HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
pauelka wrote:U mnie też się nie pojawia co cykl. Pojawia się jak mam symulacje, a nie mam zastrzyku na pęknięcie. Polecam spr czy nie masz Syndromu LUF. Wtedy powstaje torbiel.
Na torbiel dostałam tabletki antykoncepcyjne - stare jak świat, ale super działające na wchłonięcie się torbieli -> Rigevidom. U mnie w miesiąc uporał się z 10 cm torbielą, druga 3 cm została, miałam wykonany wtedy test ROMA wraz z obliczonym wskaźnikiem (ocena ryzyka nowotworowego). Wynik wskazał bardzo niskie ryzyko, a torbiel za miesiąc wchłonęła się. Potem już zawsze USG, stymulacja oraz zastrzyk Ovitrelle. Mam dwie koleżanki, którym lekarz też działa na czas, długo czekają aż torbiele się wchłoną. Dla Nas czas jest wazny, bo im dłużej przeciąga się leczenie tym gorzej - psychicznie zwłaszcza. U Nas jak zapadła decyzja, że lecimy od lutego to nie ma zmiłuj - zerknij na bio. A moje koleżanki wciąz na początku drogi, bo torbiel.
Nie wiem czy leczycie się w klinice czy działacie z lokalnym ginekologiem. Jednak w jednej i drugiej klinice miałam informację ze CLO jest pseudolekiem, blokuje wzrost endometrium, do stymulacji Lametta. Wcześniej u zwykłego gina miałam trzy stymulacje właśnie CLO i nic się nie zadziało (przez 11 lat nie chcieliśmy dzieci, ale wiedzieliśmy, że mamy marne szanse na ciąże, więc używaliśmy bez zabezpieczenia, jednak 3 stymulacje zrobiliśmy, bo lekarz naciskał i gadanie ludzi wokoło, że już czas, dziś wiemy, że to był błąd, nie nasz czas, nie taki lekarz). Lametta super.
Tak jak wcześniej pisalam nasza podstawowa blokada nie jest torbiel, tylko aktywne zakazenie cmv. Maz ma dodatnie igm i ujemne igg, ja jestem ujemna igm i igg, wiec istnieje ryzyko ze moze mnie zarazic. Na razie czekamy na wizyte u zakaznika, i to on wyrazi zgode czy mozemy rozpocząć stymulacje czy nie.
Na cmv niestety nie ma zadnego antybiotku czy leku, musi przejść, a niestety moze to trwac nawet 6-9 miesiecy.
Ja bylam raz stymulowana clo do iui (do ktorego i tak nie podeszlam o endo) u innego lekarza w innej klinice, i to tylko raz i po tym pojawila sie torbiel 4 cm, nie dostalam ovi po stymulacji. Tak bylam bardzo wkur..., ale gapowe sie placi.
Z obecna Pani dr dopiero sie poznajemy ale na razie podstawa jest cmv, bo niezaleznie czy in vitro czy naturalnie w ciazy dla dziecka jest bardzo niebezpieczne. Wiec wole uniknac sytuacji ze on bedzie chory, ja sie zaraze bedac w ciazy i dojdzie przez to do poronieniaOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
ABK wrote:Tak jak wcześniej pisalam nasza podstawowa blokada nie jest torbiel, tylko aktywne zakazenie cmv. Maz ma dodatnie igm i ujemne igg, ja jestem ujemna igm i igg, wiec istnieje ryzyko ze moze mnie zarazic. Na razie czekamy na wizyte u zakaznika, i to on wyrazi zgode czy mozemy rozpocząć stymulacje czy nie.
Na cmv niestety nie ma zadnego antybiotku czy leku, musi przejść, a niestety moze to trwac nawet 6-9 miesiecy.
Ja bylam raz stymulowana clo do iui (do ktorego i tak nie podeszlam o endo) u innego lekarza w innej klinice, i to tylko raz i po tym pojawila sie torbiel 4 cm, nie dostalam ovi po stymulacji. Tak bylam bardzo wkur..., ale gapowe sie placi.
