki :** i dziękuję!
Bazylku to kciuki aby nic tam już nie było! Czyli w przyszłym tyg masz wizytę i się okaze? Mam nadzieje ze będziecie mogli działać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 21:53
anciaa lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Właśnie z tego wszystkiego zapomniałam o probiotykach, kiedyś brałam a teraz zapomniałam i mam za swoje;)
Dziewczyny walczymy dalej! Nasze fasolki są gdzieś tam i czekają, a my już szykujemy dla nich domki. Już niedługo się uda
nie ma to jak dobre wino w nawet najbardziej paskudny i deszczowy wieczóranciaa, Koraa lubią tę wiadomość
7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Dziewczyny grunt to pozytywne nastawienie Ja z tą myślą idę spać a jutro co ma być to będzie29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Test negatywny. Jadę na betę żeby potwierdzic. Czekam na @ i pierwszą IUI.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Jeeest! Na takie czekałam! Poryczalam się ze szczęścia w końcu! 14 mies po poronieniu. Nie wierzę. I tak bardzo się boję.
Badania mogę tu zrobić dopiero w pon. Wyślę do Ś choć on chyba na urlopie no i chciał abym od razu przyszła na wizytę, chyba po clexane. A ja wracam dopiero za tydZ. No nic napisze do niego z wynikami i zobaczę co powie.
Anciaa strasznie mi przykro ze nie możemy cieszyć się razem, ale wierzę że po Iui do mnie dołączysz :*
Dziękuję Wam!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4b3ee51e0166.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2017, 08:51
ChudaRuda, elinkagd, kinga27.30, anciaa, lena7, kotek87 lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb