IN VITRO - LUTY 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
rebe, ja tez nie mogę w to uwierzyć. nastraszyli mnie ewentualnym usunieciem jajnika,ale okazało się ze krwawienie bylo z przydatkow(okolice jajowodow chyba).wyczyscili,koagulowali to i tyle. Nie do końca potrafię pojąć,ile można mieć pecha.
póki co muszę poczuć się lepiej,mam też anemie (toczyli mi 2 jednostki krwi) no i dopiero jak będzie ok to criotransfer jeśli będzie co transferowac. Niech się uda błagam, bo naprawdę totalnie boję się powtórki z rozrywki.Makt, rebe, Emi82 lubią tę wiadomość
Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Rybitwa wrote:dziewczyny, ja po prostu nie mam już sił do mojego pecha..
Kalade nie mogłam Ci odpisać, ale pamiętasz jak Ci mówiłam po punkcji , że coś jest nie tak że za bardzo mnie boli?
Otóż dziewczyny jestem po laparoskopii na cito, po powrocie do domu bóle nasilaly się z godziny na godzinę, nie pomagaly żadne leki. Zadzwoniłam do Doktor która robiła mi punkcje, kazała jechac do szpitala.Najpierw myśleli , że to hiperka ale w końcu przyjechała sama Pani profesor i od razu zauważyła, że mam wewnętrzne krwawienie. Ból był już nie do zniesienia, miałam prawie litr krwi w brzuchu, zrobili mi dzis w nocy laparoskopie. Pod koniec bolało tak bardzo , cały brzuch nadbrzusze i barki że na stole operacyjnym blagalam o to,by już mnie uspili.
Podobno to się zdąża w 0.01%. Ciąża pozamaciczna w 1%. chyba powinnam zagrać w totka.
wyć mi sie chce:(
jest tylko jedna dobra wiadomość , wszystkie pobranych 6 komórek się zaplodnilo, 1 marca dowiem się ile pójdzie do zamrozenia, no bo wiadomo ,że teraz cykl poszedł na marne.
Nie wiem dziewczyny, jeśli tym razem się nie uda,to wątpię bym znów dala zrobić sobie punkcje. to był istny horror. Teraz mimo że leżę z 4 dziurami w brzuchu i ledwo wstaje do łazienki, to jest dla mnie jak niebo a ziemia do wczoraj:(
niech w końcu zdarzy się coś dobrego, bo oszaleje:(
Bardzo szybko to się rozkręciło, mowilas, że bok już trochę przeszedł po tych lekach i na USG chyba też nie było nic jeszcze widać w klinice?
Bardzo Ci współczuję teraz dochodź szybko do siebie, żebyś mogła wrócić po swoje kropki:* -
Rybitwa wrote:dziewczyny, ja po prostu nie mam już sił do mojego pecha..
Kalade nie mogłam Ci odpisać, ale pamiętasz jak Ci mówiłam po punkcji , że coś jest nie tak że za bardzo mnie boli?
Otóż dziewczyny jestem po laparoskopii na cito, po powrocie do domu bóle nasilaly się z godziny na godzinę, nie pomagaly żadne leki. Zadzwoniłam do Doktor która robiła mi punkcje, kazała jechac do szpitala.Najpierw myśleli , że to hiperka ale w końcu przyjechała sama Pani profesor i od razu zauważyła, że mam wewnętrzne krwawienie. Ból był już nie do zniesienia, miałam prawie litr krwi w brzuchu, zrobili mi dzis w nocy laparoskopie. Pod koniec bolało tak bardzo , cały brzuch nadbrzusze i barki że na stole operacyjnym blagalam o to,by już mnie uspili.
Podobno to się zdąża w 0.01%. Ciąża pozamaciczna w 1%. chyba powinnam zagrać w totka.
wyć mi sie chce:(
jest tylko jedna dobra wiadomość , wszystkie pobranych 6 komórek się zaplodnilo, 1 marca dowiem się ile pójdzie do zamrozenia, no bo wiadomo ,że teraz cykl poszedł na marne.
