Gravida - Płock
-
WIADOMOŚĆ
-
Ma83 wrote:Justyna próbuj, może akurat tobie się uda....trzymam za ciebie i resztę staraczek wielkie kciuki😀
Ja rezygnuje z Gravidy. Byłam dość zadowolona na początku ale po pierwszym transferze (nieudanym z resztą)i po rozmowie z doktorem mam do tej pory doła. Próbowałam drugi raz tutaj bo miałam dwa zarodki i też lipa. Niestety jak usłyszałam od lekarza, że on nic innego nie wymyśli bo wszystko jest ok tzn, ze albo ma mnie już głęboko...albo mu się nie chce..... Poza tym mam trochę żal do doktora (nie mówiłam tego wcześniej na forum)ale wydaje mi się że za mało czasu mi poświęcił. Zapłaciłam sporo kasy, a w sumie więcej rozmawialam z p.Małgosią i Anią niż z lekarzem prowadzącym. Każda wizyta w pośpiechu (może taki styl bycia?) ale bez przesady... No i wisienka na torcie "ma pani już zdrowe dziecko więc jest dobrze"
Doskonale rozumiem co czujesz, każda kolejna wizyta, na którą czekałam zawsze z nadzieją, to zaledwie kilka minut, nawet nie rozmowy , tylko kilku zdań od lekarza ,w których zawsze słyszałam, że wszystko jest ok, a ja czułam, że tak nie jest . Pytałam wielokrotnie czy wykonać jakieś badania, zawsze słyszałam, że nie ma takiej potrzeby. Nie chodzi o to, że podważam teraz kompetencje lekarza ,tylko to poczucie, że nie szuka on przyczyny niepowodzeń, i świadomość, przeświadczenie, że kolejna procedura to będą dla mnie tylko kolejne wydane pieniądze, a nie uda mi się na pewno i nie myliłam się, co potwierdziło w Novum dwóch lekarzy, tak dwóch bo prof Lewandowski konsultował moje usg z dr Ajdacką. -
Kurcze, mam w tej chwili mieszane uczucia... No z dr H mam doczenienia od lutego... No dwie iui się nie udały, no ale nie oszukujmy się inseminacja ma mała skuteczność... No i z jednym się zgodzę, też to zauwazylam, że więcej się rozmawia z Panią Małgosia niż z nim... I tak jak już było wspomniane kilka minut w gabinecie podczas wizyty na którą czeka się z nerwami w naszym przypadku... 😐
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Nowa Alo wrote:Doskonale rozumiem co czujesz, każda kolejna wizyta, na którą czekałam zawsze z nadzieją, to zaledwie kilka minut, nawet nie rozmowy , tylko kilku zdań od lekarza ,w których zawsze słyszałam, że wszystko jest ok, a ja czułam, że tak nie jest . Pytałam wielokrotnie czy wykonać jakieś badania, zawsze słyszałam, że nie ma takiej potrzeby. Nie chodzi o to, że podważam teraz kompetencje lekarza ,tylko to poczucie, że nie szuka on przyczyny niepowodzeń, i świadomość, przeświadczenie, że kolejna procedura to będą dla mnie tylko kolejne wydane pieniądze, a nie uda mi się na pewno i nie myliłam się, co potwierdziło w Novum dwóch lekarzy, tak dwóch bo prof Lewandowski konsultował moje usg z dr Ajdacką.
Dobrze, że się odezwałaś. Przynajmniej wiem, że nie jestem sama w swoich odczuciach. Również nie uważam, że to zły lekarz, napewno pomógł niejednej parze ale...
Co do Novum też różnie piszą. Wiadomo, że najbardziej pozytywne komentarze będą od tych osób, którym się udało. Obyś w końcu znalazła to "swoje" miejsce i doczekała się upragnionego bobaska. Już jak piszesz jest lepiej- jest diagnoza więc tylko czekać😀αηgєℓ lubi tę wiadomość
Pcos, nadwaga
Starania od październik 2016
08.2017 elektropunkcja jajników
09.17 c. biochem
23.11.17 nowy cykl- udało sie!
