Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, które mialy do czynienia z dr Gajewska -Kucharek. Czytałam wiele pozytywnych opinii o tej dr,że sympatyczna, przyjazna itd. Jak to się przeklada na efekty? Bo niestety czytałam też to o czym mowa parę postów wyżej, że nie radzi sobie z bardziej skomplikowanymi przypadkami, że się nie szkoli. Proszę o wypowiedzi dziewczyn, które są po więcej niż jednej wizycie.
-
Aga1510 wrote:Dziewczyny, które mialy do czynienia z dr Gajewska -Kucharek. Czytałam wiele pozytywnych opinii o tej dr,że sympatyczna, przyjazna itd. Jak to się przeklada na efekty? Bo niestety czytałam też to o czym mowa parę postów wyżej, że nie radzi sobie z bardziej skomplikowanymi przypadkami, że się nie szkoli. Proszę o wypowiedzi dziewczyn, które są po więcej niż jednej wizycie.
Ja się u niej leczyłam i nam pomogła mamy dwie córeczki nie powiem na nią złego słowa. do tej pory mam z nią kontakt bo prowadzić ciąży nie mogła jakiś nowy regulamin w gyncentrum ale poleciła mi lekarza anioła Andrzeja Brenk. w 2017roku położyła mnie do szpitala gdzie jej mąż zrobił mi laparoskopie Doświadczenie i rękę do transferów największe w gyncentrum ma Dr Mercik i uważam że duet Gajewska i Mercik najlepszy. byłam dwa razy na wizycie u dr. Grettka masakra bałam się go!! i wizyta trwała 2 minuty.
-
nick nieaktualny
-
A coś o dr Wajda ktoś powie? Bo będę mieć sono u niej w poniedziałek. Wgl ostatnio mam problem żeby się dodzwonić do Krakowa do gyncentrum.. Ciągle albo przerywa połączenie albo poczta się zgłasza eh. Ale udało się na szczęście przełożyć zabieg. Oby było wszystko okej. Mam nadzieję, że ona rzuci okiem na moje wyniki badań, do insemimacji i powie czy jest w porządku czy nie. Niby wszystko w normie ale jednak lepiej jak ktoś spojrzy fachowym okiem
-
nick nieaktualny
-
cara wrote:Wika kiedy masz wizyte ?? Jak wrazenia ??
Hej Cara, tak byłam. Dr M bardzo mily. Wizyta konkretna i rzeczowa. Musimy poczekać trochę bo ja po tych 2 stymulacjach no i mąż tez musi poprawic wyniki, wiec byliśmy tez u androloga.
Musimy ogarnąć więcej badań, poczekać na wymiki i podreperować wyniki meza w tym czasie. Wtedy będzie można zacząć proceduere. Wiec pewnie 2-3 miesiące. -
nick nieaktualnyA no widzisz to świetnie. Moe jest miły dla tych którzy dopiero będą robić in vitro hehe. My już mało dochodowi bo tylko crio.
Myśmy z mężem pogadali, i jak usłyszałam to co mi mąż powiedział to coś we mnie pękło. A chciałam może dojechać do końca przy dr. M ale nie da rady. Zmieniamy na dr.G
Po pierwsze nie sądziłam ze mój mąż jest taki zdegustowany ( wcześniej nic nie mówił, jak pytałam odpowiadał ze będzie tak jak chce itd.) ale wczoraj mi opowiedział
Jak to usłyszałam to się załamałam i nie chce już poświęcać nawet moich dwóch minut na wizytę u doktora.
Myśle ze każdemu lekarz musi zaklikac, bo jak tego nie ma jak coś nie pasuje to lipa. Jedna woli kobietę druga mężczyznę lekarza, jeszcze inna woli małomównego inna ma pytania i chce uzyskać odpowiedzi itp. ItdWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2020, 09:15
-
cara wrote:A no widzisz to świetnie. Moe jest miły dla tych którzy dopiero będą robić in vitro hehe. My już mało dochodowi bo tylko crio.
Myśmy z mężem pogadali, i jak usłyszałam to co mi mąż powiedział to coś we mnie pękło. A chciałam może dojechać do końca przy dr. M ale nie da rady. Zmieniamy na dr.G
Po pierwsze nie sądziłam ze mój mąż jest taki zdegustowany ( wcześniej nic nie mówił, jak pytałam odpowiadał ze będzie tak jak chce itd.) ale wczoraj mi opowiedział
Jak to usłyszałam to się załamałam i nie chce już poświęcać nawet moich dwóch minut na wizytę u doktora.
