X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Inka kurde idziesz jak burza! Przypomnij mi proszę ile jajeczek pobrano?
    3mam ogromne kciuki!
    Pobrano 14 jajeczek :) Teraz czekam na jakiekolwiek info jak one się mają i czy znalazły odpowiednie towarzystwo ;) transfer mamy zaplanowany na czwartek 13:30 i mam nadzieję, że się uda chociaż jeden zarodek przetransportować na miejsce <3

    Tolerancyjna a u Ciebie kiedy, jak i co? bo coś tu czytam, że się poprzesuwało i nie lubię tego! chociaż z drugiej strony mi te 2 miesiące na antykach daly dużo luzu i dystansu, więc kto wie, może to pomaga;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 11:06

    Paulcia28, Farelka lubią tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 maja 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    Pobrano 14 jajeczek :) Teraz czekam na jakiekolwiek info jak one się mają i czy znalazły odpowiednie towarzystwo ;) transfer mamy zaplanowany na czwartek 13:30 i mam nadzieję, że się uda chociaż jeden zarodek przetransportować na miejsce <3

    Tolerancyjna a u Ciebie kiedy, jak i co? bo coś tu czytam, że się poprzesuwało i nie lubię tego! chociaż z drugiej strony mi te 2 miesiące na antykach daly dużo luzu i dystansu, więc kto wie, może to pomaga;)
    Na pewno znalazły towarzystwo :-) trzymam mocno kciuki za dużo zarodków <3

    inka1985, Farelka lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 22 maja 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    Pobrano 14 jajeczek :) Teraz czekam na jakiekolwiek info jak one się mają i czy znalazły odpowiednie towarzystwo ;) transfer mamy zaplanowany na czwartek 13:30 i mam nadzieję, że się uda chociaż jeden zarodek przetransportować na miejsce <3

    Tolerancyjna a u Ciebie kiedy, jak i co? bo coś tu czytam, że się poprzesuwało i nie lubię tego! chociaż z drugiej strony mi te 2 miesiące na antykach daly dużo luzu i dystansu, więc kto wie, może to pomaga;)
    WOW! Poszalałaś dziewczyno :D 14 jaj! I z 14 pobranych wszystkie pełne??? DAŁAŚ MI NADZIEJĘ!!! <3 Kibicuję Twoim zarodeczkom :) Niech się pięknie tworzą :)
    A jak sama punkcja? Jak się czujesz?
    Ja teraz mam wizytę we wtorek i zobaczymy co z tą torbielą (mam nadzieję, że się wchłonie tak szybko, jak szybko się pojawiła :)) I będziemy mogli ruszyć do przodu.
    Wiesz... ja już chyba się uodporniłam na złe wieści. Nic w czasie starań nie przychodzi mi z 'lekką ręką' więc w sumie tą torbielą się zbyt długo nie martwiłam. Teraz jest, ale za chwile jej nie będzie i ot cała moja filozofia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 12:14

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • Rose7 Ekspertka
    Postów: 163 263

    Wysłany: 22 maja 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam dziś drugą procedurę. Od jutra lametta a od soboty menopur 170 i w poniedziałek pierwszy monit

    asias, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    ckaipc0zomu26t3k.png
    06.2017- punkcja- 40 pęcherzyków-16 dojrzałych- 7 zarodków
    08.2017, 10.2017, 01.2018, 04.2018-transfer :(
    06.2018- punkcja- 20 pęcherzyków- 10 dojrzałych- 6 zarodków
    06.2018- transfer
    9dpt - 94, 11dpt -174, 13dpt -427, 18dpt-3216
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 22 maja 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,mam pytanie.Czy spotkalyscie sie z sytuacja ze zarodek po rozmrozeniu obumarl czesciowo ( nie rozmrozil sie w calosci) ale podjal funkcje zyciowe i zaczal sie odbudowywac.Czy ma on jakies szanse?

