IN VITRO - SIERPIEŃ 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
kalade wrote:Tak, krew upuszczona. Wyniki koło 16 mają być przez internet jednak, bo diagnostykę znalazłam. Boje się już, że to zbyt piękne by było prawdziwe
Kalade, będzie dobrze. Czuję toMakt, kalade, Elo lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️:
• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny
• Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️:
• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
Kwiecień 2019 - przygotowanie do procedury IVF (ICSI)
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml; progesteron 33,28ng/ml
9dpt - bhcg 46,03mlU/ml; progesteron 45,37ng/ml
11dpt - bhcg 120,9mlU/ml; progesteron 49,25ng/ml
15dpt - bhcg 1052mlU/ml; progesteron 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
30.05.2020 - Tadziu jest już z nami 🥰
Został 1 ❄️ (3.2.1)
Pełni nadziei ❤️ -
kalade wrote:Tak, krew upuszczona. Wyniki koło 16 mają być przez internet jednak, bo diagnostykę znalazłam. Boje się już, że to zbyt piękne by było prawdziwe
Będzie super! 😘kalade lubi tę wiadomość
19.03 (39+0) g. 13:35, 3335g, 54 cm Iga ❤️
#2 IVF: 9.07 - ET (3.1.1);
6dpt beta 12,37, progesteron 8,6;
8dpt - 38, prog- 16,4;
10 dpt - 130,6, prog- 14,79
14dpt - 1260, prog- 15,04
15 dpt (4+6) - GS 2,2 mm i YS 1,1 mm
21 dpt- 9950, prog-15,65
23 dpt (6+0) - ❤️
14.11 (21+0) - usg połówkowe, 371g 👧🏼
Mamy 4 bałwanki! ❄️❄️❄️❄️
(3.1.2, 4.2.3, bl2, 4.3.2 z 6 doby)
Nasza historia -
nick nieaktualny
-
U mnie caly czas bezowe plamienia z ciemnymi nitkami. Boje sie ze cos jest nie tak. Napisałam do nowej gin czy mnie przyjmie w tym tygodniu czwartek piatek bo mam te plamienia i leki mi sie kończą.
Trzymam kciuki za pozytywne bety, za transfery i punkcję. Zagladam i kibicuje. Mam nadzieje ze bedzie Nas mamusiek zaraz coraz wiecej 😊
Makt to Ty bierzesz teraz sam prolutex czy cos jeszcze? Mi z każdym zastrzykiem coraz bardziej slabo i ciezko sie wbijają igły. O 9 biore prolutex a o 12 neoparin i az mnie mdli jak mam je robic.
2020.03.19 Ania 3680g 52cm😍
2020.03.12 (38tc)z usg 3,2kg
2020.02.21 (36tc)z usg 2,6kg
2020.01.20 Ania waży 1,7kg 🥰
2019.12.20 Niunia ma 1kg ❤
2019.11.19 Niunia waży 520g
2019.10.22 Niunia ma 248g
2019.09.17 usg dziewczynka ❤️
2019.09.10 dzidzia 6cm ❤️
2019.08.21 dzidzia 2,3cm ❤️
2019.08.08 dzidzia 0,83cm ❤️
2019.07.29 dzidzia 0,3cm mamy ❤️
2019.07.26 pęcherzyk ciążowy 6mm
2019.07.25 17dpt bhcg 8359
2019.07.23 15dpt bhcg 4920
2019.07.19 11dpt bhcg 959,5
2019.07.17 9dpt bhcg 354
2019.07.15 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG) -
Kalade, kciuki za piękną betę ❤️
Ja będę miała wyniki ok 15Makt, Morwa, kalade, Arcola, Nadzieja lubią tę wiadomość
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
kate2friend wrote:U mnie caly czas bezowe plamienia z ciemnymi nitkami. Boje sie ze cos jest nie tak. Napisałam do nowej gin czy mnie przyjmie w tym tygodniu czwartek piatek bo mam te plamienia i leki mi sie kończą.
Trzymam kciuki za pozytywne bety, za transfery i punkcję. Zagladam i kibicuje. Mam nadzieje ze bedzie Nas mamusiek zaraz coraz wiecej 😊
Makt to Ty bierzesz teraz sam prolutex czy cos jeszcze? Mi z każdym zastrzykiem coraz bardziej slabo i ciezko sie wbijają igły. O 9 biore prolutex a o 12 neoparin i az mnie mdli jak mam je robic.
