X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO GRUDZIEŃ 2018
Odpowiedz

IN VITRO GRUDZIEŃ 2018

Oceń ten wątek:
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie spałam prawie całą noc. Dziś się dowiemy czy będę miała szansę na chociaż jeden transfer czy kolejna procedura.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • IGA Autorytet
    Postów: 3128 2699

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evkil wiem, ze to trudne ale glowa do gory. Musi byc w koncu dobrze. Zaciskam piesci aby tak sie stalo.

    evkill lubi tę wiadomość

    b79b4656f3.png

    Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
    30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
    13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
    I IMSI 08.10.18
    transer 8B I 7B )😢
    crio 26.11 - 2BB - cb
    II IMSI krotkie- 0 zarodkow
    III IMSI z KD luty 2019
    04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
    14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
    Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
    12.11.19- Fet AZ4 BB cb
    16.12.19- AZ 6.1.1 (:
    5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
    20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj :)
    badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo
  • Toonney Autorytet
    Postów: 1435 1020

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Przepraszam, miałam bardzo zajęty weekend, a wy sporo przez ten czas naprodukowałyście. Chyba nie dam rady was nadrobić.

    Dzisiejsza beta 255, więc chyba jakiś mały siłacz zamieszkał już we mnie, oby na dobre 9 miesięcy :)


    Gratulacje kochana :-)

    Vaina lubi tę wiadomość

    lMkbp1.png
    cv0ep1.png

  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny. Wczoraj miałam transfer. Szłam z mega dużym optymizmem. Ale dwie godziny przed zabiegiem zadzwonił mój lekarz. Powiedział, że jeden z dwóch zarodków się źle rozmroził. Straciliśmy zarodek 4.1.1. Strasznie mnie to zdołowało. Rozmrozili kolejny i podali w efekcie dwa: jeden 4.1.1 i jeden 3.1.2. Nie jestem przesądna, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to zły znak. Teraz czekam cała w nerwach. Oczywiście, mimo że obiecywałam sobie, że nie będziemy robić weryfikacji (badanie bety, prog i estradiol w 3, 5, 9 dpt), to się złamałam. Więc będzie niezła jazda stresowa. Pojutrze pierwsza beta, która nie ma prawa wyjść a siądzie na psychikę. W 5 dpt może wyjść, a nie musi, więc tym bardziej zdołuje. Jakieś złe myśli mam i nie mogę na to nic poradzić. Mam urlop, ale wzięłam na szczęście zlecenie dodatkowe, więc mam co robić. A powiedzcie mi jeszcze, czy jeden kubek kawy z mlekiem roślinnym dziennie mi zaszkodzi?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 09:08

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klusix wrote:
    Hej Dziewczyny. Wczoraj miałam transfer. Szłam z mega dużym optymizmem. Ale dwie godziny przed zabiegiem zadzwonił mój lekarz. Powiedział, że jeden z dwóch zarodków się źle rozmroził. Straciliśmy zarodek 4.1.1. Strasznie mnie to zdołowało. Rozmrozili kolejny i podali w efekcie dwa: jeden 4.1.1 i jeden 3.1.2. Nie jestem przesądna, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to zły znak. Teraz czekam cała w nerwach. Oczywiście, mimo że obiecywałam sobie, że nie będziemy robić weryfikacji (badanie bety, prog i estradiol w 3, 5, 9 dpt), to się złamałam. Więc będzie niezła jazda stresowa. Pojutrze pierwsza beta, która nie ma prawa wyjść a siądzie na psychikę. W 5 dpt może wyjść, a nie musi, więc tym bardziej zdołuje. Jakieś złe myśli mam i nie mogę na to nic poradzić. Mam urlop, ale wzięłam na szczęście zlecenie dodatkowe, więc mam co robić. A powiedzcie mi jeszcze, czy jeden kubek kawy z mlekiem roślinnym dziennie mi zaszkodzi?
    Jeśli się źle rozmrozil tzn, że miał wady genetyczne, co daje większe szanse na te poprawnie rozmrożone. Lekarz Wam tak każe również robić weryfikację wcześniej? Musisz tak robic?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 09:21

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill czekam razem z tobą na info, będzie dobrze :)

    evkill lubi tę wiadomość

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • Evitaz Autorytet
    Postów: 321 418