Myśle ze każdemu lekarz musi zaklikac, bo jak tego nie ma jak coś nie pasuje to lipa. Jedna woli kobietę druga mężczyznę lekarza, jeszcze inna woli małomównego inna ma pytania i chce uzyskać odpowiedzi itp. Itd
Hej Cara, byliśmy tez w Nowum i prawdopodobnie tam podjedziemy do procedury. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Siskaa jestem po drożności. Na szczęście wszystko w porządku, jajowody drożne 😊 Pani doktor spojrzała na wyniki badań, powiedziała, że ta Wit d3 wgl nie potrzebna ale jak już mam zrobiona, to żebym po miesiącu powtórzyła czy się podniosła. Tsh powiedziała, że trochę za wysokie więc też mi dała leki żeby obniżyć. I teraz tylko czekać na okres i po okresie umawiam się na podgląd usg w 10 dc i później insemimacja 🥰
No a teraz badanie sono bo chciałaś wiedzieć. Panie położne dają tabletkę przeciwbólową i czopek doodbytniczy przeciwbólowy (idziesz do łazienki i sobie musisz go zaaplikowac). Później czekasz chwilę pod gabinetem i jak lekarka skończy wizytę to biorą Cie z tą położna do innego gabinetu i wiadomka, rozbierasz się w toalecie i idziesz na fotel. Zakładają wziernik, dla mnie już to było nie przyjemne, ale ja jestem mega delikatna tam na dole.. Później wkładają chyba jakaś chusteczkę i przecierają, takie nie mile uczucie pocierania. I potem najgorsze bo coś znów wkładają, nie pamiętam co i jest taki ból jakby Cie od środka rozpychało. I do tego ból podbrzusza jak na okres. W trakcie tego ciągle pytają czy w porządku. Później robią usg i czuć jak wlewają ten roztwór do sprawdzenia drożności. To również jest nie fajne. Był ból i wgl ale do wytrzymania. Pani doktor stwierdziła, że mnie chyba nie bolało bo leżałam spokojnie, a czasem pacjentki różne rzeczy wyprawiają. No ale ja mówię, że trzeba i tak zrobić i wiercenie tylko pogorszy sprawę bo się czas zabiegu wydłuży. A tak to nie wiem czy to 5 min trwało. Mnie się wydaje że weszłam tam i wyszłam heh. Teraz tylko krew się leje ze mnie, więc sobie dobrze wziąć ze sobą podpaskę. -
Sisska wrote:Siskaa jestem po drożności. Na szczęście wszystko w porządku, jajowody drożne 😊 Pani doktor spojrzała na wyniki badań, powiedziała, że ta Wit d3 wgl nie potrzebna ale jak już mam zrobiona, to żebym po miesiącu powtórzyła czy się podniosła. Tsh powiedziała, że trochę za wysokie więc też mi dała leki żeby obniżyć. I teraz tylko czekać na okres i po okresie umawiam się na podgląd usg w 10 dc i później insemimacja 🥰
No a teraz badanie sono bo chciałaś wiedzieć. Panie położne dają tabletkę przeciwbólową i czopek doodbytniczy przeciwbólowy (idziesz do łazienki i sobie musisz go zaaplikowac). Później czekasz chwilę pod gabinetem i jak lekarka skończy wizytę to biorą Cie z tą położna do innego gabinetu i wiadomka, rozbierasz się w toalecie i idziesz na fotel. Zakładają wziernik, dla mnie już to było nie przyjemne, ale ja jestem mega delikatna tam na dole.. Później wkładają chyba jakaś chusteczkę i przecierają, takie nie mile uczucie pocierania. I potem najgorsze bo coś znów wkładają, nie pamiętam co i jest taki ból jakby Cie od środka rozpychało. I do tego ból podbrzusza jak na okres. W trakcie tego ciągle pytają czy w porządku. Później robią usg i czuć jak wlewają ten roztwór do sprawdzenia drożności. To również jest nie fajne. Był ból i wgl ale do wytrzymania. Pani doktor stwierdziła, że mnie chyba nie bolało bo leżałam spokojnie, a czasem pacjentki różne rzeczy wyprawiają. No ale ja mówię, że trzeba i tak zrobić i wiercenie tylko pogorszy sprawę bo się czas zabiegu wydłuży. A tak to nie wiem czy to 5 min trwało. Mnie się wydaje że weszłam tam i wyszłam heh. Teraz tylko krew się leje ze mnie, więc sobie dobrze wziąć ze sobą podpaskę.
