In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
motylek@ wrote:Kurcze jak to jest z tą hiperka? Brzuch mnie cały boli, nie tylko podbrzusze. Ciężko mi się chodzi, plecy też bola:(
Brzuch jakoś bardzo nie jest powiększony i nie mam problemów z oddychaniem. Jutro do pracy a ja się średnio nadaje...
Biorę dostinex ale ile takie objawy mogą się utrzymywać? Czy skoro nie będzie transferu to ten stan może się pogarszac?
Nie wiem na ile to normalne a na ile wymaga kontroli -
Onia wrote:Dziewczyny, a odnośnie tej hiperstymulacji... to lekarz po wynikach wie , że jest ona nieunikniona, czy po objawach o których informujecie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 22:31
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ja właśnie jak tak czytam to chyba jutro zadzwonię do lekarza... Myślałam że ten wzdety brzuch i ból to po punkcji po prostu ze tam grzebali. Ale nie przechodzi nic, brzucha tak wzdetego to nie mam nawet jak się porządnie najem.. Schylic się nie mog, a gdy robię siku to czuję takie dziwne coś.. Boję się że to hiperka i że będę musiała długo czekać na transfer21 lat / 3 lata starań
2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
2018.05 - ICSI
2018.06.04 - punkcja
Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
7.08.2018 FET
12.09.2018 FET? -
Ja mialam podobnie jak Paulcia28 tylko ze na stol trafilam zaraz po punkcji ze wzgledu na krawienie do otrzewbej po 4 dniach wypisali do domu a po 2 kolejnych dniach trafilam do szpitala z plytkim oddechem wysokim cisnieniem. Musialam 8dczekac 2 cykle niestety bo d-dimery nie chcialy spac i heparyne musialam przyjmiwac ponad miesiac.
-
Nati000 wrote:Ja właśnie jak tak czytam to chyba jutro zadzwonię do lekarza... Myślałam że ten wzdety brzuch i ból to po punkcji po prostu ze tam grzebali. Ale nie przechodzi nic, brzucha tak wzdetego to nie mam nawet jak się porządnie najem.. Schylic się nie mog, a gdy robię siku to czuję takie dziwne coś.. Boję się że to hiperka i że będę musiała długo czekać na transfer
Lepiej czekac na transfer niz ryzykowac zdrowiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 22:58
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
gosia1992 wrote:Staram się być dobrej myśli cały czas, będę grzecznie czekać do poniedziałku to będzie już 14 dzień po, nie chce robić wcześniej bety. Dziękuje ❤️
Testa walnełam 9dpt bo już nie wytrztmałam byla jasna druga i namieszało mi to w bańce dwa dni miałam z głowy hehe także nie polecam chociaż zobaczenie drugiej bladej nawet bladej krechy jest sygnałem ze coś jest na rzeczy!Zawsze lepsza blada niż nicnigdy nawet bladej nie widziałam
inka1985, Paulcia28, kasia1234, KasiaŁódź lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPoranne dzień dobry
dziś dzień drugiej bety, idę też do doktorka... troszkę stresik jest, taki o wszystko, ale też nadal mam te skórcze, już nie takie mocne, bo biorę nospę 3 x dziennie, ale czasem to nie wystarcza i ból dopada
słuchajcie, bo o ziołach w ciąży to różnie mówią, dlatego zastanawiam się, czy mogę sobie walnąć meliskę od czasu do czasu? Chyba by się przydała, bo obawiam się, że może mnie lekko popieprzyć zanim doczekam do pierwszego USGWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 05:54
Paulcia28, Marmis lubią tę wiadomość
-
e_mil_ka wrote:Ja mialam podobnie jak Paulcia28 tylko ze na stol trafilam zaraz po punkcji ze wzgledu na krawienie do otrzewbej po 4 dniach wypisali do domu a po 2 kolejnych dniach trafilam do szpitala z plytkim oddechem wysokim cisnieniem. Musialam 8dczekac 2 cykle niestety bo d-dimery nie chcialy spac i heparyne musialam przyjmiwac ponad miesiac.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
inka1985 wrote:Poranne dzień dobry
dziś dzień drugiej bety, idę też do doktorka... troszkę stresik jest, taki o wszystko, ale też nadal mam te skórcze, już nie takie mocne, bo biorę nospę 3 x dziennie, ale czasem to nie wystarcza i ból dopada
