IN-VITRO - LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie ,że się nie poddajeszMila79 wrote:Dziewczyny, jakos poprzezywalam, przeplakalam i stwierdziłam, że no nie mogę się jeszcze poddać, że broni nie składamy. szczególnie, że też u nas może być czynnik męski też, no i jednak teraz przycisnę, by został zbadany.
Poza tym już Was polubiłam i jakoś pusto mi bez forum - uzależnienie?
KALADE - puszczę Ci zaproszenie na privie, bo widzę, że mamy podobny problem, a i klinika ta sama, więc hm.. no tak, jakbym siebie czytała. Wyjaśnię Ci, o co chodzi, żeby tu nie zaśmiecać wątków.
i bedziecie walczyc dalej :*
Mila79 lubi tę wiadomość
-
Jak Wy to i jaMakt wrote:Ale widziałam ze się przywitałas będziemy mieć tam mocna ekipę Ekipa mocna mega!
Morwa, kate2friend, Makt lubią tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Morwa, dziękuję :*
jesteście niezawodne i we wsparciu i rozmowach. No kto mnie lepiej zrozumie niż Wy?
Na razie po prostu stwioerdziałam, że nie byłabym sobą, gdybym odpuściła. Zazwyczaj walczę do końca. Więc i tu trzeba. A poza tym musze dojśc do tego, dlaczego te wszystkie zarodki, które się bez problemu zapłodniły po 3 dobie obumarły. Bo to aż zadzwiające, że z 12 komórek, 9 zapłodnionych, 7 przeszło do 3 doby, jeden został zaimplementowany w 3., więc nie wiemy, co z nim dalej, mógł też nie przeżyć. A wszystkie 6, WSZYSTKIE, obumarły po 3 dobie nie dotrwały do blastusi
No i czytałam na innym wątku, ze po 3 dobie to już zynnik męski ma duże znaczenie, więc musze dojśc do tego, co się dzieje...
dziewczyny, czy któraś miała podobnie? Co poradzicie? Jakie badania, jakie działania? Jak czynnik męski przestudiować, zaprowadzę go bowiem na wszystkie badania, na które trzeba! choćbym miała nawet wózkiem widłowym przewozić, jak się nie da sam
-
nick nieaktualnyAle się ładnie rozpędziłaś z tym endometrium, powodzenia!Kacha5000 wrote:Hej dziewczyny, super gratulacje za bety!! Trzymam kciuku
Ja dzis po wizycie u lekarza. Endometrium 10,5 transfer w poniedzialek!
Trzymajcie kciuki!! 😄 cieple fluidy potrzebne 😊
Makt, Kacha5000 lubią tę wiadomość
-
Mila79 wrote:Dziewczyny, jakos poprzezywalam, przeplakalam i stwierdziłam, że no nie mogę się jeszcze poddać, że broni nie składamy. szczególnie, że też u nas może być czynnik męski też, no i jednak teraz przycisnę, by został zbadany.
Poza tym już Was polubiłam i jakoś pusto mi bez forum - uzależnienie?
KALADE - puszczę Ci zaproszenie na privie, bo widzę, że mamy podobny problem, a i klinika ta sama, więc hm.. no tak, jakbym siebie czytała Wyjaśnię Ci, o co chodzi, żeby tu nie zaśmiecać wątków.
Witaj ponownie kochana! Warto drążyć! A noz coś pomoże
Mila79 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%
Macierzyństwo Krk->KrakOvi
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
nick nieaktualny
-
W którym mieście GC ? Leczylam się w GC przed Provita i średnio wspominam, ale oby Tobie pomogliAmilka wrote:Hej Ewa! Dziekuje,duzo lepiej. Ciezko bylo ale po pewnym czasie sie podnioslam...jak my wszystkie... Plan jest, sierpien lub wrzesien 2 podejscie a jak nie wypali to AZ, trzecim nie bede ryzykowac z powodu tej mojej odpornosci na znieczulenia i narkozy. Ale licze na lepszy wynik drugiego;)
A Ty jak tam aktualnie?
Nie wiem jak Wam ale mi sie porozwalal cykl. 1 byl bezowulacyjny i plamilam a potem dostalam okres i bylo to lacznie 18dni wyciekow
teraz chyba juz z ovu i czasowo ale mnie jajniki i brzuch pokluwa od owu:/
Monik tak, tak,ale do Katowic i tak dojezdzalam wiec sumujac z brakiem zaufania do ich hodowli nie widze powodu zeby tam wracac. Teraz gc,tam bylam przed angeliusem i tam bede miala dofinansowanie miejskie wiec chyba znowu spadlam na 4 lapy :p dobrze, że się nie poddajesz
Też mi się cykl rozwalił, bo dzisiaj 13dc a od niedzieli plamię i nie wiem czego tutaj się teraz spodziewać 🙈 ehhStarania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Mila79 wrote:Morwa, dziękuję :*
jesteście niezawodne i we wsparciu i rozmowach. No kto mnie lepiej zrozumie niż Wy?
