Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
zielinka_97 wrote:No i chyba akcja z ta chlamydia ktorej nie bylo miala wplyw, bo jak sie wkurzylas to juz odpuscil i zgodzil sie na 2 zarodki z tego co mowilasGameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Doszły do mnie testy zamówiłam 4 nortesty, oby się przydały...
Martoszka, lipa lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Agniesia30 wrote:To zorientuj sie wcześniej jakbys chciała znowu zamawiać, bo od jakiegoś czasu nie ma Androvitu na Gemini.
Martoszka lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:Zielince już nie potrzebny
No wiesz, jednak chce miec wiecej dzieci to i maz plodny sie przyda
A poza tym to czekamy ma przyrost. Bo jak narazie to sie boje jutra.sylvuś lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
No mam, ale moze ja chcw duuuzo dzieci i mrozakow nie starczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 15:30
Martoszka, Agniesia30, asiamar lubią tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Polly, za krótko tu jestem na ovu, żeby wiedzieć. Ty już się wcześniej u niego leczyłaś? W razie czego ciężko się do niego dostać? Widzisz, ja już naprawdę nie mogę sobie ze sobą poradzić. Wczoraj jak mnie na dobranoc dopadło, to poduszka mokra i oczy rano napuchnięte. Zazwyczaj sobie nie pozwalam na takie użalanie się nad sobą, ale tak jakoś wczoraj puściło i sobie pomyślałam, raz nie zawsze, a może mi się głowa oczyści z nadmiaru emocji.
Tak w ogóle, nie jestem obcykana w tych tematach hormonalnych immunologicznych i innych takich. Tyle wiem, co od Was tutaj, Zielinko jesteś tu dla mnie moim góru:-) Czuję się bezsilna i wściekła, że walcząc o tak ważną dla nas kwestię, musimy się zdawać na lekarzy, którzy nie chcą, czy nie potrafią nas właściwie ukierunkować, wysłać do specjalistów po pomoc. Nie każdy potrafi pokierować swoimi sprawami tak jak Ty Aniu. I chociażby za to, jestem Ci ogromnie wdzięczna. Niech ci się to dobro zwróci w postaci zdrowiutkiego bąbla:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 15:41
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Listek, dzwonili już?Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:Polly, za krótko tu jestem na ovu, żeby wiedzieć. Ty już się wcześniej u niego leczyłaś? W razie czego ciężko się do niego dostać? Widzisz, ja już naprawdę nie mogę sobie ze sobą poradzić. Wczoraj jak mnie na dobranoc dopadło, to poduszka mokra i oczy rano napuchnięte. Zazwyczaj sobie nie pozwalam na takie użalanie się nad sobą, ale tak jakoś wczoraj puściło i sobie pomyślałam, raz nie zawsze, a może mi się głowa oczyści z nadmiaru emocji.
Tak w ogóle, nie jestem obcykana w tych tematach hormonalnych immunologicznych i innych takich. Tyle wiem, co od Was tutaj, Zielinko jesteś tu dla mnie moim góru:-) Czuję się bezsilna i wściekła, że walcząc o tak ważną dla nas kwestię, musimy się zdawać na lekarzy, którzy nie chcą, czy nie potrafią nas właściwie ukierunkować, wysłać do specjalistów po pomoc. Nie każdy potrafi pokierować swoimi sprawami tak jak Ty Aniu. I chociażby za to, jestem Ci ogromnie wdzięczna. Niech ci się to dobro zwróci w postaci zdrowiutkiego bąbla:-)Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nick nieaktualny
-
Dzwonili pół godziny temu.
Nie będzie transferu.
5 inseminacji - 😔😔😔😔😔
1 IVF - transfer słabego zarodka w 3 dobie - 😔
2 IVF - brak transferu - ☹️
3. IVF z KD - jedna blastka 3.1.2 - transfer nieudany
Ciąża naturalna ostatnia miesiączka w maju, czyli teraz 17 tydzień (chłopak:)) -
Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem co robić.
Koniecznie trzeba czekać 3 miesiące aby podejść do kolejnej procedury?
To jest wymóg rządówki, czy zawsze tak jest?
Przy komercyjnym też tak jest?
A może powinnam pomyśleć o KD? To znaczy już myślałam.. ale czy powinnam się zdecydować...5 inseminacji - 😔😔😔😔😔
1 IVF - transfer słabego zarodka w 3 dobie - 😔
2 IVF - brak transferu - ☹️
3. IVF z KD - jedna blastka 3.1.2 - transfer nieudany
Ciąża naturalna ostatnia miesiączka w maju, czyli teraz 17 tydzień (chłopak:)) -
Listku, moze wyprosisz troszke wczesniej stymulacje. Ja z M.R poprzednio ustalilam ze po drugiej @ zaczynam antyki i zglaszam sie w 15 dc ma rozpisanie stymulacji. Wiec jak cykle szybko obskoczysz to bedzoe szybciej. Ja po owu bralam deczko krocej dupka 8 zamiast 10 dni i zaraz @ przychodzila.Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
dzięki. To będę tak rozmawiać.
Zadzwonię jutro do IP. Mam nadzieję, że mnie połączą w rejestracji i telefonicznie też da się z nim pogadać.
Jutro mają jeszcze dzwonić embriolodzy i na 100% potwierdzić porażkę.
