Gravida - Płock
-
WIADOMOŚĆ
-
Rozumiem wątpliwości. Też słyszałam o takich pojedynczych przypadkach, albo że ktoś źle się czuł po przyjęciu szczepionki. Ale niestety widziałam wśród najbliższych osób jak można ciężko przechodzić covid, na szczęście skończyło się dobrze. Jednak nie chciałabym tego jeszcze raz oglądać i przeżywać. Coś strasznego. Znam też kilka osób, które przez covid umarły. Dlatego zdecydowanie jestem za szczepieniem.
Jednak rozumiem, że mogą pojawić się wątpliwości i nie każdy chce się szczepić. Każdy powinien działać w zgodzie ze sobą
-
Szczepienie jak każde inne, może powodować skutki uboczne i nie musi. Tez jestem bardzo za szczepieniem pomimo kosmicznych efektów ubocznych jakie miałam. Nie wiem czy to kwestia tego że jestem pacjentem autoimunologicznym czy przez endometrioza bo takie artykuły tez czytałam... U mnie pojawiły się plamienia I uplawy że skrzepami które trwały 3 miesiące. Potem wydzielina zmieniła konsystencję i miałam co rusz grzybice. Bezsennosc nocna mnje wykańczała... relanium nie działało. Uruchomiły mi się jakieś bole uszu, podejrzenie sjogrena ale nie zdarzyłam tego przebadać czy to to... A szkoda... Teraz na encortonie badanie nie ma sensu. Także pół roku bolały mnie uszy, do tego doszła grzybica nosogardla i wyłączenie mnie z transferu na 10 miesięcy. Tak czy inaczej warto było bo organizm liznął cokolwiek przeciwciał. Immunolog twierdzi żebym się w drugim Trymestrze zaszczepiła trzecia dawka pomimo tych efektów ubocznych ale ja chyba podziekuje. Boję się w coazy jakichś plamień niewiadomego pochodzenia. Pewnie do szczepienia na covid wrócę po ciazy bo... odpukać jeszcze nie chorowałam, nikt w domu u mnie nie chorował ani mąż ani rodzice, ale chorowała nieszczepiona siostra która mieszka w domu obok. Co ciekawe jak miała już objawy ale myślała że to przeziębienie to jeszcze u niej kawę wszyscy piliśmy. Czy to zasługa szczepień czy kij wie czego to nie wiem. Dr S immunolog mowi że są jakieś przeciwciała specyficzne w organizmie dzięki którym się nie zachoruje, mimo że jest się nieszczepionym, jakieś IgA ale nie pamiętam co. Napewno u kilku kobiet tu na forum spadło AMh po szczepieniach, totez warto się zaszczepić po punkcji bo zanim amh wróci do normy to trochę mija. Ja już po po punkcji więc jaka rezerwę mam to nie wiem.