Na razie po prostu stwioerdziałam, że nie byłabym sobą, gdybym odpuściła. Zazwyczaj walczę do końca. Więc i tu trzeba. A poza tym musze dojśc do tego, dlaczego te wszystkie zarodki, które się bez problemu zapłodniły po 3 dobie obumarły. Bo to aż zadzwiające, że z 12 komórek, 9 zapłodnionych, 7 przeszło do 3 doby, jeden został zaimplementowany w 3., więc nie wiemy, co z nim dalej, mógł też nie przeżyć. A wszystkie 6, WSZYSTKIE, obumarły po 3 dobie nie dotrwały do blastusi
No i czytałam na innym wątku, ze po 3 dobie to już zynnik męski ma duże znaczenie, więc musze dojśc do tego, co się dzieje...
dziewczyny, czy któraś miała podobnie? Co poradzicie? Jakie badania, jakie działania? Jak czynnik męski przestudiować, zaprowadzę go bowiem na wszystkie badania, na które trzeba! choćbym miała nawet wózkiem widłowym przewozić, jak się nie da sam
U nas było podobnie w 1 ivf i tez lekarz sugerował ze to wina czynnika męskiego. Mój mąż już był przebadany (hormony, usg jąder, wizyta i badanie u androloga) i u niego to kwestia chorób autoimmunologicznych. I niby mówili ze nic się z tym nie da zrobić, ale zrobiliśmy biopsje jąder dzięki czemu uzyskaliśmy lepszy materiał, a teraz przygotowując się do 2 procedury mąż pilnował się zeby być zdrowym, jadł profertil man plus i czarna mace no i chyba coś to dało. Tzn wczesniej niby tez mace łykał i profertil ale chorował co chwile, wiec może ogólnie lepsze zdrowie i kumulacja tych wszystkich witamin pomogła ja tez wierze ze moje komórki były ciut lepsze niż ostatnio i trochę pociągnęły te zarodki do walki. I naprawdę przy całej tej wiedzy dla nas to było jak cud ze na transfer mieliśmy blastkę 3.1.1 i jeszcze zamrozili 3 zarodki w 5 dobie i jeden w 6! wszystkie blastki. Co prawda nie wiem jakiej klasy ale musiały dobrze rokować skoro je zamrozili wiec jak widać nawet jeśli lekarze mówią ze można łykać witaminy i to nic nie da, to warto trochę swojej logiki posłuchać bo moze akurat pomoże a nie zaszkodzi a przecież na papierze nic nie zmienił
Mila79 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%
Macierzyństwo Krk->KrakOvi
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
W 4 dobie uaktywnia się genom zarodka .. więc to nie zawsze oznacza ,że zawinił plemnik. Ale wszystko co niesprawdzone warto posprawdzać.. bo faceta diagnozuje się szybciej niż nas kobietkiAmilka wrote:No dokladnie po 3 dobie mowia o meskim i tam trzeba rozszsrzyc- jak ma leukocyty/ bakterie to posiew, dna, hba, mieliscie to?
Makt, Mila79 lubią tę wiadomość
-
wróciłam od dentystki z takim bólem po kolejnym czyszczeniu zebodolu, że prawie zemdlalam:( jestem wykończona. Psychicznie i fizycznie. Dentystka mówi, że konca doslownie nie widać taka jama ogromna, zalamywala rece że ona juz więcej nic zrobić nie może.
Dzisiaj 8 dzień po rwaniu a ja bez ketonalu nie umiem funkcjonować . A co jeśli do transferu to nie minie?niech się rana goi i miesiac ale do cholery, chyba za tydzien juz nie powinno tak boleć :...( jestem sama, mąż w Poznaniu i wyje jak.dziecko dziś. Nie odwołam tego transferu, choćbym miała gryźć ściany:(Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Dziewczyny wróciłam właśnie z poradni genetycznej - oba kariotypy prawidłowe! Pani genetyk wmawia mi, ze to głowa blokuje...
zastanawiam się, czy badać immunologie, czy podchodzić bez tego do kolejnej procedury.
