In vitro 2020, walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cherry78 wrote:Perełka, super wynik, cieszymy się z Tobą 🥰
Kciuki za komóreczki, niech się pieknie dzielą, aż do blastek 💕🤞🏻.
Madzia, witamy 🤗. Gratuluję transferu, żeby był pomyślny 🤞🏻❤️.
W moim brzuchu bulgotało, dziewczyna obok śmiała się, ze mała Ania tam biega i szuka sobie cieplutkiego miejsca. Nie mam pojęcia, dlaczego jedni tak maja inni nie?? Mimo wszystko, jest to fajne uczucie 👍😊
Marta, jak Twoje samopoczucie? ❤️
Marmis? ❤️
Mój mąż dzisiaj strwierdzil, ze wyglądam na 4 miesiąc, a nie na 4 tc 😔 to chyba nie jest komplement.. mam nadzieje, ze Dziduś urośnie
(🙏❤️) i da mu popalić za takie gadanie 😂Marmis -
Marta, Wrocław a Ty?
Cherry, dzięki za informację i wsparcie. Źle mi że przekreśliłam tą Kropeczkę ze względu na informację o braku ❄. Obawiam się że ta też przestała się rozwijać po 3 dobie (transfer był 3 dniowej) skoro tak się stało z tamta ale przecież każdy zarodek jest inny więc chciałabym wierzyć ze szansa jeszcze jakas jest. Pozostaje cierpliwie czekać do testowania..
Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
7dpt - II, 9dpt - beta 38.8, 11dpt - beta 102, 14dpt - beta 275
28dpt-❤️
30dpt-CRL 8,2 mm
23.05-8t2d CRL 1,85 cm🥰
31.05-9t4d CRL 2,79 cm i 💓 185/min
06.06-10t5d CRL 3,81cm i 💓 178/min
20.06-12t5d usg prenatalne- CRL 5,51 cm i 💓160/min + papp-a niskie ryzyka
11.07-15t5d - 126 g naszego Szczęścia i 💓 150/min
22.07-17t2d - 181 g i 💓 140/min - dziewczynka👧
18.08-21t1d usg połówkowe- 369 g i 💓 138/min
12.09-24t5d- 700 g
13.10-29t1d- 1369g
10.11-33t1d- 2100g
28.11-35t5d- 2700g
08.12-36t4d- 3000g
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3,030 kg, 51cm😍
Czekamy na drugiego Maluszka😌Naturalny cud - TP 03.06.2024☺️ -
Madzia, jeszcze nie wiem. Miałam we wtorek a betuje 10.03 😀🙈Starania od 2016
30 lat
Niedoczynność tarczycy
Amh 1,4
Jajowody drożne
Luty 2020 pierwsze podejście
27.02 punkcja
3.03 transfer 5 dniowej blastocysty
7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm
Mamy jeszcze dwa ❄️❄️ -
parviflora wrote:Marta, Wrocław a Ty?
Cherry, dzięki za informację i wsparcie. Źle mi że przekreśliłam tą Kropeczkę ze względu na informację o braku ❄. Obawiam się że ta też przestała się rozwijać po 3 dobie (transfer był 3 dniowej) skoro tak się stało z tamta ale przecież każdy zarodek jest inny więc chciałabym wierzyć ze szansa jeszcze jakas jest. Pozostaje cierpliwie czekać do testowania..
nie przekreśliłaś jej, po prostu masz swoje wątpliwości, to naturalne. Ale uwierz mi, czytam to forum od dwóch lat i naprawdę widziałam już wiele .
