IN VITRO - LISTOPAD'19
-
WIADOMOŚĆ
-
Yoselyn82 wrote:Ja ciążowe założyłam w 20 TC. 🤩
Szalone! Ja zaczęłam nosić ciążowe jak się zaczęło robić chłodno bo to były jedyne luźne w pasie jeansy ale na początku odbijałam ten pas gumowy, dopiero właśnie w okolicach 20 tc zaczęłam je nosić w pełni jak ciążoweYoselyn82 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Makt wrote:I tak długo wytrwałas! Ja od 8 tc przestałam nosić swoje spodnie, z wyjątkiem takich na gumce
Fakt, udało się, ale teraz bliźniaki juz dają znać o sobie. Rano to jeszcze mam mały brzuszek, ale wieczorem jest już nieźle...
Planujemy powiedzieć w wigilię, szczegolnie ze od kilku lat organizowana jest u nas dla mojej i meza rodziny.
W zeszły weekend widzieliśmy się z rodzicami, to teraz do świąt pewnie bedzie trzeba trochę unikać spotkań. Ale zaliczę jeszcze 2 usg i bede troszkę spokojniejsza ze chłopaki sobie jedzenia nie podkradaja i ze wszystko u nich ok.Makt, nada, Kosanka, Atena000, Iva_82 lubią tę wiadomość
-
Yoselyn82 wrote:Ja ciążowe założyłam w 20 TC. 🤩 A tak to nosiłam luźne, na gumce
Przy pojedyńczej tez swoje miałam tak długo, ale przy mnogiej nie da rady 😂😂😂
Podobno tez jest tak ze w 2giej ciąży szybciej widać brzuch, ale mi ciezko te dwie porównać bo jednak sa zupełnie inne... -
Same dziś cudowne wieści, jejku dziewczyny gratuluje i czekamy na same pozytywne wieści nadal ❤️❤️❤️❤️
Prowadzenie watką pomaga 😉 mój był majowy i jak widać mega udany, nasza córeczka ma już 1800g i za kilka tygodni będzie z nami, pamiętajcie by wierzyc i nigdy się nie poddawać 😘😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 22:06
Nadzieja, Meggie1, ultraviolet, truskawka26, magg85, agika88, Makt, nada, Sierściucha, Kosanka, Yoselyn82, Atena000, Lenaa86, Emilkap11, skała lubią tę wiadomość
IUI 1 - 30.01.2019 IUI 2 - 27.02.2019
23.04.2019 - IVF
4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
16.08.2022- powrót po ❄️
5.09.2022 - transfer
12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭
24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
25.05.2023 - beta 383 😍
26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
13.06.2023 - ❤️
„Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.” -
Czesc dziewczyny! Gratuluję szczęściarom i życzę powodzenia tym co nadal na froncie! 🙂
Tym razem jeszcze nie dołączam do listopadowych ale proszę o poradę, jestem laikiem i to zagubionym 🤦
Staramy się już 27 miesięcy, od 7 w klinikach niepłodności ( wcześniejsi lekarze nieudacznicy kazali mocno wierzyc ), przeszłam już clo, lamette, puregon, mam drożne jajowody, okiełznane TSH, mąż wyniki wielokrotnie ponad norme... Wszystko książkowo. Przedwczoraj powiedziano mi że dłuższa stymulacja nie ma sensu, trzeba się zastanowić nad invitro. Z powodów finansowych nie damy rady za miesiąc, ale prawdopodobnie podejdziemy w styczniu.
Teraz moje pytanie, czy to nie za wcześnie? Ile trwała wasza droga do tej decyzji? Czy invitro z braku diagnozy to dobry pomysł? Wesprzyjcie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 22:43
27 l, starania od 8.2017
4-5.2019 clo, 7- 11.2019 lametta, mąż wyniki ok, HSG ok
11.2019 - 12.2019 puregon + ovitrelle
IVF Bocian Białystok, hiperka, mamy ❄️❄️❄️❄️
05.2020 FET blastka 2BB 💔
Kriobank - przenosimy pozostałe ❄️❄️❄️
06.2020 FET blastka 1BB 💔
Histeroskopia ok
08.2020 FET blastka 1BB nie rozmrozila 💔kolejna blastka 1BB 💔,
8.2020 - protokół długi czas start!
10.2020 PickUp! Transfer świeżaka 3AB, mamy 3BC❄️2DC❄️
8 dpt beta 71,2; 10 dpt beta 118,5, prog >40; 12 dpt 171,4; 15 dpt 518, 18 dpt 1455,8, 25 dpt 11 492,1
29dpt puste jajo 💔 -
Sierściucha wrote:Fakt, udało się, ale teraz bliźniaki juz dają znać o sobie. Rano to jeszcze mam mały brzuszek, ale wieczorem jest już nieźle...