10.09.18 synek jest juz z nami❤
03.19 start- starania o drugi cud
05.19 c.pozamaciczna (1 jajowod)
12.2019 puste jajo
06.2020 c.biochem
02.21 hsg brak drożności
04.21 start- in vitro
07.21 punkcja,mamy 2❄❄
09.21 transfer❄️- nieudany
11.21 transfer II❄️🤞🙏 -
Witam Was po długiej przerwie... Kiedy mam czas to Was podczytuje i cały czas trzymam mocno kciuki. Przeczytałam ostatnich kilka stron i przepraszam że się wtrącę, ale moim zdaniem ile osób tyle opinii na temat klinik i lekarzy. Jeśli pomoże to mówi się że jest super, jeśli nie to oczywiście jest najgorszy... Po 4 latach starań śpi teraz obok mnie mój synek, więc ja dr C będę wdzięczna do końca życia. Mam też porównanie z inną klinika i uważam że leczenie w tamtej to był dopiero błąd ( ale zapewne ktoś komu się tam udało będzie zadowolony). Po 2 nieudanej procedurze w Płocku też zastanawiałam się nad zmianą kliniki, tylko nie wiedziałam gdzie będzie lepiej, a po zmianie mogłoby być przecież gorzej. Dlatego zostalam. Niestety invitro to loteria, nikt nie da nam gwarancji że się powiedzie. Co do Novum...ja nie byłam ale moja przyjaciółka chwilę się tam leczyła i ona zrezygnowała z ich usług na rzecz kliniki w Białymstoku, i dopiero tam jej pomogli. Był czas że siedziałam całymi dniami na forum i niestety nie ma kliniki w której tylko są udane procedury i transfery. Myślę że nie ma co patrzeć na inne "przypadki", każda historia jest inna. jednym się udaje, innym nie. Absolutnie nikogo nie namawiam na pozostanie w gravidzie, każda musi znaleźć miejsce gdzie będzie czuła że leczenie ma sens 🙂
Lil.ja, Joanna. Joanna, Agata90, αηgєℓ lubią tę wiadomość
-
e.wela wrote:Witam Was po długiej przerwie... Kiedy mam czas to Was podczytuje i cały czas trzymam mocno kciuki. Przeczytałam ostatnich kilka stron i przepraszam że się wtrącę, ale moim zdaniem ile osób tyle opinii na temat klinik i lekarzy. Jeśli pomoże to mówi się że jest super, jeśli nie to oczywiście jest najgorszy... Po 4 latach starań śpi teraz obok mnie mój synek, więc ja dr C będę wdzięczna do końca życia. Mam też porównanie z inną klinika i uważam że leczenie w tamtej to był dopiero błąd ( ale zapewne ktoś komu się tam udało będzie zadowolony). Po 2 nieudanej procedurze w Płocku też zastanawiałam się nad zmianą kliniki, tylko nie wiedziałam gdzie będzie lepiej, a po zmianie mogłoby być przecież gorzej. Dlatego zostalam. Niestety invitro to loteria, nikt nie da nam gwarancji że się powiedzie. Co do Novum...ja nie byłam ale moja przyjaciółka chwilę się tam leczyła i ona zrezygnowała z ich usług na rzecz kliniki w Białymstoku, i dopiero tam jej pomogli. Był czas że siedziałam całymi dniami na forum i niestety nie ma kliniki w której tylko są udane procedury i transfery. Myślę że nie ma co patrzeć na inne "przypadki", każda historia jest inna. jednym się udaje, innym nie. Absolutnie nikogo nie namawiam na pozostanie w gravidzie, każda musi znaleźć miejsce gdzie będzie czuła że leczenie ma sens 🙂
