Udało mi się zajść w ciążę pomimo hiperprolaktynemii, po 1,5 roku przyjmowania Dostinexu 1/2 tab/tydz (akurat kiedy odstawiłam!). Nie wiem, czy przyczyną podwyższonej PRL był u mnie gruczolak, nie miałam robionego rezonansu, a teraz chyba już za późno. Zastanawiam się, czy jeżeli go mam, czy może on zaszkodzić mojej fasolce i czy grozi mi poronienie? Mam niski progesteron i dostałam Duphaston 1x2/dz. na podtrzymanie, ale wg ginki PRL niby nie muszę badać, bo wiadomo że teraz będzie wysoka. Dopiero za miesiąc mam wizytę u endo, ale chyba pójdę wcześniej, bo czytałam, że powinnam zażywaać Norprolac i nie wiem czy mogę brać jod. Do tego jeszcze mam krwiaka i bardzo się obawiam poronienia.
Podobno gruczolak rośnie w czasie ciąży i że stanowi wskazanie do cesarki, bo tylna część przysadki odpowiada za skurcze macicy podczas porodu. Nie wiem też, czy w przypadku gruczolaka przysadki można karmić piersią?
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*)
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*)