IN-VITRO - CZERWIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie chcę robić wcześniej, bo potem i tak będę musiała powtarzać. Lepiej zrobić jak już wynik ma być pewny. Po co się niepotrzebnie stresować. W naszym stanie stresowac się nie wolno 😁MonkaB wrote:Ja jestem głupia i chce zrobić w piątek to będzie dopiero 6 dpt.
Ale to czekanie to katorga ...
MonkaB lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Acha dziewczyny i pytałam się koleżanki jak się czuła przed okresem to mówiła, że tak jakby miała dostać okres. Więc nie ma co się doszukiwać objawów.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Evkill a tak pytanie z innej beczki czy ty może chodzisz do dr. Sydora.Pytam bo wydaje mi się że widziałam gdzieś na innym wątku że miałaś podawany accofil. Tylko niewiem czy to byłaś ty.evkill wrote:Acha dziewczyny i pytałam się koleżanki jak się czuła przed okresem to mówiła, że tak jakby miała dostać okres. Więc nie ma co się doszukiwać objawów.
-
Tak to ja.joanna83 wrote:Evkill a tak pytanie z innej beczki czy ty może chodzisz do dr. Sydora.Pytam bo wydaje mi się że widziałam gdzieś na innym wątku że miałaś podawany accofil. Tylko niewiem czy to byłaś ty.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
W klinice, mój lekarz mi podał. Wcześniej dałam mu zlecenie od Dr Sydora. Kupiłam lek i mi na wizycie zrobił wlew domaciczny.joanna83 wrote:Powiesz mi gdzie ci go podali.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Provita Katowice. W macierzyństwie na pewno robią.joanna83 wrote:A gdzie chodzisz? Ja jestem w Parensie i jak pytałam położnych to jeszcze nie robili takich wlewow.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Tym razem tylko wlew. Dlatego że biorę jeszcze encorton. A Sydor mówił, że lepiej nie łączyć acoffilu ze sterydem. Następnym razem mam mieć dodatkowo zastrzyki plus intralipid, ale zastanawiam się czy jest sens przy tak słabych zarodkach rujnować sobie zdrowie tym accofilem.joanna83 wrote:Rozumiem że miałaś tylko wlew. Powiem Ci ze przeraża mnie to wszystko. Nie wiem jak ja to w ogóle wszystko ogarnę organizacyjnie. Już się tym stresuję.
Masz jeszcze coś dodatkowo od immunologa.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
A Ty miałaś już jakieś transfery? Też masz KIRAA?joanna83 wrote:Rozumiem że miałaś tylko wlew. Powiem Ci ze przeraża mnie to wszystko. Nie wiem jak ja to w ogóle wszystko ogarnę organizacyjnie. Już się tym stresuję.
Masz jeszcze coś dodatkowo od immunologa.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
No to ja mam teraz ten zestaw który Ci jeszcze proponuje. Ja już mam ostatni zarodeczek więc obstawil mnie czym się dało. Ale boję się tego accofilu. U mnie dwa poprzednie podejścia kończyły się beta ale bardzo niską. A jakie masz groszki że piszesz ze są słabe.
-
Dziewczyny zapomnialam Wam powiedziec. W sobote bylam u lekarza, w tym cyklu mie ma szans na transfer jajniki po punkcji jeszcze nie doszly do siebie. Czekam na okres, potem estrofem i jakies plastry na brzuch i crio mojego trojaczka

11.2016 - niedoczynność tarczycy
02.2017 - podwyższona prolaktyna
03.2017- 3 cykle z letrozolem
Dluga przerwa ze staraniem...
01.2019 - 2x inseminacja
04.2019 - start in vitro dlugi protokół
05.2019 - punkcja pobrano 17 komórek, szóstego dnia powstala blastka o notach 333.
Crio 😔
Zmiana kliniki Novum Warszawa
Listopad start procedury
4.12.2019 transfer dwudniowca 😄
30.12.2019 ❤
3x❄ dwudniowcow -
Obie blastki 2BB i jeden zamrożony w 3 dobie klasy B osmiokomorkowy.joanna83 wrote:No to ja mam teraz ten zestaw który Ci jeszcze proponuje. Ja już mam ostatni zarodeczek więc obstawil mnie czym się dało. Ale boję się tego accofilu. U mnie dwa poprzednie podejścia kończyły się beta ale bardzo niską. A jakie masz groszki że piszesz ze są słabe.
Boisz się wlewu czy zastrzyków?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
2BB to są przecież dobre blastki.evkill wrote:Obie blastki 2BB i jeden zamrożony w 3 dobie klasy B osmiokomorkowy.
Boisz się wlewu czy zastrzyków?
Już sama niewiem czego bardziej. Mam tego bardzo dużo. Zlecił mi acard +neoparin, wlewy z intralipidu 7 i 1 dzień przed transferem, wlew z acoffilu 5 dni przed transferem a 2 dni po podskornie co 3 dni. Więc widzisz i ciężko to ogarnąć bo muszę do Krakowa dojechać i wziąć każdorazowo wolne a po drugie boję się że znowu się nie uda a to nie pozostanie obojętne dla mojego zdrowia.
-
Ja też do Katowic dojezdzam, bo mieszkam w Tarnowie. No ciezko to ogarnąć. Podliczyłam wczoraj, że wydaliśmy na samo paliwo prawie 1000 zł w maju. Już nie mowiac, że cały urlop idzie na wizyty. Acard i neoparin też biorę ale to mi mój gin zlecił.joanna83 wrote:A jak się czułas po tym wlewie?
W ogóle nie odczułam tego wlewu. Jedynie sam zabieg był nieprzyjemny, ale taki jak transfer.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"




