Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro 2020, walczymy dalej!!!
Odpowiedz

In vitro 2020, walczymy dalej!!!

Oceń ten wątek:
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 7 września 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maenka wrote:
    Koniczynka u nas była morfologia 4%, ruch postepowy 1%, dość wysoka fragmentacja. Więc ogólnie kiepsko. Ale co ciekawe takie były wyniki z klinik niepłodności (badanie komputerowe), zaś jak raz zrobiliśmy w szpitalu metodą "ręczną" pod mikroskopem to wyniki były lepsze, ale to wyszło dopiero później.

    A jaka fragmentacja u Was? Invicta np. ma super program ivf FAMSI (autorski), w którym przed wyborem plemnika sprawdza się jego fragmentację i morfologię. Myślę, że to nam sporo pomogło.

    U nas też dr powiedział, że z takimi wynikami nie ma co bawić się w inseminacje, ale do ivf faktycznie potrzebnych jest tylko kilka "tych" sztuk i jak wspominałam niektóre procedury ivf naprawdę ułatwiają wybór emriologom. Gdzie się leczycie?
    U nas sytuacja skomplikowana. Mój facet juz się starał kiedyś o dziecko z była żona, która miała między innymi pocs i słabe komórki. Mieli 4 pełne procedury w bocianie i nigdy nie było nic do zamrożenia. 4 procedury i nic się niw udało. Lekarze powiedzieli im, ze dalsze próby nie maja sensu.
    Nie był gotowy na invitro po tym wszystkim. A do IUI się nie kwalifikował. Ja nie miałam problemów z dawca. U mnie stwierdzili na początku cud malina wiec inseminacja z dawca. A tu dupa. Przyczyn nie wykryto, lekarz rozkłada ręce. Leczyliśmy się w Lublinie. Nie chcemy tu in vitro. Dlatego mamy na koniec miesiąca pierwsza wizytę in vitro w Novum. I zaczęłam trochę szukać info, bo jestem jeszcze zielona. Nie pamietam reszty parametrów nasienia, jutro zerknę.
    Trochę teraz działam „na własna” rękę szukając pomocy, bo nie wierze ze przyczyna nieznana. W czwartek mam wizytę u immunologa dr Pasnika. Najbardziej mnie meczy to, ze trzeba samemu szukać, pilnować. Ze brakuje takiego kompleksowego podejścia do tematu, przynajmniej ja tego jeszcze nie doświadczyłam 😕

    A na jakim etapie Wy jesteście?:)
    Edit; już widzę, ze u Was sukces ❤️❤️ Gratuluje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 22:21

  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 7 września 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewuszek wrote:
    Ostatecznie nie zdecydowaliśmy się i trzecią procedurę mieliśmy też tylko z nasieniem męża ale teraz z perspektywy czasu żałujemy chociaż wiedzielibyśmy gdzie jest większy problem czy z moimi komórkami czy z nasieniem.
    A próbujecie dalej? Mój nie widzi trochę sensu w probach z jego nasieniem, preferuje dawcę, ale stwierdził, ze zrobimy jak będę czuła i chciała i jak lekarz poradzi. A ja zaczęłam się wahać. Nie mam problemów z dawca- w końcu próbowałam tak 5 IUI. Ale czy nie robię złe? Skoro lekarze widza szanse, a ja w celu zwiększenia prawdopodobieństwa nie spróbuje nawet raz z jego nasieniem? Zaczyna mnie to zastanawiać, czy nie powinnam. Ale sama już nie wiem. Może po 5 IUI u mnie (co oznacza, Ze jakiś problem pewnie jest) to nie powinnam się zastanawiać tylko maksymalizować szanse

