In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nuśka82 wrote:Dziewczyny czy ja mogę liczyć na to że klinika po jutrzejszym transferze da mi zwolnienie lekarskie? Jednak przemyslalam sprawę i nie chcę iść do pracy. Za dużo stresu.
-
Nuśka82 wrote:Dziewczyny czy ja mogę liczyć na to że klinika po jutrzejszym transferze da mi zwolnienie lekarskie? Jednak przemyslalam sprawę i nie chcę iść do pracy. Za dużo stresu.
U mnie też dają zwolnienie tylko trzeba poprosić. Lekarz nie widzi problemu żeby dać zwolnienie. Myślałam że bedzie pytał gdzie pracuję ale żadnych pytań bez dyskusji zawsze dostawałam 2 tyg zwolnienia. -
asias wrote:Może jeszcze nic nie jest przekreślone jeśli lekarz tak mówi
On na codzień widzi przeróżne przypadki i wszystko może się zdarzyć. Nie patrz na to, że wcześniej o tej porze miałaś dodatnią, bo każda ciąża jest inna, może zarodek zaczął się dzień później wgryzać niż poprzednio. Ja też w poniedziałek zbadam betę bo wtedy już napewno będzie coś widać, tylko u mnie progesteron był niski i obawiam się, że u mnie nic z tego.
Może masz rację. Ale tyle czarnych myśli. Czekamy do poniedziałku. Fakt, że poprzedni zarodek był znacznie lepszy(5AA), już zaczynał się "wykluwać", ten obecny był klasy 2BB. Może rzeczywiści ma małe opóźnienie. U mnie progesteron 33, estradiol prawie 600.Lekarz każe czekać bo hormony w normie.
Do tej pory nie miałam żadnych objawów. Dopiero w drodze powrotnej zaczął mnie brzuch pobolewać ale to chyba z nerwów.
Mam nadzieję, że tobie się uda.
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Salsefia wrote:Dziewczyny, takie głupie pytanie ale jak to jest z seksem? Wiadomo po punkcji i transferze nie ale jak to jest podczas stymulacji?
My przez całą stymulację regularnie się kochaliśmy. 3 dni przed punkcja lekarz nawet zalecał, dla sprawnych żołnierzyków. Po punkcji dobrze się czułam więc też nie widziałam problemu, żeby nie korzystać. Od dnia transferu już przestaliśmy,by nie zaszkodzićSalsefia lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Bajka_88 wrote:Byłam na drugiej weryfikacji. Hormony ok. Beta - 0. Nawet nie drgneła. Lekarz twierdzi, że nie ma co panikować. Bo to dopiero 6dpt. I jeszcze za wcześnie. Miesiac temu 6dpt była już beta na plus. Po prostu chce mi się ryczeć. ;(. Chyba moje złe przeczucie zaczyna się sprawdzać.
Leki mam przyjmować dalej. W poniedziałek kolejne badanie. Jeżeli nic nie wyjdzie to leki w odstawkę.
Bajeczko poczekaj jeszcze kilka dni o powtórz betę. 6 dni to bardzo wcześnie. Miałaś 3 czy 5 dniowe zarodki?
Mi przy 5 dniowych dr kazał testować dopiero w 10dpt. Mam nadzieję, że u ciebie się rozkręci ta betaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 20:35
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Nie wiem czemu dziewczyny, ale dzisiaj jestem pełna optymizmu i czuję, że się uda.. Boję się bo to pierwszy raz i miałam różne myśli i przygotowałam się na najgorsze a dzisiaj? Wierzę
e_mil_ka, inka1985, Paulaa25 lubią tę wiadomość
21 lat / 3 lata starań
2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
2018.05 - ICSI
2018.06.04 - punkcja
Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
7.08.2018 FET
12.09.2018 FET? -
Nati000 wrote:Nie wiem czemu dziewczyny, ale dzisiaj jestem pełna optymizmu i czuję, że się uda.. Boję się bo to pierwszy raz i miałam różne myśli i przygotowałam się na najgorsze a dzisiaj? Wierzę
-
Nuśka82 wrote:Nati ja mam tak samo jak ty. Raz pełna optymizmu, nie biorę pod uwagę innego rozwiązania, a innym razem myślę, że to niemożliwe. Ale to chyba normalne.
Paulaa25 lubi tę wiadomość
21 lat / 3 lata starań
2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
2018.05 - ICSI
2018.06.04 - punkcja
Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
7.08.2018 FET
12.09.2018 FET? -
MonikA_89! wrote:Bajeczko poczekaj jeszcze kilka dni o powtórz betę. 6 dni to bardzo wcześnie. Miałaś 3 czy 5 dniowe zarodki?
