IN-VITRO - CZERWIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Olalasz wrote:Dzień dobry, Dziewczyny. Dzisiaj dzień moich 37 urodzin. Właśnie wróciłam od lekarza. Estradiol 2400, ale 16 pęcherzyków, niektóre powyżej 20 mm. W środę mam punkcję. Cieszę się bardzo, bo długo ta stymulacja trwała. Dzisiaj jeszcze pregnyl i do środy bez zastrzyków. Myślicie,ze 16 pęcherzyków to dobry wynik? Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w sobotę będzie transfer 2 zarodków.
Olalasz lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Cześć dziewczyny,
Jestem po wizycie u mojego pana Doktora i chce się z Wami na gorąco czymś podzielić.
Zacznę od życzeń.
Życzę Wam żeby każda z Was doczekała się swojego cudu. Naprawdę na to zasługujemy i kiedy czasem płaczemy bo wydaje nam się ze idziemy cały czas pod górę to często za ta górą jest słońce.
Ja płacze teraz z niedowierzania, z obawy, z radości i ze wszystkiego na raz.
Po latach cykli bezowulacyjnych, pcos, chorej tarczycy a u męża morfologii bliższej 0% niż 1%, oligoasthenoteratozoospermii i kilku innych sprawach których już nie zliczę. Po stymulacji, po punkcji, po radości z ilości zarodków, po badaniach, z mutacjami w genach, po wizytach u genetyka... mamy ciąże z totalnego przypadku.
Dzisiaj widzieliśmy serduszko, 6 tydzień ciąży.
Medycznie ciężko to wytłumaczyć, na logikę również a jednak. Jak już pisałam wcześniej, nasza majówka była owocna.
Z głębi serca życzę nam wszystkim więcej łez radości niż tych smutku i zwątpienia, mniej stresu i obaw na codzień. Nie traćmy wiary, ze jeszcze będzie dobrze.
Na pewno będę Was jeszcze podczytywać, bo temat invitro był mi tak bliski przez kilka dobrych lat, ze ciężko będzie się od tego odciąć. W końcu czekają na nas jeszcze ❄️!
Mam nadzieje, ze nie pomyślicie ze „o taka mądra bo jej się udało” mam nadzieje ze dodam Wam otuchy, której Wy mi dodawałyście. Nawet jak się nie odzywałam to czerpałam dużo siły i wiedzy od Was za co jeszcze raz dziekuje.
Mam nadzieje ze każda z Was doczeka się swojego małego cudu.
Całujezulka, Ed, Makt, Yellowberry, Olalasz, elfi, aprill, spineczka, Domika333, evkill, aganieszkam, piegusek, OLa, Wiki03, Nadal Biedronka, kahanka, Nadzieja, Mania80, iriiska, LadyS, kaniczynka, Wisienka39*, kasiek2620, diversik89 lubią tę wiadomość
-
byle_do_jutra wrote:Cześć dziewczyny,
Jestem po wizycie u mojego pana Doktora i chce się z Wami na gorąco czymś podzielić.
Zacznę od życzeń.
Życzę Wam żeby każda z Was doczekała się swojego cudu. Naprawdę na to zasługujemy i kiedy czasem płaczemy bo wydaje nam się ze idziemy cały czas pod górę to często za ta górą jest słońce.
Ja płacze teraz z niedowierzania, z obawy, z radości i ze wszystkiego na raz.
Po latach cykli bezowulacyjnych, pcos, chorej tarczycy a u męża morfologii bliższej 0% niż 1%, oligoasthenoteratozoospermii i kilku innych sprawach których już nie zliczę. Po stymulacji, po punkcji, po radości z ilości zarodków, po badaniach, z mutacjami w genach, po wizytach u genetyka... mamy ciąże z totalnego przypadku.
Dzisiaj widzieliśmy serduszko, 6 tydzień ciąży.
Medycznie ciężko to wytłumaczyć, na logikę również a jednak. Jak już pisałam wcześniej, nasza majówka była owocna.
Z głębi serca życzę nam wszystkim więcej łez radości niż tych smutku i zwątpienia, mniej stresu i obaw na codzień. Nie traćmy wiary, ze jeszcze będzie dobrze.
Na pewno będę Was jeszcze podczytywać, bo temat invitro był mi tak bliski przez kilka dobrych lat, ze ciężko będzie się od tego odciąć. W końcu czekają na nas jeszcze ❄️!