Zgadzam się z Tobą, dla każdej z nas najlepsza będzie ta klinika ,która nam pomoże, dlatego też nikogo nie namawiam do rezygnacji z usług kliniki w Płocku. Najważniejsze jest to co my czujemy, jeśli któraś z nas czuje się w danym miejscu zaopiekowana to super, ja zrezygnowałam, bo tak jak pisałam nie czułam w ostatnim momencie żadnego zainteresowania ze strony lekarza. A co do Novum, to też nasze drugie podejście do tej kliniki, byliśmy tam z mężem rok temu i też w pierwszym momencie nie przypadła nam do gustu ,ale uważam, że to kwestia lekarza. Teraz wybór dr Lewandowskiego był w pełni świadomy i przemyślany, i wiecie co , podczas wizyty, po raz pierwszy od 3 lat ktoś zapytał mnie, mojego męża czy mamy jakieś pytania... wizyta trwała długo, niby nic ,ale po odczuciach z poprzedniej kliniki naprawdę poczuliśmy, że komuś zależy na tym ,żeby działania w końcu doprowadziły nas do upragnionego celu. -
Poczytuje Was od jakiegoś czasu i chciałbym dodać coś od siebie. Chciałabym poradzić dziewczynom, którym się udało, żeby prowadziły ciąże u lekarza, któremu w pełni ufają i który pracuje w szpitalu, w którym chcą rodzic. Ja rodziłam w Płocku na Kościuszki i sugerowałam się opiniami szpitala i położnych z tego forum, bardzo się pomyślałam i zawiodłam. Trafiłam na młoda lekarkę i mało epatyczna położna... nie wiem czy to wypalenie zawodowe, zmęczenie, czy fakt, że nie byłam ich pacjentka, poród wspominam jako koszmar. Lekarz z kliniki pomylił się bardzo co do wagi dziecka... Na porodówce okazało że waga ok. 4kg a może i więcej, byłam przerażona bo to długo oczekiwane dziecko. Na szczęście urodziłam sama i z dzieckiem też wszystko dobrze, ale ten lęk i niepewność czy będzie dobrze, bez powiklan, niedotlenienia itp. Dobrze, że był że mną mąż i dodawał sił, ale poród wspominam jako koszmar, znieczulice personelu i mam opinie, że dla nich liczyło się byle szybciej urodzić. Życzę wszystkim powodzenia w staraniach, nudnych ciąż i szybkich rozwiązań.
-
Binka90 a kiedy byłaś u dr C że powiedzial że już miejsc nie mają?? Ja byłam u dr H. 4 listopada to mówił, że miejsca się kończą na ten rok i że procedurę zaczniemy teraz, żeby do końca roku ja zakończyć... Ktoś od dr C też pisał już o tym że miejsc nie ma na ten rok.. Może faktycznie tak jest, że miejsca się zapełniły? Kurcze serio mam teraz mieszane uczucia... Co do wchodzenia, to zawsze dziewczyny na recepcji mówią jaki się ma numerek i według tego zawsze pani Małgosia wola do doktora, chyba że nikt nie odzywa się to wtedy pyta, "która z pan do dr Hawryluka?" akurat z tym nie miałam nigdy problemu.. No fakt czasami i 40 minut czekałam bo natłok pacjentek był i dr miał obsuwę... To, że krótko trwa wizyta i, że z położna dłużej się rozmawia to i ja niestety potwierdzam...
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Dziewczyny ja lada moment mam zacząć brać leki do transferu a mam mieszane uczucia to mój ostatni zarodek wszystkie wyniki mam zrobione przyczyna jest raz się z zaleceniami nie udało teraz kolejny to już mój 4 a jak mam nie chce poprostu czuje ze nie chce nie wiem czemu złe jestem nastawiona bo myśle ze muszę iść na wolne bo ja w sklepie pracuje a to przed świetami i w ogóle proszę pomóżcie !Walka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
nick nieaktualny
-
Olkaa wrote:Dziewczyny ja lada moment mam zacząć brać leki do transferu a mam mieszane uczucia to mój ostatni zarodek wszystkie wyniki mam zrobione przyczyna jest raz się z zaleceniami nie udało teraz kolejny to już mój 4 a jak mam nie chce poprostu czuje ze nie chce nie wiem czemu złe jestem nastawiona bo myśle ze muszę iść na wolne bo ja w sklepie pracuje a to przed świetami i w ogóle proszę pomóżcie !
