Immunoglobuliny informacje

To już połowa sukcesu, bo to lek dopuszczony do obrotu w UE Poniżej podsyłam miejsca gdzie polecam sprawdzić możliwość wykonania wlewu:

1. Gyncentrum Katowice
2. Vigor Point Tychy
3. Euromedica Kraków
4. Centrum Medyczne Kostyk Kraków

Lek zarejestrowany i dopuszczony do obrotu w UE, w dodatku z obszerną ulotką i instrukcją podania w języku PL.
Dziękuję za wskazówki :* Jestem jednak z Trójmiasta, dlatego szukam czegoś na miejscu. W ostateczności będę zmuszona jechać na drugi koniec Polski. Nie pierwszy raz Invicta stawia swoje pacjentki w niekomfortowym położeniu...

Ja podawałam w invimed Wrocław za 500zl .
200ml 20mg podawane 8h
Teraz jeśli właśnie znajomy ratownik mi to podłączy na jakąś bardzo wolna kroplówkę to skorzystam a korzystałam już u niego z usług bo intralipid mi kiedyś podłączał

Mi dziś Invimed powiedział, że nie robią wlewów ivig... Jak już jeden wlew miałaś i dobrze zareagowałaś, to może bezpieczniej u ratownika. Ja na pierwszy raz trochę się boję, ale na tę chwilę jest to moja jedyna opcja. Odmówiły mi wszystkie placówki medyczne, bo albo nie jestem ich pacjentką albo nie robią na leku pacjenta.

Ja byłam na jednej wizycie u nich specjalnie żeby być ich pacjentka 🤣
Zanim znalazłam tego ratownika kiedyś podawała mi też pielęgniarka która siedziała że mną przez cały czas podawania intralipidu bo to było pierwsze podanie więc to było bezpieczniejsze w twoim wypadku .spróbuj w Warszawie jeszcze ,podobno podanie za 500 chyba dziewczyny gdzieś tu wymieniały kiedyś gdzie

Orientujesz się gdzie w Warszawie?

A badanie kariotypu mieliście? Sprawdzę w domu jaki ja miałam poziom progesteronu w dniu punkcji. Ale wydaję mi się, że miałam dużo niższy i dr związku z tym też, że miałam dużo pęcherzyków odwołał mi świeży transfer. Ale głównie przez mój wynik progesteronu 🤔

Na Twoim miejscu przed następną procedurą zbadała bym (o ile nie planujesz zmienić lekarza/kliniki)
1. Krzywą cukrową i insulinową (odpowiadają za jakość komórek), wyrzuty insuliny bardzo osłabiają ich jakość;
2. Rozszerzone badanie nasienia, MSOME-6600 pomaga ustalić jaką metodą dobierać plemniki do zapłodnienia.
3. Kariotyp dla Ciebie i Partnera - badanie genetyczne (możesz zrobić to badanie na NFZ, prosisz lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie do poradni genetycznej dla Ciebie i Partnera. I tam na wizycie prosisz o to badanie dla Was). Niestety chwilę się czeka.
4. Pakiet w stronę trombofilii (najtaniej jakiś czas temu było na stronie test.dna - to badanie genetyczne również. Wyniki często mówią, czy musisz suplementować witaminy z grupy B w postaci metylowanej, jak również czy potrzebujesz leków na rozrzedzenie krwi (acard/heparyna), ale aby był pełny obraz (i jeżeli jakieś mutację Ci wyjdą), trzeba dodatkowo zrobić badania w kierunku zakrzepicy i dopiero na tej podstawie lekarz może wprowadzić leki. Czasem wprowadzają profilaktycznie. Jest to ważne, bo jak masz predyspozycję do tych rzeczy to heparynę trzeba brać całą ciążę (bo bez może dojść do poronienia lub przez mikro zakrzepy w macicy zarodek może mieć problem z zagnieżdżeniem).
5. Zbadać poziom homocysteiny oraz kwasu foliowego, pakiet w stronę tarczycy tsh itd. tsh dla kobiet starających się nie powinno być wyższe niż 2. (A najlepiej jak jest w okolicy 1).
6. Poziom hormonów na każdym etapie cyklu, pamiętając też o prolaktynie.

Jeżeli chodzi o immunologie to dość drogie badania. Zazwyczaj zaczyna się je badać, jeżeli występują poronienia lub po 2 transferach nie doszło do zagnieżdżenia. I wtedy robi się zazwyczaj:
1. Kiry
2. Test cba
3. Test imk
4. Ana 1, 2, 3 (jeżeli już na etapie ana 1 masz wynik negatywny nie trzeba badać dalej)

Jeżeli jest coś więcej potrzebne to na to już kieruję bezpośrednio immunolog. Nie ma sensu dodatkowo robić innych badań z wyprzedzeniem.
I któreś z badań robi się w odpowiednim dniu cyklu, ale teraz nie pamiętam które. I musisz być w pełni zdrowa.

Możesz również poprosić lekarza, aby dał Ci skierowanie na histeroskopie na nfz z pobraniem wycinków cd 38 (badanie na stan zapalny endo, robi się to badanie obojętnie kiedy) i cd 56(to badanie trzeba zrobić w drugiej połowie cyklu, w dniu w którym mogło dojść do zagnieżdżenia, aby sprawdzić poziom komórek Nk, które mogą się różnić z tymi z krwii). Badanie cd są niestety dodatkowo płatne.