Amilka, Morwa lubią tę wiadomość
KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
Ja mam podobna sytuacje (stopka) i kazano mi zrobić kariotypy(oboje) , fragmentację DNA, trombofilie (ale to już miałaś). Jutro mam kolejna wizytę, idę z wynikami i zobaczymy co dalej.Mila79 wrote:Morwa, dziękuję :*
jesteście niezawodne i we wsparciu i rozmowach. No kto mnie lepiej zrozumie niż Wy?
Na razie po prostu stwioerdziałam, że nie byłabym sobą, gdybym odpuściła. Zazwyczaj walczę do końca. Więc i tu trzeba. A poza tym musze dojśc do tego, dlaczego te wszystkie zarodki, które się bez problemu zapłodniły po 3 dobie obumarły. Bo to aż zadzwiające, że z 12 komórek, 9 zapłodnionych, 7 przeszło do 3 doby, jeden został zaimplementowany w 3., więc nie wiemy, co z nim dalej, mógł też nie przeżyć. A wszystkie 6, WSZYSTKIE, obumarły po 3 dobie nie dotrwały do blastusi
No i czytałam na innym wątku, ze po 3 dobie to już zynnik męski ma duże znaczenie, więc musze dojśc do tego, co się dzieje...
dziewczyny, czy któraś miała podobnie? Co poradzicie? Jakie badania, jakie działania? Jak czynnik męski przestudiować, zaprowadzę go bowiem na wszystkie badania, na które trzeba! choćbym miała nawet wózkiem widłowym przewozić, jak się nie da sam
Mila79 lubi tę wiadomość
KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
nick nieaktualny
-
Morwa wrote:W 6 dc to późno robione. Chciałam się dowiedzieć jakie masz FSH z początku cyklu ,żeby zobaczyć czy ten Twój spadek AMH nie jest trochę przekłamany, do tego właśnie potrzebne mi to FSH z początku cyklu.
tylko Kochana, czy to ma wpływ na zagnieżdzenie? my mieliśmy 6 transferów i Beta raz urosła do az 10 i to bardzo późno. zaden z mrozaczków nawet nie próbował się zagnieździć. mamy ostatniego mrozaczka. czy warto w tym kierunku szukać przyczyny braku zagnieżdzenia?
BTW: dzięki za te pytania, bo zmusiłaś mnie do przejrzenia badan. nie pamietałam nawet badań kariotypów limforcytów, protrombiny, inhibiny i tysiąca innych, które już nawet nie do konca pamiętam po co były.
przypomnisz mi proszę jakie badanie wskazuje czy potrzebny jeset clexane czy nie?
przyszlo mi do głowy aby jeszcze raz zanalizowac ten jeden jedyny przypadek próby zagnieżdzenia. moze coś tam jeszcze było? skonsultuję z lekarzem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 20:35
Emi82
1 mrozaczek 2.2.2;
MTHFR_1298A-C Układ heterozygotyczny
3 transfer z tevagrastimem
2 transfer
1 transfer.
3 stymulacje: zebrane 4 zarodki 5 dniowe;
2016: 1 pełen cykl in vitro z podaniami kolejno 3 zarodków 3 dniowych -
endometrioza IV, biopsja endo - ok, uma 4 razy - ok
3 laparoskopie,
AMH około 1
ANA pozytywny
KIR brak 3DP1 haplo Bx.
Maż OK
Starania: 2014 -
Rybitwa, kurcze faktycznie nie brzmi to dobrzeRybitwa wrote:wróciłam od dentystki z takim bólem po kolejnym czyszczeniu zebodolu, że prawie zemdlalam:( jestem wykończona. Psychicznie i fizycznie. Dentystka mówi, że konca doslownie nie widać taka jama ogromna, zalamywala rece że ona juz więcej nic zrobić nie może.
Dzisiaj 8 dzień po rwaniu a ja bez ketonalu nie umiem funkcjonować . A co jeśli do transferu to nie minie?niech się rana goi i miesiac ale do cholery, chyba za tydzien juz nie powinno tak boleć :...( jestem sama, mąż w Poznaniu i wyje jak.dziecko dziś. Nie odwołam tego transferu, choćbym miała gryźć ściany:(
co z tym czyszczeniem, to już koniec? Czy będziesz jeszcze miała czyszczony? Jeśli to koniec to nic tylko mieć nadzieję, że skoro wyczyszczony to z dnia na dzień będzie lepiej!! Mocno w to wierzę 😘
Kiedy masz kolejny monitoring i przypomnij mi proszę czy już ustalona data transferu? Uda się, jestem pewna!
