X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • e_mil_ka Autorytet
    Postów: 5576 3446

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To juz za mna. Mimo to i tak mysle juz o kolejnej procedurze.

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    Emilka
    preg.png
    04.03.21 - Igunia na świecie
    21.04.23 - beta 411
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e_mil_ka wrote:
    To juz za mna. Mimo to i tak mysle juz o kolejnej procedurze.
    A gdzie się leczycie? Trzymam kciuki za powodzenie &&&

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Ewelina.tom Przyjaciółka
    Postów: 105 39

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    o takim leczeniu jeszcze nie słyszałam :) Mam nadzieję, że macie refundację, bo Elonva jest strasznie droga..
    Nie bój się. Może ta metoda wreszcie jest dla Ciebie:) u Mrugacza się leczycie?
    Tak dokładnie u tego lekarza mamy ostatnią refundację bo poza lekami wszystko robimy na własny koszt - nie korzystamy z żadnego dofinansowania...

    AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
    czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
    29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki :(
    10.03.18 start nowa stymulacja ...
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina.tom wrote:
    Tak dokładnie u tego lekarza mamy ostatnią refundację bo poza lekami wszystko robimy na własny koszt - nie korzystamy z żadnego dofinansowania...
    Niestety my też. A teraz dojdą jeszcze koszty za dojazdy do Białegostoku (mamy około 400 km).

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1347

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia :( przykro mi z powodu bety

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Ewelina.tom Przyjaciółka
    Postów: 105 39

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Niestety my też. A teraz dojdą jeszcze koszty za dojazdy do Białegostoku (mamy około 400 km).


    No my dojeżdzamy ok 230 km w jedną stronę więc wyprawa na cały dzień ale nie żałuje i nie zamierzam szukać innego lekarza.

    AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
    czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
    29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki :(
    10.03.18 start nowa stymulacja ...
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K' wrote:
    Mała! Ile można przed tym gabinetem siedzieć? :) dawaj znać!

    Przepraszam, ale tak nam się busy zgrały, że byliśmy non stop w ruchu. Zdąrzyłam wrócić do domu i rodzina wpadła do nas, więc nie miałam kiedy napisać.

    Na monicie okazało się, że hormony są ok, endo 7.5 mm - gin był już zadowolony a drugi monit dopiero za tydzień. Wstępnie zapłodnienie byłoby 20.04 a transfer 23.04 :-)
    Poza tym pogadaliśmy chwilę z ginem o nieudanym transferze. Było kilka sprostować gdy gin zerknął w system. Okazało się, że mieliśmy IMSI, 6 oocytów się zapłodniło i wszystkie dotrwały do 3 doby. 2 najlepsze zamrożono, a 4 pozostałe trzymano do 5 doby - niestety pozostałe nie dały rady. Gin nam powiedział to co kiedyś wyczytałam -do 3 doby na przeżycie zarodka wpływa jakość komórki jajowej, od 3 doby - nasienie. Do momentu dopóki nasienie nie wkroczyło do akcji było pięknie, a potwm dupa... Obawiam się, że ten cykl będzie taki sam :-(

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wzięłam jednak dzień urlopu bo wyglądam jak zombie i jeszcze gorzej się czuje. Zastanawiamy się z mężem co poszło nie tak, ale poczekam na @ i umowie się z lekarzem , trzeba obmyslic plan działania. Może on ma jakiś pomysł? Mój mąż powiedział mi szczerze że on nie chce bym powtarzała stymulacje i punkcje bo się o mnie boi... Zobaczymy.
    Jak wyglądał u was @ po nieudanym crio? Mam zacząć się bać?

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Przepraszam, ale tak nam się busy zgrały, że byliśmy non stop w ruchu. Zdąrzyłam wrócić do domu i rodzina wpadła do nas, więc nie miałam kiedy napisać.

    Na monicie okazało się, że hormony są ok, endo 7.5 mm - gin był już zadowolony a drugi monit dopiero za tydzień. Wstępnie zapłodnienie byłoby 20.04 a transfer 23.04 :-)
    Poza tym pogadaliśmy chwilę z ginem o nieudanym transferze. Było kilka sprostować gdy gin zerknął w system. Okazało się, że mieliśmy IMSI, 6 oocytów się zapłodniło i wszystkie dotrwały do 3 doby. 2 najlepsze zamrożono, a 4 pozostałe trzymano do 5 doby - niestety pozostałe nie dały rady. Gin nam powiedział to co kiedyś wyczytałam -do 3 doby na przeżycie zarodka wpływa jakość komórki jajowej, od 3 doby - nasienie. Do momentu dopóki nasienie nie wkroczyło do akcji było pięknie, a potwm dupa... Obawiam się, że ten cykl będzie taki sam :-(
    A jaki cykl masz? Sztuczny? Ja pogadamy z lekarzem czy poczekamy do trzeciego dnia z rozwojem zarodków i zobaczymy co będzie.
    Trzymam kciuki Mala Miss żeby jednak udało Ci się w tym cyklu.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia przykro mi :(
    Moze rozwazcie dluzsza hodowle zarodkow.