Z obecna Pani dr dopiero sie poznajemy ale na razie podstawa jest cmv, bo niezaleznie czy in vitro czy naturalnie w ciazy dla dziecka jest bardzo niebezpieczne. Wiec wole uniknac sytuacji ze on bedzie chory, ja sie zaraze bedac w ciazy i dojdzie przez to do poronienia
Jasne rozumiem. Musiałam doczytać o cmv. Mieliście jakieś wskazania do tego badania? Mieliśmy sporo badań z działu zakaźne, ale tego cmv nie widze...
Co do torbieli to przegadaj temat z Panią dr i podpytaj o lamette zamiennie z clo Jak mi w dwóch klinikach tak powiedziano to coś w tym musi być ...37👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
❌IO/PCOS/KIR AA/PAI/MTHFR/adeno/mięśniak
✔️kariotyp/CBA/IMK+treg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/
LA/helikobacter/MUCh/celiaklia/pasożyty
-14kg jest owu!
38🧔
❌HLA C1C2
✔️kariotyp/nasienie/ASA
VITROLIVE SZCZECIN
03-10/22 HyCoSy✓3xIUI
BOCIAN SZCZECIN
1. ICSI 12/22 (IMSI,Fertilechip,ES) 14🥚11 MII 6❄️
01/23➡️FET5AA❌EG
02/23➡️FET5BB❌EG
03/23 immuno+IPLE❌histero✓
05/23➡️FET4AA❌EG+accofil+ivig
06/23➡️FET2x3BB💔EG+intralipid+accofil 6tc cb
09/23➡️FET5CB💔EG+AH+intralipid+accofil cb?
ALLO 0->33,2
CROSS 23,3->16,7->23,7->15->13,5
2. ICSI 07/24(PICSI,Fertilechip,ES) 13🥚13 MII 8❄️
CD138✓
09/24➡️FET5AA💔EG+intralipid+accofil+plaquenil+
encorton Aurorka👼7tc
11/24➡️FET5AA❌EG+intralipid+accofil+plaquenil+
encorton+prograf
12/24➡️FET5AA🌈Okruszek🍀
"Choćby się spóźniał cud, ja będę czekać, uciszę swój cały świat, by słyszeć Twój szept..." -
pauelka wrote:Jasne rozumiem. Musiałam doczytać o cmv. Mieliście jakieś wskazania do tego badania? Mieliśmy sporo badań z działu zakaźne, ale tego cmv nie widze...
Co do torbieli to przegadaj temat z Panią dr i podpytaj o lamette zamiennie z clo Jak mi w dwóch klinikach tak powiedziano to coś w tym musi być ...
Bo nie wszystkie kliniki wymagaja nasza akurat tak, poprzednia tez wymagala. Co najsmieszniesze gdyby nie dofinansowanie i to ze w październiku powtarzalismy badania to nie wiedzielibysmy, bk aktualne badania mielismy z sierpnia
Mamy chwile czasu jeszcze na pewno ten miesiac, ale zapytam przy nastepnej wizycieRakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Z drugiej strony mam powtorzyc ca125, i mam kolezanke ktorej przyczyna torbieli byla rozwijajaca sie (jeszcze niewidoczna) endometriozaOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Czuje że cykl w którym zrobiłam HSG nie będzie owocny. Rozkręca się @. Jedyne co mnie pociesza to to, że często piszecie o największych szansach po HSG w 3 cyklach bo zabiegu. Nie mam planu co dalej jeśli się nie uda. Badalam się u kilku różnych lekarzy i niby wszystko ok. Moja lekarka powiedziała że powinnam rozważyć klinikę niepłodności jeśli przez te 3 cykle się nie uda.