    Bojakniejatokto lubi tę wiadomość

    carola12
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    WOW! Poszalałaś dziewczyno :D 14 jaj! I z 14 pobranych wszystkie pełne??? DAŁAŚ MI NADZIEJĘ!!! <3 Kibicuję Twoim zarodeczkom :) Niech się pięknie tworzą :)
    A jak sama punkcja? Jak się czujesz?
    Ja teraz mam wizytę we wtorek i zobaczymy co z tą torbielą (mam nadzieję, że się wchłonie tak szybko, jak szybko się pojawiła :)) I będziemy mogli ruszyć do przodu.
    Wiesz... ja już chyba się uodporniłam na złe wieści. Nic w czasie starań nie przychodzi mi z 'lekką ręką' więc w sumie tą torbielą się zbyt długo nie martwiłam. Teraz jest, ale za chwile jej nie będzie i ot cała moja filozofia :)
    No własnie nic nie wiem, czy te jaja pełne, czy niepełne i co tam się dzieje... dzwoniłam właśnie do kliniki, położna powiedziała, że jest już informacja, ale nie może mi jej udzielić loooooooool, bo to może tylko lekarz. Jak ja lubię te formalności :P Mogę zadzwonić do lekarza, ale jakkolwiek to zabrzmi, to ja się go trochę boję hahaha, bo i tak ma mnie chyba za niezłą panikarę, no ale pewnie nie wytrzymam do czwartku i zadzwonię.

    Sama punkcja naprawdę spoko, dużo stresu było przedtem, ale całość razem z przygotowaniem trwała z 15 min, a po wszystkim wybudziłam się dosłownie zaraz. Chyba adrenalina zadzialała, chociaz NM mówi, że to wrodzona ciekawość nie pozwoliła mi spać hahaha. Cholera on może miec rację :P Czuję się bardzo dobrze, wczoraj jak przestały dzialac leki przeciwbólowe to czułam lekkie ciągnięcie, ale to nijak sie ma nawet do bóli miesiączkowych, więc totalny luzik.

    A u Ciebie to torbiel krwotoczna jest, poza tą endomendą? Obserwujesz jakoś tą gadzinę? Ja pytałam lekarza czy urosła, bo myślę sobie, ze to już 3 miechy jak sobie tak z nią żyje, a przynajmniej jak o tym wiem. Stwierdził, że ona nie urośnie. No ciekawostka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 12:56

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sobie teraz myślę że strasznie dlugobFarelka musi czekać na wynik. U mnie jak pobierają krew to za ok 2 godz są wyniki. Sama mam stresu przed ta Twoja beta ;) I jednak nie wytrzymam do soboty idę w czw...

    Paulcia28, Niezapominajka5, Farelka lubią tę wiadomość

    ty0qs6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Tak sobie teraz myślę że strasznie dlugobFarelka musi czekać na wynik. U mnie jak pobierają krew to za ok 2 godz są wyniki. Sama mam stresu przed ta Twoja beta ;) I jednak nie wytrzymam do soboty idę w czw...
    U mnie w ALAB-ie było do 4 godzin i to niby bylo na cito, ale wycofali i teraz się czeka prawie cały dzień. Nie maja litości...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Tak sobie teraz myślę że strasznie dlugobFarelka musi czekać na wynik. U mnie jak pobierają krew to za ok 2 godz są wyniki. Sama mam stresu przed ta Twoja beta ;) I jednak nie wytrzymam do soboty idę w czw...
    Czyli razem testujemy w czwartek... oby to był dla nas dobry dzień <3

    Paulcia28, Necia124, Farelka lubią tę wiadomość

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dopiero w lipcu Bede mieć transfer. Tyle jeszcze czasu ale czekalam dwa lata to te dwa miechy to juz nic. I w lipcu stuknie mi 30, oby to był prezent :)

    tolerancyjna, inka1985, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    No własnie nic nie wiem, czy te jaja pełne, czy niepełne i co tam się dzieje... dzwoniłam właśnie do kliniki, położna powiedziała, że jest już informacja, ale nie może mi jej udzielić loooooooool, bo to może tylko lekarz. Jak ja lubię te formalności :P Mogę zadzwonić do lekarza, ale jakkolwiek to zabrzmi, to ja się go trochę boję hahaha, bo i tak ma mnie chyba za niezłą panikarę, no ale pewnie nie wytrzymam do czwartku i zadzwonię.