  • Ewuszek Autorytet
    Postów: 2618 3523

    Wysłany: 7 września 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    A próbujecie dalej? Mój nie widzi trochę sensu w probach z jego nasieniem, preferuje dawcę, ale stwierdził, ze zrobimy jak będę czuła i chciała i jak lekarz poradzi. A ja zaczęłam się wahać. Nie mam problemów z dawca- w końcu próbowałam tak 5 IUI. Ale czy nie robię złe? Skoro lekarze widza szanse, a ja w celu zwiększenia prawdopodobieństwa nie spróbuje nawet raz z jego nasieniem? Zaczyna mnie to zastanawiać, czy nie powinnam. Ale sama już nie wiem. Może po 5 IUI u mnie (co oznacza, Ze jakiś problem pewnie jest) to nie powinnam się zastanawiać tylko maksymalizować szanse

    Narazie mamy jeden zarodek z ostatniej procedury przygotowuje się do transferu
    Wiesz nie musisz zapładniać nasieniem męża połowy komórek możesz na przykład dwie komórki a resztę dawcy ja bym spróbowała nie zmniejsza to szans a przynajmniej będziesz miała jasność zobaczysz jeszcze jaka będzie opinia lekarza 🙂 Wszystko też zależy jaką fragmentację nasienia ma Twój partner

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 22:20

    Koniczynka28 lubi tę wiadomość

    2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
    2021 AZ Nasz cud ❤️❤️❤️
    08.02 AZ FET
    11dpt - 206 mlU/ml
    14dpt - 1292mlU/ml
    19dpt - 7688mlU/ml
    28dpt - ❤️
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 7 września 2020, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewuszek wrote:
    Narazie mamy jeden zarodek z ostatniej procedury przygotowuje się do transferu
    Wiesz nie musisz zapładniać nasieniem męża połowy komórek możesz na przykład dwie komórki a resztę dawcy ja bym spróbowała nie zmniejsza to szans a przynajmniej będziesz miała jasność zobaczysz jeszcze jaka będzie opinia lekarza 🙂 Wszystko też zależy jaką fragmentację nasienia ma Twój partner
    Pewnie tak:) wiesz mam przerwe po IUI przed in vitro i się zagłębiam w temat i głupieje ;p boje się, ze trafie na jakiegoś słabego lekarza. To jest najgorsze. Ale jak to mówi mój facet: mam zakaz czarnowidztwa 💪 wszędzie już wyszukuje problem.
    Jestem ciekawa jakiej jakości bd moje komórki... mam co do tego obawy. Bo tak na prawdę ich jakość można ocenić dopiero po pobraniu prawda?? Żadne badani wczesnej nie mogą sugerować na 100% dobrej jakości??

  • Kombinacja Autorytet
    Postów: 525 819

    Wysłany: 7 września 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never lose hope wrote:
    No ja 2 dni przed transferem poszłam jeszcze na wizytę, lekarz od razu kazał mi się umówić do niego na 4dpt popołudniu na wizytę a rano zrobić badanie estriadolu i progesteronu. Zaopatrzył mnie też w wszystkie lekarstwa i ich dawkowanie po transferze.

    Dzięki ☺ rozjaśniło mi to w głowie. Zobaczę jak oni dalej podejmą temat. Jak coś pójdzie nie tak to dzwonię do mojego. Wogóle nie pomyślałam żeby iść na wizytę przed transferem choćby poradzić się co dalej potem. Z drugiej strony tej mój lekarz nie wydaje mi sie ekspertem od in vitro, więc to mnie zmyliło. Działam w chaosie bo to moje pierwsze IVF.

    never lose hope lubi tę wiadomość

    2012 laparoskopia, laparotomia.
    2016 laparoskopia.

    Wodniaki jajowodów, torbiele jajników, zrosty.

    6.08.2020 - wizyta Czechy
    7.08.2020 - start 1 IVF 💉
    19.08.2020 - punkcja 6 oocytów, 6 zapłodnionych
    24.08.2020 - 5 doba, 3 zarodki ❄
    8.09.2020 - 1 FET, 1 zarodek zdegenerował 🙁
    16.09.2020 - 8dpt beta<0,1; prog. 8,44; estradiol 169 🙁
    22.09.2020 - 14dpt beta<0,1; prog. 8,26; estradiol 177 🙁
    25.11.2020 - laparoskopia, usunięte jajowody
    11.01.2021 - 2 FET
    20.01.2021 - 9dpt II kreski
    22.01.2021 - 11dpt beta 172.90, prog. 8.74
    25.01.2021 - 14dpt beta 704.50
    1.02.2021 - 21dpt beta 7712
    4.02.2021 - 24dpt ❤ 6t1d
    16.02.2021 - 36dpt, słyszymy bicie serca 💓
    25.02.2021 - 45dpt beta 112 941.00
    17.03.2021 - dziewczynka
    7.05.2021 - pierwsze ruchy
    19.05.2021 - połówkowe, chłopak


    Czekamy...