Poza tym, mi prof powiedział, ze czasami zarodki na szkle nie rosną a w brzuszku i owszem! To teraz trzymamy ✊🏻 za maluszka i jego mamę 🥰
Marmis, wiem kochana, jak bardzo czas się ciaaaagnie do terminu bety, kochana niech się maluszek pieknie zagnieżdża i da nam ładna betkę 🤗❤️
Postanowiłam być cierpliwa i pójść na wizytę w terminie 😬, niech sobie Dzidek spokojnie rośnie 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2020, 19:52
Marmis, Kinga1001 lubią tę wiadomość
Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅
-
Dziewczyny czy wykonuje któraś zastrzyki z neoparinu? Strasznie są dla mnie niekomfortowe a dziś to w ogóle boli mnie to całe miejsce w którym robiłam zastrzyk co mnie trochę zaniepokoiło . Robiłam już sporo innych podczas stymulacji i żaden nie miał takich skutków ubocznych jak tenStarania od 2016
30 lat
Niedoczynność tarczycy
Amh 1,4
Jajowody drożne
Luty 2020 pierwsze podejście
27.02 punkcja
3.03 transfer 5 dniowej blastocysty
7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm
Mamy jeszcze dwa ❄️❄️ -
binga66 wrote:Dziewczyny czy wykonuje któraś zastrzyki z neoparinu? Strasznie są dla mnie niekomfortowe a dziś to w ogóle boli mnie to całe miejsce w którym robiłam zastrzyk co mnie trochę zaniepokoiło . Robiłam już sporo innych podczas stymulacji i żaden nie miał takich skutków ubocznych jak ten
Binga, ja z neoparinu nie robiłam ale miałam prolutex i tez bardzo bolesny, czasami mniej czasami bardziej. Może zależy to od gęstości leku? Często tez te, które trzeba trzymać w lodowce bolą bardziej. Spróbuj jakiejś techniki, np. przytrzymać wacikiem w miejscu ukłucia, potrzeć kostka lodu przed wkłuciem? Często jeżeli lek jest na igle to później bardziej piecze.
Czyli zaciskamy ząbki 😬😂Alicjam, binga66 lubią tę wiadomość
Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅
-
binga66 wrote:Dziewczyny czy wykonuje któraś zastrzyki z neoparinu? Strasznie są dla mnie niekomfortowe a dziś to w ogóle boli mnie to całe miejsce w którym robiłam zastrzyk co mnie trochę zaniepokoiło . Robiłam już sporo innych podczas stymulacji i żaden nie miał takich skutków ubocznych jak ten
Cherry78, binga66, Kinga1001 lubią tę wiadomość
Marmis -
binga66 wrote:Dziewczyny czy wykonuje któraś zastrzyki z neoparinu? Strasznie są dla mnie niekomfortowe a dziś to w ogóle boli mnie to całe miejsce w którym robiłam zastrzyk co mnie trochę zaniepokoiło . Robiłam już sporo innych podczas stymulacji i żaden nie miał takich skutków ubocznych jak ten
Ja robiłam heparynę w brzuch, bolały przy robieniu bardziej niż te ze stymulacji. Pomagało powolne wstrzykiwanie. Po zrobieniu tez bolało miejsce ukłucia, czasem robiła się gulka. Może spróbuj w udo?binga66 lubi tę wiadomość
Ja: niedoczynność tarczycy, PCOS
On: ok
1 IUI: 02.2019 ☹️
2 IUI: 03.2019 ☹️
Kwiecień 2019: decyzja o IVF ✊
31.05 pobranie, 13 komórek, zapłodnionych 7, zostało 3
05.06 transfer dwóch 5-dniowych kropków ☹️
13.08 transfer ❄️☹️
14.02.20 pobranie, 16 komórek, zapłodnionych 10, zostały 2
19.02.20 transfer blastki☹️ -
Cherry78 wrote:Binga, ja z neoparinu nie robiłam ale miałam prolutex i tez bardzo bolesny, czasami mniej czasami bardziej. Może zależy to od gęstości leku? Często tez te, które trzeba trzymać w lodowce bolą bardziej. Spróbuj jakiejś techniki, np. przytrzymać wacikiem w miejscu ukłucia, potrzeć kostka lodu przed wkłuciem? Często jeżeli lek jest na igle to później bardziej piecze.
Czyli zaciskamy ząbki 😬😂
Ja tez robiłam progesteron, w oleju, w tyłek. Fiolkę trzymałam w lodowce, ale sam zastrzyk starałam się ogrzać przed zrobieniem. Pomagało tez masowanie i termoforCherry78, binga66 lubią tę wiadomość
Ja: niedoczynność tarczycy, PCOS
On: ok
1 IUI: 02.2019 ☹️
2 IUI: 03.2019 ☹️
Kwiecień 2019: decyzja o IVF ✊
31.05 pobranie, 13 komórek, zapłodnionych 7, zostało 3
05.06 transfer dwóch 5-dniowych kropków ☹️
13.08 transfer ❄️☹️
14.02.20 pobranie, 16 komórek, zapłodnionych 10, zostały 2
19.02.20 transfer blastki☹️ -
Dzięki dziewczyny !
