HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
pauelka wrote:U mnie też się nie pojawia co cykl. Pojawia się jak mam symulacje, a nie mam zastrzyku na pęknięcie. Polecam spr czy nie masz Syndromu LUF. Wtedy powstaje torbiel.
Na torbiel dostałam tabletki antykoncepcyjne - stare jak świat, ale super działające na wchłonięcie się torbieli -> Rigevidom. U mnie w miesiąc uporał się z 10 cm torbielą, druga 3 cm została, miałam wykonany wtedy test ROMA wraz z obliczonym wskaźnikiem (ocena ryzyka nowotworowego). Wynik wskazał bardzo niskie ryzyko, a torbiel za miesiąc wchłonęła się. Potem już zawsze USG, stymulacja oraz zastrzyk Ovitrelle. Mam dwie koleżanki, którym lekarz też działa na czas, długo czekają aż torbiele się wchłoną. Dla Nas czas jest wazny, bo im dłużej przeciąga się leczenie tym gorzej - psychicznie zwłaszcza. U Nas jak zapadła decyzja, że lecimy od lutego to nie ma zmiłuj - zerknij na bio. A moje koleżanki wciąz na początku drogi, bo torbiel.
Nie wiem czy leczycie się w klinice czy działacie z lokalnym ginekologiem. Jednak w jednej i drugiej klinice miałam informację ze CLO jest pseudolekiem, blokuje wzrost endometrium, do stymulacji Lametta. Wcześniej u zwykłego gina miałam trzy stymulacje właśnie CLO i nic się nie zadziało (przez 11 lat nie chcieliśmy dzieci, ale wiedzieliśmy, że mamy marne szanse na ciąże, więc używaliśmy bez zabezpieczenia, jednak 3 stymulacje zrobiliśmy, bo lekarz naciskał i gadanie ludzi wokoło, że już czas, dziś wiemy, że to był błąd, nie nasz czas, nie taki lekarz). Lametta super.
Tak jak wcześniej pisalam nasza podstawowa blokada nie jest torbiel, tylko aktywne zakazenie cmv. Maz ma dodatnie igm i ujemne igg, ja jestem ujemna igm i igg, wiec istnieje ryzyko ze moze mnie zarazic. Na razie czekamy na wizyte u zakaznika, i to on wyrazi zgode czy mozemy rozpocząć stymulacje czy nie.
Na cmv niestety nie ma zadnego antybiotku czy leku, musi przejść, a niestety moze to trwac nawet 6-9 miesiecy.
Ja bylam raz stymulowana clo do iui (do ktorego i tak nie podeszlam o endo) u innego lekarza w innej klinice, i to tylko raz i po tym pojawila sie torbiel 4 cm, nie dostalam ovi po stymulacji. Tak bylam bardzo wkur..., ale gapowe sie placi.
Z obecna Pani dr dopiero sie poznajemy ale na razie podstawa jest cmv, bo niezaleznie czy in vitro czy naturalnie w ciazy dla dziecka jest bardzo niebezpieczne. Wiec wole uniknac sytuacji ze on bedzie chory, ja sie zaraze bedac w ciazy i dojdzie przez to do poronieniaOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby -
ABK wrote:Tak jak wcześniej pisalam nasza podstawowa blokada nie jest torbiel, tylko aktywne zakazenie cmv. Maz ma dodatnie igm i ujemne igg, ja jestem ujemna igm i igg, wiec istnieje ryzyko ze moze mnie zarazic. Na razie czekamy na wizyte u zakaznika, i to on wyrazi zgode czy mozemy rozpocząć stymulacje czy nie.
Na cmv niestety nie ma zadnego antybiotku czy leku, musi przejść, a niestety moze to trwac nawet 6-9 miesiecy.
Ja bylam raz stymulowana clo do iui (do ktorego i tak nie podeszlam o endo) u innego lekarza w innej klinice, i to tylko raz i po tym pojawila sie torbiel 4 cm, nie dostalam ovi po stymulacji. Tak bylam bardzo wkur..., ale gapowe sie placi.