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Olka myśl pozytywnie i pamiętaj ze każdy zarodek ma szansę ✊🙂.
Z tego co piszecie to trochę się pozmieniało w klinice, tzn. mnie dr zawsze pytał czy mam jakieś pytania, nigdy nie czułam się zbyta. Dr zawsze też odpisywał na smsa jak miałam jakieś pytania lub wątpliwości już w domu. Fakt że wszystkie wyniki przeglądała i wpisywala położna, ale jeśli coś budziło jej wątpliwości lub moje to pytałam dra i zawsze mi odpowiedział co znaczą i czy są ok. Może teraz mają za dużo pacjentek bo z tego co czytałam to realizują też jakiś inny program nie tylko ten dla województwa. Ja ostatni raz byłam w klinice na początku roku więc trochę już czasu minęło. Jeśli chodzi o obsuwę to niestety chyba takie uroki gabinetów ginekologicznych 😉 U mnie w mieścinie byłam u kilku i nigdy nie weszłam o ustalonej godzinie. -
Ja właśnie odebrałam wyniki dzisiejszej bety i niestety po raz czwarty to samo czyli wielkie nic. Ja już tez nie wiem co myśleć. Ile można ładować w siebie tych hormonów i zastrzyków, brzuch cały zasiniaczony, łzy cisną się do oczy ale płakać to nawet nie mam już siły. Nie nastawiałam się ze będzie dobrze żeby znowu się nie rozczarować ale nadzieja była za każdym razem taka sama. Na dzień dziejący odpuszczamy, mamy jeszcze dwa średniej jakości zarodki. Ten był 5aa a i tak się nie udało. Chyba potrzebuje udać się do innego lekarza na jakaś konsultacje bo przyczyny naszych niepowodzeń nie znamy a siły brakuje…
-
asiaaa091 wrote:Ja właśnie odebrałam wyniki dzisiejszej bety i niestety po raz czwarty to samo czyli wielkie nic. Ja już tez nie wiem co myśleć. Ile można ładować w siebie tych hormonów i zastrzyków, brzuch cały zasiniaczony, łzy cisną się do oczy ale płakać to nawet nie mam już siły. Nie nastawiałam się ze będzie dobrze żeby znowu się nie rozczarować ale nadzieja była za każdym razem taka sama. Na dzień dziejący odpuszczamy, mamy jeszcze dwa średniej jakości zarodki. Ten był 5aa a i tak się nie udało. Chyba potrzebuje udać się do innego lekarza na jakaś konsultacje bo przyczyny naszych niepowodzeń nie znamy a siły brakuje…
Robiłaś badania immuno?Walka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
asiaaa091 wrote:Ja właśnie odebrałam wyniki dzisiejszej bety i niestety po raz czwarty to samo czyli wielkie nic. Ja już tez nie wiem co myśleć. Ile można ładować w siebie tych hormonów i zastrzyków, brzuch cały zasiniaczony, łzy cisną się do oczy ale płakać to nawet nie mam już siły. Nie nastawiałam się ze będzie dobrze żeby znowu się nie rozczarować ale nadzieja była za każdym razem taka sama. Na dzień dziejący odpuszczamy, mamy jeszcze dwa średniej jakości zarodki. Ten był 5aa a i tak się nie udało. Chyba potrzebuje udać się do innego lekarza na jakaś konsultacje bo przyczyny naszych niepowodzeń nie znamy a siły brakuje…
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
asiaaa091 wrote:Ja właśnie odebrałam wyniki dzisiejszej bety i niestety po raz czwarty to samo czyli wielkie nic. Ja już tez nie wiem co myśleć. Ile można ładować w siebie tych hormonów i zastrzyków, brzuch cały zasiniaczony, łzy cisną się do oczy ale płakać to nawet nie mam już siły. Nie nastawiałam się ze będzie dobrze żeby znowu się nie rozczarować ale nadzieja była za każdym razem taka sama. Na dzień dziejący odpuszczamy, mamy jeszcze dwa średniej jakości zarodki. Ten był 5aa a i tak się nie udało. Chyba potrzebuje udać się do innego lekarza na jakaś konsultacje bo przyczyny naszych niepowodzeń nie znamy a siły brakuje…
Właśnie dla mnie najgorsze było to ,że nie znałam przyczyny niepowodzeń, zawsze słyszałam, że wszystko jest ok, wszystkie wyniki idealne, i z jednej strony cieszyłam się, a z drugiej ta myśl w głowie, że jak może wszystko być ok skoro nie widać upragnionego celu... wtedy zaczęły narastać we mnie wątpliwości, czy jestem we właściwym miejscu. Teraz kiedy w końcu znam przyczynę jestem o wiele spokojniejsza, bo mam poczucie, że nie działamy na oślep, a każde działanie ma jakiś konkretny cel.
