Gruczolak przysadki mózgowej a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiski progesteron pokazuje, ze nie mialas pewnie owulacji. Miałam identycznie, dostawałam duphaston. U mnie to pewnie wiązało się z wysoką prolaktyną. Jak unormowałam prolaktynę, to i progesteron był ok. Zrób resztę badań. Progesteron można łatwo podciągnąć, wtedy przyjmuje się go po owulacji.
Mojego wczorajszego wyniku nie można raczej zbić. Trafiłam na dobrego lekarza, zadzwonił do mnie po napisaniu sms-a (gdy wyniki są nieprawidłowe albo w przypadku ciąży każe pisać), uspokoił i wystawił kolejne skierowanie na badanie. -
nick nieaktualny
-
Ja juz miałam stosowana stymulację poprzez duphaston przez 6 miesiecy, ale nie moge cały czas wywoływać miesiączki, bo to całkiem bez sensu.
Przez clo i estrofem 3 cykle, ale nic nie dało także zmieniłam lekarza bo tylko dawał tabletki a nie szuka przyczyny...
U rożnych lekarzy, rożne diagnozy, słyszałam 3 ; policystycznr jajniki, syndrom pecherzyka niepekniętego i gruczolak przysadki. Jutro mimo wszystko musze zapisac sie do ginekologa, podobno najlepszy na Śląsku, oczywiście prywatnie także oby wizyta była szybko i oby chociaż on powiedział cos konkretnego.
14 cykli starań
-
nick nieaktualnyZbadaj hormony w odpowiednich dniach, zrób może badanie amh. Nie myślałaś o pójściu do kliniki specjalizującej się w leczeniu niepłodności? Myśle ze mogą mieć większe pojęcie niż ginekolodzy prowadzący zdrowe ciąże... Na początku badania są bardzo kosztowne, ale większości już nie trzeba powtarzać. Czasem więcej pieniędzy wyda się szukając na ślepo. Diagnoza, Ze możesz mieć gruczolaka nie zlecając nawet badania prolaktyny jest trochę słaba. Dobrze, ze zmieniasz lekarza.
brenya77 lubi tę wiadomość
-
Czara, zobaczę jeszcze co u tego lekarza sie dowiem. Podobno jako jedyny po pierwszej wizycie koleżance wykrył raka a przez rok chodziła po lekarzach i nikt nic nie zauważył. Także pokładam w nim nadzieje, zobaczymy na kiedy mnie zapisze. Jak ten nic nie pomoże to jak mowisz.. chyba sie zgłoszę do kliniki. Pieniądze to juz inna sprawa, zapałce ile trzeba bo juz mam dosc tych niewiadomych
A na jakie następne badanie idziesz?14 cykli starań
-
nick nieaktualnyW sobotę idę zrobić poziom glukozy z hormonem wzrostu. Nie wiem jak się nazywa fachowo to badanie. Skierowanie czeka na mnie w klinice. To też mi się podoba, że lekarz nie naciąga, nie kazał przyjść na wizytę, płacić 140 zł żeby wciąć tylko skierowanie.
Zobaczysz po pierwszej wizycie co powie, jakie badania Ci zleci. -
Czara wrote:Diagnoza, Ze możesz mieć gruczolaka nie zlecając nawet badania prolaktyny jest trochę słaba. Dobrze, ze zmieniasz lekarza.
Ja tez nie bardzo rozumiem dlaczego lekarz nie zlecil podstawowego badania prolaktyny przy braku owulacji?? Tylko "podejrzewa" gruczolaka? No to dlaczego kurka nie zrobi tej prolaktyny jak "podejrzewa". Tak bedzie dalej podejrzewal przez nastepny rok i nic w tym kierunku nie zrobi tylko bedzie badal progesteron jak i tak wiadomo, ze cos z owulacja nie tak. Sorry, Inffinito22, ale sie zdenerwowalam.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
brenya77 wrote:Ja tez nie bardzo rozumiem dlaczego lekarz nie zlecil podstawowego badania prolaktyny przy braku owulacji?? Tylko "podejrzewa" gruczolaka? No to dlaczego kurka nie zrobi tej prolaktyny jak "podejrzewa". Tak bedzie dalej podejrzewal przez nastepny rok i nic w tym kierunku nie zrobi tylko bedzie badal progesteron jak i tak wiadomo, ze cos z owulacja nie tak. Sorry, Inffinito22, ale sie zdenerwowalam.
Mnie nie pytaj, w prawdzie miałam badania robione na wszystkie hormony, ale one były robione ROK TEMU.
Wizyte mam na 18 kwietnia dopiero.. masakra, mimo ze prywatnie to maja straszne terminy. Ale moze dlatego, ze lekarz jest dobry. Miejmy nadzieje.
