In vitro, pierwszy raz 2021 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Annn90 wrote:Mam pytanie - jak to jest z ta hiperstymulacją?
W sensie, ze kiedy występuje i co się wtedy dzieje - z góry przepraszam za głupie pytanie ale jestem zielona i przewrażliwiona chyba 🤷🏻♀️
Tez się jej obawiam... a jeszcze nawet stymulacji nie zaczęłam 🤦🏻♀️
Przestudiuj sobie dzis ulotke, tam jest opisane jak je robic. Zebys juz wstepnie obczaila. Jutro jeszcze raz sobie zobacz i rob z ulotka krok po kroku to bedzie mniejszy stres. Zobaczysz ze po 1 dniu bedziesz juz mistrzem.
A co do hiperki gdy jajniki nadmiernie odpowiedza na stymulacje po punkcji moga zaczac sie na nowo wypelniac plynem (one i tak sie wypelniaja do rozmiarow sprzed punkcji) ale moga zaczac wypelniac sie nadmiernie. Pojawia sie bol, woda w otrzewnej, moze to powodowac dalsze nudnosci a w stanie silnym moze powodowac problemy z oddychaniem z pwpodu wody zbierajacej sie w oplucnej. Nie pisze zeby straszyc, a zebys wiedziala. Uwazam ze to cholernie wazne wiedziec. Najlepiej jeszcze przed rozpoczeciem stymulacji. Ivf to nie zabawa i ma swoje ryzyka. Sa one minimalne ale jednak sa. Taka krytyczna postac hiperki (inaczej OHSS) zdarza sie turbo bardzo rzadko. Najczesciej jesli sie w ogole pojawi jest to znaczne powiekszenie jajnikow, bol w brzuchu, bol przy poruszaniu sie z tego co wyczytalam po forach i opisach dziewczyn. Taka hiperka mija z nadejsciem okresu w wiekszosci przypadkow.
Takze nie martw sie na zapas.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:Ann zastrzyki z Gonalu - a pewnie masz pena - sa najprostrze na swiecie! Moglabym je robic przez sen 😄 i Totalnie nic nie bola! Bo to nieduza dawka leku, a igle maja malutka, cieniutka i tuuuuurbo ostra co jest super bo nawet nie czujesz jak wchodzi. A wchodzi jak noz w maslo pozostawione na sloncu w srodku lata 😄 DOSLOWNIE
Przestudiuj sobie dzis ulotke, tam jest opisane jak je robic. Zebys juz wstepnie obczaila. Jutro jeszcze raz sobie zobacz i rob z ulotka krok po kroku to bedzie mniejszy stres. Zobaczysz ze po 1 dniu bedziesz juz mistrzem.
A co do hiperki gdy jajniki nadmiernie odpowiedza na stymulacje po punkcji moga zaczac sie na nowo wypelniac plynem (one i tak sie wypelniaja do rozmiarow sprzed punkcji) ale moga zaczac wypelniac sie nadmiernie. Pojawia sie bol, woda w otrzewnej, moze to powodowac dalsze nudnosci a w stanie silnym moze powodowac problemy z oddychaniem z pwpodu wody zbierajacej sie w oplucnej. Nie pisze zeby straszyc, a zebys wiedziala. Uwazam ze to cholernie wazne wiedziec. Najlepiej jeszcze przed rozpoczeciem stymulacji. Ivf to nie zabawa i ma swoje ryzyka. Sa one minimalne ale jednak sa. Taka krytyczna postac hiperki (inaczej OHSS) zdarza sie turbo bardzo rzadko. Najczesciej jesli sie w ogole pojawi jest to znaczne powiekszenie jajnikow, bol w brzuchu, bol przy poruszaniu sie z tego co wyczytalam po forach i opisach dziewczyn. Taka hiperka mija z nadejsciem okresu w wiekszosci przypadkow.
Takze nie martw sie na zapas.