Na stymulacji miałam sporo zastrzyków i wszystko było znośne ale czegoś takiego jeszcze nie było .
W miejscu po kuciu mam dość mocny ból jak po siniaku (ale jego brak póki co).
Zbieram fałdkę, odpowietrzam(ale faktycznie Cherry, teoche leku wypływa przy odpowietrzania).
Nawet spać nie mogłam na tej stronie jak dotykało . Dziwna sprawa bo pierwszy raz mi się tak zdarzyło mimo ze już sporo zastrzyków za mną . Prolutex wczoraj tez robiłam i ok. A ta cholerka jakaś nieprzyjazna ale chyba nie będę pisać do doktor o tym? Trudno mi ocenić czy należy to do niepokojących objawów 🤷♀️Starania od 2016
30 lat
Niedoczynność tarczycy
Amh 1,4
Jajowody drożne
Luty 2020 pierwsze podejście
27.02 punkcja
3.03 transfer 5 dniowej blastocysty
7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm
Mamy jeszcze dwa ❄️❄️ -
Cześć wszystkim To mój pierwszy post w tym wątku i początek starań IVF. Mam obustronnie niedrożne jajowody, innych problemów nie stwierdzono, ale i nie było powodu szukać. W lutym miałam pierwszy crio (blasto 4.1.1) i niestety beta w 10 dpt wynosiła poniżej 0,1... Nie wiem co teraz zrobić. Mamy jeszcze 4 blastki w Macierzyństwie. Dr napisał, że mam być do 3dc na wizycie. Myślę,że chce kontynuować na sztucznym cyklu do oporu. Ja wierzę, że uda się na naturalnym, bo cykle i endometrium są ok. Czy któraś z Was miała u niego naturalny cykl i co w ogóle o tym sądzicie?
Zastanawiam się też nad przeniesieniem do dr Knafel, bo do Przybycienia zapisy od czerwca dopiero Zbieram się po tej nieudanej próbie i dobija mnie to, że nie wiem co robić dalej. Jakieś badania? Wiem, że to pierwsza próba i problemem mógł być sam zarodek. Finansowo też nie mogę sobie pozwolić na robienie badań, które nie są konieczne. Pomóżcie proszę. Tyle tu mądrych głów A ja się czuję kompletnie zielona w temacie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 18:57
-
binga66 wrote:Dzięki dziewczyny !
Na stymulacji miałam sporo zastrzyków i wszystko było znośne ale czegoś takiego jeszcze nie było .
W miejscu po kuciu mam dość mocny ból jak po siniaku (ale jego brak póki co).
Zbieram fałdkę, odpowietrzam(ale faktycznie Cherry, teoche leku wypływa przy odpowietrzania).
Nawet spać nie mogłam na tej stronie jak dotykało . Dziwna sprawa bo pierwszy raz mi się tak zdarzyło mimo ze już sporo zastrzyków za mną . Prolutex wczoraj tez robiłam i ok. A ta cholerka jakaś nieprzyjazna ale chyba nie będę pisać do doktor o tym? Trudno mi ocenić czy należy to do niepokojących objawów 🤷♀️
Binga, Ja mam tylko prolutex, I juz nie wiem gdzie mam kluc. Robia sie zrosty i dlatego boli potem jak cholera. Czasem sie trafi w takie miejsce ze tez nie moge nawet wstac z lozka, I noc zarwana. Na nastepny dzien przechodzi. Wiec to normalne.
