In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Niezapominajka5 wrote:U mnie również koniec złudzeń, nadziei i chyba nawet wiary w to, że kiedykolwiek się uda
Beta 0,34.
Brak mrożaków, brak perspektyw..
Ostanio tylko 3 komórki i złe nasienie..
Tracę wiarę, że kiedykolwiek będziemy rodzicami.
Farelka, łączę się z Tobą w bólu..
Przykro mi -
Marmis wrote:Farelka Ty miałąs tylko jeden zarodek, tylko jedna komóreczka się ostała z punkcji? Cos mi świtało, że było tego więcej. Ja Kochana miałam tak samo jak Ty po pierwszym transferze. Nie udało się i nic nie zostało. Ale nie poddałam się - ruszyłam z drugą stymulacja (krótki protokól, troche inne leki) i było duzo lepiej. W sumie mielismy 6 dobrych zarodków - drugi transfer tez nieudany , ale za to mamy jeszcze 4 mrozaczki, które na nas czekają
Więc zawsze jest nadzieja:) Dacie rade !!!!
Właśnie Marmis te mrozaczki to dają całkiem inne myślenie . Kiedy teraz je podacie? -
Bajka_88 wrote:Nie będę sie spierać ktora ma gorzej, ktora ma lepiej. Kazda z nas czy bez dodatniej bety, czy tak jak u mnie dodatnia potem spadek , przezywamy to tak samo. Porażka, strata. Czasami myślę ze moglo się nie zagniezdzac, nie dawac nadzieji , ale chociaż przez chcile.moglam się pocieszyć myślą że kropek jest,.
Olcia nie czarujmy sie. To że innym się powiodło jednak boli, ale takze naprawa nadzieją że i nam w koncu sie uda.
Mamy jeszcze jeden zarodek. Jeszcze jedna szansa.
Ile razy już podchodziłas do transferu??
Farelka kochana, nie załamuj sie proszę. Wiem, że słowa za wiele nie pomoga. Po prostu wiem co czujesz. Radość a potem ... ehhh.
Niezapominajko bardzo mi przykro. Przytulam mocno.
Bajka obym podniosla się tak szybko jak Ty... -
Marmis zdecydowałas się na jakieś badania dodatkowe?
Farelka, NiezapominajkaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 19:23
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Niezapominajka5 wrote:U mnie również koniec złudzeń, nadziei i chyba nawet wiary w to, że kiedykolwiek się uda
Beta 0,34.
Brak mrożaków, brak perspektyw..
Ostanio tylko 3 komórki i złe nasienie..
Tracę wiarę, że kiedykolwiek będziemy rodzicami.
Przykro mi. Mam dokładnie tak samo. Jak mogę skontaktować się z Tobą priv ?Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBajka_88 wrote:Nie będę sie spierać ktora ma gorzej, ktora ma lepiej. Kazda z nas czy bez dodatniej bety, czy tak jak u mnie dodatnia potem spadek , przezywamy to tak samo. Porażka, strata. Czasami myślę ze moglo się nie zagniezdzac, nie dawac nadzieji , ale chociaż przez chcile.moglam się pocieszyć myślą że kropek jest,.
Olcia nie czarujmy sie. To że innym się powiodło jednak boli, ale takze naprawa nadzieją że i nam w koncu sie uda.
Mamy jeszcze jeden zarodek. Jeszcze jedna szansa.
Ile razy już podchodziłas do transferu??
.
Bajka, mam nadzieję, że nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi jako licytowania się, która ma gorzej. Absolutnie nie to miałam na myśli. Po prostu niezależnie od sytuacji musimy dalej walczyć o nasze szczęściechoć doskonale wiemy, że to cholernie trudne...
To był mój pierwszy transfer. Koljeny bedzie w następnym cyklu- teraz zdecydowałam się na scratching endometrium.
