In vitro- start listopad
-
WIADOMOŚĆ
-
Rybitwa wrote:normalka, spalam popołudniami a to mi sie nie zdarza i chodzilam spac 2 h wczesniej niz zwykle.
Ale prawdę mówiąc teraz pp transferze na progesteronie czuje sie rownie slaba, co noc strasznie sie poce i czuje sie niewyspana bezustannie,ociezala i baaardzo głodna non stop.
Dziewczyny dzisiaj 5 dzien po transferze. czyli polowa czasu oczekiwania na test za mna.Szybko leci.Ale niestety mimo usilowania kierowania mysli na pozytywne jakos przez to ze kompletnie nic nie czuje w brzuchu i po tej zlej wiadomosci,ze nie mamy mrozaczkow to jestem jakas obojetna. w sensie pcham te dni do przodu bez pozytywnych emocji niestety. Staram sie nie stresowac ale smutek i tak sie pojawia.
jestem ciekawa,czy komuś z niewyjasniona nieplodnoscia udało sie za pierwszym razem..
Rybitwa testujesz w moje urodziny i będzie to piękny prezent dla mnie i dla Ciebie !!! Ten miesiąc będzie szczęśliwy
Uwierz w to myśl pozytywnie trzymam mocno kciuki !!!!&&&&&
starania od 2013 r.
pco, nadczynność tarczycy, wysoka prolaktyna
wysokie AMH
problem męski
Bhcg 5dpt 15,7
7dpt 88,9
❄️X14 w zapasie -
palyna wrote:Co prawda ja bólu głowy nie miałam , ale codziennie wieczorem jest mu strasznie niedobrze.
Uwierz mi ja tez mam już dość tej stymulacji- już nie mogę się doczekać kiedy to się skończy.
U mnie tez czasami po zastryku pojawiała się wysypka czy zaczerwienienie - takze spokojnie to normalne .
Dzięki. Ja mam częste bóle głowy też bez stymulacji, więc możliwe, że ona je nasila.
Dużo wytrwałości Ci życzę i sobie zresztą też Mam nadzieję, że czwartek skończę tę męczarnie
A długo jeszcze?palyna lubi tę wiadomość
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Rybitwa wrote:co ja bym bez Was zrobila:*
jeszcze na dobicie wlasnie zadzwonila kolezanka ze w ciazy jest i chce sie spotkać.. matko
Haniu Ty tez w Ferti tak? ja mialam podana 5dniowa blastocyste, juz wylaniajaca sie z otoczki. nie mialam zadnych objawow implantacji jakby co,zero jakichkolwiek skurczy kluc ,zero plamienia.Moze to jakas grzeczna dzidzia i nie chce mamie bolu sprawiać oby oby..tak bardzo chcialabym w to wierzyć.
mao beda zarodki, o to sie nie martw !Rybitwa lubi tę wiadomość
Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
IGA wrote:Od 5 listopada 41
Podobno niektórzy lekarze podchodzą do tego tak, że po 40 sugerują komórki dawczyni, ze względu na słabą kondycję komórek w tym wieku. Ale moim zdaniem trzeba podchodzić indywidualnie, nie zawsze szansa się zmniejsza i warto próbować! Szczególnie jeżeli ten czynnik męski jest słaby, jak dziewczyny, rozważałabym dawcę nasienia.
Może pogadaj z innym lekarzem, albo z tym, ale niech Ci bardziej merytorycznie uzasadni.Rybitwa lubi tę wiadomość
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Haniu nie widze Cię na 1 stronie, czy mi umknelo gdzies?
Ja czasem juz sie gubie,nie wiem czy mowilas mi juz ze jesteś w Ferti i u kogo?
Ja widziałam na usg bo sama glowe podnosilam i dopytywalam:)
Mysle ze w Ferti przewaznie czekaja do stadium blastocysty, jest teoria ze takie zarodki maja wieksze szanse.No u mnie gdyby mi podali ktorys z tych 3 dniowych szansa była 1/3 zw trafia na ten co był zdrowy..a tak wiedziałam ze tylko 1 prawidlowo sie rozwijal..także mnie to przekonalo,ze to dobra metoda.