Mam nadzieje, ze nie pomyślicie ze „o taka mądra bo jej się udało” mam nadzieje ze dodam Wam otuchy, której Wy mi dodawałyście. Nawet jak się nie odzywałam to czerpałam dużo siły i wiedzy od Was za co jeszcze raz dziekuje.
Mam nadzieje ze każda z Was doczeka się swojego małego cudu.
Całujebyle_do_jutra lubi tę wiadomość
Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Rybitwa, dobrze, że jesteś!
No to jednak dobra wiadomość że nic nie znaleźli. Można szukać dalej. Ja bym pewnie szła w te opcje z encortonem. Trzymam kciuki za lipiecRybitwa lubi tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Aniamaluch wrote:Wszystkiego najlepszego i powodzenia,czy mogę Cię zapytać o parę rzeczy na priv?
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
A ja ostatnio nie miałam kiedy napisać, jakoś tak trudno mi było się wbić w Wasze rozmowy.
Ostatecznie transfer się odbył, na pokładzie ładny 4komorkowiec z 2 doby. Planuję betę w sobotę, to będzie 10dpt więc liczę że będzie już wiarygodna.Makt, Olalasz, spineczka, Rybitwa, Nadzieja, Mania80, diversik89 lubią tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Patryka89 wrote:Olalasz, widać jak super udało się u Ciebie zmodyfikować stymulację. Widać że lekarz dobrze dobrał leki. Trzymam kciuki za komórki i zarodki. W ogóle chyba byłyśmy razem na wątku o IUI, nie?
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Kacha5000 wrote:Olalasz a to Twoja druga procedura ? W pierwszej cos nie poszło?
Dopyruje bo u mnie pierwsza nie poszla po mojej mysli, doszukuje sie co mozna zmi3nic aby druga byla lepsza. Lekarz zmienial Ci leki?
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Ani@ wrote:Dziewczyny, ja już po transferze blastki 5.1.1.
Lekarz kazał w 10 dpt zrobić betę, nie wiem czy wytrzymam
Trzymajcie kciuki
Ani@ lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
byle_do_jutra wrote:Cześć dziewczyny,
Jestem po wizycie u mojego pana Doktora i chce się z Wami na gorąco czymś podzielić.
Zacznę od życzeń.
Życzę Wam żeby każda z Was doczekała się swojego cudu. Naprawdę na to zasługujemy i kiedy czasem płaczemy bo wydaje nam się ze idziemy cały czas pod górę to często za ta górą jest słońce.
Ja płacze teraz z niedowierzania, z obawy, z radości i ze wszystkiego na raz.
Po latach cykli bezowulacyjnych, pcos, chorej tarczycy a u męża morfologii bliższej 0% niż 1%, oligoasthenoteratozoospermii i kilku innych sprawach których już nie zliczę. Po stymulacji, po punkcji, po radości z ilości zarodków, po badaniach, z mutacjami w genach, po wizytach u genetyka... mamy ciąże z totalnego przypadku.
Dzisiaj widzieliśmy serduszko, 6 tydzień ciąży.
Medycznie ciężko to wytłumaczyć, na logikę również a jednak. Jak już pisałam wcześniej, nasza majówka była owocna.
Z głębi serca życzę nam wszystkim więcej łez radości niż tych smutku i zwątpienia, mniej stresu i obaw na codzień. Nie traćmy wiary, ze jeszcze będzie dobrze.
Na pewno będę Was jeszcze podczytywać, bo temat invitro był mi tak bliski przez kilka dobrych lat, ze ciężko będzie się od tego odciąć. W końcu czekają na nas jeszcze ❄️!
Mam nadzieje, ze nie pomyślicie ze „o taka mądra bo jej się udało” mam nadzieje ze dodam Wam otuchy, której Wy mi dodawałyście. Nawet jak się nie odzywałam to czerpałam dużo siły i wiedzy od Was za co jeszcze raz dziekuje.
Mam nadzieje ze każda z Was doczeka się swojego małego cudu.
Całuje
Taki cud to tylko radość! Ja czasem gdzieś tam w głębi czuje ta iskierkę która podpowiada że a może kiedyś u nas tez się zdarzy jeśli znowu nic nie wyjdzie z ivf i zdecydowanie dajesz nadzieje!
A teraz rośnijcie zdrowo!byle_do_jutra lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
frisbee wrote:Hej, u mnie niestety nie wyszło ... < 0,2
*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
byle_do_jutra wrote:Cześć dziewczyny,
Jestem po wizycie u mojego pana Doktora i chce się z Wami na gorąco czymś podzielić.
