Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro 2020, walczymy dalej!!!
Odpowiedz

In vitro 2020, walczymy dalej!!!

Oceń ten wątek:
  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 5 marca 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis, trudne są to dylematy, obyś nie musiała już ich w ogóle rozważać po najbliższej becie :*
    Do mnie dzwoniła pani embriolog, żaden z zarodków nie dał rady (a w 3. dobie było ich 7!). Czyli pozostaje ten, który mam w brzuchu.
    Przyznam się wam, że jestem przestraszona. Nie spodziewałam się, że tak będzie. Mam 33 lata, według standardów klinik jestem jeszcze „młoda”, a już teraz mam problem z uzyskaniem więcej niż jednego zarodka w procedurze.
    Trochę się podłamalam po tym telefonie, ale wzięłam się już w garść. Najpierw beta, potem ew. wracam do mojego lekarza na trzecią procedurę i mówię mu, że ma coś dla mnie wymyślić ;) Jeszcze się nie poddaję.

    Cherry78, Pestka, Kinga1001 lubią tę wiadomość

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 5 marca 2020, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, przykro mi z powodu zarodków 😔 ❤️. Miejmy nadzieje, ze masz walecznego malucha w brzuszku. Dbaj o niego 🥰
    Podoba mi się Twoja waleczność, czasami marzenia się spełniają.
    Może powinniście pomyśleć nad podkręceniem jakości komorek? Typu; hormon wzrostu lub suplementację DHEA? ja brałam hormon wzrostu na jakość komorek. Niestety, niewiele wiem na ten temat, żeby doradzić ale trzeba szukać i zgłębiać temat. Zauważyłam, ze lekarze często polegają tylko na repytytywności raczej niż zgłębianiu problemu. M



    Marmis, Mi prof powiedział, ze po 44 roku życia, zaproponowałby AK raczej niż stymulację, zobaczymy jeszcze przed jakim dylematem życie nas postawi. Tak samo pomyślałam jak ty, nigdy nie zobaczyłabym tej cząstki siebie w dziecku ale nie przekreślam tej opcji 👍😊
    Może faktycznie histerio coś wykaże? jeżeli to implementacja, to może warto spróbować scratching? Niby zabieg przestarzały i ma efekt placebo ale podobno embrioglue to tez placebo, a podają 😁
    Kiokietujesz trochę swoim wiekiem kochana 😘, ja mam więcej lat i mój stary tez zgrzybialy misiek 😁 ale powiem Ci, ze jak byłam w klinice w Londynie to poczułam się młodo, widziałam kobiety na pewno starsze z partnerami/mężami i tez walczą. Nosek do góry! 💕

    Ogólnie tez mam ciężki dzień i zastanawiam aie, czy nie pójść do gina w sobotę ??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2020, 20:58

    Marmis lubi tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 5 marca 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry, jeśli masz ciężki dzień, to ja Ci oferuję ramię do oparcia, albo wyciągam Cię za uszy w górę, co wolisz :)
    Suplementowalam się teraz DHEA i Q10 i milionem innych specifykow, pogadam jeszcze z doktorem o hormonie wzrostu, ale jak znam jego i siebie, to podejdziemy z marszu i będziemy liczyć na ten właściwy zarodek.

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
  • Pestka Ekspertka
    Postów: 198 516

    Wysłany: 5 marca 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Wiesz u mnie Pasnik twierdzi, że przyczyną są problemy z zagniezdzeniem i że mój organizm traktuje zarodek jako ciało obce. Więc skoro mohego.materiału nie przyjmuje to nie wiem, czy z AZ nie będzie podobnie. Nie zglebialam tematu Chociaż jakos do tej opcji oboje nie jesteśmy przekonani. Wiele dylematów. .. Bo niby to Twoje dziecko a jednak troche nie. Poza tym dylematy- czy mowic dziecku w przyszłości czy nie, ewentualne rodzenstwo etc.Wiem, ze to głupie - ale tak czuję. Staram się to myślenie zmienic- ale słabo to wychodzi. Poza tym jak się patrzy na swoje biologiczne dziecko- to człowiek często w zachowaniu, mimice - czasem wyglądzie widzi siebie lub ojca dziecka. Chyba pod tym względem.byloby mi łatwiej adoptować .