Dzis w pracy koleżanka usłyszała jak mowię szwagrowi o tych wynikach i powiedziała ze mamy sie postarać o dzidzie to mi sie wszystko ureguluje, szkoda tylko ze nie wie ze wlasnie w tym rzecz hah
Ale staram sie myślec pozytywnie
Czara- bardzo fajnie ze lekarz tak postępuje, moj poprzedni zawsze wypisywał mit baletki anty na 12 miesiecy (bez daty, po 2 op na recepcie ) także tez fajnie i oczywiście nic za to nie brał14 cykli starań
-
nick nieaktualny
-
Hej
No jakbym czytała o sobie. Mikrogruczolaka mam wykrytego przez rezonans, w listopadzie zeszłego toku. Pierwszy lekarz wogole mnie olał nie dał żadnych tabletek tylko chciał mnie skierować na prywatna operacje. Ile nerwów mnie to kosztowało... potem trafiłam do innego lekarza i dostałam norplorac. Po 2 miesiącach wróciła mi miesiączka i zbiłam prolaktyne do 60. Wartość początkowa u mnie wynisila 1600. Dodam ze łącznie nie miałam miesiączki ponad 8 miesięcy. Byłam w sumie odkad zatrzymała mi się miesiączka u 3 ginekologów i nikt nawet nie wypisał mi duphastonu, tylko mówili ze nie podejmą się leczenia. Wymusilam na jednym wypisanie mi leku o którym przeczytałam w internecie.. Norplorac zmieniłam bo podobno nie jest zalecany przy staraniach. Na bromergon. Niestety na mnie nie działa i obecnie mam prolaktyne 800 i znowu nie mam miesiączki. Dostałam dostinex i teraz jestem na nim 2 tydzien, mam nadzieje ze organizm go zaakceptuje i wrócą mi cykle. Można zwątpić czasem. Podczytalsm w internecie ze dostinex reguluje dość szybko. Poczekam te 8 tygodni i będę robić badania. Jak wróci mi miesiączka to chyba się popłacze ze szczęścia
Pozdrawiam
MagdaMalwa09 -
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczynki! Witam w gronie posiadaczek gruczolaka. Na początek opowiem osobie... otóż w zeszłym roku wykryto u mnie mikrogruczolka, od października przyjmuję bromergon 1 tab. dziennie. Kiedy tylko zaczęłam przyjmować bromka zaszłam w ciąże. I to był dla mnie szok... Nie sądziłam, że tak szybko się uda. Jednak w listopadzie złapał mnie straszny ból brzucha i mocne krwawienie. Pojechałam do szpitala gdzie spędziłam tydzień przechodząc różne badania. Okazało się że to była ciąża pozamaciczna ;( Kazano mi odwiedzić mojego gin i zrobić badania drożności jajowodów. Jednak mój ginekolog stwierdził, że na razie nie będziemy tego robić i żeby dalej się starać... Więc się staramy od stycznia tego roku i nic... Powtórny rezonans miałam w kwietniu, gruczolak się nie powiększył ani nie zmniejszył. Prolaktyna w normie, miesiączka dosyć regularna choć nie do końca... LH na granicy normy. Jeżeli nie uda nam się po pół starań mam przyjmować inne leki na wyregulowanie LH... Na razie endo zaleciła zrobienie testów owulacyjnych. Więc robię je od 2-ch miesięcy i wychodzi, że owulka jest. Jak myślicie starać się dalej i czekać te pół roku czy iść prywatnie do lekarza i zrobić wszystkie możliwe badania żeby wykluczyć inne choroby? Właśnie się dowiedziałam że przyjaciółka zaszła mimo kiepskiej jakości nasienia partnera. Jestem załamana bo u mnie nadal 1 kreska
-
nick nieaktualnyWłaśnie jestem po drugim rezonansie, mój gruczolak tez w miejscu.
Twój mąż robił badania nasienia? Ja na twoim miejscu poszlabym na hsg. Po ciąży pozamacicznej warto zrobić. Jeśli zależy ci na czasie to idź na monitoring cyklu, może niech cię stymulują CLO. Zasięgnij rady lekarzy specjalizujących się w temacie niepłodności...
Pół roku starań to krótko... -
Maz nie robil badania. Najpierw chcialabym wiedziec czy ze mna wszystko ok. Musze zmienic lekarza, bo jak po cp chcialam zrobic hsg to powiedziala mi ze nie ma sensu bo to nie wiadomo czy byla cp bo sama by sie nie wchlonela. Wtedy zgupialam ale stwiedzilam ze ok bedziemy dalej probowac ale skutkow nie widac. Dlatego chce zrobic wszystkje badania wykluczyc wszystko zebym wiedziala ze dalsze starania maja sens. Znalazlam ponoc dobrego ginekologa-endokrynologa. Jak przyjdzie @ to zapisuje sie na wizyte u zobaczymy co na to wszystko powie ten lekarz. Zdaje sobie sprawe ze pol roku to krotko ale takie mam myslenie ze jak wszystko jest ok to kobieta w 1 lub 2 cyklu jest w stanie zajsc. A 6 cykli staran i nic to mi sie wydaje ze cos nie bardzo jest... Szczegolnie ze cp byla wczesniej z nieokreslonych powodow.
-
nick nieaktualnyJa na Twoim miejscu już teraz by wysłała męża na badania, a nie szukała tylko "winy" po swojej stronie. Czy wszystko jest z Tobą ok można sprawdzać bez końca. Ja co chwilę robię badania, o których nigdy wcześniej nie słyszałam, a jednak mają ogromny wpływ na ciążę. Ty się przebadasz od góry do dołu a potem okaże się, że nasienie nie jest do końca ok? Byłam 2 razy w ciąży, wydawałoby się, że nasienie mojego męża jest ok, ale jednak tak nie jest. Odhacz męża, potwierdź że wszystko jest ok i skup się na sobie.
Ja miałam podejrzenie ciąży pozamacicznej. Lekarz z kliniki twierdził, że jest, wysłał mnie do szpitala. Tam olali, nawet nie zbadali, potem kolejny, zwykły ginekolog stwierdził, że to nie była ciąża pozamaciczna. Beta hcg jednak spadała 2 cykle, co właśnie może świadczyć o ciąży pozamacicznej. Każdy lekarz stwierdził jednak, że warto zrobić HSG.
Dodam jeszcze, że testy owulacyjne nie zawsze świadczą o owulacji. Pokazują, że zaraz ma być, ale pęcherzyk może nie pękać. W Waszym przypadku najlepszy byłby monitoring owulacji..
Cp może przytrafić się każdej zdrowej kobiecie. Nie musi być żadnych powodów. -
nick nieaktualny