Zacznę od życzeń.
Życzę Wam żeby każda z Was doczekała się swojego cudu. Naprawdę na to zasługujemy i kiedy czasem płaczemy bo wydaje nam się ze idziemy cały czas pod górę to często za ta górą jest słońce.
Ja płacze teraz z niedowierzania, z obawy, z radości i ze wszystkiego na raz.
Po latach cykli bezowulacyjnych, pcos, chorej tarczycy a u męża morfologii bliższej 0% niż 1%, oligoasthenoteratozoospermii i kilku innych sprawach których już nie zliczę. Po stymulacji, po punkcji, po radości z ilości zarodków, po badaniach, z mutacjami w genach, po wizytach u genetyka... mamy ciąże z totalnego przypadku.
Dzisiaj widzieliśmy serduszko, 6 tydzień ciąży.
Medycznie ciężko to wytłumaczyć, na logikę również a jednak. Jak już pisałam wcześniej, nasza majówka była owocna.
Z głębi serca życzę nam wszystkim więcej łez radości niż tych smutku i zwątpienia, mniej stresu i obaw na codzień. Nie traćmy wiary, ze jeszcze będzie dobrze.
Na pewno będę Was jeszcze podczytywać, bo temat invitro był mi tak bliski przez kilka dobrych lat, ze ciężko będzie się od tego odciąć. W końcu czekają na nas jeszcze ❄️!
Mam nadzieje, ze nie pomyślicie ze „o taka mądra bo jej się udało” mam nadzieje ze dodam Wam otuchy, której Wy mi dodawałyście. Nawet jak się nie odzywałam to czerpałam dużo siły i wiedzy od Was za co jeszcze raz dziekuje.
Mam nadzieje ze każda z Was doczeka się swojego małego cudu.
Całuje*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Byle do jutra Super wieści dajesz nadzieje!!!
Rybitwa lubi tę wiadomość
29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
Ed wrote:Życzę Ci tego najwazniejszego 😘
Mnie dzisiaj lekarz doliczyl sie 17 pęcherzyków, niektore mniejsze wiec moze odpadną. I w środę mam pukcję. Także mamy w tym samym czasie
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Rybitwa wrote:Dziewczyny, zaczełam wypisywac kazdej z Was podziekowania za trzymanie kciukow ale stwierdzilam, ze wiadomosc bedzie za dluga, wiec przede wszystkim dziekuje Wam, kazdej z osobna i wszystkim razem ogromnie za kciuki za histeroskopie, matko w jakim bylam szoku ile tam kciukow polecialo w piatek dziekuje !
Widzialam tez potem, ze wiele z Was sie martwilo i teraz mi strasznie glupio, ze pisze dopiero dzis
Hanka_33 dzięki , ze przypomnialas o imprezie, to wlasnie dlatego nie mialam jak do Was napisac.
Ogarnialam 80-tke mojej babci, 20 gosci, bylo pracy od groma w weekend , wczoraj w nocy wrocilam z Poznania i dopiero teraz usiadlam do komputera i przeczytalam wszystko od deski do deski !
Jestescie PRZE-KO-CHA-NE !!!!! Pobeczałam się, jak widzialam te wszystkie wiadomosci od Was,
nigdy sie nie widzialysmy, nie znam nawet w wiekszosci przypadkow Waszych imion, a jednak zwiazuje sie z kazda z Was. Juz sobie wyobrazam co by bylo, jakbysmy zorganizowaly spotkanie face-to-face pewnie nie moglybysmy sie wszystkie nagadac.
W piatek po histeroskopii zaasnelam jak kamien, mezus nie chcial mnie budzic i jak sie obudzilam to cala w nerwach bo wiedzialam, ze moja mama potrzebuje pomocy w przugotowywaniu tej imprezy , bo miala miejsce w domu moich rodzicow i chcialam jak najszybciej tam jechac.
Histeroskopia poszla szybko, potem poszlam do Doktora i pokazywal mi filmik z badania, okazalo sie, ze wszystko jest idealnie... tam nie ma nic, do czego moznaby sie przyczepic. Juz sama nie wiem, czy ta wiadomosc mnie ucieszyla czy jeszcze bardziej zmartwila.