Dziękuje Ci za tak obszerna odpowiedz - ja jestem zwykłą panikarą 😅 ale lubię wiedzieć co i jak 🤭
Myśle, ze strach będzie tylko jutro przed pierwszym zastrzykiem później pójdzie już gładko 😀
Kochana! Jutro już transfer 😍
Będę trzymać za Ciebie kciuki z całych sił ✊🏼🍀❤️Mlodamezatka lubi tę wiadomość
InviMed Wrocław 🍀
9.02.2021 - punkcja: pobrane 22 oocyty z czego 18 dojrzałych
12.02.2021 - transfer 3 dniowych Maluszków ❤️❤️
7 dpt - beta 23,6 U/l, 10 dpt - beta 186,6 U/l, 12 dpt - 443,4 U/l, 14 dpt - 928,6 U/l, 20 dpt - 7497 U/l
28 dpt - zarodek 5mm z ♥️
25.03 - Maleństwo 1,8 cm
28.04 - prenatalne - będzie Synuś 💙
29.10 Oliwier przyszedł na świat 👶🏻👩🏻🍼
Podejście nr 2 ♥️
5.12.2023 - transfer ❄️🍀
6dptw - beta 35,7 U/l, 8dpt - beta 140,3 U/l, 10dpt - beta 417,1 U/l, 13dpt - beta 1633,2 U/l, 17dpt - beta 9944,7U/l, 22dpt - beta 38817,3 U/l, 28dpt - 8mm Malucha z bijącym ♥️
Mamy ❄️
-
Dziewczyny dzięki za pocieszenie. Wiem, że lepiej odczekać, ale na prawdę jak się już człowiek nastawi właśnie na ten konkretny tryb działania to takie zmiany są najgorsze.. Lekarka mówiła coś, że się płyn zbiera i zapytała czy brzuch mnie bardzo boli, ale jej powiedziałam, że nie boli mnie nic to nic nie powiedziała. Dała mi diostinex i już od dziś mam brać, a za chwilę mam wziąć zastrzyk ovitrelle. Ogólnie nie czuje nic żeby mi coś dolegało.. Ale mówili, że przy wysokim amh jest duże ryzyko hiperki. Mogłam się nastawić na to..
Ann zastrzyki z gonalu to pikuś. Nie chcę straszyć, ale jak dostaniesz citrotide to dopiero będziesz miała stresa, ja tam nie mam problemu z robieniem zastrzyków więc mnie to nie przeraziło, ale w tym igła jest grubsza i dłuższa 😉 ale trzeba podjeść zadaniowo do tego. Trzeba się poświęcić dla cudownego efektu jakim będzie ciąża 😊 co do hiperki to tak jak opisała Mlodamezatka. Ale ryzyko hiperki jest zazwyczaj przy wysokim amh, ja mam ponad 7 więc wiadomo że jajniki dobrze odpowiedziały na stymulacje i są mega powiększone. -
Sisska wrote:Dziewczyny dzięki za pocieszenie. Wiem, że lepiej odczekać, ale na prawdę jak się już człowiek nastawi właśnie na ten konkretny tryb działania to takie zmiany są najgorsze.. Lekarka mówiła coś, że się płyn zbiera i zapytała czy brzuch mnie bardzo boli, ale jej powiedziałam, że nie boli mnie nic to nic nie powiedziała. Dała mi diostinex i już od dziś mam brać, a za chwilę mam wziąć zastrzyk ovitrelle. Ogólnie nie czuje nic żeby mi coś dolegało.. Ale mówili, że przy wysokim amh jest duże ryzyko hiperki. Mogłam się nastawić na to..
Ann zastrzyki z gonalu to pikuś. Nie chcę straszyć, ale jak dostaniesz citrotide to dopiero będziesz miała stresa, ja tam nie mam problemu z robieniem zastrzyków więc mnie to nie przeraziło, ale w tym igła jest grubsza i dłuższa 😉 ale trzeba podjeść zadaniowo do tego. Trzeba się poświęcić dla cudownego efektu jakim będzie ciąża 😊 co do hiperki to tak jak opisała Mlodamezatka. Ale ryzyko hiperki jest zazwyczaj przy wysokim amh, ja mam ponad 7 więc wiadomo że jajniki dobrze odpowiedziały na stymulacje i są mega powiększone. -
Młodamężatko, ogromnie trzymam za Was kciuki ✊ To niesamowite! Za chwilę będziesz w ciąży 😍
Mlodamezatka lubi tę wiadomość
Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Dziękuję dziewczyny za wszystkie porady. Chyba dla świętego spokoju porozmawiam z pracodawcą. Po co mam się dodatkowo denerwować praca.
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki ✊✊
Pewnie za miesiąc dołączę do was na stałe.
Powodzenia 🍀Yuki lubi tę wiadomość
Starania od 06. 2019
* 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
* 05. 2021 start IVF
* 20.05 punkcja mam ❄❄❄
* 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
* 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
* 11.11 transfer 5BB - 👎
* 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
ZMAIAN KILINIKI
* 05.2022 start IVF
* 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
* 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
* 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek -
Koniczynka28 wrote:Czesc, wiem ze to pewnie trudne dla Ciebie. Ale jeśli jest jakiekolwiek ryzyko hiperki to dla dobra sprawy lepiej odroczyć transfer. Kilka razy w przeszłości mi się przewinęło, ze nawet jak jest lekka hiperka i się zrobi transfer to może być on na marne, bo się zarodek nie zagnieździć w takim środowisku a jeśli się zagnieździć to tez może się dobrze nie skończyć przy takim stanie narządów. Nawet bez hiperki jajniki są teoche napuchnięta po stymulacji, co lekarze widza na usg. Trzymam kciuki, za to ze warto czekać j będzie upragniony dzieciaczek 🍀🍀🍀
Już się trochę pogodziłam z tym, że znów trzeba czekać. Ale tak jak mówisz Ty i dziewczyny, to jest duże ryzyko. Tylko nie wiem dlaczego kazała mi odczekać ten okres co będzie po punkcji i jeszcze kolejny.. Jeśli nie zapomnę jutro po punkcji to zapytam, czy jeśli zrobię badania po okresie i okaże się że estradiol wrócił do normy czy mogę już w tym nowym cyklu podejść.
Młodamezatka kciuki, daj znać po jak było! 😊Mlodamezatka lubi tę wiadomość
-
Ja już w domu z kropusiem na pokłdzie 😍🍀💚🍀💚✊🏻✊🏻
Podali zaroduś 5BB.
Jeden zatrzymał się po trzeciej dobie, a drugi 4CC został jeszcze w hodowli. Jutro/nd informacja czy nadaje się do mrożenia.
Jestem przeszczęśliwa. Jestem bardziej w ciąży niż kiedykolwiek. Oby tak zostało 🙏🏼🍀 mocno wierzę w kropusia. Niech się wgryza!AnkaStaranka, Morska, Yuki, agaguska, Sisska, Ova, Pat87, Annn90, Milka85, moyeu lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Atkka wrote:Cześć dziewczyny, trochę was czytam i chciałabym dołączyć w najbliższym czasie do wątku.
Trochę o mnie, od dwóch lat staramy się o dziecko, niestety bezskutecznie. Wszystkie podstawowe badania w normie. Jestem po trzech nieudanych IUI i przede mną jeszcze 4, ostatnia. Szczerze to stracilam wiarę, że uda się ona dlatego zaczęłam się przygotowywać i finansowo i psychicznie na in vitro.
Coś już tam czytałam, ale nie ma to jak informacje z pierwszego źródła 😀
Dziewczyny powiedzcie proszę jak to jest z procedurą in vitro? Chodzi mi głównie o to czy jesteście na l4 czy chodzicie do pracy? Czy u was w pracy wiedzą o waszych staraniach?
Ja osobiście nikomu oprócz rodziców nie mówiłam nic przy IUI ale przy in vitro już chyba będę musiała powiedzieć pracodawcą.
Widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji...dwa lata starań, wyniki w normie, a to co znaleźli lekarze nie powinno wykluczać naturalnego zajścia w ciążę... jedyna różnica jest taka, że my nie podchodziliśmy do inseminacji... lekarz przedstawił nam % szans na zajście w ten sposób, które były na poziomie kilkunastu % (12-18%) ...zdecydowaliśmy więc, że oszczędzamy fundusze na ivf... strach i obawy owszem są...póki co o planach wie najbliższa rodzina. Zastanawiałam się czy powiedzieć w pracy i poszłam tu trochę na skróty ... nie powiedziałam, że planujemy in vitro ale, że mam problemy "kobiece" i będę potrzebowała teraz więcej elastyczności. Sama zastanawiam się jak to wygląda z L4 więc jeśli ktoś ma takie doświadczenia to proszę o odpowiedź
Pozdrawiam i życzę Ci powiedzenia -
Ova wrote:Anka, cały czas trzymam kciuki i czekam na wieści.
Mój jeden pęcherzyk dzisiaj 12 mm i pojawił się drugi mały...ale tak maly, że chyba nie będzie brany pod uwagę.
Mam stymulację jeszcze do soboty. W sobotę kolejne badanie krwi i usg. I wtedy decyzja kiedy punkcja.
Doktor mówi , że najważniejsze w jakim stanie będzie komórka i to że jest jeden pęcherzyk nie wyklucza z podejścia do punkcji i transferu. I według niego warto spróbować, bo są niejednokrotnie ciąże z jednego pęcherzyka. Jest dość optymistyczny, chyba bardziej niż ja.
Także proszę Was o kciuki, bo nie mam w czym wybierać. Musi być dobra ta komórka!
Ova ja wierzę w tą jedną Twoją komóreczkę. Skoro się jako jedyna przebiła, by trwać musi być silna, myślę, że przetrwa - życzę Ci dzidziusia z niej właśnie, tej jedynejOva lubi tę wiadomość
-
agaguska wrote:Rozumiem Cię doskonale, również próbuje zająć czymś myśli ale średnio mi to wychodzi 🙂
Czuję się dobrze, parę razy dziennie coś czuję w jajnikach ale nie umiem określić co, bo ani to nie jest ból, ani ciągnięcie, myślę że to moja głowa 🤣🤣
Dzisiaj rano zauważyłam na papierze krew jasnoczerwoną oby to było plamienie implantacyjne.
Do wtorku już tylko parę dni, niech weekend szybko zleci, trzymam kciuki 😀 jak uu Ciebie już coś wyjdzie to i ja zrobię 🤣
Wow, krew na papierze...brzmi jak plamienie implantacyjne, oby to było to dam znać na pewno we wtorek jak u mnie sprawy się mają, narazie dalej nic nie obserwuję, prócz tego, że jakieś krostki mi wyskoczyły na buzi, ale pewnie coś zjadłam niewłaściwego. Dziś rano z ciekawości zmierzyłam sobie temp. pod pachą (36.6). To taka u mnie typowa w 2ej fazie cyklu, przed okresem zwykle spada do 36.2agaguska lubi tę wiadomość
-
Sisska wrote:Jestem załamana.. Będę miała odroczony transfer do marca bo mam ryzyko hiperstymulacji... 😭😭😭 Prawie się rozpłakałam na wizycie jak mi to powiedziała, miałam wielka nadzieję, że normalnie transfer będzie a tu znów czekanie.. Punkcja w sobotę, pęcherzyków dużo od 17 do 20 mm..
Bardzo mi przykro SIsska, że musisz jeszcze czekać. Ale jeśli ma być wszystko w Twoim organizmie dobrze to czekać warto niż mieć w ciąży kłopoty. Popatrz na to przez pryzmat swojej bezpiecznej ciąży, w której przecież będziesz:-) -
Mlodamezatka wrote:Ja już w domu z kropusiem na pokłdzie 😍🍀💚🍀💚✊🏻✊🏻
Podali zaroduś 5BB.
Jeden zatrzymał się po trzeciej dobie, a drugi 4CC został jeszcze w hodowli. Jutro/nd informacja czy nadaje się do mrożenia.
Jestem przeszczęśliwa. Jestem bardziej w ciąży niż kiedykolwiek. Oby tak zostało 🙏🏼🍀 mocno wierzę w kropusia. Niech się wgryza!
Mlodamezatka Twój tekst: "Jestem bardziej w ciąży niż kiedykolwiek" made my day!! 😍😁 Mistrzostwo Strasznie się cieszę i liczę na kolejne dobre wiadomości od Ciebie w niedługim czasie 🍀🤞
AnkaStaranka a jak u Ciebie? Jak się czujesz? Dajesz radę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 12:36
Mlodamezatka lubi tę wiadomość
-
Agata86 wrote:Widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji...dwa lata starań, wyniki w normie, a to co znaleźli lekarze nie powinno wykluczać naturalnego zajścia w ciążę... jedyna różnica jest taka, że my nie podchodziliśmy do inseminacji... lekarz przedstawił nam % szans na zajście w ten sposób, które były na poziomie kilkunastu % (12-18%) ...zdecydowaliśmy więc, że oszczędzamy fundusze na ivf... strach i obawy owszem są...póki co o planach wie najbliższa rodzina. Zastanawiałam się czy powiedzieć w pracy i poszłam tu trochę na skróty ... nie powiedziałam, że planujemy in vitro ale, że mam problemy "kobiece" i będę potrzebowała teraz więcej elastyczności. Sama zastanawiam się jak to wygląda z L4 więc jeśli ktoś ma takie doświadczenia to proszę o odpowiedź
Pozdrawiam i życzę Ci powiedzenia
Hej a lekarz nie kazał Wam chociaż do jednej inseminacji podejść? Bo ja jak chciałam od razu przejść do in vitro to się nie zgodził, powiedział że musimy chociaż jedną inseminację przejść aby nas "legalnie" dopuścić do in vitro. -
Netia to zapewne zależy od sytuacji. U nas było przeciwnie, ja myślałam, żeby spróbować inseminacji, bo w sumie w ogóle nie rozważałam i nie chciałam in vitro, to powiedział, że to nie ma sensu, bo i tak nie będzie efektu i szkoda czasu na inseminację. Więc sorry, ale głupoty opowiada. Nie ma, że musisz mieć inseminację.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 14:22
-
Netia wrote:Hej a lekarz nie kazał Wam chociaż do jednej inseminacji podejść? Bo ja jak chciałam od razu przejść do in vitro to się nie zgodził, powiedział że musimy chociaż jedną inseminację przejść aby nas "legalnie" dopuścić do in vitro.
Ja osobiscie w iui nawet nie rozwazalam bo obnizone nasienie i brak 1 jajowodu. Takze zastanowcie sie czy chcecie iui czy jednak jestescie zdecydowani na ivf juz.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:Ja już w domu z kropusiem na pokłdzie 😍🍀💚🍀💚✊🏻✊🏻
Podali zaroduś 5BB.
Jeden zatrzymał się po trzeciej dobie, a drugi 4CC został jeszcze w hodowli. Jutro/nd informacja czy nadaje się do mrożenia.
Jestem przeszczęśliwa. Jestem bardziej w ciąży niż kiedykolwiek. Oby tak zostało 🙏🏼🍀 mocno wierzę w kropusia. Niech się wgryza!
Ale czad 🙂
Piękne to co napisałaś 🥰
Kiedy pierwsza beta? Jakie zalecenia?
Mlodamezatka lubi tę wiadomość
02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9 i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
moyeu wrote:Cześć!
Można dołączyć? 🥰
Kilka słów o mnie, kilka nickow pamietam z wątków miesięcznych ❤️ Mam na imię Ola, mam 28 lat, Stary 30. W czasie naszej „przygody” okazało się że mam niedoczynność tarczycy, IO, hiperinsulinemię i Hashimoto, poza tym endometriozę i niskie AMH. Stary dawno nie robił badań, ostatnio robiliśmy na Starynkiewicza i czekamy na wyniki, ale wcześniej miał małą ilość i koncentrację.
Dawno mnie nie było na forum! Ale po pierwszym szoku we wrześniu z AMH poszłam na Starynkiewicza, mój dr jak mantrę powtarzał że z naszymi wynikami tylko ivf. Podniosłam rękawicę i w styczniu poszłam na pierwszą wizytę, dr pobrał wymaz na chlamydie pcr i biocenozę - wszystko gra. Dostałam pakiet dokumentów i już byliśmy prawie zdecydowani gdy przyszło Mężowi oddać nasienie na badania. Powiedział że to był dramat (poradnia działa także na NFZ ponieważ znajduje się w szpitalu i w związku z tym zero komfortu czy prywatności) i że on tam więcej nie przyjdzie, także na szybko musiałam ogarnąć inną klinikę. Invimed poleciła mi moja gin, poleciła mi tez konkretnego lekarza wiec nas zapisałam i 2 lutego idziemy ❤️ Planowo @ ma przyjść 12.02 liczę że mając pełen pakiet badań (wirusologia obojga, hormony obojga, seminogram, HBA, MAR, chromatyna, wymazy) zakwalifikuje nas do ivf i będę mogła zacząć stymulację w lutym a nie w marcu, bo 11 marca kończy mi się ważność AMH - mam 0,72 i boje się że jak zbadam to będzie jeszcze niższe i przepadnie mi refundacja.
MłodaMężatka trzymam kciuki za transfer!!! ✊🏻✊🏻✊🏻
Witamy na forum
Mam nadzieje, że zdążysz z wszystkimi badaniami
Pamiętaj, że AMH wykonuje się w 2-3 dc
Mam nadzieje, że za bardzo Ci ten parametr nie spadnie. U mnie w klinice już ostrzej traktują od tego roku i trzeba mieć AMH powyżej 0,7 koszmar...
