Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
aniab2205 wrote:Czoko, zamierzamy podejść na tych zamrożonych oocytach z drugiej procedury. Zobaczymy co to z tego wyjdzie. Ten ostatni transfer dał mi po głowie, emocjonalnie dostałam mocno w kość choć podchodząc miałam wszystko fajnie poukładane i przemyślane. Potem hormony i kilka wydarzeń zrobiły swoje. Teraz odpoczęliśmy od tematu, złapaliśmy dystans, wróciliśmy na właściwe tory i gdyby spotkała nas porażka, mamy plan na siebie i przyszłość
Ty masz teraz w głowie ogromne nadzieje, za sobą kilka stresujących sytuacji i też pewnie wszystko w Tobie buzuje, ale pamiętaj, że dobre myśli przyciągają dobre zdarzenia, a tych pierwszych Ci tutaj nie brakuje. Kciukamy wszystkie&&
Ania będę trzymać mocno kciuki oby się udało jak najszybciej Dlaczego dostałaś w kość? Siadłaś psychicznie?
Rozmawiałam dziś z embriologiem. Okazało się, że po południu zamrozili jeszcze jedną blastocystę 4 CC. Mamy zatem 4BB i 4CC. Spadłam z krzesła Powiedział, że jak dzwoniłam rano, to wytworzyła się jedna a po moim telefonie najwidoczniej wystartowała jeszcze jedna z moruli do blastocysty
Rozmawiałam także o powodzie małej ilości blastek- nasienie. Do moich komórek nie mają zastrzeżeń.
Dzisiejsza informacja zwaliła mnie z nóg ale też dała powera NananananaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 14:28
Martoszka, Koliberek, Polly_love, Pola853, Joannaaaa, Inna_79, aniab2205, zielinka_97, Iwkaaa lubią tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Ania będę trzymać mocno kciuki oby się udało jak najszybciej Dlaczego dostałaś w kość? Siadłaś psychicznie?
Rozmawiałam dziś z embriologiem. Okazało się, że po południu zamrozili jeszcze jedną blastocystę 4 CC. Mamy zatem 4BB i 4CC. Spadłam z krzesła Powiedział, że jak dzwoniłam rano, to wytworzyła się jedna a po moim telefonie najwidoczniej wystartowała jeszcze jedna z moruli do blastocysty
Rozmawiałam także o powodzie małej ilości blastek- nasienie. Do moich komórek nie mają zastrzeżeń.
Dzisiejsza informacja zwaliła mnie z nóg ale też dała powera Nanananana
A nie mowilam bedzie dobrze
endometrioza III stopień
2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
05.11.2008 pozytywny test
09.07.2009 - urodził się upragniony synek
2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
Maj 2018 ICSI brak mrozaczkow
Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB
2 blastki 4BB zamrożone
przerwa -
Czoko, cudowna wiadomość.
Odpowiadając na Twoje pytanie, siadłam psychicznie. Na krótko, ale nie spodziewałam się tego po sobie, bo my mieliśmy temat między sobą konkretnie obgadany, no i jakby nie było, jest już z nami ten szkrab. Jak patrzę na to z dystansu, to wiem, że przyczyna leży w huśtawce hormonalnej i tym, że po drodze, wśród moich najbliższych trochę się zadziało. Niestety, za bardzo narobiłam też sobie nadziei na sukces, bo zarodek na focie pięknie wychodził już z otoczki i po et miałam kilka takich sytuacji, które mogłyby na powodzenie wskazywać. No nic. Pozbierałam to wszystko, posklejałam i brnę do przodu. Zaskoczyły mnie koszty procedury na oocytach, ale jeszcze kiedy byłam w ciąży, to już zaczęłam na ten cel zbierać fundusze, także wiesz... Jak się uparcie o coś walczy, to przynajmniej jest świadomość, że wykorzystało się dostępne szanse.Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:Czoko, cudowna wiadomość.
Odpowiadając na Twoje pytanie, siadłam psychicznie. Na krótko, ale nie spodziewałam się tego po sobie, bo my mieliśmy temat między sobą konkretnie obgadany, no i jakby nie było, jest już z nami ten szkrab. Jak patrzę na to z dystansu, to wiem, że przyczyna leży w huśtawce hormonalnej i tym, że po drodze, wśród moich najbliższych trochę się zadziało. Niestety, za bardzo narobiłam też sobie nadziei na sukces, bo zarodek na focie pięknie wychodził już z otoczki i po et miałam kilka takich sytuacji, które mogłyby na powodzenie wskazywać. No nic. Pozbierałam to wszystko, posklejałam i brnę do przodu. Zaskoczyły mnie koszty procedury na oocytach, ale jeszcze kiedy byłam w ciąży, to już zaczęłam na ten cel zbierać fundusze, także wiesz... Jak się uparcie o coś walczy, to przynajmniej jest świadomość, że wykorzystało się dostępne szanse.Starania od 2014r.
29 lat
Słabsze nasienie męża
2016r. - 2 IUI - brak ciąży
06.2018r. - IMSI - 2 zarodki
07.2018r. - criotransfer 1 zarodka - ciąża biochemiczna
08.2018r. - criotransfer 2go zarodka -
10.2018 - 2 IMSI, brak ❄️, transfer 3dniowego zarodka - 12dpt beta 715!
-
Lubię_czekoladę wrote:Pierwszą procedurę mieliśmy ICSI ale już poprzednią i tę IMSI.
Ta blastocysta wytworzyła się z zarodka klasy C powstałego z komórki mrożonej.