Adgam bylabym zaszczycona przynoszac Ci dobra wiadomość;)w tym samym dniu ma tez urodziny mój lekarz prowadzacy haha;)Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Em11 wrote:Kochana,a mnie od transferu kłuje i ciągnie raz po prawej raz po lewej,wczoraj miałam typowe bóle okresowe aż nosoe wzięłam i mnie martwi że to zły objaw,nam kobietom to chyba nie dogodzisz.
haha no chyba nie bylebysmy w koncu przyniosly dobre wiesci i udowodnily,ze co kobieta to inne uczucia i naprawdę nie ma reguły!Em11 lubi tę wiadomość
Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
_Hania wrote:Tak, też Ferti. A pokazywali CI na USG transfer? Ciekawe, czy zawsze tak 5 dni czekają, czy zależy od przypadku.
Wydaje mi się, że objawy zagnieżdżenia to niewiele kobiet odczuwa. Samo plamienie to rzadkość. My trochę bardziej jesteśmy wsłuchane w swoje ciała, bo już je znamy i czekamy na takie symptomy, ale wydaje mi się, że naprawdę może to przebiec zupełnie bezobjawowo Nie martwiłabym się tym.
Ja brak jakich kolwiek objawów brałabym za dobrą wróżbę!!
Tyle z nas trzyma kciuki, że to musi pomócRybitwa lubi tę wiadomość
-
_Hania wrote:A bóle głowy i dość silne nudności też mogę traktować jako skutek uboczny stymulacji?
Czuję się trochę jak na kacu, też zmęczona i osłabiona. Dzisiaj pierwszy zastrzyk przeciw pękaniu, igła niestety grubsza, a po zastrzyku pojawiła się wysypka i obrzęk, ale już maleje. Podobno się tak zdarza.
Trochę mam już dość a przede mną jeszcze kilka dni takich męczarni. Oby się udało.
Rybitwa, wierzę, że Wam się uda, bardzo trzymam kciuki i myślę pozytywnie za Ciebie
Jesteśmy chyba w tej samej klinice, więc jesteś też moją nadzieją. Musi być dobrze!
Testujesz za 5 dni? A miałaś podany 3 dniowy zarodek tak?
Hania bierzesz cetroide żeby nie pękly?
Może pomyliłaś igły, bo jedna duża jest do wlania tej wody i pobrania leku A druga mniejsza do wstrzykiwania.Wiek 25 lat
Niedoczynność tarczycy L-Thyroxin 75
AMH 9,96
Początek stymulacji 29.10.2108
Punkcja 16.11.2018
Transfer 21.11. 2018
13.12.2018 jest ❤
-
Rybitwa wrote:Haniu nie widze Cię na 1 stronie, czy mi umknelo gdzies?
Ja czasem juz sie gubie,nie wiem czy mowilas mi juz ze jesteś w Ferti i u kogo?
Ja widziałam na usg bo sama glowe podnosilam i dopytywalam:)
Mysle ze w Ferti przewaznie czekaja do stadium blastocysty, jest teoria ze takie zarodki maja wieksze szanse.No u mnie gdyby mi podali ktorys z tych 3 dniowych szansa była 1/3 zw trafia na ten co był zdrowy..a tak wiedziałam ze tylko 1 prawidlowo sie rozwijal..także mnie to przekonalo,ze to dobra metoda.
Adgam bylabym zaszczycona przynoszac Ci dobra wiadomość;)w tym samym dniu ma tez urodziny mój lekarz prowadzacy haha;)Rybitwa lubi tę wiadomość
starania od 2013 r.
pco, nadczynność tarczycy, wysoka prolaktyna
wysokie AMH
problem męski
Bhcg 5dpt 15,7
7dpt 88,9
❄️X14 w zapasie -
IGA wrote:Od 5 listopada 41moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Iga wpisz mnie na listę grudniowa. Zmiana kliniki u mnie i protokołu.