    Czasami trzeba się cofnąć parę kroków do tyłu żeby wziąć rozbieg i podbiec po swoje, prawda?

    ckaiugpjngq7rh8b.png
  • Ewuszek Autorytet
    Postów: 2618 3523

    Wysłany: 7 września 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Pewnie tak:) wiesz mam przerwe po IUI przed in vitro i się zagłębiam w temat i głupieje ;p boje się, ze trafie na jakiegoś słabego lekarza. To jest najgorsze. Ale jak to mówi mój facet: mam zakaz czarnowidztwa 💪 wszędzie już wyszukuje problem.
    Jestem ciekawa jakiej jakości bd moje komórki... mam co do tego obawy. Bo tak na prawdę ich jakość można ocenić dopiero po pobraniu prawda?? Żadne badani wczesnej nie mogą sugerować na 100% dobrej jakości??

    Niestety nie można sprawdzić jakości komórek tylko w drodze in vitro jest możliwa ich ocena. Że swojej strony mogę Ci doradzić abyś zrobiła krzywą glukozowo - insulinowa trzypunktową wysoka insulina czy glukoza mocno osłabia komórki a prawidłowy wynik na czczo o niczym nie świadczy. Ja też dużo badań robiłam na własną rękę lekarze niestety robiliby tylko procedura za procedura.

    Koniczynka28 lubi tę wiadomość

    2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
    2021 AZ Nasz cud ❤️❤️❤️
    08.02 AZ FET
    11dpt - 206 mlU/ml
    14dpt - 1292mlU/ml
    19dpt - 7688mlU/ml
    28dpt - ❤️
  • never lose hope Ekspertka
    Postów: 144 149

    Wysłany: 7 września 2020, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kombinacja wrote:
    Dzięki ☺ rozjaśniło mi to w głowie. Zobaczę jak oni dalej podejmą temat. Jak coś pójdzie nie tak to dzwonię do mojego. Wogóle nie pomyślałam żeby iść na wizytę przed transferem choćby poradzić się co dalej potem. Z drugiej strony tej mój lekarz nie wydaje mi sie ekspertem od in vitro, więc to mnie zmyliło. Działam w chaosie bo to moje pierwsze IVF.
    Tak jak podchodziła pierwszy raz to też to był istny chaos. TRZYMAM MOCNO KCIUKI ✊ I WIERZĘ ŻE SIĘ UDA.

    Kombinacja lubi tę wiadomość

    w4sq3e3k32v3f1wx.png

    klz9o7esawrafxwo.png

    22.01- punkcja, pobrano:
    °35 komórek wszystkie dojrzałe,
    °25 zapłodnione,
    °13 przetrwało do 5 doby

    22.04- ❄️
    7.05- 14dpt beta: <0.100 😔

    21.08- ❄️❄️
    27.08- 6dpt beta: 43,52
    31.08- 10dpt beta: 314, 80
    3.09- 13dpt beta : 1497,00 i
    14.09- 24dpt jest ❤️
    11.12.2020- będzie córeczka ♀️👧🏼
    4.05.2021 nasz cud jest z nami 🥳