Jedną zapłodnioną komórkę jeszcze trzymają, ale się nie podzieliła i na 99% już tego nie zrobi..
To lekarstwa mam odstawić w przypadku braku transferu? Lekarz dzwoni w takiej sytuacji, czy jak to wygląda?
No nic... szkoda. Trzymam kciuki za resztę dziewczyn5 inseminacji - 😔😔😔😔😔
1 IVF - transfer słabego zarodka w 3 dobie - 😔
2 IVF - brak transferu - ☹️
3. IVF z KD - jedna blastka 3.1.2 - transfer nieudany
Ciąża naturalna ostatnia miesiączka w maju, czyli teraz 17 tydzień (chłopak:)) -
Lekarz nie dzwoni. Dzwonia embriolodzy i majczesciej mowia w takiej sytuacji zeby zapisac sie do lekarza na wizyte.
listek lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
nick nieaktualnyaniab2205 wrote:Polly, za krótko tu jestem na ovu, żeby wiedzieć. Ty już się wcześniej u niego leczyłaś? W razie czego ciężko się do niego dostać? Widzisz, ja już naprawdę nie mogę sobie ze sobą poradzić. Wczoraj jak mnie na dobranoc dopadło, to poduszka mokra i oczy rano napuchnięte. Zazwyczaj sobie nie pozwalam na takie użalanie się nad sobą, ale tak jakoś wczoraj puściło i sobie pomyślałam, raz nie zawsze, a może mi się głowa oczyści z nadmiaru emocji.
Tak w ogóle, nie jestem obcykana w tych tematach hormonalnych immunologicznych i innych takich. Tyle wiem, co od Was tutaj, Zielinko jesteś tu dla mnie moim góru:-) Czuję się bezsilna i wściekła, że walcząc o tak ważną dla nas kwestię, musimy się zdawać na lekarzy, którzy nie chcą, czy nie potrafią nas właściwie ukierunkować, wysłać do specjalistów po pomoc. Nie każdy potrafi pokierować swoimi sprawami tak jak Ty Aniu. I chociażby za to, jestem Ci ogromnie wdzięczna. Niech ci się to dobro zwróci w postaci zdrowiutkiego bąbla:-)
Aniu, do prof Wilczyńskiego trafiłam po mojej pierwszej niedanej procedurze z KD. Stwierdziłam, ze mając bardzo dobre zarodki od zdrowej, młodej dawczyni przebadanej na wskroś i biorąc pod uwagę wysokie parametry nasienia mojego męża i jego dobre wyniki, nie jest możliwe, ze się nie udało bo się nie udało. Wtedy porozmawiałam z IP o immunologii. Skierował mnie na badania a potem od razu wysłał do prof Wilczyńskiego, bym pokazała mu co wyszło. Na pierwszej wizycie okazało się, ze wszystko jest ok. Ale jego zainteresowały jeszcze cytokiny. Tez mu się wydawało dziwne, ze przy dobrych parametrach moze być takie niepowodzenie 3 zarodki "bardzo dobre" bety 0,1. Zrobiłam zatem cytokiny i wróciłam do niego z wynikiem. Okażalo się, ze stosunek jednego parametru do drugiego składa się na moje niepowodzenie. Powiedział, ze przed kolejnym et powinnam brać Encorton na 4 tygodnie przed transferem w dawcę 10mg, a w dniu et już podwoić dawkę. Do tego clexane w dawcę 0,4, zalecił mi tez globulki z viagrą. I tak przed pierwszym transferem drugiej procedury zastosowałam się do wszystkich zaleceń i zaszłam w ciąże. To, jak ona się skończyła to inna rzecz. Zarówno IP, jak i dr kunert, który zrobił mi tamtego dnia usg i jeszcze jakaś pani dr z Gamety uznali, ze serduszko przestało bić z uwagi na wirus. Najpewniej grypy. Nigdy się tego nie dowiem, ale ciąża była silna, wystartowała z bety 277,75 w 11 dpt i wszystko było książkowo. W odpowiednim czasie pęcherzyk, w odpowiednim czasie bijące serduszko. Pojechałam na usg na luzie, a tam dramat... Wczoraj pojechałam do niego na kolejna wizytę ponieważ chciałabym sprawdzić, czy to co się wydarzyło to nie czynnik mojego organizmu. Co było na tej wizycie, to już wiesz, bo pewnie czytałaś to co napisałam. 21 marca bedą wyniki, a dzien pozńiej jadę do niego znów. By obejrzał wszystko i mógł się ustosunkować wybierając dla mnie leki. Coś wspomniał o być moze konieczności odstawienia wczesniej clexane. Zobaczymy. Ile jest trudno umówić się na wizytę, ale im szybciej tym lepiej. Jak powiesz, ze Ci zależy to miła pani z rejestracji powinna coś wykombinować. Najlepiej jak zadzwonisz jutro, to załapiesz się jeszcze na termin marcowy. Jutro ponieważ on jutro przyjmuje. Jesli potrzebujesz tel, napisz, podam Ci.
Listek- przykre... Z doświadczenia doradzę Ci jedno-bierz byka za rogi i nie czekaj.walcz, szkoda czasu. Głowa do góry, wiem, ze porażka podcina skrzydła, ale nikt Ci nie zabroni walczyć dalej i mieć marzenia.listek lubi tę wiadomość