Z obecna Pani dr dopiero sie poznajemy ale na razie podstawa jest cmv, bo niezaleznie czy in vitro czy naturalnie w ciazy dla dziecka jest bardzo niebezpieczne. Wiec wole uniknac sytuacji ze on bedzie chory, ja sie zaraze bedac w ciazy i dojdzie przez to do poronienia
Jasne rozumiem. Musiałam doczytać o cmv. Mieliście jakieś wskazania do tego badania? Mieliśmy sporo badań z działu zakaźne, ale tego cmv nie widze...
Co do torbieli to przegadaj temat z Panią dri podpytaj o lamette zamiennie z clo
Jak mi w dwóch klinikach tak powiedziano to coś w tym musi być ...
Współżycie bez antykoncepcji - 11 lat
35 lat 👧 IO❌PCOS❌
36 lat 🧑 ✔️ (2015 r. wada budowy główki, obecnie ✔️)
01/2022 - metka 2xpo 500g
02/2022 - decyzja o leczeniu w klinice
VITROLIVE SZCZECIN
03/2022➡️ badania ✔️ metka 3xpo 500 g
04/2022➡️ badania bakteriologiczne, zakaźne ✔️
05/2022➡️ HyCoSy - jajowody✔️ budowa macicy ✔️
06/2022➡️ IUI 0 ❌ torbiele na jajnikach
07/2022➡️ torbiele wchłaniają się ✔️
08/2022➡️ IUI 1 ❌ zapisujemy się na listę rezerwową w Bocianie na dofinansowanie do IVF
09/2022➡️ IUI 2 ❌
10/2022➡️ IUI 3 ❌
BOCIAN SZCZECIN
11/2022➡️ metka 4xpo 500g, KWALIFIKUJEMY SIĘ NA DOFINANSOWANIE 2022 Z REZERWY 😍 badania ✔️
12/2022➡️ punkcja - 14🥚pobrano, 11🥚dojrzałych,
6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ (IMSI, Fertilechip,EmbryScope)
ryzyko OHSS -> ET ❌
01/2023 ➡️ FET 5AA ❌ (EG)
02.02.23➡️ FET 5BB ❤️ (EG)
...i niech się dzieje magia 🤰 -
pauelka wrote:Jasne rozumiem. Musiałam doczytać o cmv. Mieliście jakieś wskazania do tego badania? Mieliśmy sporo badań z działu zakaźne, ale tego cmv nie widze...
Co do torbieli to przegadaj temat z Panią dri podpytaj o lamette zamiennie z clo
Jak mi w dwóch klinikach tak powiedziano to coś w tym musi być ...
Bo nie wszystkie kliniki wymagaja nasza akurat tak, poprzednia tez wymagala. Co najsmieszniesze gdyby nie dofinansowanie i to ze w październiku powtarzalismy badania to nie wiedzielibysmy, bk aktualne badania mielismy z sierpnia
Mamy chwile czasu jeszcze na pewno ten miesiac, ale zapytam przy nastepnej wizyciepauelka lubi tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby -
Z drugiej strony mam powtorzyc ca125, i mam kolezanke ktorej przyczyna torbieli byla rozwijajaca sie (jeszcze niewidoczna) endometriozaOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby -
Czuje że cykl w którym zrobiłam HSG nie będzie owocny. Rozkręca się @. Jedyne co mnie pociesza to to, że często piszecie o największych szansach po HSG w 3 cyklach bo zabiegu. Nie mam planu co dalej jeśli się nie uda. Badalam się u kilku różnych lekarzy i niby wszystko ok. Moja lekarka powiedziała że powinnam rozważyć klinikę niepłodności jeśli przez te 3 cykle się nie uda.