Dziewczyny poradzcie mi: zauważyłam że co KILKA cykli w okolicach od 23 do 25 dc (Przy cyklach 28) mam brązowe lekkie plamienia. Progesteron niby ok. Sprawdzałam na początku starań. Czasami po owulacji kluje mnie w podbrzuszu (jakby ktoś regularnie wbijał iglę), zdarza się też że podbrzusze dziwnie mi podskakuje (jestem szczupła i po prostu widzę jak ten brzuch drga w konkretnym miejscu)
Czuje się bezradna.... -
Angelles wrote:Czuje że cykl w którym zrobiłam HSG nie będzie owocny. Rozkręca się @. Jedyne co mnie pociesza to to, że często piszecie o największych szansach po HSG w 3 cyklach bo zabiegu. Nie mam planu co dalej jeśli się nie uda. Badalam się u kilku różnych lekarzy i niby wszystko ok. Moja lekarka powiedziała że powinnam rozważyć klinikę niepłodności jeśli przez te 3 cykle się nie uda.
Dziewczyny poradzcie mi: zauważyłam że co KILKA cykli w okolicach od 23 do 25 dc (Przy cyklach 28) mam brązowe lekkie plamienia. Progesteron niby ok. Sprawdzałam na początku starań. Czasami po owulacji kluje mnie w podbrzuszu (jakby ktoś regularnie wbijał iglę), zdarza się też że podbrzusze dziwnie mi podskakuje (jestem szczupła i po prostu widzę jak ten brzuch drga w konkretnym miejscu)
Czuje się bezradna....
Tylko klinika niepłodności, szkoda czasu, im wcześniej tym lepiej.👩🦰kir AA, hashimoto, 56kg
AMH 2023 3,2
drożność ✅
🧔🏻Morfo 3%, ilość 235mln/ml, żywe 73%, ruchliwość 33%, HBA 56% IgG ok, DFI 11,6% ok (norma <12), HDS 22% (norma <15%) test HOS 50% norma (>58%)
Kariotypy mamy ok✅
Allo mlr 40%✅
Starania od 5 lat.
🧪3IUI 😔
💉1IVF 10.2021 Parens PICSI IMSI 13 komórek 10 dojrzałych>8 zapłodniło się prawidłowo>2 blastki 5AB 5CC
➡️ ET 5AB 5CC beta 9dpt <0,1😔 (metypred, accofil, embryoglue)
💉2IVF 10.2022 Parens PICSI IMSI ZyMot 13 komórek 8 dojrzałych>6 zapłodniło się prawidłowo >1❄️5BC
Hiperstymulacja
02.2023 histeroskopia - stan zapalny endometrium ❌ usunięcie mini przegrody macicy 🤯
04.2023 Teravid 2x2, metronidazol
➡️ 07.2023 transfer odwołany, zarodek zdegenerował
Zmiana kliniki => NOVUM WAWA
3IVF💉08.2023 IMSI, ZYMOT => 6 komórek>6 dojrzałych=>6❄️😍
➡️ 10.2023 FET M.1 cykl sztuczny beta 7dpt 39 10dpt 156 -
Szlafro wrote:Cześć dziewczyny! 🥰
3 dni temu miałam robione HSG (chce jak najszybciej o tym zapomnieć..🥺😩).
Ile z Was starało się w cyklu z HSG? Ilu z Was udało się zajść w ciągu 3 pierwszych cykli po HSG?
Dodajcie trochę nadziei 🙈
Kolejny cykl już wystymulowamy i chyba udany ☺07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Pucz wrote:Cześć, u mnie cykl po HSG był nieudany, nawet nie zareagowałam na stymulację - dr mówił, że to może być właśnie po badaniu taki efekt 🙂
Kolejny cykl już wystymulowamy i chyba udany ☺
Trzymam kciuki w takim razie!🤞🏼🫶🏼Pucz lubi tę wiadomość
-
Kochane dziewczyny,
pracuję nad pracą badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję Ci bardzo serdecznie.
https://forms.gle/9Z2f2GCsugid9aCp6 -
Szlafro wrote:Cześć dziewczyny! 🥰
3 dni temu miałam robione HSG (chce jak najszybciej o tym zapomnieć..🥺😩).
Ile z Was starało się w cyklu z HSG? Ilu z Was udało się zajść w ciągu 3 pierwszych cykli po HSG?
