X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

HSG

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola89 powodzenia, niech moc clo bedzie z Tobą ;) ja od kolejnego cyklu walczę z lametta i pregnylem... zobaczymy.. na clo byłam 3 cykle...

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Pola89 powodzenia, niech moc clo bedzie z Tobą ;) ja od kolejnego cyklu walczę z lametta i pregnylem... zobaczymy.. na clo byłam 3 cykle...
    No to wzajemnie! ☺️ Może uda nam się teraz wywalczyć ;) ja pierwszy raz będę na stymulacji...zobaczymy, co z tego wyjdzie. U Ciebie clo nie pomogło? Pęcherzyki nie rosły czy poprostu nie zaskoczyło?

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na samym clo coś tam rosło, ale nie pękało.. na clo+pregnyl - piękna owulacja, ale dupa.. Także teraz z tą lamettą to się nie nastawiam, ale próbuje, bo chcę zrobić co tylko w mojej mocy.. U nas jest też problem ze słabym nasieniem.. ale od stycznia walczymy o poprawę, to może coś ruszy do przodu i w którymś ze stymulowanych cykli (mam mieć jeszcze 3) zaskoczy... A do clo nie chciałam wrócić, bo miałam straszne skutki uboczne...

    Powodzenia, dużo dziewczyn po clo zachodzi, więc jest szansa :)

  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam miesiąc na CLo i nic i później dostałam duohaston i też nic

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 14 marca 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag
    Nie strasz skutkami ubocznymi! 😮 Jakie miałaś? A Twój mąż łyka coś na nasienie? Może suplementami da się poprawić jakość? Powodzenia z lamettą :)

    Marta
    Długo stosowałaś clo? Pęcherzyki pękały? Też miałaś skutki uboczne?

    W ogóle, to dostałyscie ten lek, bo nie miałyście owulacji, czy aby ją wspomóc? Bo ja swoją mam, ale chyba trochę marną... Zobaczymy, jak będzie ze wspomaganiem

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie bez leków - brak owulacji... takze dostałam leki zeby ja wywołać... po clo miałam uderzenia gorąca, duszności, wahania nastrojów... taka menopauza...

    Maz łyka Acertin i pijemy zioła ojca sroki nr 3.

    Trzeba byc cierpliwym, bo w sumie to nie wiadomo co pomoże i w którym cyklu zaskoczy ..

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 14 marca 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    U mnie bez leków - brak owulacji... takze dostałam leki zeby ja wywołać... po clo miałam uderzenia gorąca, duszności, wahania nastrojów... taka menopauza...

    Maz łyka Acertin i pijemy zioła ojca sroki nr 3.

    Trzeba byc cierpliwym, bo w sumie to nie wiadomo co pomoże i w którym cyklu zaskoczy ..
    To akurat prawda... Ale ja z natury jestem niecierpliwa :/ myślałam, że z drugim dzieckiem będzie hop siup i już, a to wcale nie tak... Znowu długie starania i płacz przy @

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 15 marca 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam monitoringu więc nie wiem dał mi lek żeby wspomóc owulacje chyba bo ja nadal nie wiem czy ja mam niby jak byłam na usg przed hsg to pęcherzyki były nawet 2 w jednym jajniku ale nie wiem czy peknal czy sie wchlonal u mnie to nie wiadomo

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 to co to za lekarz? stymulacja musi być robiona pod ścisłą kontrolą lekarza... :(

    Pola89 to racja ... ja też nie myślałam, że będzie tak ciężko.. czasem to marzę o bliźniakach żeby już od razu dwójeczka, gdyby tylko raz udało się zajść i donosić zdrową ciążę...

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 15 marca 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta
    Ag ma rację - to rzeczywiście dziwne, że Cię nie monitorował przy stymulacji. Ja bym to na nim wymusiła 😜

    Ag
    Ja nawet bym chciała bliźniaki 😁 tak sobie myślę, że właśnie stymulacją zwiększę na to szanse 😁

    Musi się nam udać przecież! Trochę poczekamy i będziemy mieć swoje szczęścia ☺️

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby! Bo mnie juz od „za starych” na pierwsze dziecko wyzywają.. heh.. ale nie bede sie tym przejmować, bo chce, a ze nie wychodzi to juz inna kwestia...

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 15 marca 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Oby! Bo mnie juz od „za starych” na pierwsze dziecko wyzywają.. heh.. ale nie bede sie tym przejmować, bo chce, a ze nie wychodzi to juz inna kwestia...
    O jak ja nie lubię takiego gadania 😠 i stwierdzeń "na co jeszcze czekacie?" albo "no to bierzcie się za robotę"... A bo każdy myśli, że to jest tak hop siup i już... Zazwyczaj tak mówią osoby, które z tym nie miały żadnych problemów. A co do wieku, to bez przesady 😝

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie! mądrzą się ci co tego nie przeszli, bo jak ktoś się trochę czasu stara dochodzą do tego badania, lekarze, leki itd.. to się słowem nie odezwą tego typu.. w ogóle tematu ciąży i dzieci nie podejmują zazwyczaj, bo wiedzą, że może to być bolesna kwestia.. niestety "chcieć" to nie znaczy "móc" i "mieć".. ale musimy być dobrej myśli!

