X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

HSG

Oceń ten wątek:
  • Kokardka44 Autorytet
    Postów: 742 706

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc, czekam na oddziale na zabieg jak na ścięcie, normalnie się poryczę zaraz :'(

    Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
    3i49roeqq35mjixs.png
    hchygov3vkk8ck9g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kokardka- pomyśl, że już po południu będziesz wiedziała co i jak!
    Powodzenia :)

  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokardka ja juz jestem po nie jest tak źle źle nie denerwuj się dasz rade!! to trawa chwilke wiec spokojnie, później juz jest ok :-)

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszynka i jak?

  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie dostałam opisu ale z tego co mówiły to kontrast przeszedł wiec chyba jest dobrze. Niewiele można się dowiedzieć od tych pielęgniarek. Ale ogólnie dało się to przeżyć. Teraz leżę na oddziale i czekam aż leki przestaną działać bo do 2h może się kręcić w głowie wiec leżę. Dacie rade dziewczyny ☺

    shooa lubi tę wiadomość

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • Kokardka44 Autorytet
    Postów: 742 706

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja mam o 12 zabieg, do 18 musze leżeć ...

    Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
    3i49roeqq35mjixs.png
    hchygov3vkk8ck9g.png
  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekałam 2 godziny, najgorszy jest ten czas bo lepiej mieć to szybko za sobą. Ja tez się bardzo denerwowalam ale nie było tak źle. Bądź dobrej myśli to trwa może 2 minuty i jest po wszystkim. Jak zejdziesz z tego stołu to Juz nic nie będzie Cię bolało. Niczym się nie denerwuj ja panikara przetrwałam to i Ty dasz rade. Ściskam Cię mocno!

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki! I wspolczuje tego czekania... ja w sumie moze 10 min czekalam od wejscia do kliniki nim lekarz po mnie przyszedl... chyba bym oszalala przez 2h w stresie...

  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 5 maja 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wszystko jest ok jajowody sa drozne :-) jak u Ciebie kokardka?

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • Kokardka44 Autorytet
    Postów: 742 706

    Wysłany: 5 maja 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc, u mnie byly zrosty, dziewczyny myślałam ze umrę z bólu :( przepraszam, ze Was straszę ale tak bylo, na szczęście udroznil je ale mowil ze nie wie na jak długo efekt sie utrzyma. Teraz juz nic nie boli. Mowil o in vitro o laparoskopi o ciąży pozamacicznej ech tam... Musze miec nadzieje, ze sie uda naturalnie

    Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
    3i49roeqq35mjixs.png
    hchygov3vkk8ck9g.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 5 maja 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokardka44 wrote:
    Czesc, u mnie byly zrosty, dziewczyny myślałam ze umrę z bólu :( przepraszam, ze Was straszę ale tak bylo, na szczęście udroznil je ale mowil ze nie wie na jak długo efekt sie utrzyma. Teraz juz nic nie boli. Mowil o in vitro o laparoskopi o ciąży pozamacicznej ech tam... Musze miec nadzieje, ze sie uda naturalnie

    To teraz trzeba brać się ostro do roboty :)

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 5 maja 2015, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokardka najważniejsze, ze masz to już za sobą i że jajowody jednak udrożnione. Przez zrosty Wam nie wychodziło a teraz zobaczysz, że szybko się uda! Bądź dobrej myśli i intensywnie działaj :)

    Kokardka44 lubi tę wiadomość

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajnie ze macie to juz za sobą dziewczyny :) ja własnie obliczyłam ze tortury czekaja mnie miedzy 20-22 maja..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 18:16

  • Femii Koleżanka
    Postów: 57 41

    Wysłany: 5 maja 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny chciałam się z wami podzielić moimi przezyciami. właśnie przeszłam hsg co się nastresowalam to szkoda słów jak nigdy w życiu. na badaniu się cała trzęsłam lekarka się pytała czy może lepiej jakbym poszła do domu i wróciła za miesiąc ale nie ma mowy kolejnego miesiąca czekania na to hsg bym psychicznie nie wytrzymała. A to wszystko przez to co o tym badaniu słyszałam i czytałam. Czyli ze koszmar i najgorszy ból na świecie. I wiecie co? Zmarnowałam tydzień życia w tym długi weekend na totalne stresowanie sie jak się okazało całkiem niepotrzebnie!!!!!
    Lezalam juz na tym stole, Lekarka po kolei mi mówiła co będzie robić. Założyła wziernik i wzięła ta strzykawke z kontrastem. I mówi ze teraz zaraz mogę poczuć ból lub skurcze. Spielam się cała zagryzlam wargi palce w przescierdało wbilam i czekam na ten potworny ból. No leżę i czekam. A ta do mnie ze juz po wszystkim.....
    a ja na to ale jak to!?? Ja nic nie czułam ..nic zero jakiegokolwiek bólu...ani jakiegokolwiek innego odczucia. Nic.
    jedyne co w ogóle czułam w czasie tego badania to zakładanie wziernika. później po założeniu wziernika miałam wrażenie ze nie robiła juz nic,tylko czekałam aż zacznie...