Niezapominajka... bardzo mi przykro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 20:16
-
nick nieaktualnyBajka_88 wrote:Olcia nie czarujmy sie. To że innym się powiodło jednak boli, ale takze naprawa nadzieją że i nam w koncu sie uda(.
dla mnie każda pozytywna beta i dobre wieści dziewczyn, którym się udało jest takim +10 do mojej wiary w to, że i dla nas przyjdzie dzień pozytywnych wiadomości. I powiem Wam, że o ile ciąże „z przypadku” działają mi czasem na nerwy, to tymi z forum, mimo że tak naprawdę się nie znamy, bardzo ale to bardzo się cieszę ❤️ I smucę zarazem tak jak dziś...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 20:19
-
Dziewczyny, naprawdę bardzo Wam dziękuję. Nieocenione jest Wasze wsparcie. Człowiekowi od razu robi się lżej na sercu pomimo beznadziejnej sytuacji.
Faralka. My też tylko 3 komórki, z tym,że zaplodnila się jedna. Maluch chociaż na pewno próbował,to znowu nie dał rady.
Kochane, myślicie,że te różnice 0,34, czy 1,88 to jakieś różnice wynikające z metody oznaczeń,czy maluch choć troszeczkę walczył?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Waszym zdaniem jest sens się znowu stymulowac, skoro były tylko 3 komórki i mamy bardzo słabe nasienie?
Może czas się poddać?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Waszym zdaniem jest sens się znowu stymulowac, skoro były tylko 3 komórki i mamy bardzo słabe nasienie?
Może czas się poddać?
Wszystko zależy od tego czy macie siłę dalej walczyć. I kiedy będziecie umieli powiedzieć dość... Dopóki są komórki i z nich zarodki to jest szansa na ciążę.
Ja w pierwszej procedurze nie miałam zarodka. Za 3 tygodnie podchodzę do drugiej. I boję się powtórki poprzedniego scenariusza. Rozmawialiśmy z mężem co będzie jeżeli się znowu nie uda. Postanowiliśmy, że w takiej sytuacji zakończymy starania, nie podejdziemy więcej do in vitro. Jednak powiem Ci szczerze, że im bliżej do stymulacji i punkcji tym mniej jestem pewna tej decyzji. Nie wiem czy będę umiała powiedzieć stop i zakończyć starania.
Myślę, że to nie jest dobry dzień na podejmowanie takiej decyzji. Dajcie sobie trochę czasu a rozwiązanie samo nadejdzie.
To są bardzo trudne tematy. A pustka w dniu takim jak ten jest jednym z gorszych uczuć na świecie.
Musisz wyrzucić z siebie cały żal, złość. Wypłakać się i dać sobie czas.
Trzymam za Was kciuki mocno niezależnie od decyzji jaką podejmiecie!Niezapominajka5, inka1985 lubią tę wiadomość
-
Chyba macie rację. Nie potrafię jeszcze powiedziec dość
walczyc nie ma sił, ale nie mogę się tak po prostu poddać i zgodzić się na bezdzietnosc!!!
Farelka lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Farelka wrote:Niezapominajka jeszcze napisz kochana jakie u was nasienie ? Zobacz jak było u Paulci i Neci też było słabe nasienie i są w ciąży
Może trzeba było brać icsi,a nie imsi?
A jak u Was?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Ostatnio było coś około 2mln na ml.
Może trzeba było brać icsi,a nie imsi?
A jak u Was?Basia92, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Niezapominajka5 wrote:Waszym zdaniem jest sens się znowu stymulowac, skoro były tylko 3 komórki i mamy bardzo słabe nasienie?
Może czas się poddać?
Kochana, u mnie przy stymulacji były 3 komórki w tym tylko jedna dojrzała i tym samym jeden zarodek, a stał się cud i dziś już było serduszkoJak zadzwonili, że tylko jeden to płacz i panika, bo co jak się nie uda... Także nie poddawaj się, a przede wszystkim proszę nie podejmuj takich decyzji dziś, odczekaj, przemyśl, porozmawiaj z lekarzem.
My mieliśmy IMSI - mąż ma przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu i obniżone HBA (wiązanie z hialuronowy).
Coś w tym jest, że ciąże z forum strasznie cieszą, a porażki bolą - ja mężowi mówię o WasPaulcia28, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
Farelka wrote:Właśnie Marmis te mrozaczki to dają całkiem inne myślenie . Kiedy teraz je podacie?Marmis