evkill-ProvitaKatowice - 36l - 1IVF - Krótki protokol z antagonistą - Stymulacja 01.XII - Punkcja ??.XII - Transfer prawdopodobnie luty.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
mao,adgam dzięki Kochane:*
rebe, nie nie - na 4 dojrzałe kom jajowe 3 zaplodnily sie prawidlowo, w dniu transferu podali mi blastocyste podobno b dobrej jakosci i poinformowali mnie,ze dwa pozostałe zarodki pozostają do nastepnego dnia pod obserwacja i dadza mi znac ile sie uda do mrozenia ale dla mnie to powiedzieli to tak.jakby było pewne ze beda oba ok. zadzwonili następnego dnia jak robilam zakupy w lidlu ze zaden z dwoch pozostałych nie osiagnal stadium blastocysty w związku z czym "na tym konczymy hodowle a zarodku utylizujemy". Beczalam z kapustą w rece i nie moglam normalnie uwierzyć, ze mam tylko jedna mala kropeczke nadziei w brzuchu.Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
adgam wrote:Dziewczyny a w dzień transferu tez przyjąć estrofem i luteinę? Do transferu mam brać 3x1 estrofem i 3x2 luteinę dopochwowo i jutro dwie godz przed transferem relanium i piroxicam ale nie wiem co z tymi dowcipnymi czy brać cZy nie
Ja miałam zalecenie, żeby brać (transfer był o 13)adgam lubi tę wiadomość
4 lata starań i jedna ciąża biochemiczna i jedno poronienie,
mutacja MTHFR,
niedoczynność tarczycy,
leczenie immunologiczne
IFV ICSI w Fertimedica Warszawa,
punkcja 29.08, 2 blastocysty, 2 nieudane transfery -
Rybitwa wrote:mao,adgam dzięki Kochane:*
rebe, nie nie - na 4 dojrzałe kom jajowe 3 zaplodnily sie prawidlowo, w dniu transferu podali mi blastocyste podobno b dobrej jakosci i poinformowali mnie,ze dwa pozostałe zarodki pozostają do nastepnego dnia pod obserwacja i dadza mi znac ile sie uda do mrozenia ale dla mnie to powiedzieli to tak.jakby było pewne ze beda oba ok. zadzwonili następnego dnia jak robilam zakupy w lidlu ze zaden z dwoch pozostałych nie osiagnal stadium blastocysty w związku z czym "na tym konczymy hodowle a zarodku utylizujemy". Beczalam z kapustą w rece i nie moglam normalnie uwierzyć, ze mam tylko jedna mala kropeczke nadziei w brzuchu.
Uuuujjj-:*
Trzeba wierzyć w Twojego kropka w brzuszku
a ta kapusta to dobry znak... w końcu dzieci biorą się z kapusty -
adgam wrote:Dziewczyny a w dzień transferu tez przyjąć estrofem i luteinę? Do transferu mam brać 3x1 estrofem i 3x2 luteinę dopochwowo i jutro dwie godz przed transferem relanium i piroxicam ale nie wiem co z tymi dowcipnymi czy brać cZy nie
Też miałam ten dylemat. Pytałam dziewczyn to były różne opinie. Doszłam do wniosku, że skoro dr nie mówił żeby nie brać to należy brać i wzięłam ale 2 godziny wcześniej niż zwykle.starania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ -
Rybitwa wrote:no
Ale prawdę mówiąc teraz pp transferze na progesteronie czuje sie rownie slaba, co noc strasznie sie poce i czuje sie niewyspana bezustannie,ociezala i baaardzo głodna non stop.
Dziewczyny dzisiaj 5 dzien po transferze. czyli polowa czasu oczekiwania na test za mna.Szybko leci.Ale niestety mimo usilowania kierowania mysli na pozytywne jakos przez to ze kompletnie nic nie czuje w brzuchu i po tej zlej wiadomosci,ze nie mamy mrozaczkow to jestem jakas obojetna. w sensie pcham te dni do przodu bez pozytywnych emocji niestety. Staram sie nie stresowac ale smutek i tak sie pojawia.
jestem ciekawa,czy komuś z niewyjasniona nieplodnoscia udało sie za pierwszym razem..
Ja też mam problemy z poceniem się w nocy i jedzeniem...wieczorem strasznie jestem głodna (a jem w ciągu dnia normalnie). I jestem trochę zmęczona czekaniem na testowanie. Szkoda, ze to nie jest tak, że od razu wiadomo
4 lata starań i jedna ciąża biochemiczna i jedno poronienie,
mutacja MTHFR,
niedoczynność tarczycy,
leczenie immunologiczne
IFV ICSI w Fertimedica Warszawa,
punkcja 29.08, 2 blastocysty, 2 nieudane transfery -
_Hania wrote:Dzięki. Ja mam częste bóle głowy też bez stymulacji, więc możliwe, że ona je nasila.
Dużo wytrwałości Ci życzę i sobie zresztą też Mam nadzieję, że czwartek skończę tę męczarnie
A długo jeszcze?
W środę lub wtorek w końcu punkcja!!!
Jestem na razie dobrej myśli , mam 9 komórek wszystkie jednorodne.
No ale zobaczymy jak będzie ...palyna