Prolutex, Besins i duphastonja już się przyzwyczaiłam chyba do tych zastrzyków, uodporniłam się i nawet przestały bolec. Wiem ze muszę to robię
aczkolwiek trochę nie mogę się doczekać kiedy będę brać mniej lekow.
19.03 (39+0) g. 13:35, 3335g, 54 cm Iga ❤️
#2 IVF: 9.07 - ET (3.1.1);
6dpt beta 12,37, progesteron 8,6;
8dpt - 38, prog- 16,4;
10 dpt - 130,6, prog- 14,79
14dpt - 1260, prog- 15,04
15 dpt (4+6) - GS 2,2 mm i YS 1,1 mm
21 dpt- 9950, prog-15,65
23 dpt (6+0) - ❤️
14.11 (21+0) - usg połówkowe, 371g 👧🏼
Mamy 4 bałwanki! ❄️❄️❄️❄️
(3.1.2, 4.2.3, bl2, 4.3.2 z 6 doby)
Nasza historia -
kate2friend wrote:U mnie caly czas bezowe plamienia z ciemnymi nitkami. Boje sie ze cos jest nie tak. Napisałam do nowej gin czy mnie przyjmie w tym tygodniu czwartek piatek bo mam te plamienia i leki mi sie kończą.
Trzymam kciuki za pozytywne bety, za transfery i punkcję. Zagladam i kibicuje. Mam nadzieje ze bedzie Nas mamusiek zaraz coraz wiecej 😊
Makt to Ty bierzesz teraz sam prolutex czy cos jeszcze? Mi z każdym zastrzykiem coraz bardziej slabo i ciezko sie wbijają igły. O 9 biore prolutex a o 12 neoparin i az mnie mdli jak mam je robic.
Hej kochana, pamiętam że jakiś czas temu krwawilas...mogłabyś napisać jakie objawy Ci towarzyszyły ? Ból brzucha ?
Trzymam kciuki żeby plamienia ustały😍Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ewelka02 wrote:Hej,
Czy na dlugim protokole mialyscie okres? Przez 3 tygodnie bralam tabletki qlaira i teraz przez 2 tygodnie mam zastrzyki gonapeptyl. Od poniedzialku (12 sierpien) mam zaczac stymulacje. Czy jeszcze w tym tygodniu powinnam spodziewac sie okresu? Kompletnie nie mam zadnych objawow.06.2004-ciąża naturalna zakończona porodem
25.03.2018-naturalna-8tc[*]
24.11.2018 1 IUI
29.12.2018 2IUI
PCOS
Marzec 2019 pierwsza procedura do in vitro,długi protokół.5 na zimowisku
4.05.2019 crio⛄⛄(cykl naturalny)
17.08.2019 crio ⛄ (cykl naturalny
19.10.2019 crio
Czynnik V(R2) heterozygotyczny nieprawidłowy
MTHFR C677T heterozygotyczny nieprawidłowy
Translokacja chromosomów 6 i 7 (46XX,t(6;7)(p?22:q11.212)translokacja zrownoważonaQ95.0
08.20 Zaczynamy przygotowania do AK
11.2020 II procedura(Pierwsza AK+AZ)
2 blastki AK i 2 blastki AZ(zapładnialiśmy 8 komórek,5 nasieniem męża i mamy 2 zarodki i 3 komórki nsieniem dawcy i też 2 zarodki )
27.01 transfer AK 6dpt beta 2,4
26.02transfer 2zarodków(AK+AZ)
Immunologia:brak kilku kirow implantacyjnych, -
kalade wrote:Tak, krew upuszczona. Wyniki koło 16 mają być przez internet jednak, bo diagnostykę znalazłam. Boje się już, że to zbyt piękne by było prawdziwe
kalade, Makt, juna, REE89 lubią tę wiadomość
-
Catlady idziemy podobnie. Dziś mój 8 dc. W piątek mam monitoring. Liczę ze transfer będzie w przyszłym tygodniu. Trzymam dzisiaj za Ciebie kciuki✊
Catlady, Makt lubią tę wiadomość
32 lata
rok starań
wysoka prolaktyna
nadczynność tarczycy
2 IUI
1 transfer 😡
2 transfer 😊
10 dp beta hcg 401,5
12 dp beta hcg 1399 -
Aga-ta86 wrote:Catlady idziemy podobnie. Dziś mój 8 dc. W piątek mam monitoring. Liczę ze transfer będzie w przyszłym tygodniu. Trzymam dzisiaj za Ciebie kciuki✊
Tez trzymam kciuki!Aga-ta86 lubi tę wiadomość
19.03 (39+0) g. 13:35, 3335g, 54 cm Iga ❤️
#2 IVF: 9.07 - ET (3.1.1);
6dpt beta 12,37, progesteron 8,6;
8dpt - 38, prog- 16,4;
10 dpt - 130,6, prog- 14,79
14dpt - 1260, prog- 15,04
15 dpt (4+6) - GS 2,2 mm i YS 1,1 mm
21 dpt- 9950, prog-15,65
23 dpt (6+0) - ❤️
14.11 (21+0) - usg połówkowe, 371g 👧🏼
Mamy 4 bałwanki! ❄️❄️❄️❄️
(3.1.2, 4.2.3, bl2, 4.3.2 z 6 doby)
Nasza historia -
Kurcze dziewczyny jestem zniesmaczona, zacznę od początku.