Dziewczyny poradzcie mi: zauważyłam że co KILKA cykli w okolicach od 23 do 25 dc (Przy cyklach 28) mam brązowe lekkie plamienia. Progesteron niby ok. Sprawdzałam na początku starań. Czasami po owulacji kluje mnie w podbrzuszu (jakby ktoś regularnie wbijał iglę), zdarza się też że podbrzusze dziwnie mi podskakuje (jestem szczupła i po prostu widzę jak ten brzuch drga w konkretnym miejscu)
Czuje się bezradna.... -
Angelles wrote:Czuje że cykl w którym zrobiłam HSG nie będzie owocny. Rozkręca się @. Jedyne co mnie pociesza to to, że często piszecie o największych szansach po HSG w 3 cyklach bo zabiegu. Nie mam planu co dalej jeśli się nie uda. Badalam się u kilku różnych lekarzy i niby wszystko ok. Moja lekarka powiedziała że powinnam rozważyć klinikę niepłodności jeśli przez te 3 cykle się nie uda.
Dziewczyny poradzcie mi: zauważyłam że co KILKA cykli w okolicach od 23 do 25 dc (Przy cyklach 28) mam brązowe lekkie plamienia. Progesteron niby ok. Sprawdzałam na początku starań. Czasami po owulacji kluje mnie w podbrzuszu (jakby ktoś regularnie wbijał iglę), zdarza się też że podbrzusze dziwnie mi podskakuje (jestem szczupła i po prostu widzę jak ten brzuch drga w konkretnym miejscu)
Czuje się bezradna....
Tylko klinika niepłodności, szkoda czasu, im wcześniej tym lepiej.👩🦰kir AA, hashimoto, AMH 4,5 drożność ✅
🧔🏻Morfo 3%, ilość 235mln/ml, żywe 73%, ruchliwość 33%, HBA 56% IgG ok, DFI 11,6% ok (norma <12), HDS 22% (norma <15%) test HOS 50% norma (>58%)
Kariotypy mamy ok✅
Allo mlr 40%✅
Starania od 4 lat.
3IUI 😔
1IVF 10.2021 Parens PICSI IMSI 13 komórek 10 dojrzałych>8 zapłodniło się prawidłowo>2 blastocysty 5AB 5CC
ET 5AB 5CC beta 9dpt <0,1😔 (encorton, accofil, embryoglue)
2IVF 10.2022 Parens PICSI IMSI ZyMot 13 komórek 8 dojrzałych>6 zapłodniło się prawidłowo >1 blastka 5BC
Hiperstymulacja
1❄️5BC
Choroba 🙄
2023 transfer? -
Szlafro wrote:Cześć dziewczyny! 🥰
3 dni temu miałam robione HSG (chce jak najszybciej o tym zapomnieć..🥺😩).
Ile z Was starało się w cyklu z HSG? Ilu z Was udało się zajść w ciągu 3 pierwszych cykli po HSG?
Dodajcie trochę nadziei 🙈
Kolejny cykl już wystymulowamy i chyba udany ☺Ona 👩
31
wtórny zanik miesiączki - zaburzenie podwzgórze - przysadka - jajnik
💊Euthyrox 50, Duphaston, Luteina 50
On 👨
33
oligoasthenoteratozoospermia II st.
💊 Profertil
zmiana dr. 🍀
06.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - wizyta 🍀 -
Pucz wrote:Cześć, u mnie cykl po HSG był nieudany, nawet nie zareagowałam na stymulację - dr mówił, że to może być właśnie po badaniu taki efekt 🙂
Kolejny cykl już wystymulowamy i chyba udany ☺
Trzymam kciuki w takim razie!🤞🏼🫶🏼Pucz lubi tę wiadomość
-
Kochane dziewczyny,
pracuję nad pracą badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję Ci bardzo serdecznie.
https://forms.gle/9Z2f2GCsugid9aCp6 -
Szlafro wrote:Cześć dziewczyny! 🥰
3 dni temu miałam robione HSG (chce jak najszybciej o tym zapomnieć..🥺😩).
Ile z Was starało się w cyklu z HSG? Ilu z Was udało się zajść w ciągu 3 pierwszych cykli po HSG?
Dodajcie trochę nadziei 🙈 -
Mq1991 wrote:Hej, mnie też czeka to badanie na początku marca.. gdzie robiłaś? Było aż tak źle?
Robiłam w Opolu - Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii.