Jutro mam zamiar o wszystko wypytać embriologa. Jeśli tylko odbierze ktoś inny niż ta tajemnicza Pani Embriolog, którą trzeba ciągnąć za język. Nie wiem co z nami jest. Z łącznie 3 procedur- 20 zarodków (uzyskanych z 35 komórek jajowych) udało się uzyskać tylko dwie blastocysty. Zarodki nam padają jak muchy.
4BB to dobry zarodek
Katrina raczej miala 4CCLubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaniab2205 wrote:Czoko, cudowna wiadomość.
Odpowiadając na Twoje pytanie, siadłam psychicznie. Na krótko, ale nie spodziewałam się tego po sobie, bo my mieliśmy temat między sobą konkretnie obgadany, no i jakby nie było, jest już z nami ten szkrab. Jak patrzę na to z dystansu, to wiem, że przyczyna leży w huśtawce hormonalnej i tym, że po drodze, wśród moich najbliższych trochę się zadziało. Niestety, za bardzo narobiłam też sobie nadziei na sukces, bo zarodek na focie pięknie wychodził już z otoczki i po et miałam kilka takich sytuacji, które mogłyby na powodzenie wskazywać. No nic. Pozbierałam to wszystko, posklejałam i brnę do przodu. Zaskoczyły mnie koszty procedury na oocytach, ale jeszcze kiedy byłam w ciąży, to już zaczęłam na ten cel zbierać fundusze, także wiesz... Jak się uparcie o coś walczy, to przynajmniej jest świadomość, że wykorzystało się dostępne szanse. -
To prawda, nie ma reguł, czasem nawet logiki. Ja to wszystko wiem, widziałam przed transferem i w trakcie przez pewien moment też, a potem się coś posypało. Życie. Każda z nas miała takie gotakiechwile, grunt, żeby się z tego szybko pozbierać i nie odpuszczać dopóki jest jeszcze chęć walki. Chęć i możliwość.
Joanna:
980 rozmrożenie 6 oocytów (plus 490 za każde 3 kolejne)
4470 za ICSI plus 720, jeśli robisz IMSI
420 przygotowanie nasienia
1400 świeży transfer, jeśli mrożony, to musisz doliczyć koszt mrożenia i przechowywania, sam et z mrożonego 1800 (to już z obowiązkowym AH i wizytą przed et).
160 każda wizyta. Zazwyczaj 2, jedna na początku cyklu żeby ustalić leki, druga przed transferem na podgląd endometrium.Joannaaaa lubi tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
nick nieaktualnyaniab2205 wrote:To prawda, nie ma reguł, czasem nawet logiki. Ja to wszystko wiem, widziałam przed transferem i w trakcie przez pewien moment też, a potem się coś posypało. Życie. Każda z nas miała takie gotakiechwile, grunt, żeby się z tego szybko pozbierać i nie odpuszczać dopóki jest jeszcze chęć walki. Chęć i możliwość.
Joanna:
980 rozmrożenie 6 oocytów (plus 490 za każde 3 kolejne)
4470 za ICSI plus 720, jeśli robisz IMSI
420 przygotowanie nasienia
1400 świeży transfer, jeśli mrożony, to musisz doliczyć koszt mrożenia i przechowywania, sam et z mrożonego 1800 (to już z obowiązkowym AH i wizytą przed et).
160 każda wizyta. Zazwyczaj 2, jedna na początku cyklu żeby ustalić leki, druga przed transferem na podgląd endometrium.
aniab2205 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pomóżcie....
Dziś robiłam krew i na wynikach wyszło mi toxoplazma gondii IgG 1.2 czyli reaktywny (w skali mam że >/ 1.0 to reaktywny)
Więc jak dla mnie coś jest chyba nie tak.... Bo wiem że jak IgM jest aktywny tzn że przebyto jakaś tam chorobę i w organizmie są przeciw ciała ale IgG powinno być uśpione. Dobrze myślę? I co teraz? Jak punkcja w poniedziałek???
Ktoś mi pomożeIVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
2 ❄️❄️
10.2024 2 transfer 👎
11.2024 3 transfer 11dpt beta 42.5 , beta spadła cb 👎 -
nick nieaktualnyIwkaaa wrote:Dziewczyny pomóżcie....
Dziś robiłam krew i na wynikach wyszło mi toxoplazma gondii IgG 1.2 czyli reaktywny (w skali mam że >/ 1.0 to reaktywny)
Więc jak dla mnie coś jest chyba nie tak.... Bo wiem że jak IgM jest aktywny tzn że przebyto jakaś tam chorobę i w organizmie są przeciw ciała ale IgG powinno być uśpione. Dobrze myślę? I co teraz? Jak punkcja w poniedziałek???
Ktoś mi pomoże
http://m.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/toksoplazmoza-interpretacja-wynikow-badania-na-toksoplazmoze_40612.html -
Ooo dzięki Koliberek ładnie to opisali.
No tam właśnie jest opis że jak IgG + oraz IgM + to jest nie dawne zakażenie i trzeba awidnosc sprawdzić tylko co to oznacza ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 05:21
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
2 ❄️❄️
10.2024 2 transfer 👎
11.2024 3 transfer 11dpt beta 42.5 , beta spadła cb 👎 -
Iwkaaa wrote:Ooo dzięki Koliberek ładnie to opisali.
No tam właśnie jest opis że jak IgG + oraz IgM + to jest nie dawne zakażenie i trzeba awidnosc sprawdzić tylko co to oznacza ?
Edit: a tak w ogole, to ktory lekarz pozwolil Ci na rozpoczecie stymulacji bez wykonanych badan?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 09:16
Martoszka lubi tę wiadomość