Planujemy powiedzieć w wigilię, szczegolnie ze od kilku lat organizowana jest u nas dla mojej i meza rodziny.
W zeszły weekend widzieliśmy się z rodzicami, to teraz do świąt pewnie bedzie trzeba trochę unikać spotkań. Ale zaliczę jeszcze 2 usg i bede troszkę spokojniejsza ze chłopaki sobie jedzenia nie podkradaja i ze wszystko u nich ok.
Na pewno będą się super rozwijać a w święta wszyscy was będą męczyć ciążowym tematami
Sierściucha lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
CYTRYNKA_2016 wrote:Same dziś cudowne wieści, jejku dziewczyny gratuluje i czekamy na same pozytywne wieści nadal ❤️❤️❤️❤️
Prowadzenie watką pomaga 😉 mój był majowy i jak widać mega udany, nasza córeczka ma już 1800g i za kilka tygodni będzie z nami, pamiętajcie by wierzyc i nigdy się nie poddawać 😘😘😘
Pamietam ten moment to właściwie twój sukces mnie zainspirował zeby się w lipcu zdecydować na prowadzenie 😁Atena000, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
agika88 wrote:Makt- Teraz twierdzę, że nie, ale pewnie i tak zatestuję 5-6 dnia ;p Mimo że jest słabiutki to w niego wierzę
Kasia-pra- wspaniałe wieści, ale masz armię Jedziemy na jednym wózku, kiedy masz zamiar testować/betować?
Ja w sobotę mam zrobić badania, ale głównie po to, zeby zobaczyć na jakim poziomie jest progesteron k estradiol. Kolejna weryfikacja pewnie około wtorku/środy. A Ty?
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Marta_43 wrote:Czesc dziewczyny! Gratuluję szczęściarom i życzę powodzenia tym co nadal na froncie! 🙂
Tym razem jeszcze nie dołączam do listopadowych ale proszę o poradę, jestem laikiem i to zagubionym 🤦
Staramy się już 27 miesięcy, od 7 w klinikach niepłodności ( wcześniejsi lekarze nieudacznicy kazali mocno wierzyc ), przeszłam już clo, lamette, puregon, mam drożne jajowody, okiełznane TSH, mąż wyniki wielokrotnie ponad norme... Wszystko książkowo. Przedwczoraj powiedziano mi że dłuższa stymulacja nie ma sensu, trzeba się zastanowić nad invitro. Z powodów finansowych nie damy rady za miesiąc, ale prawdopodobnie podejdziemy w styczniu.
Teraz moje pytanie, czy to nie za wcześnie? Ile trwała wasza droga do tej decyzji? Czy invitro z braku diagnozy to dobry pomysł? Wesprzyjcie!
Każda droga jest inna, wiele zależy od diagnozy i wieku pacjentki tak naprawdę. My staraliśmy się nieco ponad rok gdy zdecydowałam się na pierwsze badania. Wtedy wyszło Hashimoto. Długo trwało unormowanie hormonów, po roku leczenia zmieniłam lekarza z braku efektów i tam dopiero zaczęło się tak naprawdę właściwe leczenie. Gdy po pół roku było dobrze a ciąży dalej brak, stwierdziłam ze trzeba zrobić więcej badań. Moja pani endokrynolog się nami zajęła - zleciła mnóstwo badań dla mnie i wysłała męża na badanie nasienia i usg jąder. I wtedy doszło moje IO, słabe wyniki męża, wiec poradziła wizytę w klinice. W lipcu 2018 r dowiedzieliśmy się ze jedyna opcja dla nas jest ivf - po 3 latach starań, a zeby podejść do pierwszej procedury musieliśmy poczekać kolejne pół roku bo lekarz chciał spróbować poprawić wyniki męża.
Szczerze z perspektywy czasu jedno czego żałuje, to właśnie czasu. Ze nie ufałam bardziej swojej intuicji i dałam sobie wmówić ze trzeba się min rok starać, ze to na pewno wina Hashimoto. A ja wiedziałam, ze coś jeszcze musi być na rzeczy. Tak samo czułam ze tarczyca i IO to nie jedyne moje „wady” - i miałam racje bo wyszły mi jeszcze mutacje genetyczne.
Wiec nikt nie może powiedzieć czy dana decyzja zapadła za szybko, zwłaszcza ze widzę iż naprawdę intensywnie działacie w temacie od jakiegoś czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 23:15
Catlady, Kosanka, Yoselyn82, Marta_43, Nadzieja lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Adna89 wrote:Nada, w Bocianie ponoć są 3 weryfikacje standardowo i na czwartej wizyta serduszkowa, ale nie wiem jak to się ma jak mu robimy te weryfikacje tak często. Zapytam jutro jak będę siedzieć tam jak na szpilkach
Mój mąż myśli ze na poprzedniej wizycie miało nic nie wyjść bo za wcześnie a tylko hormony pod dawkowanie leków było. Wiec nie muszę dużo się gimnastykować przy kłamstwie. Ale jutro to już mu powiem cokolwiek nie wyjdzie.