Mój przypadek był trochę inny, lekarz nie potrafił mnie zbadać, nie potrafił tego badania wykonać, dzwonił po „posiłki”, przyszedł drugi lekarz.. męczyli mnie na tym stole przez około pół h.. wcześniej dostałam tylko jedna kroplówkę plus druga malutka przeciwbólowa i zastrzyk rozkurczowy, wiec wszystko czułam.. było i jest to dla mnie traumatyczne przeżycie, naprawdę. Opisałam to bardzo skrótowo, ale uwierz - czułam się uprzedmiotowiona.. rozmawiali między sobą tak jakby mnie tam nie było. Jeden z lekarzy mówiąc do drugiego skomentował nawet moja wagę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia, 06:42
-
Szlafro wrote:Robiłam w Opolu - Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii.
Mój przypadek był trochę inny, lekarz nie potrafił mnie zbadać, nie potrafił tego badania wykonać, dzwonił po „posiłki”, przyszedł drugi lekarz.. męczyli mnie na tym stole przez około pół h.. wcześniej dostałam tylko jedna kroplówkę plus druga malutka przeciwbólowa i zastrzyk rozkurczowy, wiec wszystko czułam.. było i jest to dla mnie traumatyczne przeżycie, naprawdę. Opisałam to bardzo skrótowo, ale uwierz - czułam się uprzedmiotowiona.. rozmawiali między sobą tak jakby mnie tam nie było. Jeden z lekarzy mówiąc do drugiego skomentował nawet moja wagę..mam nadzieję, że po badaniu będą efekty i szybko zapomnisz o tym koszmarze!
Szlafro lubi tę wiadomość
-
Szlafro wrote:Robiłam w Opolu - Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii.
Mój przypadek był trochę inny, lekarz nie potrafił mnie zbadać, nie potrafił tego badania wykonać, dzwonił po „posiłki”, przyszedł drugi lekarz.. męczyli mnie na tym stole przez około pół h.. wcześniej dostałam tylko jedna kroplówkę plus druga malutka przeciwbólowa i zastrzyk rozkurczowy, wiec wszystko czułam.. było i jest to dla mnie traumatyczne przeżycie, naprawdę. Opisałam to bardzo skrótowo, ale uwierz - czułam się uprzedmiotowiona.. rozmawiali między sobą tak jakby mnie tam nie było. Jeden z lekarzy mówiąc do drugiego skomentował nawet moja wagę..
Jejku mam się jutro zgłosić do szpitala na HSG, kierowana z poradni niepłodności w tym szpitalu i tak szukam informacji na ten temat i im głębiej szukam tym bardziej jestem przerażona 🫣
Ja mam traume do szpitali żadna wizyta w nich nie była dla mnie dobra i sympatyczna, także jak czytam wasze opowieści to czuję że ta jutrzejszą też będzie totalna porażka. 🙄
Byłaś na oddziale? Zostałaś na dłużej w szpitalu? Badanie zrobili w ten sam dzień czy następny? Przepraszam że tak wypytuje ale się stresuje szczerze mówiąc. Chciałabym wiedzieć jak najwięcej co może mnie spotkać.
Jedyne co wiem to że na 7 rano mam być u położnej na wymaz. Jak wyjdzie okey to pójdę na oddział a jak nie to sprubujemy w kolejnym cyklu po lekach na bakterie.
Żadnych więcej informacji nie dosłałam tylko żeby się spakować abym przetrwała jedna noc w szpitalu...Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:27
Córka 31.10.2015r.❤️
[*] 26.03.2021r. Ciąża jajowodowa.
Kilkukrotne ciąże biochemiczne i poronienia.
👩🏻🦰 29
INSULINOOPORNOŚĆ
ASTMA
NADWAGA - pod kontrolą dietetyka klinicznego.
💊 Magne B6 400mg/40mg, Kurkumina&Piperyna 250mg&10mg, OmegaMed DHA Optima Start,
Singulair 10mg,
Symformin XR 1000mg.
🧑🏼44
BADANIA WSZYSTKIE OK.
💊 WIT. D 2000j.
Pod kontrolą poradni niepłodności.
-