Helicobacter Pyroli
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczynyny!
Zakładam ten wątek z nadzieją, że odnajdę tu jakieś osoby, które miały/mają podobny problem lub wiedzę na temat Helicobacter pylori.
Staramy się o dziecko już rok. Moje hormony są ok, partnera wyniki również. Trochę się martwię o moje Amh, przynwyniki około 5 ponoć mam zadatki na niepękające jajeczka. Pani doktor z Salve w Łodzi stwierdziła, że powinnam zrobić HSG, ale przed tym zleciła badanie na Helicobacter.
Okazało się, że niestety mam tą bakterię (bez wcześniejszych objawów). Pani dr powiedziała, że bakteria może mieć podobne właściwości jak przeciwciała przeciwplemnikowe. Przeraziłam się!!!
Dostałam 3antybiotyki na 10 dni i po kuracji mam wykonać test na obecność H.pyroli (taki test można kupić w aptece za ok. 25 zł).
Dziewczyny, szukam jakiejś iskry motywacyjnej! Czy któraś z Was miała podobną sytuację i po kuracji antybiotykami udało Wam się zajść w ciążę? Może macie jakieś dodatkowe informacje o tej bakterii?
Ściskam ciepło!Prawie rok...
-
Bakteria potrafi doprowadzic do wrzodow a nawet do raka, najwazniejsze to ja wytepic.
Obawiam sie ze taki test, na sprawdzenie czy kuracja lekami pomogla to slaby pomysl, test wykrywa przeciwciała IgG, ktore nie znikna ot tak, bo one moga świadczyc o aktualnym zakazeniu lub o przebytym.Myszaka76 lubi tę wiadomość
-
Ja dwa lata temu miałam stwierdzoną helicobacter podczas gastroskopii, z tym że u mnie było dużo objawów, bóle żołądka, mdłosci, biegunki. Dostałam antybiotyk, metronidazol i lek osłonowych na eradykacje, niestety nie było po nich poprawy. W międzyczasie próbowałam na własną rękę pozbyć się bakterii, stosowała miód manuka, degliceryzowany korzeń lukrecji, olej lniany, kokosowy, dieta lekkostrawna, poprawa była zawsze krótkotrwała, o ciążę starałam się ponad 3 lata, udalo się dzięki in vitro, jestem w 11 tyg., nie wiem czy helicobacter miało wpływ na moją niepłodność, bo też słyszałam że może utrudniac, ale na pewno dało mi mocno w kość na co dzień. Obecnie nie mam dokuczliwych objawów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2017, 18:58
Baranek_Aga lubi tę wiadomość
3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
HSG nie jest takie straszne
Mozliwe ze wcale tej bakterii aktualnie nie masz, tylko to przecieciala z kiedys.Baranek_Aga lubi tę wiadomość
-
Baranek_Aga no to może ja mu pokrzepieniu serca.
ponad 5 lat starań, cykle stymulowane, dwie inseminacje, trzy procedury in vitro,,cztery transfery. Nic. Beta nigdy nie drgnela.
na informację o wpływie helicobakter na niepłodność natknęłam się tu, na forum. S zczatkowe informacje. Ale była już na takim etapie, ze lapalam się każdej możliwości. Dodatkowo miałam objawy - częste problemy z silnymi bólami żołądka. Zrobiłam test z krwi, wynik oczywiście pozytywny. Dostałam dwa antybiotyki amotaks i metronidazol oraz polprazol na zoladek. Zjadłam te antybiotyki we wrześniu. A w październiku miał miejsce 5ty szczęśliwy transfer.
Ja wierzę, ze coś w tym jest...Baranek_Aga, sonia86, Ojkaojka, e_mil_ka lubią tę wiadomość
-
Hsg dla mnie to dodatkowy stres (boję się bólu) ale i wydatek- mieszkam w UK, wiec musze za badanie zaplacic, no i jeszcze te wszystkie bilety itd...
Lipa! Jestes moja iskierka! Gratuluje Ci serdecznie troche mi bedzie latwiej znosic trudy skutkow ubocznych terapii antybiotykami
Gdyby ktokolowiek mial jeszcze jakies info to podzielcie sie nim, proszePrawie rok...
-
hej, badanie na helicobacter jest zdaje sie wejsciowym standardem w Salve. Ja rowniez oczywiscie mam wynik pozytywny, choc nie mam zadnych objawow. A skoro mam ja, to ma tez moj partner i pewnie cala najblizsza rodzina.
Konsultowalam wynik z internista, ktora twierdzi ze z uwagi na fakt ze ok 70% ludzi w Polsce jest nosicielami helicobactera, nie widzi za duzego sensu w podejmowaniu tej, jak to okreslila, terapii ciezkiego kalibru. Zreszta, musialaby chyba ona objac prawdopodobnie rowniez partnera, najblizsza rodzine? Dopytywalam o wplyw na plodnosc, nie potwierdzila (ale tu mozna podejrzewac brak doswiadczenia w temacie)
Ginekolog wyniki widzial ale dopiero na ktorejs wizycie z kolei, kiedy sama o to zagadnelam, powiedzial ze "noo nalezalo by sie pozbyc" bo helicobacter moze zaburzac plodnosc (dziwi mnie ze trudno natknac sie na te wiedze w internetach!) a na pewno jesli bedzie mialo dojsc do in vitro, bez tego moga nie zakwalifikowac. Jednak jak na razie ani razu nie zarzadzil, nawet nie zasugerowal przerwy na leczenie helicobactera i powrot do tematu.
Oczywiscie ciagle mam to w tyle glowy, przeczytalam pol internetu na ten temat, nie wiem jak to jest- skoro tak straszliwie latwo podlapac to jaki sens leczyc mnie i partnera, jak pojde np. do restauracji i sie zaraze z powrotem.
