In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaLe wrote:Wróciłam z kropkiem do domu (7 dniowa blastocysta AAA). W piątek 27.04 mam zrobić betę. Zobaczymy co będzie.
Wow nie wiedzialam ze 7-dniowe tez sa. Myslalam, ze transferuja max 6 dniowe.
W jakiej klinice jestes?Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Paulaa25 wrote:Ooo to lekarz przepisuje?
Nigdy nie brałam ale tak sie stresuje ze chyba już by mi sie przydałoPaulaa25, inka2707 lubią tę wiadomość
-
niezapominajka2017 wrote:Wow nie wiedzialam ze 7-dniowe tez sa. Myslalam, ze transferuja max 6 dniowe.
W jakiej klinice jestes?Paulcia28 lubi tę wiadomość
♥️♥️ 08.2012 - bliźniaki,
-
Asiulka84 wrote:Beta negatywna :(nie mam sily dziewczyny jestem psychicznie zmeczona. Nie mam mrozakow wiec musze rozpocząć od nowa. Mam nadzieje ze lekarz skieruje mnie na dodatkowe badania bo cos musi byc nie tak skoro 3 raz nic nie drgnelo...
Bardzo mi przykro. A Wy mieliście problem z nasieniem? Jakie macie info zwrotne od embriologów, jak Wam się zarodki rozwijają?Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Znowu mam nawał pracy i zastanawiam się czy brać 3 dni wolnego po transferze czy jednak pracować - to "tylko" dojazd do pracy samochodem i praca prawie jak biurowa. Naturalsy dają sobie radę bez L4, ale wiem, że jak się nie uda to mogę mieć do siebie o to pretensje. Shit! Nie po to inwestujemy kolejne pieniądze by w głupi sposób stracić szansę Dylematy...Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
KasiaLe wrote:Wróciłam z kropkiem do domu (7 dniowa blastocysta AAA). W piątek 27.04 mam zrobić betę. Zobaczymy co będzie.
-
MalaMis zadnych problemow z nasieniem nie mamy. Żadnych informacji jak narazie nie dostalam odnosnie zarodkow dowiem sie dopiero na wizycie. Moja klinika nie chce takich informacji idzielac telefonicznie ani smsowo. W nastepny piatek mam wizyte zobaczymy co powiedza. Przy tym podejsciu zarodki padly w 3 dobie dwa dotrwaly do 5 i mialam je transferowane. No ale nie udalo sie. Nie wiem ja obstawiam ze to ze mna jest cos nie tak skoro nawet nie dochodzi do zagniezdzenia...nie chce teraz nad tym zastanawiac musze chwile odetchnąć.
Trzymam za was wszystkie kciuki i wytrwałośći dla was
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Paulaa25 wrote:Czekam na okres , leki mam już w lodówce,czekaja na 2 dzień cyklu.Miałam mieć w tym cykly procedure ale cukier mi podskoczył.Musiałam zrobić dodatkowe badanie.
O i tak im wiecej czasu tym bardziej analizuje wszystko...a u Ciebie jak? -
Bella93 wrote:Nie ma takiego oznaczenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2018, 21:27
♥️♥️ 08.2012 - bliźniaki,
-
Pola853 wrote:Ja już po stymulacji jutro punkcja w końcu. Ja już nic nie analizuje ani na nic się nie nastawiam bo później tylko człowiek się rozczaruje.
Powodzenia życzę jutro!!!! XxWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2018, 22:12
Pola853 lubi tę wiadomość
-
Mi z 6 zarodków wczoraj w 5dobie transferowali blastkę 4BB, zostało 5 które miały być zamrażane w 6 dobie i niestety zostały tylko 2 blastki do mrożenia 5BB i 3BB.
Jeśli chodzi o relanium to ja biorę na 2godziny przed transferem i później jeszcze 4 kolejne dni 2x1. Ale nie wiem jak inne dziewczyny ja na nich ledwo żyję, jestem ospała i przez 3h po wzięciu tabletki czuję się jak na karuzeli więc jest moc
Ale przynajmniej nie mam dylematów czy brać L4, bo sama to bałabym się wyjść z domu, a co dopiero wsiąść za kierownice auta.Paulcia28, Paulaa25 lubią tę wiadomość
-
MalaMiss wrote:Znowu mam nawał pracy i zastanawiam się czy brać 3 dni wolnego po transferze czy jednak pracować - to "tylko" dojazd do pracy samochodem i praca prawie jak biurowa. Naturalsy dają sobie radę bez L4, ale wiem, że jak się nie uda to mogę mieć do siebie o to pretensje. Shit! Nie po to inwestujemy kolejne pieniądze by w głupi sposób stracić szansę Dylematy...Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Asiulka84 wrote:MalaMis zadnych problemow z nasieniem nie mamy. Żadnych informacji jak narazie nie dostalam odnosnie zarodkow dowiem sie dopiero na wizycie. Moja klinika nie chce takich informacji idzielac telefonicznie ani smsowo. W nastepny piatek mam wizyte zobaczymy co powiedza. Przy tym podejsciu zarodki padly w 3 dobie dwa dotrwaly do 5 i mialam je transferowane. No ale nie udalo sie. Nie wiem ja obstawiam ze to ze mna jest cos nie tak skoro nawet nie dochodzi do zagniezdzenia...nie chce teraz nad tym zastanawiac musze chwile odetchnąć.