Dodajcie trochę nadziei 🙈👱♀️ 33l👦🏻35l
12.2022 💔 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 ✅️ badanie HSG (oba jajowody drożne)
10.2023 Początek leczenia niepłodności
11.2023 ✅️ histeroskopia
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ zivafert +cyclogest)
12.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ ovitrelle +cyclogest)
_________
02.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF ⏳️ -
Mq1991 wrote:Hej, mnie też czeka to badanie na początku marca.. gdzie robiłaś? Było aż tak źle?
Robiłam w Opolu - Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii.
Mój przypadek był trochę inny, lekarz nie potrafił mnie zbadać, nie potrafił tego badania wykonać, dzwonił po „posiłki”, przyszedł drugi lekarz.. męczyli mnie na tym stole przez około pół h.. wcześniej dostałam tylko jedna kroplówkę plus druga malutka przeciwbólowa i zastrzyk rozkurczowy, wiec wszystko czułam.. było i jest to dla mnie traumatyczne przeżycie, naprawdę. Opisałam to bardzo skrótowo, ale uwierz - czułam się uprzedmiotowiona.. rozmawiali między sobą tak jakby mnie tam nie było. Jeden z lekarzy mówiąc do drugiego skomentował nawet moja wagę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2023, 06:42
-
Szlafro wrote:Robiłam w Opolu - Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii.
Mój przypadek był trochę inny, lekarz nie potrafił mnie zbadać, nie potrafił tego badania wykonać, dzwonił po „posiłki”, przyszedł drugi lekarz.. męczyli mnie na tym stole przez około pół h.. wcześniej dostałam tylko jedna kroplówkę plus druga malutka przeciwbólowa i zastrzyk rozkurczowy, wiec wszystko czułam.. było i jest to dla mnie traumatyczne przeżycie, naprawdę. Opisałam to bardzo skrótowo, ale uwierz - czułam się uprzedmiotowiona.. rozmawiali między sobą tak jakby mnie tam nie było. Jeden z lekarzy mówiąc do drugiego skomentował nawet moja wagę..Szlafro lubi tę wiadomość
👱♀️ 33l👦🏻35l
12.2022 💔 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 ✅️ badanie HSG (oba jajowody drożne)
10.2023 Początek leczenia niepłodności
11.2023 ✅️ histeroskopia
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ zivafert +cyclogest)
12.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ ovitrelle +cyclogest)
_________
02.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF ⏳️ -
Szlafro wrote:Robiłam w Opolu - Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii.
Mój przypadek był trochę inny, lekarz nie potrafił mnie zbadać, nie potrafił tego badania wykonać, dzwonił po „posiłki”, przyszedł drugi lekarz.. męczyli mnie na tym stole przez około pół h.. wcześniej dostałam tylko jedna kroplówkę plus druga malutka przeciwbólowa i zastrzyk rozkurczowy, wiec wszystko czułam.. było i jest to dla mnie traumatyczne przeżycie, naprawdę. Opisałam to bardzo skrótowo, ale uwierz - czułam się uprzedmiotowiona.. rozmawiali między sobą tak jakby mnie tam nie było. Jeden z lekarzy mówiąc do drugiego skomentował nawet moja wagę..
Jejku mam się jutro zgłosić do szpitala na HSG, kierowana z poradni niepłodności w tym szpitalu i tak szukam informacji na ten temat i im głębiej szukam tym bardziej jestem przerażona 🫣
Ja mam traume do szpitali żadna wizyta w nich nie była dla mnie dobra i sympatyczna, także jak czytam wasze opowieści to czuję że ta jutrzejszą też będzie totalna porażka. 🙄
Byłaś na oddziale? Zostałaś na dłużej w szpitalu? Badanie zrobili w ten sam dzień czy następny? Przepraszam że tak wypytuje ale się stresuje szczerze mówiąc. Chciałabym wiedzieć jak najwięcej co może mnie spotkać.
Jedyne co wiem to że na 7 rano mam być u położnej na wymaz. Jak wyjdzie okey to pójdę na oddział a jak nie to sprubujemy w kolejnym cyklu po lekach na bakterie.