    To absolutnie nie jest głupie. Bardzo wiele par ma takie przemyślenia. Jeśli faktycznie problem jest w implantacji, to faktycznie nie kwestia zarodka. A to embrioglue probowaliscie? Niby niewiele to pomaga, ale na sali na pobraniu komórek leżała ze mna taka dziewczyna, która mówiła że u nich właśnie problem był w implantacji. Byli po ilus tam nieudanych transferach i w sumie tak jakos bez wiary w to mówiła, ze teraz wzięli to embrioglue, a wczoraj napisała mi ze im tez się udało 🤷‍♀️

    9mz1p1.png

    x4rkp1.png
  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 5 marca 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Wiesz u mnie Pasnik twierdzi, że przyczyną są problemy z zagniezdzeniem i że mój organizm traktuje zarodek jako ciało obce. Więc skoro mohego.materiału nie przyjmuje to nie wiem, czy z AZ nie będzie podobnie. Nie zglebialam tematu Chociaż jakos do tej opcji oboje nie jesteśmy przekonani. Wiele dylematów. .. Bo niby to Twoje dziecko a jednak troche nie. Poza tym dylematy- czy mowic dziecku w przyszłości czy nie, ewentualne rodzenstwo etc.Wiem, ze to głupie - ale tak czuję. Staram się to myślenie zmienic- ale słabo to wychodzi. Poza tym jak się patrzy na swoje biologiczne dziecko- to człowiek często w zachowaniu, mimice - czasem wyglądzie widzi siebie lub ojca dziecka. Chyba pod tym względem.byloby mi łatwiej adoptować .

    Ale te zachowania w większości są nabyte, mimika twarzy i gestykulacja. Dziecko to świetny obserwator i przejrzeć się nie raz w nim możemy jak w lustrze mimo ze w jego żyłach nie płynie nasza krew.

    Pestka, Cherry78, Kinga1001, Marmis lubią tę wiadomość

    0ba2188e07.png
  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 5 marca 2020, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sierściucha, zgadzam się w pełni :)
    Każdy musi decyzję o ew. adopcji zarodka albo komórki albo nasienia sam podjąć dla siebie i na pewno nie każdy by się z nią czuł i nic na siłę.
    Ja mam biologiczne dziecko i owszem, przeglądam się w nim jak w lustrze, ale zupełnie nie ze względu na krew. Nie jest do mnie podobne, ani z rysów, ani z mimiki, za to świetnie kopiuje moje zachowania, zwłaszcza te z chwil słabości :P Adopcję komórki rozważam jako plan C po ew. nieudanej kolejnej procedurze. Dobrze, że tych różnych planów C jest trochę, i mam nadzieję, że każda z nas znajdzie dla siebie taki, który ją uszczęśliwi. A jeszcze większą nadzieję mam, że żadne plany C nie będą nam potrzebne...

    Cherry78, binga66, dominika405, Sierściucha lubią tę wiadomość

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 5 marca 2020, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa87 wrote:
    Cherry, jeśli masz ciężki dzień, to ja Ci oferuję ramię do oparcia, albo wyciągam Cię za uszy w górę, co wolisz :)
    Suplementowalam się teraz DHEA i Q10 i milionem innych specifykow, pogadam jeszcze z doktorem o hormonie wzrostu, ale jak znam jego i siebie, to podejdziemy z marszu i będziemy liczyć na ten właściwy zarodek.

    Ja brałam hormon wzrostu już miesiąc przed stymulacja, a DHEA ponad rok. Weź wszystko ci dają !;)
    Ale ale najpierw musisz urodzić tego wojownika, którego masz w brzuszku 🥰

    Kinga1001, binga66, dominika405, Martaaa87 lubią tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 5 marca 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry78 wrote:
    Marta, przykro mi z powodu zarodków 😔 ❤️. Miejmy nadzieje, ze masz walecznego malucha w brzuszku. Dbaj o niego 🥰
    Podoba mi się Twoja waleczność, czasami marzenia się spełniają.
    Może powinniście pomyśleć nad podkręceniem jakości komorek? Typu; hormon wzrostu lub suplementację DHEA? ja brałam hormon wzrostu na jakość komorek. Niestety, niewiele wiem na ten temat, żeby doradzić ale trzeba szukać i zgłębiać temat. Zauważyłam, ze lekarze często polegają tylko na repytytywności raczej niż zgłębianiu problemu. M