I chyba to tyle.... Jeżeli coś napisałam nie tak, to dziewczyny pewnie mnie poprawią
Ja jak zaczynałam przygodę z kliniką również o niczym nie miałam pojęcia... Bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się z forum. Mam nadzieję że kolejne Twoje podejście zakończy się sukcesem 🤞

A złe samopoczucie po punkcji mogło być, bo może miałaś lekką hiperke. 🤷

Spróbuj opramed

Hej dziś 13 dzień po transferze beta 240 więc pięknie wzrosła bo w poniedziałek było 74. W piątek idę na kolejną bete i zobaczę czy przyrosty są okej w dalszym ciągu na 1 września umówiłam się do lekarza

Bunkierka, bardzo Ci dziękuję za Twoją odpowiedź. Jesteś WSPANIAŁA! Mój mąż myślał, że jakiś lekarz do mnie napisał, kiedy mu czytałam Twój post.
Dziś jakimś cudem udało mi się dostać na wizytę, zwolnił się termin. Okazuje się, że mam hiperstymulację, bo jajniki nadal są bardzo duże i obolałe i w następnej stymulacji raczej na pewno będzie transfer odroczony.
Kariotypy mamy prawidłowe - badaliśmy ponad rok temu w innej klinice i praktycznie o tym zapomniałam.
Mam też stwierdzoną mutację Czynnik V i Pai1 - oba heterozygotyczne. Podobno to słaba mutacja i nie ma wpływu na płodność - tak powiedziało mi już 2 ginekologów. Ale może warto będzie jednak rozważyć heparynę przy kolejnej próbie.
Dr powiedziała, że ten skok temperatury po transferze mógł być spowodowany wzrostem progesteronu, ale pewności nie ma. Powiedziała, żeby na razie nie iść w immunologię. Zobaczymy , co będzie dalej..

Mąż robił tylko podstawowe badania i wyniki były w normie, a więc nikt nie drążył czynnika męskiego. Mamy stwierdzoną niepłodność kobiecą.
Nigdy nie robiłam krzywej cukrowej i insulinowej. Muszę też porobić homocysteinę i te wszystkie wyniki tarczycowe i prolaktynę. Muszę to wszystko dopracować. Wstąpiła dziś we mnie nowa nadzieja.

Nie ma zbytnio za co dziękować, bo sama przez to przechodziłam/przechodzę. I wiem jakie to trudne, że człowiek płaci niemałe pieniądze i się nie udaję.. A przyczyna musi gdzieś być. Bo gdyby nie było to byłaby ciąża. Bez pomocy kliniki. 🤷 Lub udałoby się za pierwszym razem. Uważam że diagnostyka w większości klinik (z tego co czytam tu na forum) leży. A moim zdaniem to podstawa, aby dobrze zostać zdiagnozowanym, aby wiedzieć co nie działa. Pierwsze in vitro to też w jakiś sposób można zaliczyć do diagnostyki. Bo dopiero po pobraniu naszych komórek, można zobaczyć jakiej są jakości, jak łączą się z plemnikiem. Jak się rozwija zarodek.

W każdym razie wiedzę zdobyłam głównie na forum i później konsultowałam z lekarzem z kliniki jakie badania zrobić i jaki ich sens. Wszystko co tu wyczytałam, pytałam mojego dr i później robiłam te badania... a On kierował mnie później do specjalisty, np. hematologa, immunologa. Jak chodzi o Twoje wyniki fakt, hetero jest słabsza odmianą, ale mimo wszystko powinnaś zrobić badania w kierunku nadkrzepliwość i zespołu antyfosfolipidowego, ze względu na pozytywny wynik V. Znalazłam taki zestaw który sama robiłam dodatkowo:
AT III, białko C i S, mutację F2 i F5 (V-Leiden i protrombina),
MTHFR, homocysteinę, przeciwciała IgG i IgM przeciw kardiolipinie i
glikoproteinie i antykoagulant tocznia.

Jak robisz homocysteine to razem z kwasem foliowym bo oba wyniki dają obraz sytuacji.
I koniecznie te krzywe. Szczerze mówiąc, dzięki staraniom i forum znalazłam przyczynę (przez przypadek) mojego ciągłego złego samopoczucia i zmęczenia. I wyłapałam początek choroby autoimmunologicznej.. jeżeli chodzi o immunologie. To bardzo drogie badania. I jeżeli miałaś chociaż jedno poronienie warto zrobić już w tym kierunku badania. Albo jeżeli miałaś 2 nieudane transfery lub 1 z badanym zarodkiem.

Cykl przed transferem chyba warto zrobić scratching lub histeroskopie. To pomaga ponoć później w zagnieżdżeniu. Będę dopiero to testować .

Gdybyś miała więcej pytań to pisz 😉 w interpretacji wyników nie pomogę, bo tu już trzeba zaufać lekarzowi. 😉 Mam nadzieję że trochę Cię pokierowałam i to pomoże. Znajdziesz brakujący element i się udA:)

Szafirek1 i jak u Ciebie sytuacja?

I jak u Ciebie się sprawy mają? Sprawdzałaś jeszcze później przyrosty?

W poniedziałek beta wynosiła 2872 przyrosty cały czas w normie więc już nie badam wiecej i czekam do piątku na usg w klinice o 9:15. Za dużo nerwów kosztują mnie te bety

O rany! Ale cudownie! Wiedzialam, ze bedzie dobrze!
Zamelduj koniecznie jak bedziesz po wizycie.

Dam znać zaraz jak będę po wizycie mam nadzieję że będzie wszystko okej

Udało Ci się na intralipidzie?

Hej ja już po wizycie mamy to zarodk z bijacym serduszkiem kolejna wizyta 13 września

Nie na intralipidzie tylko na immunoglobuliach się udało

Cudownie! 🥰