Potem powiedzial, ze ma jeszcze jeden pomysl na mnie i w przyszlym tygodniu bede miala biopsje endometrium w 2 fazie cyklu ,zeby zobaczyc, czy przechodzi w faze doczesnowa czy cos takiego? Wiecie o tym cos wiecej, ile to moze kosztowac i czy to cos daje? a jesli wyjdzie zle, to da sie to jakos leczyc?
No i na koniec powiedzial, ze to ostatni pomysl, jaki na nas ma... ze juz nic nie przychodzi mu wiecej do glowy.
Takze nic tylko wierzyc, nie pozostaje nic innego.
W lipcu transfer, jednak bedziemy transferowac pojedynczo, zaczynajac od tego "lepszego".
Jeszcze raz przeogromnie Wam dziękuję !!!!!!!!!!!!!!!!!
I juz nie zamierzam znikac na tak dlugo
P.S. Lezalam na sali z dziewczyna , ktora mowila, ze po histeroskopii od razu zaszla w ciaze (niestety poronila) ale tak sobie mysle, ze jesli nic mi nie wycinali (chociaz krwawilam mocno) to pewnie nie mam co liczyc, ze mialo to jakikolwiek wplyw..
kate2friend, ciesze sie , ze tyle pobrali. Rewelacyjna wiadomosc i tym razem musi juz sie wszystko dobrze ulozyc.
frisbiee przykro mi ogromnie pociesza mnie fakt, ze masz sporo zarodkow !
Olalasz wiesz, czego Ci zycze i zdrowia !
Ani@ oby zostal na 9 miesiecy !
Alice83 a ja jednak nadal bardzo trzymam kciuki !
I przepraszam, jesli komus nie odpisalam, ale wszystko przeczytalam i jestem na biezaco
PS Dziekuję za życzenia 😘
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
evkill wrote:Wszystkiego o czym marzysz. Witaj w gronie 37 Latków 🎂
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
byle_do_jutra wrote:Cześć dziewczyny,
Jestem po wizycie u mojego pana Doktora i chce się z Wami na gorąco czymś podzielić.
Zacznę od życzeń.
Życzę Wam żeby każda z Was doczekała się swojego cudu. Naprawdę na to zasługujemy i kiedy czasem płaczemy bo wydaje nam się ze idziemy cały czas pod górę to często za ta górą jest słońce.
Ja płacze teraz z niedowierzania, z obawy, z radości i ze wszystkiego na raz.
Po latach cykli bezowulacyjnych, pcos, chorej tarczycy a u męża morfologii bliższej 0% niż 1%, oligoasthenoteratozoospermii i kilku innych sprawach których już nie zliczę. Po stymulacji, po punkcji, po radości z ilości zarodków, po badaniach, z mutacjami w genach, po wizytach u genetyka... mamy ciąże z totalnego przypadku.
Dzisiaj widzieliśmy serduszko, 6 tydzień ciąży.
Medycznie ciężko to wytłumaczyć, na logikę również a jednak. Jak już pisałam wcześniej, nasza majówka była owocna.
Z głębi serca życzę nam wszystkim więcej łez radości niż tych smutku i zwątpienia, mniej stresu i obaw na codzień. Nie traćmy wiary, ze jeszcze będzie dobrze.
Na pewno będę Was jeszcze podczytywać, bo temat invitro był mi tak bliski przez kilka dobrych lat, ze ciężko będzie się od tego odciąć. W końcu czekają na nas jeszcze ❄️!
Mam nadzieje, ze nie pomyślicie ze „o taka mądra bo jej się udało” mam nadzieje ze dodam Wam otuchy, której Wy mi dodawałyście. Nawet jak się nie odzywałam to czerpałam dużo siły i wiedzy od Was za co jeszcze raz dziekuje.
Mam nadzieje ze każda z Was doczeka się swojego małego cudu.
Całuje
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Olalasz wrote:Gratuluję! To tez super wynik. O której masz? Ja o 10ej. Trochę się stresuję, ale bardzo się cieszę, że już będę po.
Ja o 10:30, też mam stres ale trochę to wszystko trwalo wiec dobrze , ze punkt kulminacyjny sie zbliża. Mialysmy podobnie , ja tez ruszalam od poczatku maja.Olalasz lubi tę wiadomość
38 lat
2 procedury
Ciąża od grudnia -
Rybitwa wrote:Boze nie strasz mnie... mi powiedzial , ze to 30 sek i nic nie boli jak to wyglada ? jestem przerazona !
a o Encorton bede go sama meczyc.