Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Moze byc i dobrze i zle.efwka83 wrote:dziewczynki to że nic nie czuję to dobry czy zły objaw...?
-
a musisz w ten sposób aplikować tab a nie mozna doustnie o tym samym działaniu?gabriela3 wrote:Ewa myślę, że to dobry znak
a ja połaziłam dziś i aplikator w środku krew. Boże Kiedy to się skończy
krwiaka nie ma a krew jest w środku. Co robić? Miała któraś krwiaka? Ile się wchłaniał? Już nie mam siły 

-
Gabi, ja mam koleżankę, która krwawiła co chwila gdzieś do końca drugiego trymestru. Jej mama też tak miała przy swoich ciążach. Lekarz je powiedział, że niektóre kobiety mają taką "urodę" i już. Kontroluj sytuację, ale nie daj się nadmiernemu stresowi.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia

08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Hej

Witam się w poniedziałek, styrana weekendem
13.09 mam histeroskopię, będzie to mój 10 dc, nie za późno? @ przyszła za wcześnie w tym miesiącu..
-
nick nieaktualny
-
Martoszka wrote:Do 11 robią. Ja sama miałam w 11dc, więc ok
Polly_love wrote:ja w 24, spoko
No to git
Jestem gotowa
Pewnie znowu po przebudzeniu pierwsze pytanie jakie zadam to będzie: czy chrapałam??
Jak to zrobiłam po punkcji
Polly_love lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylepsze to niż powiedzieć do lekarza "jest pan najpiękniejszą kobietą jaką widziałam w życiu"Lubię_czekoladę wrote:No to git
Jestem gotowa
Pewnie znowu po przebudzeniu pierwsze pytanie jakie zadam to będzie: czy chrapałam??
Jak to zrobiłam po punkcji


Lubię_czekoladę, aniab2205 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny po dlugiej nieobecnosci.
Tosia urodzila sie 2.09.17r o godz 18.17
3350g i 55 cm
w 37tyg1d. Odeszly mi wody potem dostalam oxy. Wytrwalam do 9cm rozwarcia potem sie zatrzymalo i przyslowiowa dupa
no to ze lzami w oczach pojechalam na cc. Troche bolala pionizacja ale juz jest lepiej. Chyba dzisiaj wieczorkiem wyjdziemy do domu 
Niektore z Was znaja moja historie
ale widze ze jest duzo nowych twarzy .... staralismy sie od 2013roku diagnoza nieplodnosc idiopatyczna. Dwie IUI potem 3 transfery 4 zarodkow i nic. Potem walka z imunno i szczepienia i kolejny transfer udany
choc z malymi problemami. A dzisiaj Tosia jest z nami. WARTO WALCZYC KOCHANE!!!!
Lubię_czekoladę, Polly_love, jomi81, aniab2205, sylvuś lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/5fd7dae8b4a51812]
[/URL]
Lubię_czekoladę, Polly_love, Martoszka, Bella93, jomi81, Koliberek, aniab2205, sylvuś lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Kochana witaj ! Serdecznie gratujeję Tosi. Jak się czujesz po cc? Teraz póki szwy się nie zagoją będziesz samodzielna czy raczej będzie potrzebna pomoc kogoś bliskiego? Napisz proszę jak to było z tą ciążą biochemiczną? Co to znaczy i co dalej? Ja 6 lipca transfer blastocysty 5 dniowej udany za 1wszym razem. Krwiak był, 2x w szpitalu. Teraz 11 tydzień ciąży ale tryb raczej leżącynatty85 wrote:Witam dziewczyny po dlugiej nieobecnosci.
Tosia urodzila sie 2.09.17r o godz 18.17
3350g i 55 cm
w 37tyg1d. Odeszly mi wody potem dostalam oxy. Wytrwalam do 9cm rozwarcia potem sie zatrzymalo i przyslowiowa dupa
no to ze lzami w oczach pojechalam na cc. Troche bolala pionizacja ale juz jest lepiej. Chyba dzisiaj wieczorkiem wyjdziemy do domu 
Niektore z Was znaja moja historie
ale widze ze jest duzo nowych twarzy .... staralismy sie od 2013roku diagnoza nieplodnosc idiopatyczna. Dwie IUI potem 3 transfery 4 zarodkow i nic. Potem walka z imunno i szczepienia i kolejny transfer udany
choc z malymi problemami. A dzisiaj Tosia jest z nami. WARTO WALCZYC KOCHANE!!!!
serduszko bije i rośniemy.
Gabi3
-
Tez krwawilam przy udanym transferze i lezaalam w szpitalu. Potem sie uspokoilo.
Dzisiaj druga doba po cc jest ok. Ovzywiscie boli jak wstaje ale daje rade przy Malej
Ciaze biochemiczna mialam po 1 et tzn beta urosla i zaczela spadac jeszcze przed usg. Organizm oczyscil sie sam. I to byl pierwszy moment mojego zwatpienia w ivf ale dzialalismy dalej. Takich momentow zwatpienia bylo jeszcze wiele ale walczylismy
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Efwka jak u Ciebie??efwka83 wrote:Ojeja jakie cudne malenstwo,mimo tego ze sue nie znamy wielkie gratulacje!!!! Hestes dowodem na to ze warto walczyc
-
hahahaha takPolly_love wrote:lepsze to niż powiedzieć do lekarza "jest pan najpiękniejszą kobietą jaką widziałam w życiu"

-
Ogromne gratulacje!!!!! Pięknanatty85 wrote:URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/5fd7dae8b4a51812]
[/URL]
natty85 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam clexane 0.6 paczke i recepte na kolejna z rycz.
Mam tez 6 ampulek prolutexu. Jak cos to priv.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
nick nieaktualny