Wybrałam się do mojego gina który przyjmuje na nfz po recepte bo brakuje mi już lekarstw. Już w recepcji Położna po wysłuchaniu po co przyszłam skwitowala "oo to będzie dziecko z garnuszka"... Normalnie brak słów 😐 darzylam ja ogromną sympatią a od dzisiaj mam do niej obrzydzenie.
Gin wypisal bez problemu recepte ale nawet nie wspomniałal o tym by sprawdzić czy jest pęcherzyk i poinrofmowal mnie ze on ciąż z invitro nie prowadzi (przyjmuje również prywatnie) i kazał się zapisać do gina z kliniki by prowadził ciąże 😐
Powiem Wam że poczułam się tam jakbym była z kosmosu! Jak jakiś inny człowiek!
Kurde przecież ciąża z invitro to taka sama ciąża jak naturalna!
Oczywiście nie miałam nawet zamiaru prowadzić u niego ciąży bo zapisałam się już do gina który przyjmuje prywatnie ze świetną reputacja ale teraz się zastanawiam czy on w ogóle mnie przyjmie jak się dowie że to ciąża z invitro a on prowadzi zwykły gabinet, nie przy klinice.. 😐
Spotkalyscie się też z czymś takim? Prowadzicie ciąże w klinikach?03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Sesil wrote:Kurcze dziewczyny jestem zniesmaczona, zacznę od początku.
Wybrałam się do mojego gina który przyjmuje na nfz po recepte bo brakuje mi już lekarstw. Już w recepcji Położna po wysłuchaniu po co przyszłam skwitowala "oo to będzie dziecko z garnuszka"... Normalnie brak słów 😐 darzylam ja ogromną sympatią a od dzisiaj mam do niej obrzydzenie.
Gin wypisal bez problemu recepte ale nawet nie wspomniałal o tym by sprawdzić czy jest pęcherzyk i poinrofmowal mnie ze on ciąż z invitro nie prowadzi (przyjmuje również prywatnie) i kazał się zapisać do gina z kliniki by prowadził ciąże 😐
Powiem Wam że poczułam się tam jakbym była z kosmosu! Jak jakiś inny człowiek!
Kurde przecież ciąża z invitro to taka sama ciąża jak naturalna!
Oczywiście nie miałam nawet zamiaru prowadzić u niego ciąży bo zapisałam się już do gina który przyjmuje prywatnie ze świetną reputacja ale teraz się zastanawiam czy on w ogóle mnie przyjmie jak się dowie że to ciąża z invitro a on prowadzi zwykły gabinet, nie przy klinice.. 😐
Spotkalyscie się też z czymś takim? Prowadzicie ciąże w klinikach?
To jest jakiś konował... mnie wczoraj lekarz powiedział, że od II trymestru to jest już normalna ciąża fizjologiczna i tak należy ją traktować (wcześniej to jednak trochę ciąża "specjalnej troski".
Ja planuję prowadzić ciąże u mojej dotychczasowej ginekolog (wspierała mnie bardzo w całym procesie starań) - do kliniki mi nie po drodze, bo to jednak grube kilometry.
Mimo wszystko chyba bym lekarzowi wspomniała o ivf, wedle zasady, że z lekarzem trzeba być w 100% szczerym.Makt lubi tę wiadomość
-
Sesil wrote:Kurcze dziewczyny jestem zniesmaczona, zacznę od początku.
Wybrałam się do mojego gina który przyjmuje na nfz po recepte bo brakuje mi już lekarstw. Już w recepcji Położna po wysłuchaniu po co przyszłam skwitowala "oo to będzie dziecko z garnuszka"... Normalnie brak słów 😐 darzylam ja ogromną sympatią a od dzisiaj mam do niej obrzydzenie.
Gin wypisal bez problemu recepte ale nawet nie wspomniałal o tym by sprawdzić czy jest pęcherzyk i poinrofmowal mnie ze on ciąż z invitro nie prowadzi (przyjmuje również prywatnie) i kazał się zapisać do gina z kliniki by prowadził ciąże 😐
Powiem Wam że poczułam się tam jakbym była z kosmosu! Jak jakiś inny człowiek!
Kurde przecież ciąża z invitro to taka sama ciąża jak naturalna!
Oczywiście nie miałam nawet zamiaru prowadzić u niego ciąży bo zapisałam się już do gina który przyjmuje prywatnie ze świetną reputacja ale teraz się zastanawiam czy on w ogóle mnie przyjmie jak się dowie że to ciąża z invitro a on prowadzi zwykły gabinet, nie przy klinice.. 😐
Spotkalyscie się też z czymś takim? Prowadzicie ciąże w klinikach?Makt lubi tę wiadomość
-
Sesil wrote:Kurcze dziewczyny jestem zniesmaczona, zacznę od początku.
Wybrałam się do mojego gina który przyjmuje na nfz po recepte bo brakuje mi już lekarstw. Już w recepcji Położna po wysłuchaniu po co przyszłam skwitowala "oo to będzie dziecko z garnuszka"... Normalnie brak słów 😐 darzylam ja ogromną sympatią a od dzisiaj mam do niej obrzydzenie.
Gin wypisal bez problemu recepte ale nawet nie wspomniałal o tym by sprawdzić czy jest pęcherzyk i poinrofmowal mnie ze on ciąż z invitro nie prowadzi (przyjmuje również prywatnie) i kazał się zapisać do gina z kliniki by prowadził ciąże 😐
Powiem Wam że poczułam się tam jakbym była z kosmosu! Jak jakiś inny człowiek!
Kurde przecież ciąża z invitro to taka sama ciąża jak naturalna!
Oczywiście nie miałam nawet zamiaru prowadzić u niego ciąży bo zapisałam się już do gina który przyjmuje prywatnie ze świetną reputacja ale teraz się zastanawiam czy on w ogóle mnie przyjmie jak się dowie że to ciąża z invitro a on prowadzi zwykły gabinet, nie przy klinice.. 😐
Spotkalyscie się też z czymś takim? Prowadzicie ciąże w klinikach?
Ja myśle ze warto o to zawsze zapytać czy ktoś nie czuje się na siłach zeby prowadzić ciąże po ivf, ale tutaj widzę ze chyba jest inny problem... cóż. Chamowa i tyle. Pewnie więcej do niego nie pójdziesz. Nas lekarz w klinice chce widzieć do końca pierwszego trymestru a potem mówi ze to już zwykła ciąża wiec przypuszczam ze wtedy nie będą mieć takich watów. Aczkolwiek z tego powodu jeszcze nie obdzwanialam lekarzya byłaś już u swojego lekarza w klinice? Może warto się zapytać jaka on praktykę w ogóle preferuje? Bo wiem ze bywa różnie i niektórzy uważają ze po pozytywnej becie ich rola się kończy, a jak widzisz nasz chce być bardziej zaangażowany i już sobie zażyczył mmsa po porodzie
nawet powiedział ze prenatalne pierwsze nam zrobi jeśli chcemy tylko w innym gabinecie bo klinika nie ma odpowiedniego sprzętu do tego
Elo, Morwa lubią tę wiadomość
19.03 (39+0) g. 13:35, 3335g, 54 cm Iga ❤️
#2 IVF: 9.07 - ET (3.1.1);
6dpt beta 12,37, progesteron 8,6;
8dpt - 38, prog- 16,4;
10 dpt - 130,6, prog- 14,79
14dpt - 1260, prog- 15,04
15 dpt (4+6) - GS 2,2 mm i YS 1,1 mm
21 dpt- 9950, prog-15,65
23 dpt (6+0) - ❤️
14.11 (21+0) - usg połówkowe, 371g 👧🏼
Mamy 4 bałwanki! ❄️❄️❄️❄️
(3.1.2, 4.2.3, bl2, 4.3.2 z 6 doby)
Nasza historia -
Elo wrote:To jest jakiś konował... mnie wczoraj lekarz powiedział, że od II trymestru to jest już normalna ciąża fizjologiczna i tak należy ją traktować (wcześniej to jednak trochę ciąża "specjalnej troski"
.