    @ po crio moze byc bardziej obfita, bo bralas estradiol, ale moze tez byc calkiem normalna.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    A jaki cykl masz? Sztuczny? Ja pogadamy z lekarzem czy poczekamy do trzeciego dnia z rozwojem zarodków i zobaczymy co będzie.
    Trzymam kciuki Mala Miss żeby jednak udało Ci się w tym cyklu.

    Tak - sztuczny. Łatwizna :-) A przede wszystkim sterujesz łatwo, 2 monity (z badaniem hormonów) i masz transfer. Nam gin zapowiedział, że jak we wtorek będzoe wszystko ok to w pt mąż oddaje nasienie, zapładniają oocyty i w pon transfer. Dopiero będzie stres, bo nie będzoe wiadomo czy mamy Maluszki a będę jechać do kliniki na transfer. Ehhh.... No nic,wszystko trzeba przeżyć.

    Co do @ to u mnie była szybsza niż zwykle, ale to zasługa estrofemu, bo już drugi raz mi skróciła cykl z 7 do 5 dni, ale to raczej końcówka się tak nie ciągnęła. @ też mnie mniej bolała, więc ogólnie jak dla mnie to na plus

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 22:57

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Tak - sztuczny. Łatwizna :-) A przede wszystkim sterujesz łatwo, 2 monity (z badaniem hormonów) i masz transfer. Nam gin zapowiedział, że jak we wtorek będzoe wszystko ok to w pt mąż oddaje nasienie, zapładniają oocyty i w pon transfer. Dopiero będzie stres, bo nie będzoe wiadomo czy mamy Maluszki a będę jechać do kliniki na transfer. Ehhh.... No nic,wszystko trzeba przeżyć.

    Co do @ to u mnie była szybsza niż zwykle, ale to zasługa estrofemu, bo już drugi raz mi skróciła cykl z 7 do 5 dni, ale to raczej końcówka się tak nie ciągnęła. @ też mnie mniej bolała, więc ogólnie jak dla mnie to na plus
    Też miałam teraz sztuczny cykl i zamierzam znowu mieć, tylko bez scratchingu bo już dość mam opóźnień. Będzie co ma być. Mam nadzieję że okres mnie nie zwali z nóg. Mam nadzieję że będzie nam dane zostać rodzicami.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMiss - trzymam kciuki, żeby wszystko pięknie szło i zgodnie z planem. Jak lekarz jest zadowolony to proszę tutaj nie siać defetyzmu :D

    Paulcia - ja miałam @ dość normalną. Może faktycznie ten pierwszy dzień bardziej obfity, ale bez większych dolegliwości. Po prostu ze mnie leciało :)

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia strasznie mi przykro :(

    Konfliktem sie nie przejmuj musialabys przed poronic i nie dostac immunoglobuliny zeby zaszkodzil ;) u nas tez jest konflikt serologiczny i tylko na biezaco sprawdzaja przeciwciala a po 28tc dostane pierwsza dawke immunoglobuliny a po porodzie kolejna jesli dziecko bedzie mialo grupe krwi meza...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Kinia29 Ekspertka
    Postów: 127 104

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 04:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Dziewczyny ma któraś problem z nieplodnoscia immunologiczna?? Wpadłam na to bo ja mam grupę krwi 0- a mąż Ab + i mimo co grozilby nam konflikt serologiczny ale na immunologie nie byliśmy badani. Mi chodzi po głowie ze te trzy gorączki itp po transferze to była reakcja niszczaca komórki bo miały w połowie materiał genetyczny mojego męża... Pogadam z lekarzem o tym i jak coś to najpierw badania genetyczne , zależy czy lekarz się z moją teorią zgodzi. Cholera oby to jednak nie było to
    Dużo osob ma konflikt syrologiczny. Ja też mam mimo to 11 lat temu urodziłam syna. teraz staramy się o drugie ale niestety bez rezultatów juz 10 rok dlatego też podeszlismy do IVF i już nie mam nadzieji że się uda ale mimo to próbujemy

    Kinia29
  • Kovic Przyjaciółka
    Postów: 81 98

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Nic a nic. Dlatego jutro dzwonię do kliniki zapytać czy wszystko ok z hormonami bo nie byłam w stanie o cokolwiek pytać zaczęłam wyć. Jednak nie biorę zwolnienia nic mi to nie da, wyladuje się fizycznie w pracy i będę jak nowa, serce boli jak cholera ale przeżyje. Ja walczę póki nie osiągnę celu.