    Oby ten rok przyniósł nam upragnione II kreseczki!!!

    pola89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jabkatarzyna dla chcącego nic trudnego. Dzwonisz do byle gina, idziesz prywatnie raz dwa, mowisz jaka sytaucja i daje Ci lek, proste. Mozesz sprobowac nawet u lek.rodzinnego, tez powinien dupka bez problemu wypisac na wywołanie. Wystarczy czesto 3-4 dni pobrac 2x dziennie i po odstawieniu do kilku dni opjawia się @. Dziwie sie, ze nic z tym jeszcze nie zrobiłaś tylko czekasz chyba na manne z nieba czy zbawienie, naturze trzeba pomoc czasem niestety

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 15 marca 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina
    Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że strasznie zdenerwowała Cię swoim podejściem jabkatarzyna. Wybacz, jeśli źle to odbieram, ale jesteś dla niej wręcz niemiła... Może i głupio zrobiła, że tyle czekała, ale już przyznała Ci rację i chce z tym coś zrobić, więc po co dalej tak ją "atakować"?
    Jeśli źle odebrałam to, co napisałaś, to przepraszam

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 15 marca 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag i Pola też nie lubię takiego gadania. Również najczęściej słyszałam ten teks od osób, które mają dziecko "na zawołanie" chociaż częściej byli to mężczyźni niż kobiety.

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 15 marca 2019, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis wrote:
    Ag i Pola też nie lubię takiego gadania. Również najczęściej słyszałam ten teks od osób, które mają dziecko "na zawołanie" chociaż częściej byli to mężczyźni niż kobiety.
    Ja różnicy w płci nie zauważyłam 😝 ale na pewno były to osoby, które nie miały żadnych problemów z zajściem i donoszeniem ciąży

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Selina
    Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że strasznie zdenerwowała Cię swoim podejściem jabkatarzyna. Wybacz, jeśli źle to odbieram, ale jesteś dla niej wręcz niemiła... Może i głupio zrobiła, że tyle czekała, ale już przyznała Ci rację i chce z tym coś zrobić, więc po co dalej tak ją "atakować"?
    Jeśli źle odebrałam to, co napisałaś, to przepraszam
    Nie odniosła złego wrażenia. I może przyznała mi rację i co dalej? Nic, dalej pisze że ponad 50dc i @ nie ma zamiast próbować się gdzieś udać by to wyjaśnić. Ja wiem, że nie każdy może ma pieniądze na prywatne wizyty czy też mieszka w dużym mieście, ale kurcze no tak trudno ruszyć głową? Iść do internisty by przepisał lek na wywołanie? To nie był jej 1 post a kilka stąd moje wzburzenie. Im dłużej jestem na forum tym trudniej mi czasem uwierzyć co czytam a jesteśmy dorosłymi ludźmi.
    Jesli przeszkadzają Ci moje posty (nie kierowane do Ciebie), to je poprostu pomiń

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Ja różnicy w płci nie zauważyłam 😝 ale na pewno były to osoby, które nie miały żadnych problemów z zajściem i donoszeniem ciąży


    Albo bez dzieci.. w sensie, że takie, które się nigdy nie starały i sobie myślą, że przecież "ich na pewno ten problem nie będzie dotyczył".. a może być różnie.. Mam taką Parę znajomych teraz, a bardziej to Znajomy Męża i czego On nam już nie polecał na zajście.. A sam to twierdzi, że od sierpnia chcą i od sierpnia będzie w ciąży Jego Żona.. życzę Im tego.. ale żeby się czasem nie zdziwił..

    Selina lubi tę wiadomość

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 15 marca 2019, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Nie odniosła złego wrażenia. I może przyznała mi rację i co dalej? Nic, dalej pisze że ponad 50dc i @ nie ma zamiast próbować się gdzieś udać by to wyjaśnić. Ja wiem, że nie każdy może ma pieniądze na prywatne wizyty czy też mieszka w dużym mieście, ale kurcze no tak trudno ruszyć głową? Iść do internisty by przepisał lek na wywołanie? To nie był jej 1 post a kilka stąd moje wzburzenie. Im dłużej jestem na forum tym trudniej mi czasem uwierzyć co czytam a jesteśmy dorosłymi ludźmi.
    Jesli przeszkadzają Ci moje posty (nie kierowane do Ciebie), to je poprostu pomiń
    Nie przeszkadzają, bo są pomocne i w tym przypadku zgadzam się z Tobą, że nie ma na co czekać, ale nie widzę potrzeby dość niemiłego traktowania innych. Tak naprawdę nie wiemy, jaką ktoś ma sytuację... I naprawdę nie chcę się tu z nikim sprzeczać, bo to nie ma sensu, więc nie odbieraj tego źle :)

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
‹‹ 170 171 172 173 174 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