Nawet mojego weterynarza pytalam o to czy helicobacter jest taki sam u ludzi i zwierzat bo moze zarazilam lub podlapalam od swoich kotow I tak, potwierdzil ze nie ma tu odmiany ludzkiej i zwierzecej!
Mam wiec ogromny metlik w glowie w tym temacie. Niby do in vitro przeciwwskazanie ale jakos tak przez lekarzy niezbyt priorytetowo traktowane, totalnie zero cisnienia, w pzreciwienstwie np do HSG.
Na razie ide po kolei przez wszytskie kroki, jestem jeszcze przed inseminacja ale juz po HSG (nie boj sie!!). Mysle ze jesli po 1 inseminacji nie bedzie sukcesu, ponownie wroce do tematu. Taka terapia to zawieszenie staran na cykl pewnie. w koncu ponad 2 tyg bierze sie antybiotyki..
Baranek_Aga lubi tę wiadomość
-
Dziekuje, za odpowiedzi
Ja zrobilam test partnerowi i u niego wynik ujemny. Ale taka sama sytuacja miala miejsce u mojej przyjaciolki, ktora rowniez byla zakazona HP a jej maz juz nie. Co prawda u nich byl problem meski ale przed ivf musiala to wyleczyc.
Rzeczywiscie cykl mam z glowy, nawet nie zrobilam zastrzyku z ovitrelle, bo szkoda marnowac lek.
Z informacjami w necie na ten temat to strasznie biednie, ale znalazlam pocieszajaca historie dziewczyny, ktora ponoc miala p. przeciwplemnikowe a skonczylo sie na helikobakcterze. Po wyleczeniu bakterii zaszla w ciaze bodajze w nastepnym cyklu
lipa, Rucola lubią tę wiadomość
Prawie rok...
-
Ja antybiotyki brałam 10 dni. Nie odczulam właściwie żadnych niedogodności z tym związanych, oprócz grzybica pochwy, której się szybko pozbylam.
Rzeczywiście mnóstwo ludzi jest nosicielami tej bakterii. Z tym, ze np. u mnie ewidentnie zaburzala pracę organizmu - Raz na dwa/trzy miesiące miałam zapalenie błony śluzowej żołądka i takie boleści, ze ladowalam na pogotowiu. Od września, odpukac, jest spokój.
Tylko jak stwierdzić, ze bakteria nie czyni szkód w organizmie? Bole to już zaawansowany etap choroby. Mimo wszystko mając taka wiedzę, jaka mam teraz i problemy z P lodnoscia, wolałabym odłożyć starania na jeden cykl i to zaleczyc. Czym jest jeden miesiąc wobec kilku lat nieudanych starań....Baranek_Aga, Rucola lubią tę wiadomość
-
Masz rację Lipa, lepiej zapobiegac... ja jakis tam boli nie mam, raczej czeste wzdecia i kilkudniowe zaparcia. Sadzilam, ze to rodzinne, babcia tak miala cale zycie, ojciec rowniez. Byc moze to jednak wina HP...
Przy antibiotykach mam straszne gazy i odbija mi sie sporo, srednio przyjemnie, ale wytrzymamPrawie rok...
-
Baranek_Aga HP może powodować niepłodność, ale u Ciebie wygląda to jak już przebyte zakażenie. Tym bardziej, że nie masz objawów. Szczerze powiem, ze nie powinnaś zawracać sobie głowy testem domowym, jak wskazała tu jedna dziewczyna. Idź na konsultację do gastrologa.
Baranek_Aga lubi tę wiadomość
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -
Odświeżam temat.
Czytałam, że badania wykrywające HP można zrobić z krwi, kału, oddechu ale dziewczyny piszą, że badanie, które robimy w związku z niepłodnością należy zrobić z krwi.
Gdzie można zbadać HP, czy jest popularne czy lepiej szukać w dużych punktach analiz, ile kosztuje, jak długo czeka się na wynik? Na czczo chyba nie trzeba być.
W związku z moimi niepowodzeniami zastanawiam się czy mając HP można zajść w ciążę, czy powoduje ona poronienia. Skoro ma ją 70% społeczeństwa to chyba można.STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Ojkaojka wrote:Dziewczyny, czy ten test apteczny na HP można traktować poważnie?
Raczej nie, zrób z krwi klasie IGg. W diagnostyce koszt ok 30 zł, wynik 2-3 dni roboczeAnecia666 lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Cześć dziewczyny, czy HP wpływa na powodzenie transferu? Będziemy podchodzić w przyszłym miesiącu w Invimedzie. Jak mogę sprawdzić czy mam tą bakterię?2016:
Starania naturalne.
Badanie nasienia męża - Azospermia ;/
Działamy.
2017
Przygotowanie do ivf w Invimedzie
2022 Wracamy do gry! -
Anecia666 wrote:Cześć dziewczyny, czy HP wpływa na powodzenie transferu? Będziemy podchodzić w przyszłym miesiącu w Invimedzie. Jak mogę sprawdzić czy mam tą bakterię?
Anecia666 z tego co się dowiedziałam, najdokładniejszym badaniem jest badanie na obecność antygenu HP w kale (pond 90% skutecznosci)
Trzeba być wyczulonym w diagnostyce, ponieważ często robią tez z kału posiew, który jest tańszy ale tez mniej wiarygodny.
Poza tym przeciwciała mogą znajdować się jeszcze nawet 1,2 lata we krwi nawet po pozbyciu się bakterii (bardzo wolno znikają), dlatego tym bardziej wydaje mi się, że lepiej jest badać kał.