Ja chyba oszaleje ze strachu
Jutro mam wizytę, na razie modlę się żeby wchłonęła mi się torbiel.Starania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
Siskaa wrote:Ale mnie nastraszyłaś....
Ja chyba oszaleje ze strachu
Jutro mam wizytę, na razie modlę się żeby wchłonęła mi się torbiel.
Jejkuu przepraszam, nie chciałam. Chcialam Ci opisać wszystko dokładnie jak to wygląda, bo ja bym tak wolała żeby się przygotować co mnie czeka. Ale na prawdę ból jest ale do zniesienia, i szczerze cieszę się, że jednak trafiłam do kobiety a nie do faceta na ten zabieg, wydaje się mi że facet by pewnie olał, a pani doktor na prawdę była mega delikatna. Ale tak jak pisalam, chwila moment i po wszystkim a teraz to już nawet nie pamiętam tego bólu. Ja tylko czekalam na słowa że jajowody są drożne 😊 -
nick nieaktualnyDziewczyny czy któraś miała badany progesteron w dniu transferu ( criotransfer) i gdzieś około 10-12 dc ??
Natrafiłam na tekst w którym jest napisane, że prg około 12 dc powinien być około 1, natomiast w dniu transfero pozyżej 10 inaczej nie opłaca się w ogole robic crio. Na ile to prawda ? Wie któraś ? Tekst pochodził z jakiegoś bloga. -
Cześć dziewczyny , to mój pierwszy wpis na forum, wiec w skrócie napisze z czym się zmagam. Endometrioza 4 st, rok po laparo z usunieciem wszystkich ognisk i z szansą na zajście w ciążę jak najszybciej,pierwszy cykl po ciąża pozamaciczna. Od tego czasu starania naturalne bezskuteczne. Pierwsza wizyta w klinice w gyncentrum w katowicach u dr grettki i od razu invitro długi protokół, mąż miał powtorzyć wyniki nasienia które rok temu byly dobre + fragmentacja dna. Miałam mieszane uczucia po pierwszej wizycie ale mąż ocenił ze konkretny lekarz i nie musi być przecież miły. Dzisiaj druga wizyta i wciąż nie zostałam przekonana co do niego. Wszystko od niego trzeba wyciągać, na pytanie o suplementy na poprawe jakości komórek wrecz mnie wyśmiał ze takie sa potrzebne paniom po 40 i z niskim amh, i ze nawet w ich przypadku działają na psychike bardziej, jak spytałam jak sie moge czuć po podaniu zastrzyku na sztuczną menopauze usłyszałam ze mam spytac mame bo juz powinna miec menopauze. Żadnych badań nie zalecił dzisiaj, poprzednio miałam amh,lh,fsh,tsh,estradiol, wymazy na chlamydie,ureoplasma,mycoplasma. Mąż nie zdarzył wykonać badania nasienia bo nie było terminów, a ja juz dostalam skierowanie na zastrzyk diphereline który powinnam wziąć za około tydzień w 1dniu miesiączki. Myślicie że powinnam go brać mimo braku wynikow z fragmentacji?9.12.2022 👶córka 4030 g 58 cm ❤
-
Dziewczyny czy któraś z Was leczyła się u immunologa w Gyncentrum?
Mam NK 15%
CD4/CD8 2,7
Doktor Gajewska poleciła mi dr Sydora.Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
-
nick nieaktualnyAvonne dziwne ze lekarz nie zlecil badan. Probuje sobie przypomniec jak bylo u mnie ale przed in vitro napewno mialam badania na rozyczke hiv wymazy - nie pamietam, toxoplazmoze itd.
Teoche mnie zasmucilas bo ja jestem orzed wizyta u dra i wlasnie nastawiam sie na to ze zleci mi badania ten caly pakiet z krwi czyli hiv rozyczka toxo wit d itp plus wymazy chlamydia urwa i myko i zwykly pkus cytologia