Ja planuję prowadzić ciąże u mojej dotychczasowej ginekolog (wspierała mnie bardzo w całym procesie starań) - do kliniki mi nie po drodze, bo to jednak grube kilometry.
Mimo wszystko chyba bym lekarzowi wspomniała o ivf, wedle zasady, że z lekarzem trzeba być w 100% szczerym.
Elo śliczny suwaczekwidzę ze wybrałaś ten z rozwojem ciąży a nie tylko odliczaniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2019, 12:32
Elo lubi tę wiadomość
19.03 (39+0) g. 13:35, 3335g, 54 cm Iga ❤️
#2 IVF: 9.07 - ET (3.1.1);
6dpt beta 12,37, progesteron 8,6;
8dpt - 38, prog- 16,4;
10 dpt - 130,6, prog- 14,79
14dpt - 1260, prog- 15,04
15 dpt (4+6) - GS 2,2 mm i YS 1,1 mm
21 dpt- 9950, prog-15,65
23 dpt (6+0) - ❤️
14.11 (21+0) - usg połówkowe, 371g 👧🏼
Mamy 4 bałwanki! ❄️❄️❄️❄️
(3.1.2, 4.2.3, bl2, 4.3.2 z 6 doby)
Nasza historia -
Morwa wrote:Ja dlatego stawiam na młodych lekarzy bo u nich łatwiej z jakąkolwiek tolerancją. Oni są na początku swojej kariery i muszą dbać o klientów, których chcą pozyskać , a stare dziady ,które już swoje zarobiły to mogą sobie grymasić i przebierać w pacjentach. Mi też jeden odmówił w poprzedniej ciąży. Poszłam więc do tego , który sam wysyłał mnie do kliniki. Teraz mam jeszcze innego i już wiem ,że się dogadamy
Ja na NFZ chodzę do młodego ale nie będę u niego ciąży prowadzić bo marudził ze siofor odstawić, ze acard zle, ze to i tamto... to ja się nie będę z nim kłócić przecież :p wole znaleźć kogoś kto się nie będzie wpychał w kompetencje mojej endokrynolog :p
19.03 (39+0) g. 13:35, 3335g, 54 cm Iga ❤️
#2 IVF: 9.07 - ET (3.1.1);
6dpt beta 12,37, progesteron 8,6;
8dpt - 38, prog- 16,4;
10 dpt - 130,6, prog- 14,79
14dpt - 1260, prog- 15,04
15 dpt (4+6) - GS 2,2 mm i YS 1,1 mm
21 dpt- 9950, prog-15,65
23 dpt (6+0) - ❤️
14.11 (21+0) - usg połówkowe, 371g 👧🏼
Mamy 4 bałwanki! ❄️❄️❄️❄️
(3.1.2, 4.2.3, bl2, 4.3.2 z 6 doby)
Nasza historia -
Sesil wrote:Kurcze dziewczyny jestem zniesmaczona, zacznę od początku.
Wybrałam się do mojego gina który przyjmuje na nfz po recepte bo brakuje mi już lekarstw. Już w recepcji Położna po wysłuchaniu po co przyszłam skwitowala "oo to będzie dziecko z garnuszka"... Normalnie brak słów 😐 darzylam ja ogromną sympatią a od dzisiaj mam do niej obrzydzenie.
Gin wypisal bez problemu recepte ale nawet nie wspomniałal o tym by sprawdzić czy jest pęcherzyk i poinrofmowal mnie ze on ciąż z invitro nie prowadzi (przyjmuje również prywatnie) i kazał się zapisać do gina z kliniki by prowadził ciąże 😐
Powiem Wam że poczułam się tam jakbym była z kosmosu! Jak jakiś inny człowiek!
Kurde przecież ciąża z invitro to taka sama ciąża jak naturalna!
Oczywiście nie miałam nawet zamiaru prowadzić u niego ciąży bo zapisałam się już do gina który przyjmuje prywatnie ze świetną reputacja ale teraz się zastanawiam czy on w ogóle mnie przyjmie jak się dowie że to ciąża z invitro a on prowadzi zwykły gabinet, nie przy klinice.. 😐
Spotkalyscie się też z czymś takim? Prowadzicie ciąże w klinikach?Makt lubi tę wiadomość