Żadnych więcej informacji nie dosłałam tylko żeby się spakować abym przetrwała jedna noc w szpitalu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2023, 08:27
-
RudzielecMonia wrote:Jejku mam się jutro zgłosić do szpitala na HSG, kierowana z poradni niepłodności w tym szpitalu i tak szukam informacji na ten temat i im głębiej szukam tym bardziej jestem przerażona 🫣
Ja mam traume do szpitali żadna wizyta w nich nie była dla mnie dobra i sympatyczna, także jak czytam wasze opowieści to czuję że ta jutrzejszą też będzie totalna porażka. 🙄
Byłaś na oddziale? Zostałaś na dłużej w szpitalu? Badanie zrobili w ten sam dzień czy następny? Przepraszam że tak wypytuje ale się stresuje szczerze mówiąc. Chciałabym wiedzieć jak najwięcej co może mnie spotkać.
Jedyne co wiem to że na 7 rano mam być u położnej na wymaz. Jak wyjdzie okey to pójdę na oddział a jak nie to sprubujemy w kolejnym cyklu po lekach na bakterie.
Żadnych więcej informacji nie dosłałam tylko żeby się spakować abym przetrwała jedna noc w szpitalu...
Na IP miałam być między 8, a 9. Zawsze jest tam pełno osób i długo się czeka na przyjęcie. Za każdym razem miałam robiony wymaz na miejscu (raz przez zle wyniki nie zostałam przyjęta, musiałam przyjmować leki i wyznaczyć nowy termin). Do szpitala przyjechałam ok 8:30, na oddziale byłam dopiero jakieś 4h później. W dzień przyjęcia totalnie NIC nie robią.. leżysz i tyle. Dopiero następnego dnia wenflon, kroplówki, zastrzyk i badanie. Pozniej trzeba swoje odczekać/przeleżeć, pójść załatwić w sekretariacie L4 jeśli potrzebujesz no i wypis i do domuRudzielecMonia lubi tę wiadomość
-
Dzięki za info 😊😇
Dam znać jak to u mnie pójdzie.Szlafro lubi tę wiadomość
-
Ja miałam robione HSG prywatnie, trwało to może z 10/15 minut nie dostałam ani kroplówki ani znieczulenia, nie było pielęgniarki… Ból podczas zakładania tego balonika taki jak podczas miesiączki tylko 2x mocniejszy. Potem było ok bo jajowody były drożne, jeden na początku delikatnie był zatkany wiec to bolało tez ale przez chwile do przeżycia. Gorsza dla mnie była biopsja.
RudzielecMonia lubi tę wiadomość
👩🏼❤️💋👨🏼 31.12.2014r.
💒 2020r.
👱🏻♀️
Endometrioza III stopnia ❌
21.10.2023- 26.01.2023 ureaplasma ✅
31.01.2023r. Hycosy i biopsja endometrium- jajowody drożne, ✅zapalenie endometrium ❌
Hormony ✅
🧔♂️30
badanie nasienia✅
07.05.2023r. ⏸️🙊
08.05.2023r. Beta 789 mlU/ml
10.05.2023r. Beta 1717 mIU/ml
25.12.2023r. Olcia, Nasz Świąteczny Cud 🎄✨
-
Mainlylife wrote:Ja miałam robione HSG prywatnie, trwało to może z 10/15 minut nie dostałam ani kroplówki ani znieczulenia, nie było pielęgniarki… Ból podczas zakładania tego balonika taki jak podczas miesiączki tylko 2x mocniejszy. Potem było ok bo jajowody były drożne, jeden na początku delikatnie był zatkany wiec to bolało tez ale przez chwile do przeżycia. Gorsza dla mnie była biopsja.
Domyślam się że prywatnie trwa to o wiele krócej niż na nfz.. Ale ja też jestem pod programem rządowym leczenia niepłodności i oni mnie kierują na badanie. Także muszę działaś zgodnie z procedurami. -
Dokładnie rozumiem ja już miałam wszystkie badania hormonów, AMH + mam endometrioze dlatego lekarz prowadzący robił HSG. Chyba rusza tez program na inv ( nie jestem pewna) więc jak już nie będzie innej możliwości to tez pewnie się zapiszę.