Nasze brzuchy wygladaja jak po wojnie.Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
binga66 wrote:Dziewczyny czy wykonuje któraś zastrzyki z neoparinu? Strasznie są dla mnie niekomfortowe a dziś to w ogóle boli mnie to całe miejsce w którym robiłam zastrzyk co mnie trochę zaniepokoiło . Robiłam już sporo innych podczas stymulacji i żaden nie miał takich skutków ubocznych jak ten
Mam to samo po Neoparinie, ból i siniaki. Czytałam już po serii zastrzyków, że nie wolno usuwać pęcherzyka powietrza ze strzykawki. Jak to robiłam. Jak jest chociaż malutka kropelka leku na igle to podobno tak się dzieje. Nie wiem czy to prawda, ale jak będę zmuszona znowu stosować to przetestuję -
Jejku ogromnie Wam dziękuje ! Od dziś nie usuwam pęcherzyka powietrza i spróbuje się nie denerwować bo od rana mam takie bóle po wczorajszym wieczornym zastrzyku, ze w pracy się mecze Zastanawiam się w co ja dzisiaj się wkuje 🤷♀️ To musza być zrosty w takim razie . Dzięki za odpowiedz, bo już świrowalamStarania od 2016
30 lat
Niedoczynność tarczycy
Amh 1,4
Jajowody drożne
Luty 2020 pierwsze podejście
27.02 punkcja
3.03 transfer 5 dniowej blastocysty
7dpt beta 54 mlU/ml progesteron 73,50 ng/ml
10 dpt beta 354 mlU/ml progesteron 138,70 ng/ml
28dpt - jest ❤️Maluch ma 7 mm
Mamy jeszcze dwa ❄️❄️ -
Kiki31 wrote:Cześć wszystkim To mój pierwszy post w tym wątku i początek starań IVF. Mam obustronnie niedrożne jajowody, innych problemów nie stwierdzono, ale i nie było powodu szukać. W lutym miałam pierwszy crio (blasto 4.1.1) i niestety beta w 10 dpt wynosiła poniżej 0,1... Nie wiem co teraz zrobić. Mamy jeszcze 4 blastki w Macierzyństwie. Dr M napisał, że mam być do 3dc na wizycie. Myślę,że chce kontynuować na sztucznym cyklu do oporu. Ja wierzę, że uda się na naturalnym, bo cykle i endometrium są ok. Czy któraś z Was miała u niego naturalny cykl i co w ogóle o tym sądzicie?
Zastanawiam się też nad przeniesieniem do dr Knafel, bo do Przybycienia zapisy od czerwca dopiero Zbieram się po tej nieudanej próbie i dobija mnie to, że nie wiem co robić dalej. Jakieś badania? Wiem, że to pierwsza próba i problemem mógł być sam zarodek. Finansowo też nie mogę sobie pozwolić na robienie badań, które nie są konieczne. Pomóżcie proszę. Tyle tu mądrych głów A ja się czuję kompletnie zielona w temacie...
Kiki, Ja mialam swiezy transfer po punkcji- nieudany.
Nastepne dwa mialam na sztucznym.
Tez nigdy nie mialam problemu z owulacja czy z endometrium, ale lepiej sie kontroluje cykl sztuczny. Wiem ze wiecej bierze sie lekow I przed i po.
Szanse na baby na naturalnym I sztucznym sa takie same, Wiec jak chcesz naturalny to pogadaj z lekarzem.
Co do badan, wiesz ja dopiero zaczelam robic po drugim nieudanym, i szczerze, powinnam zrobic przed pierwszym transferem. Mialabym mniej stresu i wiedziala co I jak i jakie dzialania i leki. A tak zastanawianie sie co jest nie tak ze mna ze nie bylo implantacji.
Wiem ze te badania cholernie duzo kosztuja, tez nie zrobilam wszystkich bo nie mialam kasy. Ale robilam po trochu. Jak cos wyszlo nie tak, to poglebialam diagnostyke, umawialam sie do lekarza. A to trwa troche Wiec mozna jakies pieniazki odlozyc.
Wiedz ze jest bardzo maly procent dziewczyn ktorych udaje sie pierwszy transfer, moze zaryzykuj jeszcze raz, oby sie udalo .
A jak beda problemy to trzeba zrobic dodatkowo badania, przed nastepnym podejsciem.
I polecam moze wizyte u terapeutki, bo to co przechodzimy zrzera nas od srodka. Cala procedura jest stresujaca, twoj organizm cie nie slucha, psychicznie jestes wykonczona. Ja bez terapeutki nie dalabym rady po drugim niepowodzeniu. Nie mialam sily na nic, zalamalam sie. Moj maz jest duzym wsparciem dla mnie, ale potrzebowalam tzw osoby trzeciej co pokaze I nauczy mnie jak postepowac z moimi emocjami, poukladac mysli.
Masz troche do przemyslenia, wybierz co bedzie dla ciebie najlepsze.