Trzymam za was wszystkie kciuki i wytrwałośći dla was
Asiulka ja wiem że mój organizm odrzucił maluchy bądź zniszczył więc będę doktorka cisnac o leki i Bóg wie co.trzymaj się
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Sierściucha wrote:Mi z 6 zarodków wczoraj w 5dobie transferowali blastkę 4BB, zostało 5 które miały być zamrażane w 6 dobie i niestety zostały tylko 2 blastki do mrożenia 5BB i 3BB.
Jeśli chodzi o relanium to ja biorę na 2godziny przed transferem i później jeszcze 4 kolejne dni 2x1. Ale nie wiem jak inne dziewczyny ja na nich ledwo żyję, jestem ospała i przez 3h po wzięciu tabletki czuję się jak na karuzeli więc jest moc
Ale przynajmniej nie mam dylematów czy brać L4, bo sama to bałabym się wyjść z domu, a co dopiero wsiąść za kierownice auta.
Chyba to ma za zadanie wlasnie otumanić i uspokoić .Musze zapytac swojego gina
Dziekuje serdecznie za info. -
Paulaa25 wrote:Orla my mamy dokładnie te same leki :)Mam nadzieję ze i u mnie stymulacja przebiegnie bez problemów.
Udała się Twoja procedura???
Obiektywnie patrząc na Twoje badania myślę, że masz naprawdę duże szanse na dobrą stymulację, ja nigdy nie miałam problemów kobiecych, wszystko zawsze jak w zegarku, przeczuwałam, że wszystko dobrze pójdzie. Jestem po pierwszym crio - transfer zarodka 8A w 3 dobie - niestety beta 10dpt 1,2. Tylko u nas problem leży po drugiej stronie - mąż ma pojedyncze plemniki w ejakujacie.
Ze wszględu na wiek mogłam wybrać ile zapłodnimy komórek, lekarz powiedział, że mamy dzieci, żeby nie tworzyć nadliczbowych zarodków to zapłodniliśmy 7. Do 3 dobie wszystkie ładnie się dzieliły a potem klapa, Mam jeszcze tylko 1 zarodek zamrożony w 3 dobie - 8A.
Ja przed transferem nie brałam relanium / tak szczerze to nie jestem zwolenikiem takich leków/ ale też nikt w klinice mi tego nie proponował, może trzeba było się upomnieć? Przed sammym transferem musiałam oczywiście wiele rzeczy pozałatwiać, spieszyłam się / o mało nie wiechałam facetowi w tył/ Za to jak byłam już w klinice - pełen luz - a po transferze - pełne szczęście - czułam, że znowu jestem w ciąży, zwolniłam tempo, na luzaka pomknęłam trzypasmówką do domu.Orla21 -
Hej dziwczyny Trochę się do Was nie odzywałam, czytam nadal Wasze wpisy i pewnie niedługo znów będę się udzielać, ale teraz jestem w trakcie dalszego diagnozowania.
Ja tez zastanawiałam się co się dzieje, skoro jestem zdrowa, wyniki wychodzą dobre a ciąży brak. Nigdy nie uważałam że lakarz probuje naciagnąć mnie na ivf, ale troche zmieniłam zdanie Sama stwierdziłam że wole być pod wieloma kątami zdiagnozowana niż po 3 ivf usłyszeć że nie wiedzą co się dzieje i rozkłądają ręcę albo dopiero kierują na kolejne badania. Ja postanowiłam rozpocząć diagnoze z immunologią. Koszt w porównaniu do IVF niewielki bo narazie wydałam z dojazdami itd. około 1500zł, ale widzę światełko w tunelu, bo skoro wszystko jest ok, a ivf nie wychodzi to własnie tu często leży problem, a nie wiem czmeu lekarze z klinik omijają immunologie.
Polecam Wam po nieudanych próbach nawet na własną rękę probować w immuno pogrzebać.
Ja nadal czekać na wszystkie wyniki badań ale już w pierwszych wyszło że coś jest nie tak (wkońcu!).
Wiem że być może czeka mnie długa walka z immuno, ale lepiej teraz niż po kilku nieudanych IVF
4 lata starań
2017 - 3x IUI
I ICSI styczen '18 --->
Brak mrożaków
II ICSI lipiec' 18
Transfer 24.07 - - >7dpt beta 53.3 --> 9dpt beta 149--> 11dpt beta 342 - - > 15dpt beta 1078 - - > 20dpt beta 3805 i pęcherzyk 1cm na usg
28dpt❤️ dzidzia 4mm
❄️❄️ czekają
23.12.2022 Transfer blastki 4.1.2. —> 8dpt beta 60 --> 11dpt beta 248 —> 20dpt beta 3870
18.01 USG…?