    Mamy jeszcze:
    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 7 września 2020, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewuszek wrote:
    Niestety nie można sprawdzić jakości komórek tylko w drodze in vitro jest możliwa ich ocena. Że swojej strony mogę Ci doradzić abyś zrobiła krzywą glukozowo - insulinowa trzypunktową wysoka insulina czy glukoza mocno osłabia komórki a prawidłowy wynik na czczo o niczym nie świadczy. Ja też dużo badań robiłam na własną rękę lekarze niestety robiliby tylko procedura za procedura.
    Dzieki! Przekonałeś mnie do tego! Nie wiedziałam, ze to wpływa na jakość komórek. Na czczo mam wynik bardzo niski, no ale nie miałam robionych krzywych.
    Mysle, żeby zrobić badanie: białko c, białko s i homocysteina, właśnie te Krzywe. No i pewnie panel limfocytyczny bo robiłam tylko komórki nk i test CBA jeszcze chce. Ale już stwierdziłam, ze poczekam na wizytę u dr Pasnika to może on coś jeszcze podpowie.
    Moja zmora jest hasimoto. Na szczęście nie wpłynęło jeszcze na hormony płciowe, bo to początkowe stadium i wszystko mam w normie. Ale choroby autoimmunologiczne lubią wspolwystepowac, wiec coś mogę mieć jeszcze zaburzonego w immunologi. To mój jedyny trop.

    Ewuszek lubi tę wiadomość

  • koffy Autorytet
    Postów: 573 519

    Wysłany: 8 września 2020, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Czesc.
    Mam do Was pytanie. Staramy się z nasieniem dawcy. Jesteśmy po 5 nieudanych IUI. U mnie przyczyna problemów jeszcze nieznana.
    Teraz będziemy podchodzić do in vitro z nasieniem dawcy. Jednak slyszlam, ze można próbować zapładniac komórki pol na pol mąż i dawca i zobaczyć jak dojrzewają i wtedy zdecydować. Których transfer? Czy ktoś tak robił? Mój ma bardzo słabe nasienie i 4 in vitro nieudane z była. Ale ona tez miła bardzo słabe komórki jajowe. U mnie jeszcze nie wiemy.
    u niego liczba plemników w 1 ml to 15.5 przy normach 15-120 , o prawidłowej budowie 1% przy normie od 4%
    Calkowity ruch plemników 7% przy normie od 40%
    A do jakiego rodzaju procedury invitro chcecie podejść? Przy ICSI i odpowiednio dobranej procedurze selekcji plemnika podobno nawet przy słabych wynikach nasienia udają się procedury. Poszukalabym na Twoim miejscu kliniki z jak najlepszym zapleczem embriologicznym bo może tu lepiej pomoc niż najlepszy lekarz od stymulacji. Może warto część komorek spróbować zakłócić nasienie męża choćby po to żeby potem ciągle nie myśleć co by było gdyby. Skoro inseminacja nie wychodzi to może u Ciebie też jest jakiś czynnik? U mnie i u męża wszystko super. Inseminacja nieudane, w invitro przetrwał tylko 1 zarodek i to średniej klasy 3cb, a dziś po raz pierwszy słyszeliśmy serduszko :)

    Ewuszek, parviflora lubią tę wiadomość

    f2w390bvlnherxsi.png
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 8 września 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koffy wrote:
    A do jakiego rodzaju procedury invitro chcecie podejść? Przy ICSI i odpowiednio dobranej procedurze selekcji plemnika podobno nawet przy słabych wynikach nasienia udają się procedury. Poszukalabym na Twoim miejscu kliniki z jak najlepszym zapleczem embriologicznym bo może tu lepiej pomoc niż najlepszy lekarz od stymulacji. Może warto część komorek spróbować zakłócić nasienie męża choćby po to żeby potem ciągle nie myśleć co by było gdyby. Skoro inseminacja nie wychodzi to może u Ciebie też jest jakiś czynnik? U mnie i u męża wszystko super. Inseminacja nieudane, w invitro przetrwał tylko 1 zarodek i to średniej klasy 3cb, a dziś po raz pierwszy słyszeliśmy serduszko :)
    Gratuluje! Ja jestem zdania, ze u mnie tez jest problem. Lekarz tez tak stwierdził, ale na razie przyczyna nieznana. W czwartek mam wizytę u immunologa i bd szukać dalej.
    nie znam się jeszcze w ogóle na procedurach in vitro:/ dopiero mamy wizytę startowa w Novum 30.09
    Tylko wyhaczylam gdzieś na forum można tak pol na pol komórki zapladniac