Trzymam kciuki ✊🍀
Cherry78, Kiki31, Kinga1001 lubią tę wiadomość
Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
Kiki31 wrote:Cześć wszystkim To mój pierwszy post w tym wątku i początek starań IVF. Mam obustronnie niedrożne jajowody, innych problemów nie stwierdzono, ale i nie było powodu szukać. W lutym miałam pierwszy crio (blasto 4.1.1) i niestety beta w 10 dpt wynosiła poniżej 0,1... Nie wiem co teraz zrobić. Mamy jeszcze 4 blastki w Macierzyństwie. Dr M napisał, że mam być do 3dc na wizycie. Myślę,że chce kontynuować na sztucznym cyklu do oporu. Ja wierzę, że uda się na naturalnym, bo cykle i endometrium są ok. Czy któraś z Was miała u niego naturalny cykl i co w ogóle o tym sądzicie?
Zastanawiam się też nad przeniesieniem do dr Knafel, bo do Przybycienia zapisy od czerwca dopiero Zbieram się po tej nieudanej próbie i dobija mnie to, że nie wiem co robić dalej. Jakieś badania? Wiem, że to pierwsza próba i problemem mógł być sam zarodek. Finansowo też nie mogę sobie pozwolić na robienie badań, które nie są konieczne. Pomóżcie proszę. Tyle tu mądrych głów A ja się czuję kompletnie zielona w temacie...
Kiki31, Alicjam lubią tę wiadomość
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤ -
binga66 wrote:Jejku ogromnie Wam dziękuje ! Od dziś nie usuwam pęcherzyka powietrza i spróbuje się nie denerwować bo od rana mam takie bóle po wczorajszym wieczornym zastrzyku, ze w pracy się mecze Zastanawiam się w co ja dzisiaj się wkuje 🤷♀️ To musza być zrosty w takim razie . Dzięki za odpowiedz, bo już świrowalam
Daj znać czy rady pomogły. Przyda się ta wiedza pewnie wielu dziewczynom tutajbinga66, Cherry78 lubią tę wiadomość
-
Marta, info ile jest zarodkow będę miała dopiero po zakończonej hodowli czyli w środę lub czwartek:) pewnie jakbym zadzwoniła wcześniej to bym coś się dowiedziała ale nie mam jakoś cisnienia. Będzie co ma być, teraz już nie mam na to wpływu. A jak sama wiesz w trzeciej dobie może być drastycznie inny wynik niż w piątej. Oby jakaś blastka przetrwała;)
-
Ewelka02 wrote:Kiki u nas teoretycznie problemem też tych jajowody a po 5 transferach ciąży brak. Ufałam lekarzowi i nie robiłam większej diagnostyki bo wszyscy uważali ze to wina zarodków, chociaż nikt tych zarodków nie badał. Teraz został mi ostatni zarodek i w końcu odważyłam się zrobić inne badania bo już od dawna nie wierzyłam że nie udaje się tylko przez zarodki. Nie wiem jeszcze jakie będą wyniki, być może okaże się że wszystko inne jest w porządku ale przynajmniej będę to miała potwierdzone a nie tylko domysły. Ja ze swojego doświadczenia radziłabym Ci coś sprawdzić po tym transferze bo ogólnie te koszty badań są dużo niższe niż kolejna procedura a dużo lekarzy niestety traktuje nas trochę jak Maszynki tylko pytanie jest ile jesteśmy w stanie znieść.
Ewelka a czy lekarz poruszał kwestię stanu zapalnego jajowodów? Mam taki trop, nie wiem czy dobry. Jestem po histeroskopii i laparoskopii, nie mam w karcie informacji o stanie zapalnym. CRP mam 0,93 (norma 0-5). Ale znajoma mówi, że u niej zadziałał antybiotyk i encorton, bo jak jajowody są uszkodzone to mogą bruździć w macicy i dawać jakieś stany zapalne, które uniemożliwią zajście w ciąże. Sama nie wiem co o tym myśleć. -
Kiki31 wrote:Ewelka a czy lekarz poruszał kwestię stanu zapalnego jajowodów? Mam taki trop, nie wiem czy dobry. Jestem po histeroskopii i laparoskopii, nie mam w karcie informacji o stanie zapalnym. CRP mam 0,93 (norma 0-5). Ale znajoma mówi, że u niej zadziałał antybiotyk i encorton, bo jak jajowody są uszkodzone to mogą bruździć w macicy i dawać jakieś stany zapalne, które uniemożliwią zajście w ciąże. Sama nie wiem co o tym myśleć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 12:24
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