Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Polly_love wrote:
cześć Dziewczyny, w poprzednią sobotę przyszła na świat moja córeczka. 57cm, 3650g
moje spełnione marzenie, moje wszystko.
NIGDY się nie poddawajcie!!
Znikam z forum, życząc każdej z Was spełnionego marzenia i takiego cudnego maleństwa :*
GRATULACJE!
Polly_love, Iwkaaa lubią tę wiadomość
endometrioza III stopień
2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
05.11.2008 pozytywny test
09.07.2009 - urodził się upragniony synek
2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
Maj 2018 ICSI
brak mrozaczkow
Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB
2 blastki 4BB zamrożone
przerwa -
Przykro mianiab2205 wrote:Daj znać jakie efekty.
No niestety nie wyszło, ale przyjęliśmy to znacznie lepiej niż to niepowodzenie z mrożoną blastką. Zarzekałam się, że 4 stymulacji nie będzie, ale teraz biorę ją pod uwagę. To sprawa do przemyślenia. Narazie muszę się zresetować, nacieszyć się trochę synciem, popracować (niedawno wróciłam do pracy). Żadnych skonkretyzowanych planów nie mamy.
6 cykli stymulowanych- Aromek
ICSI Maj 2017
IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️
FET 24.05 Ciąża biochemiczna
IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️
FET 4BB 22.08 -
Cześć dziewczyny,
22.08 miałam transfer zarodka 4BB. 7dpt beta 28, 9dpt beta 65, itd. Byliśmy z pozytywną betą u I.P., który się bardzo ucieszył. 17 dpt wylądowałam u J.M. na usg, bo na aplikatorze miałam brązowe plamienie i panika. Był pęcherzyk ciążowy. Dała mi zwolnienie lekarskie i kazała leżeć. Za kolejne 3 dni znowu wylądowałam u J.M., bo plamienie się nasiliło. Nie było jeszcze zarodka. Nie widziała nic niepokojącego. Dwa dni później wylądowałam już w szpitalu z krwotokiem i poronieniem zagrażającym. Diagnoza to duży krwiak. Jedyne co mówili to, że natura zdecyduje i że organizm wie co robi. Ale ciąża była żywa i serduszko biło. Po czterech dniach mnie wypisali. Na drugi dzień mieliśmy wizytę już u I.P. potwierdził diagnozę i kazał leżeć. Leżę już jakby tak zliczyć miesiąc. Chodzimy zarówno na wizyty do I.P. jak i na usg do M.K.
Wczoraj zaczęliśmy 10 tc. Serduszko bije 167 u/ min a potomek ma 22 mm. Czekamy na genetyczne.
Ciąża nadal jest zagrożona. Irek mówi, że gdyby nie było krwiaka dałby nam 98 % szans na donoszenie ciąży a że jest krwiak to daje 97%! To i tak niezły wynik hihi.
Tak czy inaczej chciałam się z Wami tym podzielić. Szczególnie dlatego, że od samego początku mnie dopingowałyście i trzymałyście kciuki! Otrzymałam tu bardzo dużo wsparcia. Przy każdej procedurze i każdym transferze. Za co Wam bardzo dziękuję
Pola853, Bella93, Inna_79, natty85, Polly_love, Koliberek, Ewee, K', ultraviolet, aniab2205, sylvuś, klamka lubią tę wiadomość
6 cykli stymulowanych- Aromek
ICSI Maj 2017
IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️
FET 24.05 Ciąża biochemiczna
IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️
FET 4BB 22.08 -
Lubię_czekoladę wrote:Cześć dziewczyny,
22.08 miałam transfer zarodka 4BB. 7dpt beta 28, 9dpt beta 65, itd. Byliśmy z pozytywną betą u I.P., który się bardzo ucieszył. 17 dpt wylądowałam u J.M. na usg, bo na aplikatorze miałam brązowe plamienie i panika. Był pęcherzyk ciążowy. Dała mi zwolnienie lekarskie i kazała leżeć. Za kolejne 3 dni znowu wylądowałam u J.M., bo plamienie się nasiliło. Nie było jeszcze zarodka. Nie widziała nic niepokojącego. Dwa dni później wylądowałam już w szpitalu z krwotokiem i poronieniem zagrażającym. Diagnoza to duży krwiak. Jedyne co mówili to, że natura zdecyduje i że organizm wie co robi. Ale ciąża była żywa i serduszko biło. Po czterech dniach mnie wypisali. Na drugi dzień mieliśmy wizytę już u I.P. potwierdził diagnozę i kazał leżeć. Leżę już jakby tak zliczyć miesiąc. Chodzimy zarówno na wizyty do I.P. jak i na usg do M.K.