    Zeszłam z tego stołu i się poryczalam jak głupia. Tak mnie ten stres zjadal cały tydzień i tak nagle odpuścił ze nie wytrzymałam...

    Dziewczyny nie bójcie się!
    W necie piszą tyle strasznych rzeczy nie czytajcie tego przed bo nie warto.
    Nie wiadomo jak wasz organizm zareaguje badanie warto zrobić bo to bardzo przydatne do diagnostyki jeśli mamy problemy z zajściem!
    trzymam kciuki za wszystkie przed badaniem i zostawiam swoją historię ku pokrzepieniu! To badanie nie musi być straszne !!!
    dodam tylko jeszcze ze nie miałam żadnego znieczulenia ani zastrzykow -nic
    tylko 2 godziny przed wzięłam no-spe i 2x paracetamol z kodeina.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 17:52

    Ania1986, muszynka, klara_bella, Aprilia lubią tę wiadomość

  • Kokardka44 Autorytet
    Postów: 742 706

    Wysłany: 5 maja 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podejrzewam, że przez te zrosty miałam taki ból, niby dostałam głupiego jasia czy jakiś inny narkotyk po którym nawet mi się w głowie nie kręciło, wyłam z bólu a jak zeszłam ze stołu miałam zdrętwiałe ręce, zimne poty i myślałam że puszczę pawia. Po prostu przechodziłam to gorzej. Dobre 20 min bolało i dochodziłam do siebie, zazdroszcze tym, które nie czuły bólu. Ważne, że już po i mam nadzieję, że nigdy więcej :)

    Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
    3i49roeqq35mjixs.png
    hchygov3vkk8ck9g.png
  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 5 maja 2015, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie tez bolało nie powiem, ze nie. samo zakładanie aparatury jest kiepskie w odczuciach.
    Procedura taka jak do IUI tyle ze mi przy IUI doktor powiedział, ze w przypadku mojej budowy szyjki macicy cały ten sprzęt nie jest wymagany i na szczęście poradzil sobie bez niego, ale dziś mnie to nie omineło.
    Podanie kontrastu trwa na szczęście krótko bo też nie jest przyjemne.
    Każda z nas się stresuje to normalne, ale warto zrobić to badanie bo o tyle jesteśmy mądrzejsze.

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokardka44 wrote:
    Ja podejrzewam, że przez te zrosty miałam taki ból, niby dostałam głupiego jasia czy jakiś inny narkotyk po którym nawet mi się w głowie nie kręciło, wyłam z bólu a jak zeszłam ze stołu miałam zdrętwiałe ręce, zimne poty i myślałam że puszczę pawia. Po prostu przechodziłam to gorzej. Dobre 20 min bolało i dochodziłam do siebie, zazdroszcze tym, które nie czuły bólu. Ważne, że już po i mam nadzieję, że nigdy więcej :)
    kokardka teraz to tylko bol porodowy :)

    Femii, Kokardka44 lubią tę wiadomość

  • Femii Koleżanka
    Postów: 57 41

    Wysłany: 6 maja 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie mi dziewczyny,które miały zabieg już jakiś czas temu- tylko jak długo się plami później po tym hsg? Bo nie wiem czy można od razu się brać do rzeczy czy coś odczekać

  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 6 maja 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Femii wrote:
    A powiedzcie mi dziewczyny,które miały zabieg już jakiś czas temu- tylko jak długo się plami później po tym hsg? Bo nie wiem czy można od razu się brać do rzeczy czy coś odczekać

    hej ja miałam zabieg w lutym, plamiłam tylko w dzień zabiegu.
    Następnego dnia już nie było przeszkód, żeby działać :).
    W tym cyklu po HSG miałam mega dużo śluzu płodnego, normalnie nie było z nim problemu, ale po zabiegu wyjątkowo dużo.

    Femii lubi tę wiadomość

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • Femii Koleżanka
    Postów: 57 41

    Wysłany: 6 maja 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No też zaraz po zabiegu śluz płodny w dziwnych ilościach

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 13:18

‹‹ 61 62 63 64 65 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