słuchajcie, bo o ziołach w ciąży to różnie mówią, dlatego zastanawiam się, czy mogę sobie walnąć meliskę od czasu do czasu? Chyba by się przydała, bo obawiam się, że może mnie lekko popieprzyć zanim doczekam do pierwszego USG
Nie popieprzy Ciebie do usgja żadnych herbatek nie piłam więc nie pomogę, ja mam co jakiś czas bóle takie jak na @ nawet wczoraj mocniejsze były ale przeszły, nie martw sie i postaraj się uspokoić, bo masz kropka / kropki w brzuszku więc stres nie wskazany
inka1985 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Witam
Inka mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta u dr Cię choć odrobinkę uspokoi. Niestety panowanie nad stresem to niesamowita sztuka, która mi kurde coraz gorzej wychodzi
Byłam wczoraj na podglądzie (8 dc). Wysiedziałam 12 jajeczek, ale mam niski estradiol - 560. I tu pytanie do Was - jakie wartości miałyście w tym dniu? Będę wdzięczna za odpowiedzi
Dr zalecił dalszą stymulację. Podgląd w sobotę i punkcja najprawdopodobniej w poniedziałek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 07:42
inka1985 lubi tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
tolerancyjna wrote:Witam
Inka mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta u dr Cię choć odrobinkę uspokoi. Niestety panowanie nad stresem to niesamowita sztuka, która mi kurde coraz gorzej wychodzi
Byłam wczoraj na podglądzie (8 dc). Wysiedziałam 12 jajeczek, ale mam niski estradiol - 560. I tu pytanie do Was - jakie wartości miałyście w tym dniu? Będę wdzięczna za odpowiedzi
Dr zalecił dalszą stymulację. Podgląd w sobotę i punkcja najprawdopodobniej w poniedziałek.
Ja mialam estradiol 1300.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 07:56
tolerancyjna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytolerancyjna wrote:
Byłam wczoraj na podglądzie (8 dc). Wysiedziałam 12 jajeczek, ale mam niski estradiol - 560. I tu pytanie do Was - jakie wartości miałyście w tym dniu? Będę wdzięczna za odpowiedzi
Dr zalecił dalszą stymulację. Podgląd w sobotę i punkcja najprawdopodobniej w poniedziałek.
W 8 dc też miałam mniej więcej tyle Bąbli ale estradiol badałam dopiero 3 dni przed punkcja (cos ok. 2150). Na bank jeszcze wsztstko sie zmini i estradiol bedzie duzo wyzszyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 08:22
-
olcia.de wrote:W 8 dc też miałam mniej więcej tyle Bąbli ale estradiol badałam dopiero 3 dni przed punkcja (cos ok. 2150). Na bank jeszcze wsztstko sie zmini i estradiol bedzie duzo wyzszy3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualnyinka1985 wrote:Poranne dzień dobry
dziś dzień drugiej bety, idę też do doktorka... troszkę stresik jest, taki o wszystko, ale też nadal mam te skórcze, już nie takie mocne, bo biorę nospę 3 x dziennie, ale czasem to nie wystarcza i ból dopada
słuchajcie, bo o ziołach w ciąży to różnie mówią, dlatego zastanawiam się, czy mogę sobie walnąć meliskę od czasu do czasu? Chyba by się przydała, bo obawiam się, że może mnie lekko popieprzyć zanim doczekam do pierwszego USGCzarną herbatę zamieniłam na czerwoną rooibos (ale nie Pu-erh
)i jest bardzo dobra
Na 1 wizytę mam iść dopiero 16 czerwca, nie wiem jak dotrwam do tego czasu
Chyba wypiję litry melisy hahaha
inka1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNati000 wrote:Ja właśnie jak tak czytam to chyba jutro zadzwonię do lekarza... Myślałam że ten wzdety brzuch i ból to po punkcji po prostu ze tam grzebali. Ale nie przechodzi nic, brzucha tak wzdetego to nie mam nawet jak się porządnie najem.. Schylic się nie mog, a gdy robię siku to czuję takie dziwne coś.. Boję się że to hiperka i że będę musiała długo czekać na transfer
-
Ninkali wszystko w porządku u Ciebie?????Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnytolerancyjna wrote:Witam
Inka mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta u dr Cię choć odrobinkę uspokoi. Niestety panowanie nad stresem to niesamowita sztuka, która mi kurde coraz gorzej wychodzibęde chodzić już do tego samego lekarza na prowadzenie ciąży, ale już w jego gabinecie.
Czekam jeszcze na betę, chociaż nie kazał mi sprawdzać przyrostu, stwierdził, że nie pozostawia wątpliwościno i szkoda krwi
za 2 tyg mam następna wizytę, żeby zobaczyć jak się ciąża rozwija
Aaa, i nie mogę jechać pod namiot, mam przestać się zachowywać jak 18-latka... no nie wiem nie wiem
Tolerancyjna super, że jajeczek tyle, ja na tym etapie miałam 9, więc bardzo zbliżony wynikz estradiolem niestety nie pomogę i to mnie własnie wnerwia, bo ja robiąc badania w klinice nie znam ich wyniku... lekarz ma wszystko w systemie i tyle, więc nawet nie wiem co i jak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 10:04
Lubię_czekoladę, Olciaaa, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
inka1985 wrote:Mialam przegląd, wszystko wygląda w porządku a skurcze sa jedną wielką niewiadomą, bo hiperstumulacji nie było i jajniki są wyciszone... W każdym razie moja przygoda z kliniką się kończy
będe chodzić już do tego samego lekarza na prowadzenie ciąży, ale już w jego gabinecie.
Czekam jeszcze na betę, chociaż nie kazał mi sprawdzać przyrostu, stwierdził, że nie pozostawia wątpliwościno i szkoda krwi
za 2 tyg mam następna wizytę, żeby zobaczyć jak się ciąża rozwija
Aaa, i nie mogę jechać pod namiot, mam przestać się zachowywać jak 18-latka... no nie wiem nie wiem
Tolerancyjna super, że jajeczek tyle, ja na tym etapie miałam 9, więc bardzo zbliżony wynikz estradiolem niestety nie pomogę i to mnie własnie wnerwia, bo ja robiąc badania w klinice nie znam ich wyniku... lekarz ma wszystko w systemie i tyle, więc nawet nie wiem co i jak
-
inka1985 wrote:Mialam przegląd, wszystko wygląda w porządku a skurcze sa jedną wielką niewiadomą, bo hiperstumulacji nie było i jajniki są wyciszone... W każdym razie moja przygoda z kliniką się kończy
będe chodzić już do tego samego lekarza na prowadzenie ciąży, ale już w jego gabinecie.
Czekam jeszcze na betę, chociaż nie kazał mi sprawdzać przyrostu, stwierdził, że nie pozostawia wątpliwościno i szkoda krwi
za 2 tyg mam następna wizytę, żeby zobaczyć jak się ciąża rozwija
Aaa, i nie mogę jechać pod namiot, mam przestać się zachowywać jak 18-latka... no nie wiem nie wiem
Tolerancyjna super, że jajeczek tyle, ja na tym etapie miałam 9, więc bardzo zbliżony wynikz estradiolem niestety nie pomogę i to mnie własnie wnerwia, bo ja robiąc badania w klinice nie znam ich wyniku... lekarz ma wszystko w systemie i tyle, więc nawet nie wiem co i jak
Zatem Kochana DOROŚNIJAle nie za bardzo, bo mi odpowiada taka Inka
Wszystkiego dobrego dla Was - dbaj o te swoje pączusie
Hahaha i powiem Ci, że dobrze, że nie miałaś wyników do ręki - ja mam i patrz co mi się z głową dzieje
Ale spoko. Postaram się utrzymać emocje na wodzy. Zobaczymy co mi wyjdzie z tego poskramianiainka1985, Paulcia28 lubią tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