  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 8 września 2020, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    U nas sytuacja skomplikowana. Mój facet juz się starał kiedyś o dziecko z była żona, która miała między innymi pocs i słabe komórki. Mieli 4 pełne procedury w bocianie i nigdy nie było nic do zamrożenia. 4 procedury i nic się niw udało. Lekarze powiedzieli im, ze dalsze próby nie maja sensu.
    Nie był gotowy na invitro po tym wszystkim. A do IUI się nie kwalifikował. Ja nie miałam problemów z dawca. U mnie stwierdzili na początku cud malina wiec inseminacja z dawca. A tu dupa. Przyczyn nie wykryto, lekarz rozkłada ręce. Leczyliśmy się w Lublinie. Nie chcemy tu in vitro. Dlatego mamy na koniec miesiąca pierwsza wizytę in vitro w Novum. I zaczęłam trochę szukać info, bo jestem jeszcze zielona. Nie pamietam reszty parametrów nasienia, jutro zerknę.
    Trochę teraz działam „na własna” rękę szukając pomocy, bo nie wierze ze przyczyna nieznana. W czwartek mam wizytę u immunologa dr Pasnika. Najbardziej mnie meczy to, ze trzeba samemu szukać, pilnować. Ze brakuje takiego kompleksowego podejścia do tematu, przynajmniej ja tego jeszcze nie doświadczyłam 😕

    A na jakim etapie Wy jesteście?:)
    Edit; już widzę, ze u Was sukces ❤️❤️ Gratuluje

    No to faktycznie skomplikowana sprawa u Was.. Tak, jak piszesz to bardzo przykre, że wiele spraw trzeba badać na własną rękę.. Tak jak któraś z dziewczyn pisała warto zbadać krzywa glukozowo-insulinową, bo kiepska gospodarka cukrowa wpływa zarówno na jajeczka jak i na implantację. Białko S, C i homocysteina to również dobry pomysł. Subpopulacje limfocytów z nk, przeciwciała ANA, ASA, cytokiny również warto zrobić, ale pisałaś, że idziesz do Paśnika więc on pewnie zleci Ci wszystkie badania immuno (chyba, że chcesz zrobic już coś przed wizytą?). Tarczyca pod kontrolą więc rozumiem, że przeciwciała antyTG i antyTPO też badałaś? TSH i FT3/4 to mało.

    Trzeba wierzyć i być dociekliwym 😉. Musi być w końcu dobrze! Trzymam kciuki za Was wszystkie. Dziękujemy bardzo za gratulacje ❤.

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • koffy Autorytet
    Postów: 573 519

    Wysłany: 8 września 2020, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Gratuluje! Ja jestem zdania, ze u mnie tez jest problem. Lekarz tez tak stwierdził, ale na razie przyczyna nieznana. W czwartek mam wizytę u immunologa i bd szukać dalej.
    nie znam się jeszcze w ogóle na procedurach in vitro:/ dopiero mamy wizytę startowa w Novum 30.09
    Tylko wyhaczylam gdzieś na forum można tak pol na pol komórki zapladniac
    Ja do tej pory nie wiem co było problemem.. To chyba najbardziej frustrujace jak nawet nie wiesz gdzie szukać i lekarze sami mówią że trzeba pozgadywac.. poczytaj sobie o ICSI.. ivf polega na tym że w sprzyjającym środowisku komórki jajowe i plemniki łącza się że sobą samodzielnie. Przy ICSI wyselekcjonowane plemniki podawany jest bezpośrednio do komórki jajowej. W zależności od problemu męskiego embriologa może dobrać dodatkową odpowiednią procedurę selekcji plemników zwiększającą szansę :) są też różne media wspomagające implantacja, nabijanie osłonki zarodka itd ale ich chyba przy 1 procedurze rzadko się stosuje. Dlatego ja na Twoim miejscu poszukalabym dobrego embriologa i omówiła z nim na podstawie waszych wyników wszystkie opcje. Warto wczesniej sie przygotowac i zapisac pytania. U mnie tak a konsultacja w klinice jest w cenie zabiegu i pani odpowiedziała cierpliwie na wszystkie moje pytania, a było ich sporo bo miałam też trochę dylematów moralnych :)

    Koniczynka28 lubi tę wiadomość

    f2w390bvlnherxsi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bruised jak się czujesz 😬 kiedy wizyta?

