In vitro/ICSI w Niemczech

tak, wszystko w porzadku. zdecydowac czy wracamy po reszte, czy czy bedziemy dalej oplacac ich pobyt?

[QUOTE=bemybutterfly]techniker krankenkasse. Kruszynka to ile musisz czekac jeszcze? 3 czy 7?[/QUOT szczerze nie słyszałam o takiej kasie chorych. niby musze powtórzyć wynik po 3 dniach....tak sie boje...

a ktore to podejscie? Dobrze sie czulas po stymulacji?opowiedz prosze cos wiecej.

[QUOTE=bemybutterfly]tak, wszystko w porzadku. zdecydowac czy wracamy po reszte, czy czy bedziemy dalej oplacac ich pobyt?[/QUOTE] Tak, musicie sprecyzować co z nimi. Czy opłacacie i przechowujecie na następne in vitro czy niszczycie.

Mój facet jest w TK. Ale ja w Polsce jestem ubezpieczona. Ciekawa jestem jak wówczas by wyglądały koszty. Musiałabym się pewnie też tam ubezpieczyć, żeby mieć refundację... To w DE moim zdaniem jesz dobre, że nie zmuszają do przechowywania zarodków w nieskończoność lub do oddania do adopcji..

katarzyna - a jestescie malzenstwem? bo trzeba byc po slubie, aby miec refundacje. Czasami mozna tez partnera podciagnac do ubezpieczenia, ale do in vitro to nie pomoze chyba.

[QUOTE=bemybutterfly]a ktore to podejscie? Dobrze sie czulas po stymulacji?opowiedz prosze cos wiecej.[/QUOTE] pierwsze podejscie (i chciałabym zeby sue udalo).ogólnie po stymulacji dobrze się czułam , nic strasznego nie zauważyłam...czasami moze jakieś rozdrażnienie bylo ale to normalne..

kruszynka i jakie wiesci? U mnie na razie decyzja o iui, nie chec od razu zapisywac sie na ivf. Na razie mam kosztorys, musze do kasy podejsc i zobaczymy ile bedziemy musieli doplacic.

[QUOTE=bemybutterfly]kruszynka i jakie wiesci? U mnie na razie decyzja o iui, nie chec od razu zapisywac sie na ivf. Na razie mam kosztorys, musze do kasy podejsc i zobaczymy ile bedziemy musieli doplacic.[/QUOTE] niestety nam się nie udalo :( moze przez stres po części,wiesz wszystko nowe człowiek nie wie co i jak a dodatkowo w pracy przed stres miałam...teraz czekam na miesiączkę i na wizyte u lekarza....

Bardzo mi pryzkro.Niestety stres jest nie do opanowania teraz, a bardzo utrudnia.. Sama mam z tym problemy.

[QUOTE=bemybutterfly]kruszynka i jakie wiesci? U mnie na razie decyzja o iui, nie chec od razu zapisywac sie na ivf. Na razie mam kosztorys, musze do kasy podejsc i zobaczymy ile bedziemy musieli doplacic.[/QUOTE] Jeśli parametry nasienia są dobre na iui, to też bym próbowała.... [b]Kruszynka[/b] tak bardzo mi przykro... :( nie ma słów, żeby opisać to, co czujesz... :( Ale jesteś silna babka! Marzenia się spełniają! Prędzej czy później! Trzeba wierzyć i się nie poddawać! Wierzę w Ciebie :× zajdziesz w drugim podejściu! Ile masz mrożaczków?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 01:28

[QUOTE=Leine]Jeśli parametry nasienia są dobre na iui, to też bym próbowała.... [b]Kruszynka[/b] tak bardzo mi przykro... :( nie ma słów, żeby opisać to, co czujesz... :( Ale jesteś silna babka! Marzenia się spełniają! Prędzej czy później! Trzeba wierzyć i się nie poddawać! Wierzę w Ciebie :× zajdziesz w drugim podejściu! Ile masz mrożaczków?[/QUOTE] niestety nie mamy żadnych mrozaczkow :( w końcu dostałam miesiączkę i czekamy teraz na wizytę...

Dziewczyny a wiecie jak to tu wyglada? tzn jaka jest roznica miedzy de a pl w samym przebiegu? i jak sie liczy ten jeden cykl? stymulacja i pozniej w razie niepowodzenia podawane sa mrozaczki, a jak sie skoncza to nastepny cykl?

[QUOTE=bemybutterfly]Dziewczyny a wiecie jak to tu wyglada? tzn jaka jest roznica miedzy de a pl w samym przebiegu? i jak sie liczy ten jeden cykl? stymulacja i pozniej w razie niepowodzenia podawane sa mrozaczki, a jak sie skoncza to nastepny cykl?[/QUOTE] Dokładnie tak jak piszesz :-) Kruszynka jak się czujesz? Byłaś u lekarza?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 22:56

[QUOTE=Leine]Dokładnie tak jak piszesz :-) Kruszynka jak się czujesz? Byłaś u lekarza?[/QUOTE] hej.jestem po miesiączce juz i po wtorkowej wizycie u lekarza...powiedzial ze nie wie dlaczego to sie moglo nie udać skoro tak dobre zarodki byly. kazał sie lepiej odżywiać , jeść ryby i dużo warzyw i owoców i spróbować ponownie...

[QUOTE=kruszynka5]hej.jestem po miesiączce juz i po wtorkowej wizycie u lekarza...powiedzial ze nie wie dlaczego to sie moglo nie udać skoro tak dobre zarodki byly. kazał sie lepiej odżywiać , jeść ryby i dużo warzyw i owoców i spróbować ponownie...[/QUOTE] tzn za jaki czas ponownie? Brałaś witaminę D dodatkowo?

chcemy poczekać ze 2-3 cykle bo nie mamy mrozaczkow

vioris lubi tę wiadomość

[b]Kruszynka[/b], rozumiem. Ja wczoraj byłam w klinice i już mam rozpisany plan, leki. Tylko czekać na nowy cykl i działamy. Nie mogę się doczekać :) Dziś mój 10dc więc jeszcze 3 tyg czekamy :D

vioris lubi tę wiadomość

[QUOTE=Leine][b]Kruszynka[/b], rozumiem. Ja wczoraj byłam w klinice i już mam rozpisany plan, leki. Tylko czekać na nowy cykl i działamy. Nie mogę się doczekać :) Dziś mój 10dc więc jeszcze 3 tyg czekamy :D[/QUO Leine a powiedz mi co ci rozpisali dokladnie , jaki przebieg i jakie leki ? rozumiem ze jestes juz po różnych badaniach? bierzesz jakies witaminy ? mi kazał teraz brać femibion 1 i dodatkowo witaminę D3.

Tak, jestem po badaniach krwi. Wit D mam w normie więc nie muszę jej brać. Mam lekką niedoczynność tarczycy i od dzisiaj biorę lek :/ oczywiście kwas foliowy foliowy i dodatkowo magnez bo mam kurcze ;-) Innych badań nie miałam zleconych, może na świeżo przed punkcją będę miała. Od 2dc do 12dc Gonal F po 150. Na pęknięcie Ovitrelle a dopochwowo po transferze Utrogest 3x2 na dzień lub Crinone doustnie (chyba)raz dziennie.

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz