X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN-VITRO - MAJ 2019
Odpowiedz

IN-VITRO - MAJ 2019

Oceń ten wątek:
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    O rany trzymaj się! Po takim czasie od punkcji wyszla hiperka... Jaka miałaś dawkę leków? Miałaś transfer?

    Pisałam już w wątku kwietniowyn, ale ja akurat jestem żywym przykładem gdzie hiperka wyszła nawet po transferze ( koło 8 dpt) i trwała ponad dwa tygodnie. Co ciekawe nic na to nie wskazywało, ponieważ pobrano tylko 9 komórek.

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • Qcat Przyjaciółka
    Postów: 120 178

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do tych z Was, które miały odroczony transfer po punkcji czy też miałyście takie mocne @? Ja dostałam ok 8 dni przed terminem i nie dość, że boli jak nigdy to jest tego zdecydowanie więcej niż zwykle. Tłumaczę sobie, że to wszystko przez te hormony...

    36lat, starania od 2013
    2009 - ciąża naturalna zakończona porodem cc
    27.05 - 1 transfer (07.2019 Aniołek (9 tc))
    25.10 - 2 transfer - beta poniżej 0,5
    2.12 - 3 transfer - Aniołek 10 tc ;(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewczyny. Ja już czekam na wątek czerwcowy niestety.. od kilku dni mam duże plamienie, co oznacza, że moje endo nie współpracuje.. niestety jest w tym moja wina, o czym się nie przyznałam lekarzowi ani M, bo po prostu przez majówkę, zapomniałam włączyć kolejnego leku.. tzn. włączyłam, ale z parodniowym opóźnieniem no i skutek mam taki jaki mam.
    ale nie ma tego złego - mam nadzieję.. przynajmniej będzie więcej czasu, żeby się lepiej przygotować (dieta). Choć najpierw oczywiście puściłam beksę, kiedy usłyszałam, że w tym cyklu nici, to wmawiam sobie, że tak miało być i teraz mam szansę lepiej i na spokojnie się przygotować

    Rebe, szkoda, że bety nie możesz zrobić, bo mogłaby rozwiać niepotrzebne nerwy:( trzymam kciuki nadal w każdym razie:*

    Miłego dnia Dziewczyny, wierzmy, że nasza droga do celu właśnie się o kolejny dzień skróciła.

  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 274

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Hej, dzięki że pytasz, dzisiaj czuję się już zdecydowanie lepiej 😅 brzuch jeszcze trochę spuchnięty, ale już tak nie boli i mogę normalnie wstawać i chodzić (wczoraj z trudem wstawałam z łóżka i chodziłam zgięta). 😉

    Prolutex to progesteron, szczerze to nie wiem po co i jak długo - pielęgniarka wczoraj kazała brać, to biorę.. może dziewczyny nas tu oświecą 😉

    A jak tam Twój nastrój przed jutrzejszą punkcją? Kto jeszcze jutro ma punkcję razem z Tobą?

    Powodzenia dzisiaj wszystkim, kciuki za punkcje, transfery i bety ✊🏻✊🏻✊🏻

    To super, teraz już tylko będzie lepiej😊
    Może to dziwne, ale już się nie mogę doczekać tej punkcji. Chciałabym mieć dzisiaj A tak.siedze w pracy i myślę, a za robotę i tak się nie biorę.

    Kiedy mają do Ciebie dzwonić embriolodzy?

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 8 maja 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za punkcje, transfery, bety i zarodki ✊✊✊😊😊😊

    Ewka1700, mila2019, Karr, Makt lubią tę wiadomość

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elfi wrote:
    Mi po pierwszej nieudanej procedurze dużo dały słowa jakiejś dziewczyny z podcastu The Fertility Warriors - że każdy kolejny miesiąc oczekiwania, każdy nieudany transfer to nie jest, jak myślimy, zmarnowany czas czy okazja. Po prostu mamy do przejścia jakąś drogę do upragnionego macierzyństwa i wszystko, co się na niej dzieje, po prostu musi się zadziać. Dla jednych to będzie "tylko" jedna stymulacja i jeden transfer, innym się udaje po 3, 6 transferach. Albo po długim czasie oczekiwania na coś - operację, zniknięcie torbieli, odpowiednie endo itd.

    I zaczęłam na to patrzeć bardziej długofalowo niż tylko na najbliższy transfer. Pamiętam, że przed drugą stymulacją spisałam sobie wszystkie rzeczy, za które jestem wdzięczna - od relacji z bliskimi, przez to, w czym jestem dobra i co w sobie lubię, po rzeczy materialne takie jak własne mieszkanie, a nawet to, że żyjemy w kraju, w którym możemy się uczyć, mieć dobrą pracę, dostęp do dobrych lekarzy itd. Wyszło mi z tego 50 punktów! A dzięki temu, że to napisałam, to na co dzień bardziej o tym pamiętam i wszystko doceniam.

    Dodatkowo 3 transferu nie obarczyłam już takimi nadziejami, jak poprzednich, i co rusz robiłam plan B jak się nie uda - że kupimy bilety na wakacje, że pójdziemy na kolację z winem, że wyrwę ósemkę. Nie wiem, czy to zmniejszyłoby "skalę zniszczeń", gdyby jednak była porażka, ale trochę mnie uspokajało w trakcie.

    I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że mimo że non stop myślę o tym małym człowieczku w środku i bardzo się boję, czy na pewno wszystko jest dobrze, to doceniam tę ciążę tysiąc razy bardziej, niż gdyby była naturalna, a nawet, gdyby się udało w 1 procedurze. I może się to wydawać dziwne, ale za tę całą moją drogę też jestem wdzięczna, bo dowiedziałam się, że jak coś w życiu idzie bardzo nie po naszej myśli, to jako ludzie i jako małżeństwo umiemy to przetrwać.

    U Ciebie jeszcze wszystko może się zdarzyć i bardzo bardzo życzę pozytywnej bety. Ale gdyby się nie udało, to to po prostu nie był ten raz - ale on przyjdzie i w to musisz wierzyć.
    To bardzo fajne co napisałaś. Ostatnio na sesji psycholog mi mówiła, żebym patrzyła na swoje zwycięstwa w życiu. Trochę miałam pod górkę, dużo przeszłam i psycholog mi powiedziała, że tyle razy walczyłam w życiu i wygrywałam i teraz też wygram. Odpowiedziałam jej, że dlaczego ja ciągle muszę o coś walczyć a innym przychodzi wszystko ot tak zwyczajnie. Boje się mieć nadzieję, ale psycholog mówiła, że powinnam wierzyć.

    A tak na marginesie to od tygodnia jem codziennie ryby, kaszę, migdały, orzechy, warzywa i mam zamiar na tej diecie wyhodować takie jajeczka, że się embriolodzy posikają jak je zobaczą. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 12:04

    aganieszkam, Catlady, rebe, mila2019, Nadzieja, elfi, CYTRYNKA_2016, Emi82, LadyS, Makt lubią tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qcat wrote:
    Mam pytanie do tych z Was, które miały odroczony transfer po punkcji czy też miałyście takie mocne @? Ja dostałam ok 8 dni przed terminem i nie dość, że boli jak nigdy to jest tego zdecydowanie więcej niż zwykle. Tłumaczę sobie, że to wszystko przez te hormony...
    Tak to normalne, też dostałam wcześniej i był intensywny.

    Qcat lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 274

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaama892 wrote:
    Pisałam już w wątku kwietniowyn, ale ja akurat jestem żywym przykładem gdzie hiperka wyszła nawet po transferze ( koło 8 dpt) i trwała ponad dwa tygodnie. Co ciekawe nic na to nie wskazywało, ponieważ pobrano tylko 9 komórek.

    Nie wiedziałam że moze sie ujawnić po takim czasie.
    I dwa tygodnie Kama spędziłaś w szpitalu? Strasznie.
    Ale co zrobic, nie mamy na to wpływu.

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Mania80 Autorytet
    Postów: 623 491

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w pracy i już nic nie czuje, tylko mi mokro i latam sprawdzać czy to nie okres. Bóle miesiączkowe zniknęły, dreszcze tez, praca czyni cuda . Oby to nie był zły znak

    Choroba M-nowotwór
    2019-Azospermia
    starania IUI AID 3x😔
    Nowa klinika Eurofertil
    eraz IVF. 16.04.2019 2dc i START zaczynamy stymulację IVF-idziemy po swoje
    1.05 punkcja
    6.05 transfer 2❤️❤️-niech zostaną 😢
    Został 1❄️ Zabrany do domku 17.06 rośnij kropku
    3dpt beta -, testy 7-10 dpt białe, czekamy❤️❤️
    39lat
    Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Żyj tak, byś niczego nie żałował-nie bój się, zawsze walcz do końca.
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Nie wiedziałam że moze sie ujawnić po takim czasie.
    I dwa tygodnie Kama spędziłaś w szpitalu? Strasznie.
    Ale co zrobic, nie mamy na to wpływu.

    Nie no co Ty, ja w ogóle nie wiedziałam do końca co mi się działo bo to mój pierwszy proces IVF. Brzuch miałam jak w 5 Msc ciąży, straszne wzdęcia, odbijalo mi się powietrzem, nie mogłam się ruszać, przewracac na łóżku, wstawać a nawet prosto chodzić. Dopiero po 5 dniach głupia napisałam do lekarza że chyba mam wodę w brzuchu bo widzę jak mi się przelewa jak ruszam kiedy leżę 🙈🤣 kazała mi się pokazać na drugi dzień i faktycznie, wszędzie woda... W macicy, w brzuchu... Dostałam tabletki (jakiś steryd) i Kroplowke u nich w klinice i po tym powoli zaczęło schodzić. No i zrobiono mi badania w kierunku hiperki. Najpierw puścił ból, później obrzęk. Ale jednak to trwało.

    No i co najważniejsze - beta mimo wszystko rosła.

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    To super, teraz już tylko będzie lepiej😊
    Może to dziwne, ale już się nie mogę doczekać tej punkcji. Chciałabym mieć dzisiaj A tak.siedze w pracy i myślę, a za robotę i tak się nie biorę.

    Kiedy mają do Ciebie dzwonić embriolodzy?
    U mnie w klinice embriolodzy nie dzwonią, tylko lekarz prowadzący daje znać. Pisałam do dr sms dzisiaj rano i dosłownie przed chwilą dostałam odpowiedź, że da mi odpowiedź dziś wieczorem lub jutro rano, i że mam być spokojna. No to czekam... i kciuki trzymam za nasze zarodki 😍

    mila2019, Nadzieja, CYTRYNKA_2016, Makt lubią tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • aksb Autorytet
    Postów: 268 207

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qcat wrote:
    Mam pytanie do tych z Was, które miały odroczony transfer po punkcji czy też miałyście takie mocne @? Ja dostałam ok 8 dni przed terminem i nie dość, że boli jak nigdy to jest tego zdecydowanie więcej niż zwykle. Tłumaczę sobie, że to wszystko przez te hormony...

    Ja dostałam @ w 22/23 dc po punkcji która była w 12 dc. Plan był taki że crio w kolejnym cyklu. Byłam zdziwiona że tak szybko... Dr powiedział mi że to standard 9-10 dni po punkcji. Była mega obfita ale jak się okazało mega krótka 2-3 dni.

    Qcat lubi tę wiadomość

    2011 cp
    2012 synek :) naturalsik
    od 2014 starania
    V 2017 hsg - jeden niedrożny, drugi = ?
    VI, VII 2017 2 x clo :(
    od IX 2017 klinika niepłodności
    XII 2018 sono hsg (jeden niedrożny, drugi drożny, kręty)
    III 2018 laparo, zrosty, jeden jajowód drożny, Hashimoto, mąż ok
    08.2018 I IUI☹️
    12.2018 II IUI ☹️
    03.2019 I IVF ❄️❄️
    05.2019 transfer ❄️☹️
    06.2019 biopsja endometrium plus scratching
    4 lipca 2019 transfer❄️ ☹️
  • Mania80 Autorytet
    Postów: 623 491

    Wysłany: 8 maja 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    U mnie w klinice embriolodzy nie dzwonią, tylko lekarz prowadzący daje znać. Pisałam do dr sms dzisiaj rano i dosłownie przed chwilą dostałam odpowiedź, że da mi odpowiedź dziś wieczorem lub jutro rano, i że mam być spokojna. No to czekam... i kciuki trzymam za nasze zarodki 😍

    Napewno są pierwszej klasy i pieknie się dzielą:)

    Catlady lubi tę wiadomość

    Choroba M-nowotwór
    2019-Azospermia
    starania IUI AID 3x😔
    Nowa klinika Eurofertil
    eraz IVF. 16.04.2019 2dc i START zaczynamy stymulację IVF-idziemy po swoje
    1.05 punkcja
    6.05 transfer 2❤️❤️-niech zostaną 😢
    Został 1❄️ Zabrany do domku 17.06 rośnij kropku
    3dpt beta -, testy 7-10 dpt białe, czekamy❤️❤️
    39lat
    Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Żyj tak, byś niczego nie żałował-nie bój się, zawsze walcz do końca.
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 274

    Wysłany: 8 maja 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaama892 wrote:
    Nie no co Ty, ja w ogóle nie wiedziałam do końca co mi się działo bo to mój pierwszy proces IVF. Brzuch miałam jak w 5 Msc ciąży, straszne wzdęcia, odbijalo mi się powietrzem, nie mogłam się ruszać, przewracac na łóżku, wstawać a nawet prosto chodzić. Dopiero po 5 dniach głupia napisałam do lekarza że chyba mam wodę w brzuchu bo widzę jak mi się przelewa jak ruszam kiedy leżę 🙈🤣 kazała mi się pokazać na drugi dzień i faktycznie, wszędzie woda... W macicy, w brzuchu... Dostałam tabletki (jakiś steryd) i Kroplowke u nich w klinice i po tym powoli zaczęło schodzić. No i zrobiono mi badania w kierunku hiperki. Najpierw puścił ból, później obrzęk. Ale jednak to trwało.

    No i co najważniejsze - beta mimo wszystko rosła.

    Współczuję, ale dobrze, ze tak to się skończyło. A co najważniejsze że jest mały cud i dobrze się rozwija🤩
    Dla takiego finału też jestem gotowa wszystko przejsc😉

    Kaaama892 lubi tę wiadomość

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 274

    Wysłany: 8 maja 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    U mnie w klinice embriolodzy nie dzwonią, tylko lekarz prowadzący daje znać. Pisałam do dr sms dzisiaj rano i dosłownie przed chwilą dostałam odpowiedź, że da mi odpowiedź dziś wieczorem lub jutro rano, i że mam być spokojna. No to czekam... i kciuki trzymam za nasze zarodki 😍

    U nas to chyba embriolodzy dzwonią. W ogóle nie wiem jaki będę miała kontakt z moim.lekarzem po punkcji, bo kolejne wizyty są już normalnie płatne i transfer też oddzielnie.

    Bądź dobrej myśli i koniecznie daj znać jak się maluszki rozwijają!🤩

    Catlady lubi tę wiadomość

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Ange Ekspertka
    Postów: 153 417

    Wysłany: 8 maja 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:

    A jak tam Twój nastrój przed jutrzejszą punkcją? Kto jeszcze jutro ma punkcję razem z Tobą?


    Ja mam jeszcze jutro punkcje :-) Zaczynam się bać, bo mam tylko 4 większe komórki i może 2-3 mniejsze... A ja będą złe, albo się nie zapłodnią :-( z amh też nie poszaleje.

    Ja 28 lat, mąż 32.
    Nasienie - lekko obniżone parametry.
    X.2013 - cc synek :)
    2014 - torbiel jajnika prawego (usunięcie całego) laparotomia
    2015 torbiel jajnika lewego, laparotomia, usuniecie samej torbieli
    2016 torbiel jajnika lewego, laparoskopia
    Niedrożny jajowód, niskie AMH, insulinooprność
    14.05 transfer ✊, 21.05 beta 22.25mlU/ml, 23.05 beta 59.8mlU/ml, 27.05 beta 348.30 mlU/ml 😍😍😍
    05.06 USG-mamy zarodek! 😍
    14.06 USG- jest piękne ♥️
    1❄️ w zapasie
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 8 maja 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny znalazłam coś takiego. Wyniki bety.
    Owu+8 2
    Owu+9 3 1,40 – 5,30
    Owu+10 5 1,90 – 13,10
    Owu+11 17 8 – 35
    Owu+12 34 20 – 59
    Owu+13 55 33 – 91
    Owu+14 89 57 – 140
    Owu+15 159 100 – 252
    Owu+16 260 156 – 433
    Owu+17 433 276 – 706
    Owu+18 700 473 – 1033
    Owu+19 933 626 – 1384
    Owu+20 1399 973 – 1998

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 12:11

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Grous87 Ekspertka
    Postów: 167 105

    Wysłany: 8 maja 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy do punkcji można mieć u stop paznokcie hybrydowe? Albo chociaż kolorowy lakier? Wiem ze głupie pytanie ale wole za wczasu wiedzieć :) dziękuje!

    początek starań 2015
    październik 2016 - wyśniony aniołek :( w sercu na zawsze
    maj 2019 - hbIMSI - Angelius - badania kliniczne
    ona: niedoczynność tarczycy, lekka io,
    AlloMLR - 0%
    KIR bx, brak większości kirów implantacyjnych
    on: test MAR 100%, HBA 68%
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1277 1493

    Wysłany: 8 maja 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grous87 wrote:
    Dziewczyny a czy do punkcji można mieć u stop paznokcie hybrydowe? Albo chociaż kolorowy lakier? Wiem ze głupie pytanie ale wole za wczasu wiedzieć :) dziękuje!
    To musisz się konkretnie w swojej klinice pytać. U mnie np. nie przeszkadzało, ale to zależy od lekarza. A ja miałam i na stopach i na dłoniach normalnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 12:14

    AMH=0,83
    IVF - 2 blastki
    7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
    17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
    Córeczka urodzona 10/2019

    Ciąża pozamaciczna 02/2021

    09/2021 ciąża naturals
    Synek urodzony 6/2022
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 8 maja 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grous87 wrote:
    Dziewczyny a czy do punkcji można mieć u stop paznokcie hybrydowe? Albo chociaż kolorowy lakier? Wiem ze głupie pytanie ale wole za wczasu wiedzieć :) dziękuje!
    Napewno Ci nie odwołają punkcji przez pomalowane paznokcie. Ja mialam.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
‹‹ 37 38 39 40 41 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