  • Bruised Autorytet
    Postów: 1945 2610

    Wysłany: 9 września 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_88 wrote:
    Bruised jak się czujesz 😬 kiedy wizyta?
    Nadal nie wierzę do końca, że to się dzieje naprawdę... No i cały czas się boję co będzie dalej, chociaż staram się nie brać pod uwagę innej opcji niż zdrowy majowy bobas. Ogólnie fizycznie spoko, wczoraj tylko mało nie zemdlałam w tramwaju ;) A wizyta we wtorek, to będzie 19dpt.

    parviflora, koffy, Perelka, Cherry78, Martaaa87, Maenka, smagliczka, iriiska, tolerancyjna, Cccierpliwa, Jlod, Kate_88, Nadzieja, Paulcia28, MAALINKAA lubią tę wiadomość

    Starania od marca 2016

    PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 3 - ❄❄❄
    27.08.20 - 3.1.1.
    5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt <3
    Bobas 1: 04.2021

    7.03.24 ETM 3.1.1.
    beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

    preg.png
  • Abyss79 Przyjaciółka
    Postów: 86 86

    Wysłany: 9 września 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dziewczyny 😊
    Wracam z pierwszej wizyty stymulacyjnej. Od piątku stymulacja Gonapeptyl i Gonal.

    I... Nie ma reakcji ze strony jajników... 😞

    Czy to normalne? Czy tak może być?

    W piątek kolejna wizyta. Oby jajniki ruszyły!

    Ona - 40 lat, niedrożność jajowodów

    On - 45 lat, morfologia 3%, MSOME A/0%

    InviMed Gdynia

    4.09.2020 r. - stymulacja
    11.09.2020 r. - stymulacja stop - brak reakcji na leki 😞
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny

    Zaczełam przygotowania do crio. Dostałam min encorton, czy któras z was miala crio bez encortonu ? Mysle powaznie nad tym czy by go nie odstawić jeszcze przed transferem

  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 9 września 2020, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cara, czemu chcesz odstawić encorton?
    Dostałaś go profilaktycznie czy miałaś wskazania?

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo przy poprzednim transferze dostałam okropnego bolu brzucha i ciezkiego zapalenia pecherza juz 2 dzien po i teraz tez dostalam encorton i czuje ze zaczyna się cos dziac... Jestem dopiero przed pierwszym podgladaniem ale juz na furaginie i dopiero teraz mnie oswiecilo !! ze to od tego swinstwa... Wzielam 7 tabletek - mam 10 mg i nie wiem jak bezpiecznie zejsc do zera. Mysle ze dostalam profilaktycznie. Badalam kilka lat temu immunologie i mialam szczepienia limfopcytami ( przyjelam 3 ) i nie dostalam jakichs specjalnych wytycznych jak postepowac przy transferze.

    Wiecie jak schodzic z dawki ??

  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 9 września 2020, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cara, może lepiej skonsultuj to z lekarzem? Piszesz, że "myślisz", że dostałaś profilaktycznie, a mi ze akurat było jakieś wskazanie? Tym bardziej, ze wczesniej miałaś szczepienia więc coś było na rzeczy. Ja bym najpierw pogadała z lekarzem i zapytała z jakiego powodu ten lek przepisany. Są też inne sterydy np. Metypred, który ja brałam i nie miałam absolutnie żadnych skutków ubocznych. Każdy organizm jest inny, ale chce tylko powiedzieć, że tutaj lekarz powinien podjąć decyzję co do leków.

    Martaaa87, smagliczka lubią tę wiadomość

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • Kopciuuszek Znajoma
    Postów: 29 57

    Wysłany: 9 września 2020, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) jak długo brałyście/bierzecie progesteron dopochwowo?

‹‹ 324 325 326 327 328 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