Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Polly_love wrote:Polala,za Aniąb masz dużo racji. NIE MA jednego, jasnego sposobu na jakość komórek a w przyszłości zarodków. Dziewczyny ograniczają gluten, biorą DHEA i inne cuda wianki. Wiele starań i wyrzeczeń, a potem się okazuje,że do zapłodnienia nadają się 2 komórki. Czasem jest nieco szczęścia i jest z tego ciąża, ale znam przypadek 11 pobranych oocytów i z tego 7 zarodków. Żaden nie dał ciąży, jeden biochemiczną. Pamiętam, jak mi Połać powiedział,że ma pacjnetkę z BMI 40 (tak, tak) jak siadała na fotelu to się w nim klinowała (hahah) mówił,że jak wchodziła to czuć było papierosy. W wywiadzie deklarowała,że nie pali. Stymulowała się wg niego "dziwnie", ale finalnie pobrano od niej 5 oocytów. z tego 3 zarodki. z pierwszego chłopiec, z drugiego drugi. Dodał,że schudła 4kg i pewnie paliła całą stymulację.NIe ma reguły.. to okrutna idiopatologia...
Polly_love lubi tę wiadomość
2015.04 I Isci 1 x B4
2016.03 II Isci 1 x 1AB
2016.06 III Isci 2 x 4CC
2017.04 FET 1x 4CC
2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
TP 26.03.2018
29.03.2018 Pola😍 -
nick nieaktualny
-
Ja bym była w szoku przy takiej pacjentce. To skrajna otyłość i bałabym się o zdrowie takiej osoby. Przy mojej nadwadze z 2015 miałam bmi 27 i strasznie się czułam. 40 nawet nie umiem sobie wyobrazić.
polala, Polly_love lubią tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Martoszka, jeśli już jesteś obcykana w temacie ivf i wiesz w którym dniu cyklu musisz pojawić się na wizycie z wynikami, żeby lekarz przepisał Ci leki na stymulację, to wydaje mi się, że możecie zacząć od razu. Ale ręki nie dam sobie uciąć. Gameta lubi powielać wizyty tylko po to byś była parę stówek uboższa zanim wszystko wystartuje. Najlepiej zadzwoń do rejestracji i podpytaj, tam w sumie są naprawdę kumate dziewczyny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Żadna rurka, żadna maska Kładziesz się na fotelu w zabiegowym i dożylnie wstrzykują Ci znieczulenie. 5 sekund i śpisz Zabieg trwa chwilę, po 20 minutach Cię wybudzają, jak już leżysz na łóżeczku pod kocykiem. Jeden wielki chillout, chyba najprzyjemniejsza z rzeczy związanych z całą procedurą. Leżysz i dochodzisz do siebie przez około godzinkę, ubierasz się i czekasz na wizytę, na której dowiesz się jak poszło. Tyle
-
nick nieaktualny