WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyO Nieee.... chyba żart! Nie wierzę! Masakraaaa... Współczuję Wam dziewczyny! Czekanie i niewiedza są wykańczające!Niezapominajka5 wrote:Farelka, Dziewczyny ja tez zaraz oszaleje
PORAZKA!!! Wynik mojej bety ma być dopiero w poniedziałek po 15... WAF?
Niby awaria w labie...
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Nie dość,że czekałam do 14dpt bo tak zalecila klinika,to jeszcze to..olcia.de wrote:O Nieee.... chyba żart! Nie wierzę! Masakraaaa... Współczuję Wam dziewczyny! Czekanie i niewiedza są wykańczające!
Farelka, myślę,że Twoja beta jest pozytywna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 18:09
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Powiedzieli mi podczas trzeciej rozmowy z lab.. (wynik miał być okolo 15, później 18..) początkowo babka mówiła,że wynik będzie jutro, po czym usłyszałam w tle,że ktoś coś krzyknął i poprawiła się na poniedziałek po 15..Onia wrote:uuuu
kiedy Ci to powiedzieli? może trzeba było od razu iść gdzie indziej na drugą betę ....
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Jestem z małego miasta i mam tylko 2 lab. W drugim pracuje najwieksza plotkara jaka znam. Nie mogę tam pójśćFarelka wrote:Niezapominajka masakra jakas. A moze jutro powtórz w innym i będzie wynik jutro ?
Dziewczyny jesteście kochane. Marzę by wasze słowa się spełniły...
Dziękuję Wam za wsparcie:*Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Co za pech, wszystko na złość! Tyle czekania i takie coś terazNiezapominajka5 wrote:Farelka, Dziewczyny ja tez zaraz oszaleje
PORAZKA!!! Wynik mojej bety ma być dopiero w poniedziałek po 15... WAF?
Niby awaria w labie...
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt
-
nick nieaktualnyNiezapominajka masakra jakaś! Będziesz czekać do pon czy jutro jedziesz do innego lab? Teraz los musi Ci to wynagrodzićNiezapominajka5 wrote:Powiedzieli mi podczas trzeciej rozmowy z lab.. (wynik miał być okolo 15, później 18..) początkowo babka mówiła,że wynik będzie jutro, po czym usłyszałam w tle,że ktoś coś krzyknął i poprawiła się na poniedziałek po 15..
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Chyba jednak poczekam:( jeszcze się zastanowię i zobaczę co mężuś powie jak wróci.Olciaaa wrote:Niezapominajka masakra jakaś! Będziesz czekać do pon czy jutro jedziesz do innego lab? Teraz los musi Ci to wynagrodzić
trochę tracę zaufanie do tego lab. Z progesteronem też miałam nieciekawie. Wynik był opóźniony. Miał być na drugi dzień. Gdy mąż poszedł po wynik do przychodni (miał wolne), to dowiedział się o "weryfikacji". Zadzwonił do lab i okazało się,że wynik ma być za tydzień, bo wyszedł taki,że muszą go zweryfikować w drugim lab! Opierniczyl babkę,że musimy wiedzieć,czy dawkę leku zwiększyć, a oni nam mówią,że za tydzień??? Na szczęście udało się jednak zrobić go na drugi dzień, a nie za tydzień. Eh..
Zazdroszczę Wam Kochane,że macie kliniki na miejscu lub duży wybór w lab. My z małych miast mamy troszkę pod górkę.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Farelka, miałam taką samą betę 11 dot 3 dyniowego zarodka. Zrobiłam wynik jeszcze raz, bo chciałam wiedzieć co i jak i następnego była już niestety 9. Lekarz natomiast lekarz wynik 16 skomentował jako pozytywny w dolnej granicy normy. Na pewno nie wszystko jeszcze stracone, ale ja bym chyba jednak na Twoim miejscu powtórzyła badanie jutro, będziesz miała jasność.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zrób test, 14dpt już będzie wiarygodny. Po normalnej owulacji wychodzą po 12-14 dniach. Po inseminacji 15 dnia miałam betę 200.Niezapominajka5 wrote:Nie dość,że czekałam do 14dpt bo tak zalecila klinika,to jeszcze to..
38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*) -
nick nieaktualnyDziewczyny... nie wiem, co robić... Liczę na to, że mi doradzicie. Kontaktowałam się z moją dr, która powiedziała, że teraz są dwie opcje:
1. jesli chcę od razu podchodzić do koljengo crio, to mam brac Progynova od 2 dc i zgłosić się na usg około 10dc.
2. W następnym cyklu robimy scratching endo, a transfer w lipcu...
Co byście zrobiły na moim miejscu? -
olcia.de wrote:Dziewczyny... nie wiem, co robić... Liczę na to, że mi doradzicie. Kontaktowałam się z moją dr, która powiedziała, że teraz są dwie opcje:
1. jesli chcę od razu podchodzić do koljengo crio, to mam brac Progynova od 2 dc i zgłosić się na usg około 10dc.
2. W następnym cyklu robimy scratching endo, a transfer w lipcu...
Co byście zrobiły na moim miejscu?
hmmmmmm.... ja jestem szybka i wściekła więc chciałabym od razu.... ale rozsądek mówi, że scratching może pomóc w zagnieżdżeni i może da to większe szanse.....
Miałaś już scratching ?
ile masz mrożaków ?
-
Ja po nieudanym pierwszym crio podchodziłam od razu do następnego. Od dnia okresu brałam progynova i w 13 dniu cyklu miałam crio. I się udałoolcia.de wrote:Dziewczyny... nie wiem, co robić... Liczę na to, że mi doradzicie. Kontaktowałam się z moją dr, która powiedziała, że teraz są dwie opcje:
1. jesli chcę od razu podchodzić do koljengo crio, to mam brac Progynova od 2 dc i zgłosić się na usg około 10dc.
2. W następnym cyklu robimy scratching endo, a transfer w lipcu...
Co byście zrobiły na moim miejscu?
rób co Ci serce podpowiada
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ja przy pierwszym crio miałam scratching a przy drugim byłam taka nabuzowana że nie chciało mi się zaś czekać i ponownie robić więc do boju i kolejne crio już bez scratchingu ,ale lekarz wstrzyknal mi pół godziny przed transferem zastrzyk z hcg 5000 jednostek.Onia wrote:hmmmmmm.... ja jestem szybka i wściekła więc chciałabym od razu.... ale rozsądek mówi, że scratching może pomóc w zagnieżdżeni i może da to większe szanse.....
Miałaś już scratching ?
ile masz mrożaków ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 19:57
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyMiałam scratching w cyklu przed punkcją, ale niestety transfer był przełożony na kolejny cykl z uwagi na ryzyko hiperki...Onia wrote:hmmmmmm.... ja jestem szybka i wściekła więc chciałabym od razu.... ale rozsądek mówi, że scratching może pomóc w zagnieżdżeni i może da to większe szanse.....
Miałaś już scratching ?
ile masz mrożaków ?
Mamy jeszcze 4 blastki i 6 oocytów