Trzymaj się cieplutko i nie dawaj się, bo wszystko zależy od nas ,jak my się poddamy to nikt nam nie pomoże ❤ -
asiaaa091 wrote:Nie robiłam bo pan doktor uważa ze nie ma takiej potrzeby, ale chyba muszę się za to wziąć bo to jest niewiarygodne ze 4 transfery i beta ani rusz. Raz miałam 3.2 i później nic więcej.
No właśnie to stwierdzenie, że nie ma takiej potrzeby... ale skoro badanie nie zaszkodzi, i choćby miało wskazać, że i w tej kwestii jest wszystko ok to czemu go nie zrobić? Dzięki temu mamy spokojną głowę, a pieniążki... same wiecie ile to wszystko kosztuje, ale jeśli coś ma nam pomóc ,albo mogłoby pomóc, choć odrobinę przybliżyć nas do celu to myślę, że warto. -
asiaaa091 wrote:Nie robiłam bo pan doktor uważa ze nie ma takiej potrzeby, ale chyba muszę się za to wziąć bo to jest niewiarygodne ze 4 transfery i beta ani rusz. Raz miałam 3.2 i później nic więcej.
To powiem Ci ze masakra bo ja miałam wszystkie badania i znam przyczynę chyba ze coś jest nie tak a zarodkami chodź twierdzono ze skoro genetycznie u nas ok to zarodek tezWalka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
justyna1719 wrote:Binka90 a kiedy byłaś u dr C że powiedzial że już miejsc nie mają?? Ja byłam u dr H. 4 listopada to mówił, że miejsca się kończą na ten rok i że procedurę zaczniemy teraz, żeby do końca roku ja zakończyć... Ktoś od dr C też pisał już o tym że miejsc nie ma na ten rok.. Może faktycznie tak jest, że miejsca się zapełniły? Kurcze serio mam teraz mieszane uczucia... Co do wchodzenia, to zawsze dziewczyny na recepcji mówią jaki się ma numerek i według tego zawsze pani Małgosia wola do doktora, chyba że nikt nie odzywa się to wtedy pyta, "która z pan do dr Hawryluka?" akurat z tym nie miałam nigdy problemu.. No fakt czasami i 40 minut czekałam bo natłok pacjentek był i dr miał obsuwę... To, że krótko trwa wizyta i, że z położna dłużej się rozmawia to i ja niestety potwierdzam...