Siostra przechodziła ciężko, nawet jakieś zmiany na plucsch miała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2022, 08:25
kreconairuda lubi tę wiadomość
-
Ja dziś dziewczyny poranek z bólami dosłownie okresowo tak mnie brzuch rozbolał ze szok ale leżę może przejdzieWalka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Olkaa wrote:Dziewczyny szczepilyscie się na COVID ? Justyna Paulina kate
Ja się nie szczepiłam i nie zamierzam. Przeszliśmy z mężem covid w listopadzie i to tak lightowo, że ciężko to było nawet przeziębieniem nazwać. Co prawda nie mieliśmy testu, ale straciliśmy węch i potem wyszły mi w krwi przeciwciała. Także to chyba musiał być covid. A niestety z moich obserwacji wokół wynika, że nawet osoby, które nigdy praktycznie nie chorowały jak się zaszczepiły to non stop coś... I to nie tylko ja mam takie obserwacje... I tak wiem, że przez covid część ludzi umiera - nawet 2 znajomym z pracy mężowie zmarli... Ale śmiertelność na covid nie jest jakaś kosmicznie większa od innych schorzeń... Także mnie to nie przekonuje... Wychodzę z założenia, że każdy podejmuje swoją decyzje i ponosi jej odpowiedzialność jaka by nie była...♀️36lat - niedoczynność tarczycy w przebiegu Hashimoto
♂️ 38lat - oligozoospermia, 1% form prawidłowych
Starania od 01.2017
15.11.2021 - 11 pobranych oocytów, 10 dojrzałych, 7 prawidłowo zapłodnionych
17.11.2021 embriotransfer (2-dniowego) zarodka cI 4.1
9dpt - HCG 7,3
12dpt - HCG 65,4
15dpt - HCG 90,3
19dpt - HCG 8,0
Mamy ❄❄❄ blastocysty
02.02.2022 kriotransfer (5-dniowej) blastocysty 4BB
6dpt - HCG 29,6
9dpt - HCG 155,7
13dpt - HCG 1246,6
16dpt - HCG 3853
21dpt - mamy ❤
12.10.2022 Leoś jest już z nami (4430g 59cm)
15.05.2024 kriotransfer (5-dniowej) blastocysty 3AB
6dpt - HCG <0,2
Została nam jeszcze ❄ blastocysta -
Kate_B wrote:Ja się nie szczepiłam i nie zamierzam. Przeszliśmy z mężem covid w listopadzie i to tak lightowo, że ciężko to było nawet przeziębieniem nazwać. Co prawda nie mieliśmy testu, ale straciliśmy węch i potem wyszły mi w krwi przeciwciała. Także to chyba musiał być covid. A niestety z moich obserwacji wokół wynika, że nawet osoby, które nigdy praktycznie nie chorowały jak się zaszczepiły to non stop coś... I to nie tylko ja mam takie obserwacje... I tak wiem, że przez covid część ludzi umiera - nawet 2 znajomym z pracy mężowie zmarli... Ale śmiertelność na covid nie jest jakaś kosmicznie większa od innych schorzeń... Także mnie to nie przekonuje... Wychodzę z założenia, że każdy podejmuje swoją decyzje i ponosi jej odpowiedzialność jaka by nie była...
U mnie w okolicy wśród znajomych i rodziny zmarło za dużo osób.
Problem z covidem jest taki, że zakaźność jest dużo wyższa i szybciej postępuje niż w innych chorobach, w tym grypie.
marti7 lubi tę wiadomość
-
Hej kochana takie krwawienie po in vitro zdarzają sie bardzo często, dr na przedostatniej wizycie mi mówił, że po in vitro szczególnie ba cyklu sztucznym to jest normalne, dlatego bierzemy tyle leków w przeciwieństwie do ciąży naturalnej, mówił, że takie incydenty powinny sie skończyć około 12, 13 tygodnia. Ja ogólnie plamiłam 3 razy, pierwszy raz to było już 9dpt też pamiętam dzwoniłam do Pani Małgosi to kazała mi wziąść dodatkowo nospe i dodatkowa dawkę luteiny. Wtedy to było różowe plamienie i też myślałam, że już po wszystkim.. Drugi raz plamienie było brązowe , w okolical terminu miesiączki, też dzwoniłam.. Trzecie plamienie miałam najgorsze bo byka żywa krew ze śluzem, taka typowo okresowa i brzuch też bardzo bolał... To było w 8 lub 9 tc