    Marmis, Mi prof powiedział, ze po 44 roku życia, zaproponowałby AK raczej niż stymulację, zobaczymy jeszcze przed jakim dylematem życie nas postawi. Tak samo pomyślałam jak ty, nigdy nie zobaczyłabym tej cząstki siebie w dziecku ale nie przekreślam tej opcji 👍😊
    Może faktycznie histerio coś wykaże? jeżeli to implementacja, to może warto spróbować scratching? Niby zabieg przestarzały i ma efekt placebo ale podobno embrioglue to tez placebo, a podają 😁
    Kiokietujesz trochę swoim wiekiem kochana 😘, ja mam więcej lat i mój stary tez zgrzybialy misiek 😁 ale powiem Ci, ze jak byłam w klinice w Londynie to poczułam się młodo, widziałam kobiety na pewno starsze z partnerami/mężami i tez walczą. Nosek do góry! 💕

    Ogólnie tez mam ciężki dzień i zastanawiam aie, czy nie pójść do gina w sobotę ??
    Kochana Moja z całego serca dziękuję Ci za dobre słowa - podziwiam Cię za ten ogrom empatii, spokoju, serdecznosci i otwarcia na drugiego czlowieka. To bardzo rzadkie cechy w dzisiejszych czasach. Jestes cudowna osoba. A co do scratchingu tez wiele razy mialam... na mnie nie zadziałał. Fakt - ten udany na krotko transfer był po scratchingu Ale i tak ostatecznie poroniłam. Teraz nie moglam.miec- bo miałam wlew z accofilu. Ale przedostatni raz tez miałam.Histero także 3 razy- ostatnio we wrześniu. No powiem Wam, ze tyle razy co w ciagu ostatnich 3 lat to ja nóg przez całe życie nie rozłozylam😆😆
    PS. Kochana a moze ta wizyta w sobotę to jeszcze za wcześnie? I nic nie będzie wiadomo? Jeśli jednak będziesz się z tym.lepiej czuła- to jak najbardziej - idż .

    Cherry78, Sierściucha lubią tę wiadomość

    Marmis
  • Kinga1001 Ekspertka
    Postów: 131 203

    Wysłany: 6 marca 2020, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa87 wrote:
    Marmis, trudne są to dylematy, obyś nie musiała już ich w ogóle rozważać po najbliższej becie :*
    Do mnie dzwoniła pani embriolog, żaden z zarodków nie dał rady (a w 3. dobie było ich 7!). Czyli pozostaje ten, który mam w brzuchu.
    Przyznam się wam, że jestem przestraszona. Nie spodziewałam się, że tak będzie. Mam 33 lata, według standardów klinik jestem jeszcze „młoda”, a już teraz mam problem z uzyskaniem więcej niż jednego zarodka w procedurze.
    Trochę się podłamalam po tym telefonie, ale wzięłam się już w garść. Najpierw beta, potem ew. wracam do mojego lekarza na trzecią procedurę i mówię mu, że ma coś dla mnie wymyślić ;) Jeszcze się nie poddaję.

    Jak to mówią, póki piłka w grze wszystko może się zdażyć :* trzymam kciuki :* a kiedy będziesz sprawdzać betę?

    *30 lat
    *jajowody drożne
    *kariotypy prawidłowe
    *mutacja MTHFR oraz V Leiden
    *fDNA plemników 20% ( po zabiegu usunięcia żylaków)
    *AMH 1,92

    Invicta Gdańsk
    03.2020 zaczynamy z ivf
    06.04 - pobranie 7 kumulsów ( tylko 1 zarodek przetrwał do 5 doby)
    11.04 - transfer 5dniowego zarodka 4.1.1
    6dpt -BHCG 23,0
    10dpt - 77,9
    17dpt - 969,0
    31dpt - mamy serduszko <3
  • binga66 Autorytet
    Postów: 252 352

    Wysłany: 6 marca 2020, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta przykro mi z powodu zarodków. Ja mam 30 lat i u nas niby zamrożone dwa, ale ten jeden doktor mówiła ze jest słabszy znacznie. Tez oczekiwałam lepszych efektów :( Musisz wierzyć , ze ten maluch który jest w brzuszku da piękna ciąże . Mocno w to wierze.