Nie wiem dziewczyny, jeśli tym razem się nie uda,to wątpię bym znów dala zrobić sobie punkcje. to był istny horror. Teraz mimo że leżę z 4 dziurami w brzuchu i ledwo wstaje do łazienki, to jest dla mnie jak niebo a ziemia do wczoraj:(
niech w końcu zdarzy się coś dobrego, bo oszaleje:(
Przykro mi, że to Cię spotkało. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że spotka Cię w końcu to największe szczęście. I ważne, że to cierpienie nie poszło na marne - wierzę, że wszystkie 6 pójdzie do mrożenia i będziecie mieć zapas na przyszłość
Trzymaj się ciepło i przede wszystkim odpoczywaj!
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Rybitwa, bardzo mi przykro. Wiem że to nie jest pocieszenie ale ja kilka lat temu zaliczyłam ciąże pozamaciczna o której nie wiedziałam. Jednego dnia dostałam takich strasznych boleści, trafiłam do szpitala gdzie straciłam przytomność i już poszła lawina. Krwotok wewnętrzny, musieli mi też usunąć kawałek jajnika.
Naszczescie jest to już tylko wspomnienie. Mam ogromną nadzieję że dojdziesz szybko do siebie i dostaniesz rekompensatę od losu w postaci małego Czlowieczka albo nawet kilku
Wracaj do zdrowia Kochana, przytulam :-* -
Rybitwa co nas jeszcze musi spotkać współczuję Ci bardzo!!!! I wracaj do zdrowia!!! Tak jak piszą dziewczyny oby los Ci to teraz wynagrodził!!!29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
kalade - no wlasnie sprawdzali mi w klinice , gdy powiedziałam, że boli, nic nie było widać jeszcze. Podobno to było niewielkie naczynie, z którego powoli saczyla się krew.
Dlatego dopiero potem ból się rozszalal. dzięki Kochana, mam nadzieję że w marcu będzie mi dany criotransfer..ciekawe też,ilu zarodkom tym razem uda się dotrwać.
Makt, dzięki, 1 marca będę już pewnie wiedziała
Monika85 eh musi się nam w końcu udać bo ile można mieć pecha co?
Joanna1212 bardzo w to wierzę mimo tych wszystkich przeciwności, że każda z nas tutaj dostanie w końcu najpiękniejsza nagrodę świataWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 20:36
Makt lubi tę wiadomość
Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Rybitwa wrote:kalade - no wlasnie sprawdzali mi w klinice , gdy powiedziałam, że boli, nic nie było widać jeszcze. Podobno to było niewielkie naczynie, z którego powoli saczyla się krew.
Dlatego dopiero potem ból się rozszalal. dzięki Kochana, mam nadzieję że w marcu będzie mi dany criotransfer..ciekawe też,ilu zarodkom tym razem uda się dotrwać.
Makt, dzięki, 1 marca będę już pewnie wiedziała
Monika85 eh musi się nam w końcu udać bo ile można mieć pecha co?
Joanna1212 bardzo w to wierzę mimo tych wszystkich przeciwności, że każda z nas tutaj dostanie w końcu najpiękniejsza nagrodę świataRybitwa lubi tę wiadomość
-
Rybitwa wracaj szybko do zdrowia. Potem będzie już z górki. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co przeżywałaś. Jesteśmy jak widzisz wszystkie z tobą.
Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy na cyklu sztucznym może być śluz płodny i bardzo silne bóle owulacyjne? Od godziny zwijam się z bólu. Ślub płodny był od dwóch dni. Ponoć estrofem blokuje owulację a tu takie coś? Biorę 3 tabletki dziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 21:22
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
nick nieaktualnyRybitwa kochana bardzo mi przykro..
Dobrze, że już po wszystkim, po bólu, ze się Tobą zaopiekowali. Nie wiem czy po krwotoku tez, ale jak ja mialam laparotomie i laparoskopie (bylo tego trochę) to.szybciej dochodzilam do siebie spacerując raz po raz, najgorzej znioslam pierwsza operacje, kiedy lezalam, bo myslalam, ze tak trzeba - nie moglam dlugo dojsc do siebie, takze jesli lekarz pozwala to spaceruj. Zdrówka! Mocne kciuki za mrozaki. Dawaj znac jak sie masz . Ściskamy :* -
rebe wrote:Ale przy pozytywnych betach chyba znaczą nawet przy suplementacji
Oczywiście, jedynie beta cos nam mówi.Emi82
1 mrozaczek 2.2.2;
MTHFR_1298A-C Układ heterozygotyczny
3 transfer z tevagrastimem
2 transfer
1 transfer .