Ja właśnie pisałam że z programu będę korzystała dopiero w styczniu jak przyjadę na wizytę , bo Gravida jeszcze będzie realizować program dla mieszkańców Włocławka3x IUI ❌
IVF 1 07.2020 pobrano 10🥚 1❄️❌
IVF 2 /01.2021 pobrano 15 🥚, 3 ❄️ 3BC❌4 BB❌ 5 CC (5 dpt 2,82, 8 dpt 21,05, 12 dpt 12,220💔)
IVF 3
03.2022 punkcja pobrano 10🥚
❌ brak zarodków
IVF 4/01.2023 wracamy do gry 🥰
10.02.23 PUNKCJA 13 🥚
2 piękne blastocysty 4 AB❄️ 4BA❄️
27.03.2023 criotransfer blastki 4AB
3 dpt progesteron 22,9
7 dpt prg 24,8 Beta 27,61 🍀
10 dpt prg 25,99. Beta 116,80🍀
15 dpt prg 32,4 Beta 777,0🍀
18 dpt prg 29,5 Beta 1651 🍀
21dpt Beta 2837 🍀🥹🤞🏻🙏🏻
23dpt pęcherzyk ciążowy + pęcherzyk żółtkowy 😍🍀🤞🏻
31dpt MAMY ❤️
21.05.2023 Aniołek 👼
08.2024 Przygotowania do transferu
4.11.2024 Stymulacja IVF nr 5
14.11.24 Punkcja 2 blastocysty
17.12.24 transfer 4BC
3 dpt prog. 26,4
6 dpt beta 34,26
10 dpt beta 299,0
13 dpt beta 1320
17 dpt beta 5516
23 dpt 5+6 mamy serdunio ❤️ -
e.wela wrote:Olka myśl pozytywnie i pamiętaj ze każdy zarodek ma szansę ✊🙂.
Z tego co piszecie to trochę się pozmieniało w klinice, tzn. mnie dr zawsze pytał czy mam jakieś pytania, nigdy nie czułam się zbyta. Dr zawsze też odpisywał na smsa jak miałam jakieś pytania lub wątpliwości już w domu. Fakt że wszystkie wyniki przeglądała i wpisywala położna, ale jeśli coś budziło jej wątpliwości lub moje to pytałam dra i zawsze mi odpowiedział co znaczą i czy są ok. Może teraz mają za dużo pacjentek bo z tego co czytałam to realizują też jakiś inny program nie tylko ten dla województwa. Ja ostatni raz byłam w klinice na początku roku więc trochę już czasu minęło. Jeśli chodzi o obsuwę to niestety chyba takie uroki gabinetów ginekologicznych 😉 U mnie w mieścinie byłam u kilku i nigdy nie weszłam o ustalonej godzinie.
Mnie też dr zawsze pyta czy mam jakieś pytania. A jak coś zadam to zawsze mi dokładnie odpowiada. Fakt wizyty dość krótkie ale jak już jestem to nie odpuszczam i pytam o wszystko.
Tak teraz będą realizować program dla mojego miasta i kazał dopiero mi przyjechać na wizytę w styczniu. Biorę przykład z ciebie i zaczniemy 3 procedurę. Powiedział mi dr jaki ma plan, kazał zbadać jeszcze kariotypy więc staram się myśleć pozytywnie.
3x IUI ❌
IVF 1 07.2020 pobrano 10🥚 1❄️❌
IVF 2 /01.2021 pobrano 15 🥚, 3 ❄️ 3BC❌4 BB❌ 5 CC (5 dpt 2,82, 8 dpt 21,05, 12 dpt 12,220💔)
IVF 3
03.2022 punkcja pobrano 10🥚
❌ brak zarodków
IVF 4/01.2023 wracamy do gry 🥰
10.02.23 PUNKCJA 13 🥚
2 piękne blastocysty 4 AB❄️ 4BA❄️
27.03.2023 criotransfer blastki 4AB
3 dpt progesteron 22,9
7 dpt prg 24,8 Beta 27,61 🍀
10 dpt prg 25,99. Beta 116,80🍀
15 dpt prg 32,4 Beta 777,0🍀
18 dpt prg 29,5 Beta 1651 🍀
21dpt Beta 2837 🍀🥹🤞🏻🙏🏻
23dpt pęcherzyk ciążowy + pęcherzyk żółtkowy 😍🍀🤞🏻
31dpt MAMY ❤️
21.05.2023 Aniołek 👼
08.2024 Przygotowania do transferu
4.11.2024 Stymulacja IVF nr 5
14.11.24 Punkcja 2 blastocysty
17.12.24 transfer 4BC
3 dpt prog. 26,4
6 dpt beta 34,26
10 dpt beta 299,0
13 dpt beta 1320
17 dpt beta 5516
23 dpt 5+6 mamy serdunio ❤️