noc z soboty na niedzielę. W sobotę wziekam się za sprzątanie, ugotowałam obiad, upiekłam ciastko, cały czas na nogach i chyba za bardzo się przeforsowałam. W sobotę w nocy sama od siebie wziekam nospe i dodatkowa luteinę, ale nie dawało mi to spokoju, niby krew zamieniła się w brąz, ake pojechałam na szpital w strachu, tam się okazało, że wszystko jest w porządku, nic tam nie ma nie potrafili określić od czego krwawiłam, sugerowali, że może po współżyciu co niemozliwe bo my seksu nie uprawialiśmy od samego transferu... No i wszystko jest ok 😊prenatalne już mamy za sobą, także nie myśl od razu o najgorszym 💕💕💕💕😊marti7 wrote:Cześć Dziewczyny! Już od dawna Was tutaj podczytuję, kiedyś trochę się udzielałam, ale po totalnie nieudanej pierwszej procedurze w październiku 2021 trochę się podłamałam i zrezygnowałam z forum. Teraz w marcu mieliśmy podejście do drugiej procedury. Pobrano 7 komórek, z czego zapłodniło się 6. Miałam pod koniec marca świeży transfer 3dniowego zarodka, reszta zarodków nie dotrwała do piątej doby
Transfer teoretycznie się udał, beta 10 dpt była 55, potem co dwa dni ładnie się podwajała. Wczoraj rano byłam na pobraniu krwi, beta 1260 (przyrost o 120% w 2 dni), wszystko w normie. Przed wieczorem wzięłam się trochę za sprzątanie w domu, ale bez wielkiego wysiłku. Po jakimś czasie zabolał mnie brzuch, więc poszłam się położyć. Ból nie ustępował, był taki jak w czasie miesiączki, może trochę lżejszy. Nagle poczułam, że coś ze mnie wypływa. Myślałam że może luteina i inne leki dopochwowe, ale sprawdziłam to i niestety na papierze pojawiła się krew, czerwona krew, coś jak przy okresie. Skontaktowałam się z panią Małgosią. Powiedziała, żeby wziąć 3 luteiny, 2x nospę i się położyć koniecznie. Po jakimś czasie krwawienie było już mniejsze. Poszłam spać, rano jak się obudziłam to były już tylko brązowe plamy. Niestety jak poszłam później do toalety to pojawiły się takie ciemnobrązowe skrzepy. Trochę tego wyleciało, ale później tak naprawdę juz nic nie było. Brzuch też już raczej nie boli.
Czytałam tu trochę, że niektóre z Was miały krwiaki i krwawienia z innych przyczyn w pierwszych tygodniach ciąży. Wiem, że to nieprzyjemny temat i nie chciałabym Was tutaj wprowadzać w jakiś ponury nastrój, ale powiedzcie proszę, jaka u Was była to krew i jak długo to trwało? Niestety obawiam się, że te skrzepy u mnie i wróżą nic dobrego, w sumie to szykuję się na najgorsze, mimo że malutka iskierka nadziei jeszcze gdzieś się tli... We wtorek mam iść na powtórkę bety i progesteronu, w piątek teoretycznie wizyta i zobaczymy
Dajcie znać jak u Was było. Ściskam Was mocno!
marti7 lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Tak i ja i mąż dwie na dawkami, trzecia mieliśmy przyjąć w styczniu ale w grudniu przyszedł do nas covid 😊 no słyszałam różne opinie na temat szczepień, ale według mnie po każdej szczepionce, ba nawet po zwykłym leku od bólu możesz mieć skutki uboczne... Ja na przykład po apapie od jakiegoś czasu puchnę na ustach, nie wiem czemu...Olkaa wrote:Dziewczyny szczepilyscie się na COVID ? Justyna Paulina kate
Wsrod moich znajomych nikt nie miał odczynów poszczepiennych, ale znam sytuację, że w pewnej rodzinę wszyscy się zaszczepili poza jedna kobieta, która chorowała na nadkrzepliwosc i bała się, że po szczepionce dostanie zakrzepicy więc się nie zaszczepiła, zachorowali na covid, reszta rodziny miała lekkie objawy lub bezobjawowo przechodziła, ja niestety covid powalił i to tak mocno, że nie przeżyła, więc moim zdaniem warto się zaszczepić...