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klusix wrote:
    Hej Dziewczyny. Wczoraj miałam transfer. Szłam z mega dużym optymizmem. Ale dwie godziny przed zabiegiem zadzwonił mój lekarz. Powiedział, że jeden z dwóch zarodków się źle rozmroził. Straciliśmy zarodek 4.1.1. Strasznie mnie to zdołowało. Rozmrozili kolejny i podali w efekcie dwa: jeden 4.1.1 i jeden 3.1.2. Nie jestem przesądna, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to zły znak. Teraz czekam cała w nerwach. Oczywiście, mimo że obiecywałam sobie, że nie będziemy robić weryfikacji (badanie bety, prog i estradiol w 3, 5, 9 dpt), to się złamałam. Więc będzie niezła jazda stresowa. Pojutrze pierwsza beta, która nie ma prawa wyjść a siądzie na psychikę. W 5 dpt może wyjść, a nie musi, więc tym bardziej zdołuje. Jakieś złe myśli mam i nie mogę na to nic poradzić. Mam urlop, ale wzięłam na szczęście zlecenie dodatkowe, więc mam co robić. A powiedzcie mi jeszcze, czy jeden kubek kawy z mlekiem roślinnym dziennie mi zaszkodzi?
    Ja kawę pije dwa razy dziennie, pół na pół z mlekiem. W pierwszej ciąży tez piłam

    uwo9skjoogetrb32.png
    Niedrożne jajowody, 35 lat, 1 dziecko, crio transfer 12.11, testuje 23.11 , 11dpt beta 447,4, 15dpt beta 2897, ❤️❤️ Biją, 20 tc [*], [*], 18.08start II procedury, 30.08 puncja. 02.09 transfer jednego zarodeczka, 13.09 piątek testuje 2 ❄️, 11dpt 182,6, 15 dpt 1610, 28 dpt ❤️
  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Jeśli się źle rozmrozil tzn, że miał wady genetyczne, co daje większe szanse na te poprawnie rozmrożone. Lekarz Wam tak każe również robić weryfikację wcześniej? Musisz tak robic?
    Kazać, nie kazał. Radził. A ja sobie obiecałam, że się nie dam tym razem, bo nie widzę w tym sensu, ale w stresie i emocjach oczywiście pękłam. :)

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evitaz wrote:
    Ja kawę pije dwa razy dziennie, pół na pół z mlekiem. W pierwszej ciąży tez piłam
    to zaparzam!

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • magnolia29 Ekspertka
    Postów: 161 427

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klusix wrote:
    Kazać, nie kazał. Radził. A ja sobie obiecałam, że się nie dam tym razem, bo nie widzę w tym sensu, ale w stresie i emocjach oczywiście pękłam. :)
    Te weryfikację są ważne iiga uratować początek nowego życia. Czasami hormony progesteron i estradiol tak się rozjeżdżają że zarodek nie ma dobrego środowiska do zagnieżdżenia i wtedy wyniki badań sugerują lekarzowi konieczność zmian w dawkowaniu leków. To bardzo ważne. Czasami jak beta jest + to jest też decyzja o podaniu np pregnylu czyli hcg żeby taka młoda ciążę wzmocnić. Takze warto te badania robić.
    Trzymam kciuki za Was

    evkill lubi tę wiadomość

  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to dobrze, że to mówisz. Ale żadna inna klinika poza invictą (z tego, co wiem) nie ma takiej procedury. No nic czekamy i dziękujemy za kciuki. Jakby cała nasza dwójka przetrwała, to ja już nic więcej od życia, poza zdrowiem, nie chcę. Jak jeden maluszek - też będziemy najszczęśliwsi na świecie.

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klusix wrote:
    Hej Dziewczyny. Wczoraj miałam transfer. Szłam z mega dużym optymizmem. Ale dwie godziny przed zabiegiem zadzwonił mój lekarz. Powiedział, że jeden z dwóch zarodków się źle rozmroził. Straciliśmy zarodek 4.1.1. Strasznie mnie to zdołowało. Rozmrozili kolejny i podali w efekcie dwa: jeden 4.1.1 i jeden 3.1.2. Nie jestem przesądna, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to zły znak. Teraz czekam cała w nerwach. Oczywiście, mimo że obiecywałam sobie, że nie będziemy robić weryfikacji (badanie bety, prog i estradiol w 3, 5, 9 dpt), to się złamałam. Więc będzie niezła jazda stresowa. Pojutrze pierwsza beta, która nie ma prawa wyjść a siądzie na psychikę. W 5 dpt może wyjść, a nie musi, więc tym bardziej zdołuje. Jakieś złe myśli mam i nie mogę na to nic poradzić. Mam urlop, ale wzięłam na szczęście zlecenie dodatkowe, więc mam co robić. A powiedzcie mi jeszcze, czy jeden kubek kawy z mlekiem roślinnym dziennie mi zaszkodzi?