    Cherry, jak dziś samopoczucie ?

    Dziewczyny, odnośnie embrioglue- my tez się na to zdecydowaliśmy, ale przeczytałam o tym dosłownie dzień przed transferem, ze to podłoże które tworzy coś w rodzaju bardziej ‚naturalnych” warunków dla zarodka? Koszt to około 200-250 zł z tego co pamietam. Doktor mówiła nam o czymś jeszcze, ale w stresie nie zapamiętałam nazwy. Jednak przerósł nas koszt bo około 1000 zł i zrezygnowaliśmy z tej opcji. Szkoda tylko ze nie pamietama o co chodziło 😀ale może kogoś by to zainteresowało .

    Starania od 2016
    30 lat

    Niedoczynność tarczycy
    Amh 1,4
    Jajowody drożne

    Luty 2020 pierwsze podejście :)

    27.02 punkcja
    3.03 transfer 5 dniowej blastocysty

    7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
    10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
    28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm

    Mamy jeszcze dwa ❄️❄️
  • binga66 Autorytet
    Postów: 252 352

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś dałam czadu z rana . Mam na 8 do roboty wiec przyleciałam przed 7 do laboratorium ( wiedząc ze tam z rana zawsze full) i co ? Czynne od 7:30 🤦🏼‍♀️😀 także fajnie się dzień zaczął 😀siedzę i koczuje w aucie 😀😀

    Miłego dnia wszystkim !

    Kinga1001, Perelka, Ewelka02, Martaaa87, Cherry78, Pestka, MAALINKAA lubią tę wiadomość

    Starania od 2016
    30 lat

    Niedoczynność tarczycy
    Amh 1,4
    Jajowody drożne

    Luty 2020 pierwsze podejście :)

    27.02 punkcja
    3.03 transfer 5 dniowej blastocysty

    7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
    10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
    28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm

    Mamy jeszcze dwa ❄️❄️
  • Perelka Autorytet
    Postów: 1067 1398

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta musisz wierzyć w maluszka w brzuszku, to była piękna blastka i nigdzie nie będzie miał tak dobrze jak u mamy :) wiem że jest rozczarowanie, znam to doskonale ale trzymajmy się tego że ten jedyny jest z Tobą:* A plany B, C warto zawsze mieć, na pewno się doczekacie drugiego malucha:)

    Dziewczyny ja dziś zagrazam palce ze stresu, nie przed punkcja, a przed jej rezultatem:( śni mi się po nocach werdykt że pobrali tylko 1 komórkę.. aaa wdech, wydech, wdech, wydech ;)

    Kinga1001, Martaaa87, Cherry78, Marmis lubią tę wiadomość

  • dominika405 Autorytet
    Postów: 722 824

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem byliśmy od razu gotowi na dawcę nasienia lub AZ. Nie wahaliśmy się nawet chwili, a powiem Wam, że nawet AZ nas bardzo przekonywała ponieważ nie chcielibyśmy aby dziecko odziedziczyło pewne nasze choroby (które niekoniecznie są dziedziczne, ale często ich etiologia jest nieznana- np. mój zespół pustego siodła i niedoczynność przysadki). Nawet jakiś czas temu pytałam się Was czy przy takim nasieniu jak nasze nie lepiej od razu brać dawce...no ale życie bywa mega nieprzewidywalne i jestem idealnym przykładem tego, że nie można się nastawić na najgorsze, bo to straszna loteria.

    Bruised wiem,że robicie wszystko żeby się udało. Mam nadzieję,że 3 procedura przyniesie upragnione dziecko. Jesteś silna, więc w końcu się uda, chociaż wiem jak to trywialnie brzmi.

    Binga, a co dziś badasz?

    Perełka mega mocne kciuki za punkcje!!! Kiedy będziesz miała informację ile komórek udało się pobrać?

    Marta, Ty tam rozmawiaj z kropkiem żeby grzecznie siedział następne 9 m-cy :) Jak się czujesz?

    Cherry, ja bym poszła wcześniej do lekarza...ale ja jestem osobą która musi mieć na bieżąco informacje o tym co się dzieje.