Wczoraj zaczęliśmy 10 tc. Serduszko bije 167 u/ min a potomek ma 22 mm. Czekamy na genetyczne.
Ciąża nadal jest zagrożona. Irek mówi, że gdyby nie było krwiaka dałby nam 98 % szans na donoszenie ciąży a że jest krwiak to daje 97%! To i tak niezły wynik hihi.
Tak czy inaczej chciałam się z Wami tym podzielić. Szczególnie dlatego, że od samego początku mnie dopingowałyście i trzymałyście kciuki! Otrzymałam tu bardzo dużo wsparcia. Przy każdej procedurze i każdym transferze. Za co Wam bardzo dziękuję
Gratulacje kochana
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
endometrioza III stopień
2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
05.11.2008 pozytywny test
09.07.2009 - urodził się upragniony synek
2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
Maj 2018 ICSI brak mrozaczkow
Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB
2 blastki 4BB zamrożone
przerwa -
nick nieaktualny
-
Polly_love wrote:Czoko❤️❤️❤️ Czekałam na suwaczek.
.... czekam na jeszcze jeden i wiem, że za chwilę się pojawi
:*
kto jeszcze?
dawac dobre wiadomosci
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
endometrioza III stopień
2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
05.11.2008 pozytywny test
09.07.2009 - urodził się upragniony synek
2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
Maj 2018 ICSI brak mrozaczkow
Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB
2 blastki 4BB zamrożone
przerwa -
Różyczko, wszystkiego najlepszego z okazji narodzin.
Polly_love lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Polly gratulacje!!!! Znam to uczucie, każda z Nas powinna tego doświadczyć!! NIGDY ALE TO NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJCIE!!!!!Polly_love wrote:
cześć Dziewczyny, w poprzednią sobotę przyszła na świat moja córeczka. 57cm, 3650g
moje spełnione marzenie, moje wszystko.
NIGDY się nie poddawajcie!!
Znikam z forum, życząc każdej z Was spełnionego marzenia i takiego cudnego maleństwa :*
Polly_love lubi tę wiadomość
-
Gratulacje Polly_lovePolly_love wrote:
cześć Dziewczyny, w poprzednią sobotę przyszła na świat moja córeczka. 57cm, 3650g
moje spełnione marzenie, moje wszystko.
NIGDY się nie poddawajcie!!
Znikam z forum, życząc każdej z Was spełnionego marzenia i takiego cudnego maleństwa :* Cudowności maleńkie. Wszystkiego dobrego dla Was
Polly_love lubi tę wiadomość
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Polly, jeszcze raz gratuluję. Jak nikt inny na tym forum, udowodniłaś, że warto walczyć wbrew wszystkiemu i wszystkim, że opłaca się poświęcić wiele innych spraw na rzecz spełnienia tego konkretnego marzenia. Cieszę się razem z Wami i mam nadzieję, że wkrótce przytulę tę Twoją kruszynkę osobiście. Narazie ślę buziory i życzenia przespanych nocy dla całej trójki
natty85, Polly_love lubią tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Czoko, ogromne, ogromne gratulacje i życzenia nudnej ciąży. Starczy Ci już tych skrajnych emocji.
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
No mi też, ale co zrobić? Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Wszystko jest po coś, choć czasem trudno to zrozumieć i przeboleć. Narazie skupiam się na bliskich, szczególnie na jednej osobie, którą nie wiadomo jak długo jeszcze będę mieć przy sobie. To równie ważne. Spieszyć się kochać...Lubię_czekoladę wrote:Przykro mi
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
nick nieaktualnyJuż się bałam, że przeczytam, że „jak nikt na tym forum nie zasłużyłam sobie by ją mieć”. Bo każda z nas ma do ciężkiej cholery takie samo prawo do szczęścia i zdobycia szczytu marzeń. Nie wiem skąd się ta siła we mnie wzięła. Powiedziałam kiedyś mojemu mężowi, że dzień, w którym pogodzę się z tym, że nie będę matką będzie moim ostatnim. Przeraził się a później zgodził na AZ. Dzis jest wdzięczny, że go namówiłam na to rozwiązanie. Jeśli zatem moja historia może się komuś przysłużyć to po prostu bardzo, bardzo się cieszęaniab2205 wrote:Polly, jeszcze raz gratuluję. Jak nikt inny na tym forum, udowodniłaś, że warto walczyć wbrew wszystkiemu i wszystkim, że opłaca się poświęcić wiele innych spraw na rzecz spełnienia tego konkretnego marzenia. Cieszę się razem z Wami i mam nadzieję, że wkrótce przytulę tę Twoją kruszynkę osobiście. Narazie ślę buziory i życzenia przespanych nocy dla całej trójki
Zapraszam poprzytulać Różę. Ściskam mocno.
aniab2205, Asiula86, klamka lubią tę wiadomość
-
Polly_love wrote:
cześć Dziewczyny, w poprzednią sobotę przyszła na świat moja córeczka. 57cm, 3650g
moje spełnione marzenie, moje wszystko.