RudzielecMonia lubi tę wiadomość
👩🏼❤️💋👨🏼 31.12.2014r.
💒 2020r.
👱🏻♀️
Endometrioza III stopnia ❌
21.10.2023- 26.01.2023 ureaplasma ✅
31.01.2023r. Hycosy i biopsja endometrium- jajowody drożne, ✅zapalenie endometrium ❌
Hormony ✅
🧔♂️30
badanie nasienia✅
07.05.2023r. ⏸️🙊
08.05.2023r. Beta 789 mlU/ml
10.05.2023r. Beta 1717 mIU/ml
25.12.2023r. Olcia, Nasz Świąteczny Cud 🎄✨
-
Szpital Opole Reymonta HSG na oddziale pod RTG.
Opis bardzo dokładny, jak ktoś nie chce wiedzieć polecam nie czytać 🫣
Na wstępie, wszystkie położne bardzo miłe, wspierające i pomocne, lekarz który wykonywał badanie, młody, przystojny i też bardzo miły.
Najpierw biocenoza pochwa później ok 1h czekania na wynik i po dobrym wyniku przyjęcie na oddział.
Cały dzień nie robienie kompletnie niczego...
Jedno spotkanie z lekarzem tak szybkie że człowiek nie zdążył poskładać myśli, ale przekazał w te 10s informacje jak wygląda badanie i dał karte informacyjna do przeczytania podpisania i przekazania później położnej.
Od północy zakaz jedzenia i picia. (nie było żadnej lewatywy ani nic)
Rano obchód, też jakby lekarz z haremem weszli i pogadali między sobą i wyszli. Później pielęgniarka założyła wenflon, koło 10 kroplówka nawadniająca z elektrolitami. Później po niej, kroplówka z paracetamolem oraz zastrzyk w pośladek domięśniowy na rozluźnienie szyjki.
Około 12.30 jest dopiero radiolog także oczekiwanie się przedłuża, koło 13 byłam dopiero zwieziona na salę rtg.
Na sali położna plus położna która ma szkolenie i mnie przywiozła. Lekarz wykonujący zabieg.. Statystka, dwie panie z RTG oraz lekarka która była za ścianą i widziałam ja tylko przelotem.
Leży się na stole do rtg, jest miejsce na nogi tak jak na fotelu ginekologicznym. Wkłdają wziernik później ten cewnik do szyjki (mnie niestety robi to dwukrotnie gdyż cewnik okazał się za krótki i położna musiała iść po nowy jakiś podobno lepszy). Po założeniu, położna pomaga przesunąć się do góry, trzeba zdjąć nogi z podparcia i postawić normalnie na stopach leżąc, chodzi o to żeby się przesunąć pod RTG. Do tego momentu jest nie przyjemnie ale znośnie, odczuwa się ból przy przesuwaniu się.
Później wszyscy wychodzą. Lekarz puszcza kontrast jak wpuści cały to też wychodzi i robią zdjęcie. (Bolało jak jasna cholera, ból przypomina skurcze porodowe. Ale ja miałam lekko nie drożny jajowód stąd mój ból mógł być spotęgowany, jajowód udrożnił się na szczęście kontrastem i już jest drożny). Później już wyciągają całe ustrojstwo, czuję się ulgę i dziękuję że już po wszystkim. (Po badaniu od razu można zapytać czy są drożne czy nie bo lekarz to już wie.) Zabezpieczają Cię podpaska bo można plamić i kontrast może wypływać, można się ubrać zawiozą na salę. Można w końcu się napić a po ok. 30min dostałam obiad. Później trzeba załatwić sobie wypis u położnej i po 14 zejść do rtg po wyniki badania. Później jak się człowiek dobrze czuje można wyjść z szpitala. Mniej więcej minęły 2h od zabiegu do mojego opuszczenia szpitala.
Plamić można kilka dni i może pobolewać jak na okres.