Rybitwa lubi tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Malenka89 wrote:U nas przy czynniku męskim też tak było , że transferowane były zarodki w 3 dobie. Po niej obumierały.
nasze zarodki zatrzymywały sie głównie w pierwszej dobie: łącznie 7 sie zatrzymało. jakies sugestie dlaczego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 20:46
Emi82
1 mrozaczek 2.2.2;
MTHFR_1298A-C Układ heterozygotyczny
3 transfer z tevagrastimem
2 transfer
1 transfer.
3 stymulacje: zebrane 4 zarodki 5 dniowe;
2016: 1 pełen cykl in vitro z podaniami kolejno 3 zarodków 3 dniowych -
endometrioza IV, biopsja endo - ok, uma 4 razy - ok
3 laparoskopie,
AMH około 1
ANA pozytywny
KIR brak 3DP1 haplo Bx.
Maż OK
Starania: 2014 -
Rybitwa wrote:wróciłam od dentystki z takim bólem po kolejnym czyszczeniu zebodolu, że prawie zemdlalam:( jestem wykończona. Psychicznie i fizycznie. Dentystka mówi, że konca doslownie nie widać taka jama ogromna, zalamywala rece że ona juz więcej nic zrobić nie może.
Dzisiaj 8 dzień po rwaniu a ja bez ketonalu nie umiem funkcjonować . A co jeśli do transferu to nie minie?niech się rana goi i miesiac ale do cholery, chyba za tydzien juz nie powinno tak boleć :...( jestem sama, mąż w Poznaniu i wyje jak.dziecko dziś. Nie odwołam tego transferu, choćbym miała gryźć ściany:(
Przykro mi ze tak cierpisz
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%
Macierzyństwo Krk->KrakOvi
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Rybitwa a kiedy masz mieć transfer?Bo taksobie myślę że jeśli zbiera Ci się tam ropa to masz stan zapalny a to na pewno nie wróży dobrze zarodkowi.Szkoda byłoby go zmarnować. Jeśli masz jeszcze trochę czasu,to ok. ja raz w życiuprzeżyłam taki bol,rwalam w środę a w czwartek bylo Boże Ciało.Wszyscy dentyści długie weekendy....Masakra. Myślałam że ściany będę gryzła. Zjadłam 4 Ketonale nadzień,miałam mega odlot. Po 5ciu dniach samo przestało boleć.Rybitwa wrote:wróciłam od dentystki z takim bólem po kolejnym czyszczeniu zebodolu, że prawie zemdlalam:( jestem wykończona. Psychicznie i fizycznie. Dentystka mówi, że konca doslownie nie widać taka jama ogromna, zalamywala rece że ona juz więcej nic zrobić nie może.
Dzisiaj 8 dzień po rwaniu a ja bez ketonalu nie umiem funkcjonować . A co jeśli do transferu to nie minie?niech się rana goi i miesiac ale do cholery, chyba za tydzien juz nie powinno tak boleć :...( jestem sama, mąż w Poznaniu i wyje jak.dziecko dziś. Nie odwołam tego transferu, choćbym miała gryźć ściany:(
Rybitwa lubi tę wiadomość
06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
i jeszcze jedno czy cos Wam wiadomo jeśli chodzi o róznice w przyjmowaniu się na świezym czy crio? nam się udało tylko wtedy na pierwszym świezym i nigdy wiecej świezego nie mielismyEmi82
1 mrozaczek 2.2.2;
MTHFR_1298A-C Układ heterozygotyczny
3 transfer z tevagrastimem
2 transfer
1 transfer.
3 stymulacje: zebrane 4 zarodki 5 dniowe;
2016: 1 pełen cykl in vitro z podaniami kolejno 3 zarodków 3 dniowych -
endometrioza IV, biopsja endo - ok, uma 4 razy - ok
3 laparoskopie,
AMH około 1
ANA pozytywny
KIR brak 3DP1 haplo Bx.
Maż OK
Starania: 2014 -
Emi82 wrote:i jeszcze jedno czy cos Wam wiadomo jeśli chodzi o róznice w przyjmowaniu się na świezym czy crio? nam się udało tylko wtedy na pierwszym świezym i nigdy wiecej świezego nie mielismy
Mój lekarz mówił, że crio lepszy i jest więcej ciąż...A dlaczego i czy to prawda to nie wiem. Ja akurat miałam świeży.
Makt lubi tę wiadomość
06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀
Krzyś 26.07.2021 💙
Madzia 13.12.2019 💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
11.2020 - wracamy po ❄️
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r.