Temat szczepień jest dos kontrowersyjny... Nie neguje tych co postanowili się nie szczepić, to ich wybór 😊 no my się szczepiliśmy 😊
marti7, Paulina12345 lubią tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
justyna1719 wrote:Hej kochana takie krwawienie po in vitro zdarzają sie bardzo często, dr na przedostatniej wizycie mi mówił, że po in vitro szczególnie ba cyklu sztucznym to jest normalne, dlatego bierzemy tyle leków w przeciwieństwie do ciąży naturalnej, mówił, że takie incydenty powinny sie skończyć około 12, 13 tygodnia. Ja ogólnie plamiłam 3 razy, pierwszy raz to było już 9dpt też pamiętam dzwoniłam do Pani Małgosi to kazała mi wziąść dodatkowo nospe i dodatkowa dawkę luteiny. Wtedy to było różowe plamienie i też myślałam, że już po wszystkim.. Drugi raz plamienie było brązowe , w okolical terminu miesiączki, też dzwoniłam.. Trzecie plamienie miałam najgorsze bo byka żywa krew ze śluzem, taka typowo okresowa i brzuch też bardzo bolał... To było w 8 lub 9 tc noc z soboty na niedzielę. W sobotę wziekam się za sprzątanie, ugotowałam obiad, upiekłam ciastko, cały czas na nogach i chyba za bardzo się przeforsowałam. W sobotę w nocy sama od siebie wziekam nospe i dodatkowa luteinę, ale nie dawało mi to spokoju, niby krew zamieniła się w brąz, ake pojechałam na szpital w strachu, tam się okazało, że wszystko jest w porządku, nic tam nie ma nie potrafili określić od czego krwawiłam, sugerowali, że może po współżyciu co niemozliwe bo my seksu nie uprawialiśmy od samego transferu... No i wszystko jest ok 😊prenatalne już mamy za sobą, także nie myśl od razu o najgorszym 💕💕💕💕😊
Kochana, dziękuję Ci za tę odpowiedź Trochę mnie to pociesza i podtrzymuje na duchu, ale z tyłu głowy mam nadal to, że to krwawienie było naprawdę konkretne, chociaż szybko minęło. Jutro idę na betę i progesteron. Może cokolwiek się wyjaśni. Najgorsza jest ta niepewność, bo jakby nie te święta, to już wczoraj miałabym robioną betę.
A tak to leżę już trzeci dzień w łóżku, jedynie wstałam zjeść wczoraj śniadanie, i tak to tylko do toalety chodzę. Teraz ewentualnie czasami luteina mi wypłynie lekko zabarwiona na brązowo. Ale już w przeważającej części papier mam czysty.
Najsmutniejsze jest dla mnie jeszcze to, że w dniu krwawienia robiłam betę rano, gdy wszystko było jeszcze dobrze i wynik był super, ja zadowolona i spokojna. A tutaj tak nagle wieczorem mnie to cholerne krwawienie dopadło i taka niemoc, bezsilność, konsternacja.
W każdym razie dziekuje jeszcze raz za Twoja historie
Daje ona mi światełko nadziei.
-
A ile dpt jesteś?? Masz już usg umówione??marti7 wrote:Kochana, dziękuję Ci za tę odpowiedź Trochę mnie to pociesza i podtrzymuje na duchu, ale z tyłu głowy mam nadal to, że to krwawienie było naprawdę konkretne, chociaż szybko minęło. Jutro idę na betę i progesteron. Może cokolwiek się wyjaśni. Najgorsza jest ta niepewność, bo jakby nie te święta, to już wczoraj miałabym robioną betę.
A tak to leżę już trzeci dzień w łóżku, jedynie wstałam zjeść wczoraj śniadanie, i tak to tylko do toalety chodzę. Teraz ewentualnie czasami luteina mi wypłynie lekko zabarwiona na brązowo. Ale już w przeważającej części papier mam czysty.
Najsmutniejsze jest dla mnie jeszcze to, że w dniu krwawienia robiłam betę rano, gdy wszystko było jeszcze dobrze i wynik był super, ja zadowolona i spokojna. A tutaj tak nagle wieczorem mnie to cholerne krwawienie dopadło i taka niemoc, bezsilność, konsternacja.