    Kinga1001, Cherry78 lubią tę wiadomość

    Córeczko, jesteś moim spełnieniem marzeń. 💕

    17.06- FET 3.1.1
    6dpt- 29.2; 8dpt- 80.8; 10dpt- 188.4 ; 12dpt- 557.2; 14dpt- 1497; 17dpt- 4795;
    19dpt- pęcherzyk z zarodkiem;
    28dpt- mamy ❤
    38+4tc- mamy nasz Cud 👶
  • Perelka Autorytet
    Postów: 1067 1398

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Dominika 😘 już dziś powinna mieć info ile pobrali i ostatnio też od razu wiedziałam ile z pobranych jest dojrzałych,choć wtedy były tylko 4, więc liczenia za dużo nie mieli ;)

    Cherry ja też bym poszła szybciej i podziwiam Cię mega za spokój:) tak jak tu już kilka dziewczyn pisało, życzę z całych sił aby Tobie się udało, jesteś wspaniała kobieta więc będziesz też cudowną mama :*

    Cherry78 lubi tę wiadomość

  • Perelka Autorytet
    Postów: 1067 1398

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bruised waleczna dziewczyno, żeby komoreczki pięknie rosły ✊✊

    binga66 lubi tę wiadomość

  • binga66 Autorytet
    Postów: 252 352

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perełka trzymam ogromniaste kciuki ! 🍀✊✊✊✊ wierze ze będzie pieknie!

    Badałam dziś progesteron bo jak jest za niski to dziś wdrażam prolutex. Zobaczymy co tam się dzieje :)

    Perelka, dominika405, Cherry78 lubią tę wiadomość

    Starania od 2016
    30 lat

    Niedoczynność tarczycy
    Amh 1,4
    Jajowody drożne

    Luty 2020 pierwsze podejście :)

    27.02 punkcja
    3.03 transfer 5 dniowej blastocysty

    7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
    10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
    28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm

    Mamy jeszcze dwa ❄️❄️
  • dominika405 Autorytet
    Postów: 722 824

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perełka, to daj znać po punkcji jak będziesz miała siłę i będziesz coś wiedziała. :) Kciuki bardzo mocno zaciśnięte! Ile ostatnio było zarodków?

    Jlod lubi tę wiadomość

    Córeczko, jesteś moim spełnieniem marzeń. 💕

    17.06- FET 3.1.1
    6dpt- 29.2; 8dpt- 80.8; 10dpt- 188.4 ; 12dpt- 557.2; 14dpt- 1497; 17dpt- 4795;
    19dpt- pęcherzyk z zarodkiem;
    28dpt- mamy ❤
    38+4tc- mamy nasz Cud 👶
  • Perelka Autorytet
    Postów: 1067 1398

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dam znać i bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa dziewczyny:) ostatnio z 4 komórek tylko 2 trzydniowce podane razem i beta nawet nie drgneła.

    Cherry78, binga66, Marmis lubią tę wiadomość

  • dominika405 Autorytet
    Postów: 722 824

    Wysłany: 6 marca 2020, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trzymamy za większą ilość komórek. :) A jak 2 z 4 to nie tylko, a aż :) Będziecie chcieli hodować do 3 doby czy do 5?

    binga66 lubi tę wiadomość

    Córeczko, jesteś moim spełnieniem marzeń. 💕

    17.06- FET 3.1.1
    6dpt- 29.2; 8dpt- 80.8; 10dpt- 188.4 ; 12dpt- 557.2; 14dpt- 1497; 17dpt- 4795;
    19dpt- pęcherzyk z zarodkiem;
    28dpt- mamy ❤
    38+4tc- mamy nasz Cud 👶
  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 6 marca 2020, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, po raz kolejny dziękuję, jak czytam, co piszecie, to zawsze robi mi się lepiej, a i sił do walki od razu więcej.
    Perełka, teraz kciuki za Twoje komórki. Czuję, że będzie dobrze. Napisz jak z hodowlą tym razem robicie.
    Cherry, jak nastrój?
    Bruised, Ty wiesz, że ja za Ciebie z całej siły trzymam kciuki. To będzie Twój czas!
    Binga, jak się czujesz? Kiedy robisz betę?
    Ja nie wiem jeszcze. Najpóźniej 9. dnia, ale myślę, że będę chciała wiedzieć wcześniej. Jak mi starczy odwagi, to zrobię za kilka dni sikańca.

    Cherry78, dominika405, Kinga1001 lubią tę wiadomość

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