Mi przy 5 dniowych dr kazał testować dopiero w 10dpt. Mam nadzieję, że u ciebie się rozkręci ta beta
A ty jak się czujesz ??Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Nati000 wrote:Ja gdy zaczęłam stymulacje nie dowierzalam w to co się dzieje, mówili że po punkcji wszystko się zmieni nawet gdy mnie jajniki bolały czy musiałam przedłużyć stymulacje . Po punkcji też nie dowierzalam, ale byłam cały czas na nie, że mi się nie uda. Ze pomimo mojego młodego wieku, że no u mnie problemu nie ma, że mamy 3 blastki i tak się nie uda. A dopiero dzisiaj mnie olsnilo a może jednak nam się uda? Musi się udać
Mam tak samo, wahania nastrojów i myśl „czemu miałoby sie udać, nudny sie nie udało”
Może to ze strachu przed porażką
Słyszałam, że trzeba uwierzyć i przyciągać w ten sposób dobre rzeczy ale cieżko zastosować to w praktyce -
Salsefia wrote:Mam tak samo, wahania nastrojów i myśl „czemu miałoby sie udać, nudny sie nie udało”
Może to ze strachu przed porażką
Słyszałam, że trzeba uwierzyć i przyciągać w ten sposób dobre rzeczy ale cieżko zastosować to w praktyce. Ja gdy usłyszałam, że mam transfer odroczony to już, że nigdy go nie będę miała bo zawsze coś się znajdzie (takie głupie myśli hehe) ostatnio miałam fazę na torbiele, że napewno mi zostały po tej hiperce i się nie wchlonely. Ale teraz jednak sobie myślę lekarz nic nie wspomniał to może ich nie być
no chociaż boję się że są.. Ale staram się być dobtej myśli i nie załamywać się
21 lat / 3 lata starań
2017.12 - Gameta Rzgów /badanie nasienia bardzo słabe.
2018.01 - stwierdzone OAT u męża.
2018.05 - ICSI
2018.06.04 - punkcja
Mamy ❄️4AA ❄️4BB❄️4BB
7.08.2018 FET
12.09.2018 FET? -
Dziewczyny zaczynam świrować, takiej ilości i tak rozciagliwego śluzu jak dziś nigdy nie mialam. Pecherzyki rano wielkości 12-14mm a cetrotide mam wziąć w niedziele wieczorem, to bedzie 10 dzień stymulacji. Mam nadzieje, że nie pęknął za wcześnie
-
Salsefia wrote:Dziewczyny zaczynam świrować, takiej ilości i tak rozciagliwego śluzu jak dziś nigdy nie mialam. Pecherzyki rano wielkości 12-14mm a cetrotide mam wziąć w niedziele wieczorem, to bedzie 10 dzień stymulacji. Mam nadzieje, że nie pęknął za wcześnie
Dziewczyny we wtorek punkcja jak ja przetrwa już dziś od południa tak mnie bolą jajniki że hoho bardzo dużo jajek mam, aż się boję pomyśleć że jeszcze prawie 4 dni... Co mogę wziąść na ból nospę?Rocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
Hej
Chce Wam opisac historie ktora mnie spotkala w klinice Invicta.
Mialam laparoskopie, usuwana torbiel z lewego jajnika. Diagnoza, ze wszystko jest ok. Miesiac po operacji udalam sie do Pana Lukaszuka poniewaz partner mial problemy. Zaplacilam z gory za wizyte. Powiedzialam Panu Luaksuzkowi ze jestem meisiac po laparoskopii ale ze mna jest wszystko ok. Na to Pan Lukaszuk zmusil mnie ze wykona mi USG mimo ze mowilam ze nie ma takiej potrzeby. Ale bez tego nie chcial rozmawiac ani oddac pieniedzy. Po sekundzie tego USG natychmiast stwierdzil ze uszkodzono mi oba jajniki oidczas laparoskopii i zostalo mi tylko in vitro, na dodatek by moze z komorka dawczyni. USg mi nie dal,nawet nei zapytal czy mam meisiaczke. a miesiaczkuje normalnie. Operowany mialam tylko jeden jajnik i ten operowany jajnik zostal uratowany i ma sie bardzo dobrze. Dwa dni po wizycie u Pana Lukaszuka powtorzylam Usg i okazalo sie ze mam na jajniku cialko zolte.
Zglosilam sprawe do Rzecznika Praw Pacjenta.Pan Lukaszuk nie chce wydac USG na ktorym postawil ta szokujaca dla mnie diagnoze. Rzecznik stwierdzil naruszenie moich praw do dokumentacji meedycznej o czym powiadomil dyrektora NFZ.
W dalszej kolejnosci zglosze zlamanie wobec mnie etyki lekarskiej itp.