3 stymulacje: zebrane 4 zarodki 5 dniowe;
2016: 1 pełen cykl in vitro z podaniami kolejno 3 zarodków 3 dniowych -
endometrioza IV, biopsja endo - ok, uma 4 razy - ok
3 laparoskopie,
AMH około 1
ANA pozytywny
KIR brak 3DP1 haplo Bx.
Maż OK
Starania: 2014 -
Salma wrote:Jak kiedyś zapytałam lekarza, czy zna pary, które starały się o ciąże i nigdy mieli własnego dziecka, to odpowiedział, że zna - ale są to pary, które zrezygnowały po prostu ze starań po jakimś czasie, tak wybrali.
Ja też takie znam. są granice wytrzymałości głowy i portfela. dla nas to też była ostatnia stymulacjaEmi82
1 mrozaczek 2.2.2;
MTHFR_1298A-C Układ heterozygotyczny
3 transfer z tevagrastimem
2 transfer
1 transfer .
3 stymulacje: zebrane 4 zarodki 5 dniowe;
2016: 1 pełen cykl in vitro z podaniami kolejno 3 zarodków 3 dniowych -
endometrioza IV, biopsja endo - ok, uma 4 razy - ok
3 laparoskopie,
AMH około 1
ANA pozytywny
KIR brak 3DP1 haplo Bx.
Maż OK
Starania: 2014 -
a ja na łeb upadłam - codziennie robię test ciążowy, czy to nie jest sen i czy kreska ciemnieje, ot tak... nie da się być spokojnym no
rebe, Monika85, bz10, Emi82 lubią tę wiadomość
6 IUI
1 IVF-punkcja 11.02- transfer 1 blastki 16.02- test 20,09 - 21.02; 360,2 - 26.02; 801,1 - 28.02. -
Rybitwa wrote:kalade - no wlasnie sprawdzali mi w klinice , gdy powiedziałam, że boli, nic nie było widać jeszcze. Podobno to było niewielkie naczynie, z którego powoli saczyla się krew.
Dlatego dopiero potem ból się rozszalal. dzięki Kochana, mam nadzieję że w marcu będzie mi dany criotransfer..ciekawe też,ilu zarodkom tym razem uda się dotrwać.
Makt, dzięki, 1 marca będę już pewnie wiedziała
Monika85 eh musi się nam w końcu udać bo ile można mieć pecha co?
Joanna1212 bardzo w to wierzę mimo tych wszystkich przeciwności, że każda z nas tutaj dostanie w końcu najpiękniejsza nagrodę świata
Rybitwa, jak dobrze, że już czujesz sie lepiej. ja jestem po trzech laparoskopiach: po dziurkach nie powinno być śladu. wracaj szybko do zdrowia.Emi82
1 mrozaczek 2.2.2;
MTHFR_1298A-C Układ heterozygotyczny
3 transfer z tevagrastimem
2 transfer
1 transfer .
3 stymulacje: zebrane 4 zarodki 5 dniowe;
2016: 1 pełen cykl in vitro z podaniami kolejno 3 zarodków 3 dniowych -
endometrioza IV, biopsja endo - ok, uma 4 razy - ok
3 laparoskopie,
AMH około 1
ANA pozytywny
KIR brak 3DP1 haplo Bx.
Maż OK
Starania: 2014 -
Salma wrote:a ja na łeb upadłam - codziennie robię test ciążowy, czy to nie jest sen i czy kreska ciemnieje, ot tak... nie da się być spokojnym no
I co - ciemnieje?
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Rybitwa jejku ale straszne to co sie spotkalo... dobrze ze trafilas na dobra lekarke ktora od razu zdiagnozowala i przystapili do dzialania.
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Rebe, Makt - tak kij z tym, że w klinice powiedzieli, żeby sikańców nie robić. Na pohybel
https://zapodaj.net/7c173c3c1005e.jpg.html
rebe, Monika85, Emi82 lubią tę wiadomość
6 IUI
1 IVF-punkcja 11.02- transfer 1 blastki 16.02- test 20,09 - 21.02; 360,2 - 26.02; 801,1 - 28.02.