    Sama punkcja naprawdę spoko, dużo stresu było przedtem, ale całość razem z przygotowaniem trwała z 15 min, a po wszystkim wybudziłam się dosłownie zaraz. Chyba adrenalina zadzialała, chociaz NM mówi, że to wrodzona ciekawość nie pozwoliła mi spać hahaha. Cholera on może miec rację :P Czuję się bardzo dobrze, wczoraj jak przestały dzialac leki przeciwbólowe to czułam lekkie ciągnięcie, ale to nijak sie ma nawet do bóli miesiączkowych, więc totalny luzik.

    A u Ciebie to torbiel krwotoczna jest, poza tą endomendą? Obserwujesz jakoś tą gadzinę? Ja pytałam lekarza czy urosła, bo myślę sobie, ze to już 3 miechy jak sobie tak z nią żyje, a przynajmniej jak o tym wiem. Stwierdził, że ona nie urośnie. No ciekawostka.
    HaHa :D Faktycznie, Twój ukochany może mieć rację :D
    A lekarza się nie bój, no co Ty! Prędzej bym w drugą stronę obstawiała :D No, ale czekaj cierpliwie Kochana na telefon.
    Jakkolwiek to zabrzmi - cieszę się, że gładko przeszłaś punkcję. Oby tak dalej!

    Ja oprócz torbieli endo, mam nową - jak to się ładnie nazywa czynnościową. W 13 dc cyklu jeszcze jej nie było, ale już 3 dnia nowego cyklu miała 4 cm.

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:

    Ja oprócz torbieli endo, mam nową - jak to się ładnie nazywa czynnościową. W 13 dc cyklu jeszcze jej nie było, ale już 3 dnia nowego cyklu miała 4 cm.
    ooooo niech idzie do diabła!! no nic, przetrę szlaki, tak jak Ty przecierałaś przy IUI ;)

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Czyli razem testujemy w czwartek... oby to był dla nas dobry dzień <3
    A jaki masz zarodek podany i który to będzie dzień? Bo ja się boję że za wcześnie się rozczaruje ale co robić jak nerwy są jeszcze gorsze gdyby okruszek jednak się zadomowil.

    ty0qs6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    A jaki masz zarodek podany i który to będzie dzień? Bo ja się boję że za wcześnie się rozczaruje ale co robić jak nerwy są jeszcze gorsze gdyby okruszek jednak się zadomowil.
    W czwartek będzie 9dpt 5cio dniowej blastki... u mnie wynik będzie wiarygodny. A u ciebie ktory to bedzie dpt i ilu dniowy zarodek?

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 22 maja 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 dniowy zarodek 11 komórkowy w 10dpt

    ty0qs6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    3 dniowy zarodek 11 komórkowy w 10dpt
    Moim zdaniem już beta będzie wiarygodna

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 22 maja 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze jak czytałam dziewczyny które tak wcześnie testowały to myślałam: po co one to robią? Czemu nie mogą poczekać te kilka dni?

    Przepraszam Was za to myślenie. Już w zupełności rozumiem...

    inka2707, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    ty0qs6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia... mam to samo...
    A masz jakieś przeczucia/objawy?

  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 22 maja 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula. Boli mnie mocno dość brzuch dziś typowo jak na okres. I ogólnie od kilku dni już pobolewa. Poza tym to nic .. czekam na wyniki I się stresuje...

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Paula. Boli mnie mocno dość brzuch dziś typowo jak na okres. I ogólnie od kilku dni już pobolewa. Poza tym to nic .. czekam na wyniki I się stresuje...
    Ja się stresuje razem z Tobą... trzymam mocno kciuki, mam nadzieję że niebawem napiszesz nam tu piękną betę <3

‹‹ 436 437 438 439 440 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