NIGDY się nie poddawajcie!!
Znikam z forum, życząc każdej z Was spełnionego marzenia i takiego cudnego maleństwa :*
Przepiękna!!! Gratulacje! ☺
Polly_love lubi tę wiadomość
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
12.2012 - laparotomia, usunięcie jajowodu prawego
26.05.2017 - HSG, jajowód niedrożny
07.2018 - badanie nasienia - bardzo słabe wyniki
02.11.2018 - punkcja (6 mrozaczków)
07.01.2019 - crio
15.01.2019 - beta 96,80
18.01.2019 - beta 286
21.01.2019 - beta 1040 -
Lubię_czekoladę wrote:Cześć dziewczyny,
22.08 miałam transfer zarodka 4BB. 7dpt beta 28, 9dpt beta 65, itd. Byliśmy z pozytywną betą u I.P., który się bardzo ucieszył. 17 dpt wylądowałam u J.M. na usg, bo na aplikatorze miałam brązowe plamienie i panika. Był pęcherzyk ciążowy. Dała mi zwolnienie lekarskie i kazała leżeć. Za kolejne 3 dni znowu wylądowałam u J.M., bo plamienie się nasiliło. Nie było jeszcze zarodka. Nie widziała nic niepokojącego. Dwa dni później wylądowałam już w szpitalu z krwotokiem i poronieniem zagrażającym. Diagnoza to duży krwiak. Jedyne co mówili to, że natura zdecyduje i że organizm wie co robi. Ale ciąża była żywa i serduszko biło. Po czterech dniach mnie wypisali. Na drugi dzień mieliśmy wizytę już u I.P. potwierdził diagnozę i kazał leżeć. Leżę już jakby tak zliczyć miesiąc. Chodzimy zarówno na wizyty do I.P. jak i na usg do M.K.
Wczoraj zaczęliśmy 10 tc. Serduszko bije 167 u/ min a potomek ma 22 mm. Czekamy na genetyczne.
Ciąża nadal jest zagrożona. Irek mówi, że gdyby nie było krwiaka dałby nam 98 % szans na donoszenie ciąży a że jest krwiak to daje 97%! To i tak niezły wynik hihi.
Tak czy inaczej chciałam się z Wami tym podzielić. Szczególnie dlatego, że od samego początku mnie dopingowałyście i trzymałyście kciuki! Otrzymałam tu bardzo dużo wsparcia. Przy każdej procedurze i każdym transferze. Za co Wam bardzo dziękuję
Będzie dobrze, musi być!!! Trzymam mocno kciuki ☺ Gratuluje!
Mam nadzieję, że niebawem i mi się uda ☺
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
12.2012 - laparotomia, usunięcie jajowodu prawego
26.05.2017 - HSG, jajowód niedrożny
07.2018 - badanie nasienia - bardzo słabe wyniki
02.11.2018 - punkcja (6 mrozaczków)
07.01.2019 - crio
15.01.2019 - beta 96,80
18.01.2019 - beta 286
21.01.2019 - beta 1040 -
Oj Polly, Polly, jak by to powiedziała Zielinka: Te zwidy to chyba pozostałości po budniu ciążowym
natty85 lubi tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Polly love,przyjmij też ode mnie gratulacje. Córka śliczna,niech zdrowo rośnie,a Wam życzę spokoju i cierpliwości.
Lubię_czekolade gratulacje!Leż,odpoczywaj,jak najmniej sieę stresuj i nie czytaj glupot w internetach
Polly_love, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję najmocniej❤️lilaloo wrote:Polly love,przyjmij też ode mnie gratulacje. Córka śliczna,niech zdrowo rośnie,a Wam życzę spokoju i cierpliwości.
Lubię_czekolade gratulacje!Leż,odpoczywaj,jak najmniej sieę stresuj i nie czytaj glupot w internetach
myślę,że to kwestia dni 