Dodam ze zaszlam w ciaze natychmiast, po jednej probie w sposob naturalny. -
asias wrote:Od wczoraj mnie nie było, a tyle się wydarzyło.
Monika tak mi przykro, co za wieści, tyle już wszystkiego przeszłyśmy w walce o dziecko, a tu jeszcze takie okrucieństwa. Mam nadzieję, że beta spada w takim wypadku i nie ma żadnej pozamacicznej! Brak słów, niech ten chol.. ny los się w końcu odmieni, bo mnie kur.. jasna strzeli! Taka jestem dziś zła.
Zrobiłam weryfikację progesteronu tak dla własnej wiadomosci i jest niski, wynosi tylko 13, już podejrzewam o czym to świadczy, a nie mam mrozaczków i 3 ICSI mnie zapewne czeka. Na dodatek mieszkam z teściami, i przyjeżdża szwagierka w ciąży na "dłuższe wczaaaasy" do swojej mamy bo jej się nudzi, i znów będą rozmowy o jej ciąży,z resztą jak co 2 tygodnie, bo za często ją tu ciągnie ale tym razem na dłużej, a ja będę testować betę w tym czasie, i przewiduję płacz i załamanie. Oczywiście nic nie wie o in vitro, ona zaszła w ciążę za pierwszym razem odkąd zaczęła się starać, a oznajmiła z uśmiechem to u teściów jak wszyscy jedliśmy obiad z tydzień po naszym pochowaniu poronionego dzieciątka. Myślałam, że wtedy uduszę się od powstrzymywania płaczu. Nic do niej nie mam ale poprostu w takich momentach nie mogę patrzeć na jej brzuch, wolę przepłakać w samotności, potrzebuję po prostu prywatności, a nie mamy jak się wyprowadzić bo mój jest rolnikiem, rodzice przpisali mu gospodarstwo, a ona przyjeżdża, kiedy chce i nawet nas nie informuje o tym. Wkurza mnie to.
Sorki za moje gorzkie żale, ale musiałam to wyrzucić z siebie
asias lubi tę wiadomość
MALINKA
39 lat
AMH-0,680
Punkcja 15.03.2019
Transfer 18.03.2019
2 zarodków 3 dniowy
9dpt-beta 0,380 mIU/ml
14dpt-beta <0,100mIU/ml -
Dziewczyny co za smutne historie. Pampuma ciesze się ze u Ciebie ze szczęśliwym zakończeniem.
Niestety wniosek taki ze nie zawsze można na 100%zaufać lekarzowi ;/👩🦰
Hiperpolaktynemia
Niedoczynnosc tarczycy
Endometrioza
👱♂️
Czynnik męski
4 inseminacje 😞😞😞😞
IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
Transfer świeży 😞
Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
07.2020 Crio❄️😞
09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka -
Hej Kobietki. Mało się tu udzielam ale podczytuje was codziennie i po prostu nie raz mi smutno że się wam nie którym nie udało a nieraz cieszę na radosne wiadomości.Podoba mi się jak się nawzajem wspieracie a zarazem dajecie kopniaki na negatywne myślenie.Więc KOCHANE dnia 27 czerwca jadziemy na rozmowę do przygotowania się o in vitro. Już to przechodziłam raz z pozytywnym zakończeniem ale upłyneły 4 lata i pragne 2 skarba i szczerze mówiąc mam stracha a wiem co i jak ale te obawy znowu wracają i staram sobie przypomnieć jak to się zaczeło .
Paulaa25, Luna131, inka2707, KasiaŁódź lubią tę wiadomość
MALINKA
39 lat
AMH-0,680
Punkcja 15.03.2019
Transfer 18.03.2019
2 zarodków 3 dniowy
9dpt-beta 0,380 mIU/ml
14dpt-beta <0,100mIU/ml -
nick nieaktualnyDzień dobry moje drogie! :* Mało mnie wczoraj było i dziś nadrabiałam, ale moje życie skończylo się ok 15, kiedy ktoś odlączył mi wtyczke od prądu i mogłam już tylko spać, z małą przerwą na pizzę i colę
bardzo zdrowo, ale tylko to umie "ugotować" mój niemąż
Monika dawaj znac jak tam i dużo siły i wytrwałości
Micha wrote:Czytam Was od samego początku bo w styczniu miałam pierwszy transfer udany byłam w ciąży bliźniaczej jednak w 11tc poroniłambardzo mi przykro, tym bardziej, ze wiem jaka to radość zobaczyć dwa serucha, a cholera 11tc to jakiś hardcore... Przepraszam, jeśli nie powinnam pytać, ale jak się domyślasz włączyła mi sie czerwona lampka, czy lekarze znaleźli przyczynę?