In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
dusia2727 wrote:Paulcia28, Zulka, a czy przy tak dużej ilości pobranych komórek mrozilyscie je czy tylko zarodki ?
Zastanawiam się czy jak teraz zamrożę komórki to w razie czego nie będę musiała jeszcze raz całej tej stymulacji przechodzić.
Co do akupunktury, my chodziliśmy przez pół roku w zeszłym roku przed decyzja o IVF.
Ale dużo jest w głowie, jeśli czujecie potrzebę to idźcieDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
EllaDe wrote:Cześć Aga_ni, tak dzisiaj transfer. Wyjeżdżamy do kliniki za pół godzinki. Ale tak naprawdę nic nie wiemy - ani ile zarodków powstało, ani jakiej jakości, ani ile podadzą. Dopiero biolog nam wszystko powie jak już będziemy na miejscu. Myślę, że jest co podać, skoro kazali przyjechać na transfer
W weekend po punkcji czułam się o.k., czułam jajniki - ovitrelle wywołał pękanie małych pęcherzyków, więc do wczoraj czułam jajniki, dziś nic. Brzuch cały weekend miałam masakrycznie wzdęty (ale to mogła być też zasługa różnych warzyw strączkowych, jaj, serów, wołowiny -> białaka). Dziś jest już miękki, więc chyba jest dobrze
Przykro mi czytać, że niektórym zdarzają się ciche dni w trakcie tego stresującego czasu. Mogę sobie wyobrazić, że to tylko dodaje nerwów. Nie wiem co mogę Wam poradzić, bo my w sumie tego nie stosujemy. Trzeba rozmawiać, kiedy atmosfera temu sprzyja. Trzeba słuchać i niczego nie zakładać, `bo nam się wydaje, że on...`. Od początku naszego związku, weekendowe poranki (jak tylko się da) spędzamy w wyrku z kawką i dla nas jest to świetny czas na przegadanie tematów nam ciążących. Jesteśmy wypoczęci, zrelaksowani i łatwo się gada.mia4444, zulka, EllaDe, MonikA_89! lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Przed transferem muszą być ważne badania wirusologiczne no nie?Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
EllaDe wrote:Cześć Aga_ni, tak dzisiaj transfer. Wyjeżdżamy do kliniki za pół godzinki. Ale tak naprawdę nic nie wiemy - ani ile zarodków powstało, ani jakiej jakości, ani ile podadzą. Dopiero biolog nam wszystko powie jak już będziemy na miejscu. Myślę, że jest co podać, skoro kazali przyjechać na transfer
W weekend po punkcji czułam się o.k., czułam jajniki - ovitrelle wywołał pękanie małych pęcherzyków, więc do wczoraj czułam jajniki, dziś nic. Brzuch cały weekend miałam masakrycznie wzdęty (ale to mogła być też zasługa różnych warzyw strączkowych, jaj, serów, wołowiny -> białaka). Dziś jest już miękki, więc chyba jest dobrze
Przykro mi czytać, że niektórym zdarzają się ciche dni w trakcie tego stresującego czasu. Mogę sobie wyobrazić, że to tylko dodaje nerwów. Nie wiem co mogę Wam poradzić, bo my w sumie tego nie stosujemy. Trzeba rozmawiać, kiedy atmosfera temu sprzyja. Trzeba słuchać i niczego nie zakładać, `bo nam się wydaje, że on...`. Od początku naszego związku, weekendowe poranki (jak tylko się da) spędzamy w wyrku z kawką i dla nas jest to świetny czas na przegadanie tematów nam ciążących. Jesteśmy wypoczęci, zrelaksowani i łatwo się gada.
Ella, to trzymam kciuki! Daj znać koniecznie po transferze jak tam i co z resztą zarodków.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Zanes wrote:Przed transferem muszą być ważne badania wirusologiczne no nie?
tak, przynajmniej u nas w klinice tego wymagają (jak są nieważne parę dni to się nie czepiają)23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
EllaDe kciuki za transfer✊✊✊
Czekamy na wiesci poWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 11:54
EllaDe lubi tę wiadomość
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
asienka30 wrote:EllaDe kciuki za transfer✊✊✊
Czekamy na wiesci poasienka30, zulka, EllaDe lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
dusia2727 wrote:Hej Dziewczyny,
mam pytanie do tych które przechodziły hiperke, jaki miałyście poziom estradiolu przed punkcją i jaką ilość pęcherzyków ?
Mi lekarka w Invimedzie gdzie podchodzimy do IVF, powiedziała juz na 2 wizycie stymulacyjnej, że transfer napewno bedzie odroczony ze względu na ryzyko hiperki.
Mam 10 pęcherzyków w jednym jajniku i koło 14 w drugim...
Estradiol z pierwszego badania stymulacyjnego 5500 pmol/l a z wczoraj 4000 pmol/l.
Troche mnie to odroczenie przeraża, że jeszcze kolejny miesiąc tłumaczenia sie w pracy...
No i czy czytałyście o zwiększeniu w diecie białka przed transferem ?
Dzisiaj czytałam aktykuł naukowy, że większa ilość białka w diecie a mniejsza weglowodanów ma 64% zwiekszone szanse na udany transfer.
Więc dzisiaj wylądowałam w sklepie z odżywkami dla kulturystów
Pilam duzo wody, bialka pilam i jadlam tonami...
No a wyladowalam w szpitalu i wypuscili mnie dopiero na transfer...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
dusia2727 wrote:Paulcia28, Zulka, a czy przy tak dużej ilości pobranych komórek mrozilyscie je czy tylko zarodki ?