    Paulcia28 , strasznie mi przykro... ale też tak zrobiłam po moim nieudanym transferze, pracowałam jak wół i trochę pomoglo. Głowa do gory I próbujemy dalej :*

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Rocznik '83
    Starania od 03.2016.
    AMH 5.5
    Maz słabe nasienie. Ruchliwość postępowa 13 %
    HSG 04.2017 - jajowody drożne
    2xIUI W 2017
    FET- 09.02.2018 :(
    CRIO- 18.04.18 - 14dpt -BHcg 652.5, 21dpt -4123
    Aniołek [*] 6.06.18
    FET - 18.09.18 :(
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia,
    tak bardzo mi przykro. Jakas czarna seria nam się trafiła:-(
    Następnym razem MUSI się udać. Nie widzę innej opcji.

    Jeśli chodzi o okres po crio to nie wiem czy mój jest dobrym wyznaczniekiem bo był dziwny a właściwie jeszcze jest. Po pierwsze zaczął się 4 dni wczesniej od dwudniowego plamiania a potem po 2 dniach przyszło kwarwienie. Okres byl mega obfity jak za dawnych lat (mimo że nie brałam hormonów, i tak sobie po cichu myślę że moze coś w moim organiźmie drgneło i teraz już moje endo będzie coraz lepsze :-)) i dłuższy.

    Własnie też się zastanawiamy nad immunologią. Ale póki co to jest dla mnie czarna magia. Ja mam silną odpoworność. Udało mi się pokonać onkogennego wirusa i komórki w stadium przedrakowym (z tego co pamiatam Tobie poszło nawet lepiej bo bez operacji).

    Czy możecie Kochane polecić jakieś podtawowe badania immunologiczne?

    Dziś wizyta u genetyka. W innym miescie więć czeka nas wycieczka.

    2019 Natalka
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Paulcia,
    tak bardzo mi przykro. Jakas czarna seria nam się trafiła:-(
    Następnym razem MUSI się udać. Nie widzę innej opcji.

    Jeśli chodzi o okres po crio to nie wiem czy mój jest dobrym wyznaczniekiem bo był dziwny a właściwie jeszcze jest. Po pierwsze zaczął się 4 dni wczesniej od dwudniowego plamiania a potem po 2 dniach przyszło kwarwienie. Okres byl mega obfity jak za dawnych lat (mimo że nie brałam hormonów, i tak sobie po cichu myślę że moze coś w moim organiźmie drgneło i teraz już moje endo będzie coraz lepsze :-)) i dłuższy.

    Własnie też się zastanawiamy nad immunologią. Ale póki co to jest dla mnie czarna magia. Ja mam silną odpoworność. Udało mi się pokonać onkogennego wirusa i komórki w stadium przedrakowym (z tego co pamiatam Tobie poszło nawet lepiej bo bez operacji).

    Czy możecie Kochane polecić jakieś podtawowe badania immunologiczne?

    Dziś wizyta u genetyka. W innym miescie więć czeka nas wycieczka.
    Doriska jeśli dobrze się orientuję to miałaś HPV wirus ?Ja miałam dwa onkogenne typy i trzy razy odwolywalam operacje i jakimś cudem pokonalam to dziadostwo, więc to nie to. Jako dziecko wygrałam z gruźlica po 9 miesiącach chemio- profilaktyki więc mój organizm jest silny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 08:30

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gadalam z kliniką i zapytałam czy potrzebne jakieś dodatkowe badania itp ale nie. Oni sprawdzili co mogli sprawdzić, duży wymaz krwi miałam i wszystko co było immunologia, krzepliwosc krwi itp wszystko jest ok, po prostu moja macica nie przyjęła embrionow. Oj czarno to widzę, ale jeszcze mamy jedno crio podejście o dwie całe procedury

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • e_mil_ka Autorytet
    Postów: 5576 3446

    Wysłany: 11 kwietnia 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    A gdzie się leczycie? Trzymam kciuki za powodzenie &&&

    Leczymy sie w Artemidzie oddział Olsztyn.

    Emilka
    preg.png
    04.03.21 - Igunia na świecie
    21.04.23 - beta 411
‹‹ 264 265 266 267 268 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