Sisska wrote:Jestem załamana.. Będę miała odroczony transfer do marca bo mam ryzyko hiperstymulacji... 😭😭😭 Prawie się rozpłakałam na wizycie jak mi to powiedziała, miałam wielka nadzieję, że normalnie transfer będzie a tu znów czekanie.. Punkcja w sobotę, pęcherzyków dużo od 17 do 20 mm..
Bardzo mi przykro
Nie tak miało być, wiem.
Też pewnie będę czekała do marca Najgorzej jak to wszystko się tak odwleka w czasie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 14:43
moyeu lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Przyszedł weekend i z racji, że znalazłam jednak chwilkę to pora na podsumowanko
*Koniczynka28 - 9.01 miała transfer, niestety beta wyszła negatywna, będzie walczyć dalej
*Yuki- 16go miała punkcję, 2 z 4 zapłodnionych komórek poszło do mrożenia, w marcu kontrola i dec. czy transfer, czy histeroskopia
*AnkaStaranka – 25.01.transfer, 02.02.beta
*Agaguska - 25.01.21 transfer (odroczony z grudnia, wtedy była hiperstymulacja), oczekuje 2 tygodnie na betę
*Mlodamezatka - 29.01 – transfer jednego zarodka, 08.02 beta; 30/31.01 informacja co z drugim zarodkiem
* Ova - jest 1 pęcherzyk, 30.01 – usg i bad.krwi, dec. o punkcji
*Ewa100 – 25.01 punkcja, 5 komórek poszło do zapłodnienia
* Sisska- jest dużo pęcherzyków; punkcja 30.01 a transfer odroczony do marca z powodu ryzyka hiperstymulacji
* CzereśniowaMama - zakwalifikowana do długiego protokołu, od tygodnia bierze już gonapeptyl
* Morska - idzie długim protokołem, kończy antykoncepcję i 25.01 zaczęła gonapeptyl, 04.02 pierwsze usg
* Pynia- czeka na początek cyklu, punkcja będzie gdzieś w połowie lutego
* Annn90 – 29.01 zaczęła zastrzyki
* Kosteczka- 27.01 pierwsza wizyta
* lollipop - koniec stycznia - pierwsza wizyta w klinice
* Aguśka - w styczniu jeszcze starania naturalne, czeka na okres, w lutym drugie podejście do IVF
* Domma - 01.02 laparpskopia
* miska122 - próbuje jeszcze naturalnie, wiosną przymierza się do IVF
* Kręcona- czeka na wyniki bad. genet., na usg piersi i wizytę u gin, rusza pełną parą na wiosnę
* Pat87 - luty - drugi transfer, od 28.01 zastrzyki Gonapeptyl, 10 lutego usg start stymulacji do transferu
* Paula8815 – też rusza w tym roku z procedurą
* paulity -w marcu ma laparoskopię - usunięcie jajowodów z powodu wodniaków, w kwietniu – podejście do in vitro
* Kira83 – jest w połowie długiego protokołu
*Agata86 –czeka na początek programu miejskiego dofinansowania i zaczyna procedurę
* Milka85 – rozpoczyna przygodę z in vitro, czeka na miejskie dofinans., musi przejść szczepienia limfocytami partnera
* Aaaniaaa4 – czeka na okres i na histeroskopię; od 3 miesięcy mam plamienia w trakcie cyklu, dostała leki, na usg w 21dc pojawił się dziwny twór w macicy torbiel?Adenomioza?
*agawaw – zaczyna przygot. do in vitro, idzie długim protokołem, aktualnie jest na tabletkach antykoncepcyjnych
*kika1234356 – czeka ją jeszcze jedna inseminacja, przy niepowodzenia startuje z in vitro
*Atkka – przed nią 4 IUI, jeśli się nie powiedzie to in vitro
* moyeu – dec. o in vitro 02.02 pierwsza wizyta w nowej klinice
* Netia – przygot. do in vitro, lekarz zalecił najpierw inseminację
HaBie - ?
Dartee- ?
Millaa- ?
Lunesila- ?
Aassiiaa - ?
Annn90, Milka85, agaguska, Ova, moyeu lubią tę wiadomość