Zastanawiam się czy jak teraz zamrożę komórki to w razie czego nie będę musiała jeszcze raz całej tej stymulacji przechodzić.
Co do akupunktury, my chodziliśmy przez pół roku w zeszłym roku przed decyzja o IVF.
Ale dużo jest w głowie, jeśli czujecie potrzebę to idźcie -
Paulcia28 wrote:Zgadzam się z Tobą i innymi dziewczynami. My z mężem o wszystkim rozmawiamy, co nam się nie podoba co można zmienić, mąż jest dla mnie wielkim wsparciem,dzięki in vitro przeszliśmy najtrudniejsza próbę małżeństwa i wiem że razem pokonany wszystko, tylko trzeba rozmawiać,nie krzyczeć bo krzykiem nic się nie zdziała. Ja bym chciala mieć tyle optymizmu i spokoju co mój mąż Ale uzupełniamy się nawzajem
Paulcia28, EllaDe lubią tę wiadomość
-
EllaDe wrote:Cześć Aga_ni, tak dzisiaj transfer. Wyjeżdżamy do kliniki za pół godzinki. Ale tak naprawdę nic nie wiemy - ani ile zarodków powstało, ani jakiej jakości, ani ile podadzą. Dopiero biolog nam wszystko powie jak już będziemy na miejscu. Myślę, że jest co podać, skoro kazali przyjechać na transfer
W weekend po punkcji czułam się o.k., czułam jajniki - ovitrelle wywołał pękanie małych pęcherzyków, więc do wczoraj czułam jajniki, dziś nic. Brzuch cały weekend miałam masakrycznie wzdęty (ale to mogła być też zasługa różnych warzyw strączkowych, jaj, serów, wołowiny -> białaka). Dziś jest już miękki, więc chyba jest dobrze
Przykro mi czytać, że niektórym zdarzają się ciche dni w trakcie tego stresującego czasu. Mogę sobie wyobrazić, że to tylko dodaje nerwów. Nie wiem co mogę Wam poradzić, bo my w sumie tego nie stosujemy. Trzeba rozmawiać, kiedy atmosfera temu sprzyja. Trzeba słuchać i niczego nie zakładać, `bo nam się wydaje, że on...`. Od początku naszego związku, weekendowe poranki (jak tylko się da) spędzamy w wyrku z kawką i dla nas jest to świetny czas na przegadanie tematów nam ciążących. Jesteśmy wypoczęci, zrelaksowani i łatwo się gada.
EllaDe wszystko wporzadku po transferze? Trzymamy tu kciuki caly czas!!
34 lata, AMH 2,45
Hormony ok, Jajowody drożne, Żadnych problemów ze zdrowiem
Decyzja o invitro z uwagi na czynnik męski - morfologia w najlepszym przypadku 1%.
3 podejścia do IUI, wszystkie odwołane ("za mała dawka inseminacyjna")
Listopad 2018 1 IMSI - 6 komórek pobranych, 1 zarodek, transfer 3 dniowego
Stymulacja: Menopur 225, Cetrotide
Styczeń 2019 2 IMSI, 5 komórek pobranych, 4 zarodki, transfer 2ch 3 dniowych 24.01, jeden przetrwał do blastocysty i został zamrozony.
Stymulacja: Gonal 225, Cetrotide
12 dtp BETA 359
14 dpt BETA 659 -
stokrotka0308 wrote:A poza tym czekam na wynik bety,byłam wczoraj na krwi, ale wynik niestety dopiero jutro...
Mam nadzieję, że wszystko ok, bo jakoś ostatnio z mężem mamy ciche dni i boję się, czy to się odbije na fasolce. Zamiast się wspólnie cieszyć, że się udało to nagle nie możemy się dogadać. Chodze przez to cała nerwowa. Zastanawiam się czy relanium na noc by pomogło...
Jak tam Twoja dzisiejsza beta?34 lata, AMH 2,45
Hormony ok, Jajowody drożne, Żadnych problemów ze zdrowiem
Decyzja o invitro z uwagi na czynnik męski - morfologia w najlepszym przypadku 1%.
3 podejścia do IUI, wszystkie odwołane ("za mała dawka inseminacyjna")
Listopad 2018 1 IMSI - 6 komórek pobranych, 1 zarodek, transfer 3 dniowego
Stymulacja: Menopur 225, Cetrotide
Styczeń 2019 2 IMSI, 5 komórek pobranych, 4 zarodki, transfer 2ch 3 dniowych 24.01, jeden przetrwał do blastocysty i został zamrozony.
Stymulacja: Gonal 225, Cetrotide
12 dtp BETA 359
14 dpt BETA 659 -
zulka wrote:Dziewczyny ile dni po punkcji zaczęły się objawy hiperki ? Ja jeszcze czuję jajniki ale coraz mniej poza tym jest ok. Czuje tęż w pewnych momentach brzuch jakbym miała niedługo dostać okres. W piątek była punkcja.
Alicjaa92 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
zulka wrote:Dziewczyny ile dni po punkcji zaczęły się objawy hiperki ? Ja jeszcze czuję jajniki ale coraz mniej poza tym jest ok. Czuje tęż w pewnych momentach brzuch jakbym miała niedługo dostać okres. W piątek była punkcja.
❤❤❤. -
U mnie punkcja była w piatek, a do dziś bolą jamniki.Porzednio szybciej dochodzilam do siebie.Mialam natomiast ponoc mocno plukane jajniki i lekarz uczynił mnie, ze będzie potrzebny paracetamol.
mia4444 lubi tę wiadomość
"Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI 08.17r. IUI 09.17r. IUI 10.17r. IUI 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