Mam nadzieje, ze zatrucie nie ma wpływu na to wszystko bo dzisiejszy wieczór spędzam głównie w toalecie....
Ooo to daj znać. W ogóle mocne kciuki jutro A co Ci tak zaszkodziło?
-
Marta_43 wrote:Czesc dziewczyny! Gratuluję szczęściarom i życzę powodzenia tym co nadal na froncie! 🙂
Tym razem jeszcze nie dołączam do listopadowych ale proszę o poradę, jestem laikiem i to zagubionym 🤦
Staramy się już 27 miesięcy, od 7 w klinikach niepłodności ( wcześniejsi lekarze nieudacznicy kazali mocno wierzyc ), przeszłam już clo, lamette, puregon, mam drożne jajowody, okiełznane TSH, mąż wyniki wielokrotnie ponad norme... Wszystko książkowo. Przedwczoraj powiedziano mi że dłuższa stymulacja nie ma sensu, trzeba się zastanowić nad invitro. Z powodów finansowych nie damy rady za miesiąc, ale prawdopodobnie podejdziemy w styczniu.
Teraz moje pytanie, czy to nie za wcześnie? Ile trwała wasza droga do tej decyzji? Czy invitro z braku diagnozy to dobry pomysł? Wesprzyjcie!
A nie robicie inseminacji? Zwykle w takich wypadkach najpierw proponują IuI. Ja poczytałam trochę o invitro, obejrzałam kilka filmików i stwierdziłam ze to nic złego. Nie potrzebnie jest to tak demonizowana metoda. Jako, ze przysługuje nam dofinansowanie miejskie podeszliśmy, byliśmy zniechęceni tym staraniem się na własna rękę i inseminacją.Yoselyn82, Marta_43 lubią tę wiadomość
-
nada wrote:Ooo to daj znać. W ogóle mocne kciuki jutro A co Ci tak zaszkodziło?
Makt, Atena000 lubią tę wiadomość
14.06.2019 - 1 ICSI - protokół długi
24.07.2019 - punkcja - pobrane komórki: 12, dojrzałe: 7, zapłodnione: 6, po 3 dniach 3 zarodki
27.07.2017 - ET 1 zarodka - brak ciąży, krwawienie tydzień po transferze
24.09.2019 - FET 1 zarodka (miały być 2, jeden nie przeżył rozmrażania) - brak ciąży
09.10.2019 - 2 ICSI - protokół długi
16.11.2019 - punkcja - pobrane komórki: 16, dojrzałe: 12, zapłodnione: 11, zamrożone - 3 blastki: 2BB, 3BB, 2/3BB
19.11.2019 - ET 3dniowych zarodków: 9A/B, 12Azl
6dpt-6,27mlU/ml;PRG=33,5ng/ml
9dpt-68,52mlU/ml;PRG=25,17ng/ml
13dpt-650mlU/ml;PRG=50ng/ml
20dpt-5694mlU/ml;PRG=47ng/ml
29dpt>10000mlU/ml;PRG>60ng/ml; jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualnyMarta_43 wrote:Czesc dziewczyny! Gratuluję szczęściarom i życzę powodzenia tym co nadal na froncie! 🙂
Tym razem jeszcze nie dołączam do listopadowych ale proszę o poradę, jestem laikiem i to zagubionym 🤦
Staramy się już 27 miesięcy, od 7 w klinikach niepłodności ( wcześniejsi lekarze nieudacznicy kazali mocno wierzyc ), przeszłam już clo, lamette, puregon, mam drożne jajowody, okiełznane TSH, mąż wyniki wielokrotnie ponad norme... Wszystko książkowo. Przedwczoraj powiedziano mi że dłuższa stymulacja nie ma sensu, trzeba się zastanowić nad invitro. Z powodów finansowych nie damy rady za miesiąc, ale prawdopodobnie podejdziemy w styczniu.
Teraz moje pytanie, czy to nie za wcześnie? Ile trwała wasza droga do tej decyzji? Czy invitro z braku diagnozy to dobry pomysł? Wesprzyjcie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 23:48
Makt lubi tę wiadomość
-
Marta_43 wrote:Czesc dziewczyny! Gratuluję szczęściarom i życzę powodzenia tym co nadal na froncie! 🙂
Tym razem jeszcze nie dołączam do listopadowych ale proszę o poradę, jestem laikiem i to zagubionym 🤦
Staramy się już 27 miesięcy, od 7 w klinikach niepłodności ( wcześniejsi lekarze nieudacznicy kazali mocno wierzyc ), przeszłam już clo, lamette, puregon, mam drożne jajowody, okiełznane TSH, mąż wyniki wielokrotnie ponad norme... Wszystko książkowo. Przedwczoraj powiedziano mi że dłuższa stymulacja nie ma sensu, trzeba się zastanowić nad invitro. Z powodów finansowych nie damy rady za miesiąc, ale prawdopodobnie podejdziemy w styczniu.