W każdym razie dziekuje jeszcze raz za Twoja historie Daje ona mi światełko nadziei.
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
justyna1719 wrote:A ile dpt jesteś?? Masz już usg umówione??
Dzisiaj 21 dpt, a wizytę mam umówioną na piątek, czyli 25 dpt. 😊 Mam nadzieje, że wtedy się wyjaśni sytuacja, czy w jedną, czy w drugą stronę poszło. Mam dosyć tej niepewności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2022, 14:17
-
justyna1719 wrote:Tak i ja i mąż dwie na dawkami, trzecia mieliśmy przyjąć w styczniu ale w grudniu przyszedł do nas covid 😊 no słyszałam różne opinie na temat szczepień, ale według mnie po każdej szczepionce, ba nawet po zwykłym leku od bólu możesz mieć skutki uboczne... Ja na przykład po apapie od jakiegoś czasu puchnę na ustach, nie wiem czemu...
Wsrod moich znajomych nikt nie miał odczynów poszczepiennych, ale znam sytuację, że w pewnej rodzinę wszyscy się zaszczepili poza jedna kobieta, która chorowała na nadkrzepliwosc i bała się, że po szczepionce dostanie zakrzepicy więc się nie zaszczepiła, zachorowali na covid, reszta rodziny miała lekkie objawy lub bezobjawowo przechodziła, ja niestety covid powalił i to tak mocno, że nie przeżyła, więc moim zdaniem warto się zaszczepić...
Temat szczepień jest dos kontrowersyjny... Nie neguje tych co postanowili się nie szczepić, to ich wybór 😊 no my się szczepiliśmy 😊
Ja mam nadkrzepliwosc I podejrzewam że to mógłbym powod tych skutków ubocznych. Tak czy inaczej dobrze ze organizm pomału przy szczepieniu' liznal tego bialka' bo widząc co działo się po pierwszej już dawce przechodzenie covida bez szczepienia mogłaby się dla mnie też zle skończyć. -
Od dziś już tylko luteinqWalka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
DiewxYny jak bierzecie luteinę to leżycie po niej czy normalnie chodzicieWalka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Nie no 25 dpt to już będzie widać i serduszko ❤️❤️😊marti7 wrote:Dzisiaj 21 dpt, a wizytę mam umówioną na piątek, czyli 25 dpt. 😊 Mam nadzieje, że wtedy się wyjaśni sytuacja, czy w jedną, czy w drugą stronę poszło. Mam dosyć tej niepewności.
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
No czasami leze, ale nie zawsze 😊😊😊Olkaa wrote:DiewxYny jak bierzecie luteinę to leżycie po niej czy normalnie chodzicie
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Mi po covidzie d-dimery poszy do góry i musiałam brań neoparin na rozrzedzenie dlatego myślę, że gdybymym nie była szczepiona to gorzej by było..Paulina12345 wrote:Ja mam nadkrzepliwosc I podejrzewam że to mógłbym powod tych skutków ubocznych. Tak czy inaczej dobrze ze organizm pomału przy szczepieniu' liznal tego bialka' bo widząc co działo się po pierwszej już dawce przechodzenie covida bez szczepienia mogłaby się dla mnie też zle skończyć.
Paulina12345 lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
justyna1719 wrote:Mi po covidzie d-dimery poszy do góry i musiałam brań neoparin na rozrzedzenie dlatego myślę, że gdybymym nie była szczepiona to gorzej by było..
Mi teraz zaczęły ddimery iść do góry. Podobno w ciazy to stan normalny, zobaczymy jak będzie dalej. -
Trzymam kciuki za Was 💕😘✊✊ jutro powtarzasz betę tak??marti7 wrote:Tak bardzo bym tego chciała... To by rozwiało już wszelkie wątpliwości. Aczkolwiek szykuje się na wszystko.
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