    Mi w klinice powiedzieli że 1 beta przy weryfikacji nigdy nie wychodzi, nie wiem po co ja zalecają i tym bardziej nie rozumiem dlaczego masz się nią stresować. To znać, że jeszcze nie było implantacji, będzie później. Ja zrezygnowałam z kawy po transferze, chucham na zimne. Jest ciężko bo nam niskie ciśnienie.

    A właśnie co zamiast kawy w ciąży? Można Yerba mate?

    elfi lubi tę wiadomość

    dqprgu1royghdo7j.png
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    Mi w klinice powiedzieli że 1 beta przy weryfikacji nigdy nie wychodzi, nie wiem po co ja zalecają i tym bardziej nie rozumiem dlaczego masz się nią stresować. To znać, że jeszcze nie było implantacji, będzie później. Ja zrezygnowałam z kawy po transferze, chucham na zimne. Jest ciężko bo nam niskie ciśnienie.

    A właśnie co zamiast kawy w ciąży? Można Yerba mate?
    Absolutnie nie i zielonej też nie wolno, chociaż dużo osób pije. Jednak nie zalecają. Zostaje tylko Inka.;)

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    Mi w klinice powiedzieli że 1 beta przy weryfikacji nigdy nie wychodzi, nie wiem po co ja zalecają i tym bardziej nie rozumiem dlaczego masz się nią stresować. To znać, że jeszcze nie było implantacji, będzie później. Ja zrezygnowałam z kawy po transferze, chucham na zimne. Jest ciężko bo nam niskie ciśnienie.

    A właśnie co zamiast kawy w ciąży? Można Yerba mate?
    Szykuj się teraz na 2 miesiące ciągłego zmęczenia na które nic nie poradzisz, taki urok tej radosnej nowiny

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • Evitaz Autorytet
    Postów: 321 418

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja pije kawę dwa razy dziennie, i herbatę czarna i biała . Uważam, ze z wyjątkiem używek wszystko można jeść i pic w ciąży, i karmiąc tez

    uwo9skjoogetrb32.png
    Niedrożne jajowody, 35 lat, 1 dziecko, crio transfer 12.11, testuje 23.11 , 11dpt beta 447,4, 15dpt beta 2897, ❤️❤️ Biją, 20 tc [*], [*], 18.08start II procedury, 30.08 puncja. 02.09 transfer jednego zarodeczka, 13.09 piątek testuje 2 ❄️, 11dpt 182,6, 15 dpt 1610, 28 dpt ❤️
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evitaz wrote:
    Dziewczyny ja pije kawę dwa razy dziennie, i herbatę czarna i biała . Uważam, ze z wyjątkiem używek wszystko można jeść i pic w ciąży, i karmiąc tez
    Znam dziewczynę, która jadła tatara w 7 miesiącu ciąży. Ja bym się nie odważyła.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Evitaz Autorytet
    Postów: 321 418

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mięso surowe tez nie, ani grzyby bez atestow

    uwo9skjoogetrb32.png
    Niedrożne jajowody, 35 lat, 1 dziecko, crio transfer 12.11, testuje 23.11 , 11dpt beta 447,4, 15dpt beta 2897, ❤️❤️ Biją, 20 tc [*], [*], 18.08start II procedury, 30.08 puncja. 02.09 transfer jednego zarodeczka, 13.09 piątek testuje 2 ❄️, 11dpt 182,6, 15 dpt 1610, 28 dpt ❤️
  • martyna... Ekspertka
    Postów: 146 131

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam na betę dziewczyny jestem cała w nerwach

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 13:42

    evkill, spineczka lubią tę wiadomość

    5 lat starań
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martyna... wrote:
    Czekam na betę dziewczyny jestem cała w nerwach
    Ja czekam na wieści o moich zarodkach.tez jestem w nerwach. Trzymam kciuki za Ciebie.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Anetolek Autorytet
    Postów: 540 386

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna kciuki && :)

    Boże, daj mi te łaskę
    Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
    Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
    I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego.
‹‹ 65 66 67 68 69 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