Teraz moje pytanie, czy to nie za wcześnie? Ile trwała wasza droga do tej decyzji? Czy invitro z braku diagnozy to dobry pomysł? Wesprzyjcie!
Bo to yemat czesto pomijany, a moze być kluczem do sukcesu jesli inne wyniki sa książkowe. -
Adna89 wrote:Prawdopodobnie dzisiejszy obiad na mieście. Po 7 wizycie w toalecie mój mąż pojechał to apteki całodobowej i pije elektrolity i zaraz biorę węgiel żeby przetrwać noc. Ale nie ma mocnych, jutro i tak jadę na weryfikacje tylko najwyżej na węglu 😁 oby moja fasolka była wyrozumiała dla tych zrywów
Adna89 lubi tę wiadomość
KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
Adna89 wrote:Prawdopodobnie dzisiejszy obiad na mieście. Po 7 wizycie w toalecie mój mąż pojechał to apteki całodobowej i pije elektrolity i zaraz biorę węgiel żeby przetrwać noc. Ale nie ma mocnych, jutro i tak jadę na weryfikacje tylko najwyżej na węglu 😁 oby moja fasolka była wyrozumiała dla tych zrywów
Zdrówka życzę i pięknej wysokiej bety!! 😃Adna89 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Marta_43 wrote:Czesc dziewczyny! Gratuluję szczęściarom i życzę powodzenia tym co nadal na froncie! 🙂
Tym razem jeszcze nie dołączam do listopadowych ale proszę o poradę, jestem laikiem i to zagubionym 🤦
Staramy się już 27 miesięcy, od 7 w klinikach niepłodności ( wcześniejsi lekarze nieudacznicy kazali mocno wierzyc ), przeszłam już clo, lamette, puregon, mam drożne jajowody, okiełznane TSH, mąż wyniki wielokrotnie ponad norme... Wszystko książkowo. Przedwczoraj powiedziano mi że dłuższa stymulacja nie ma sensu, trzeba się zastanowić nad invitro. Z powodów finansowych nie damy rady za miesiąc, ale prawdopodobnie podejdziemy w styczniu.
Teraz moje pytanie, czy to nie za wcześnie? Ile trwała wasza droga do tej decyzji? Czy invitro z braku diagnozy to dobry pomysł? Wesprzyjcie!moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nada wrote:A nie robicie inseminacji? Zwykle w takich wypadkach najpierw proponują IuI. Ja poczytałam trochę o invitro, obejrzałam kilka filmików i stwierdziłam ze to nic złego. Nie potrzebnie jest to tak demonizowana metoda. Jako, ze przysługuje nam dofinansowanie miejskie podeszliśmy, byliśmy zniechęceni tym staraniem się na własna rękę i inseminacją.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Marta_43 wrote:Czesc dziewczyny! Gratuluję szczęściarom i życzę powodzenia tym co nadal na froncie! 🙂
Tym razem jeszcze nie dołączam do listopadowych ale proszę o poradę, jestem laikiem i to zagubionym 🤦
Staramy się już 27 miesięcy, od 7 w klinikach niepłodności ( wcześniejsi lekarze nieudacznicy kazali mocno wierzyc ), przeszłam już clo, lamette, puregon, mam drożne jajowody, okiełznane TSH, mąż wyniki wielokrotnie ponad norme... Wszystko książkowo. Przedwczoraj powiedziano mi że dłuższa stymulacja nie ma sensu, trzeba się zastanowić nad invitro. Z powodów finansowych nie damy rady za miesiąc, ale prawdopodobnie podejdziemy w styczniu.
Teraz moje pytanie, czy to nie za wcześnie? Ile trwała wasza droga do tej decyzji? Czy invitro z braku diagnozy to dobry pomysł? Wesprzyjcie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2019, 07:31
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Sierściucha wrote:Fakt, udało się, ale teraz bliźniaki juz dają znać o sobie. Rano to jeszcze mam mały brzuszek, ale wieczorem jest już nieźle...
Planujemy powiedzieć w wigilię, szczegolnie ze od kilku lat organizowana jest u nas dla mojej i meza rodziny.
W zeszły weekend widzieliśmy się z rodzicami, to teraz do świąt pewnie bedzie trzeba trochę unikać spotkań. Ale zaliczę jeszcze 2 usg i bede troszkę spokojniejsza ze chłopaki sobie jedzenia nie podkradaja i ze wszystko u nich ok.Makt lubi tę wiadomość
INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko 7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać )
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc