X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • MLODA31 Debiutantka
    Postów: 13 0

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuziu87 a mialas jakies objawy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    Podczytuje Was od maja czyli od momentu mojej punkcji. Mam 6 zarodków. W czerwcu miałam histeroskopie i wycięcie polipa. W końcu nadszedł czas transferu. Jutro mam mieć krio ale niestety dzisiaj wyszła mi delikatna opryszczka na ustach, prawie jej nie widać i tutaj mojej pytanie co zrobić? Myślę, że jeżeli sama o niej nie wspomnę to nikt jej nie zauważy, ale pani pielęgniarka uprzedzała, że jeżeli dopadnie mnie grypa lub opryszczka to krio nie będzie. Czuje się dobrze, 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i brałam antybiotyki i myślę, że może to przez to. Nie wiem co zrobić, czy powiedzieć o tej opryszczce, czy któraś miała taki problem?

  • Karolciaaa26 Autorytet
    Postów: 518 182

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Ja robiłam w 13 dniu po transferze dwudniowego zarodka. Test robiłam popołudniu dopiero jak odebrałam wynik bety żeby zobaczyć wreszcie dwie kreski :-)
    A to twoje pierwsze podejscie Kochana? A jaki jestes rocznik jak moze zapytac? :)

    Nadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
    28 lat
    8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
    23 lipiec beta :(
    Czekamy na cud♡♡
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida wrote:
    Cześć,
    Podczytuje Was od maja czyli od momentu mojej punkcji. Mam 6 zarodków. W czerwcu miałam histeroskopie i wycięcie polipa. W końcu nadszedł czas transferu. Jutro mam mieć krio ale niestety dzisiaj wyszła mi delikatna opryszczka na ustach, prawie jej nie widać i tutaj mojej pytanie co zrobić? Myślę, że jeżeli sama o niej nie wspomnę to nikt jej nie zauważy, ale pani pielęgniarka uprzedzała, że jeżeli dopadnie mnie grypa lub opryszczka to krio nie będzie. Czuje się dobrze, 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i brałam antybiotyki i myślę, że może to przez to. Nie wiem co zrobić, czy powiedzieć o tej opryszczce, czy któraś miała taki problem?

    Ja bym powiedziała lekarzowi :)

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MLODA31 wrote:
    Zuziu87 a mialas jakies objawy?

    Tydzień po transferze pojawiły się okropne bóle brzucha i dolnej części pleców, takie miesiączkowe ale silniejsze. Średnio pomagała nawet no-spa. Wybudziły mnie w nocy. Cały dzień płakałam, że się nie udało. Tak dwa, trzy dni przed testem pojawiły się nudności ale myślałam, że to przez luteinę.
    Byłam pewna, że okres się zbliża a tu taka niespodzianka :-)
    I jak termin miesiączki minął to bóle brzucha ustąpiły.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolciaaa26 wrote:
    A to twoje pierwsze podejscie Kochana? A jaki jestes rocznik jak moze zapytac? :)

    Tak jak mój nick pokazuje rocznik 87 :-)
    To było moje drugie in vitro, ale pierwszy transfer. Bo w pierwszym podejściu nie miałam żadnego zarodka.

    Karolciaaa26, tolerancyjna lubią tę wiadomość

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida wrote:
    Cześć,
    Podczytuje Was od maja czyli od momentu mojej punkcji. Mam 6 zarodków. W czerwcu miałam histeroskopie i wycięcie polipa. W końcu nadszedł czas transferu. Jutro mam mieć krio ale niestety dzisiaj wyszła mi delikatna opryszczka na ustach, prawie jej nie widać i tutaj mojej pytanie co zrobić? Myślę, że jeżeli sama o niej nie wspomnę to nikt jej nie zauważy, ale pani pielęgniarka uprzedzała, że jeżeli dopadnie mnie grypa lub opryszczka to krio nie będzie. Czuje się dobrze, 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i brałam antybiotyki i myślę, że może to przez to. Nie wiem co zrobić, czy powiedzieć o tej opryszczce, czy któraś miała taki problem?

    Ja bym powiedziała lekarzowi.

  • Karolciaaa26 Autorytet
    Postów: 518 182

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Tak jak mój nick pokazuje rocznik 87 :-)
    To było moje drugie in vitro, ale pierwszy transfer. Bo w pierwszym podejściu nie miałam żadnego zarodka.
    Super gratuluje ze pierwsze podejscie sie powiodlo :) Ja jeszcze czekam i jiz niewiem co ze soba zrobic przez te czekanie :/ Tak sie zastanawiam czy pojawia sie jakies symptomy ciazowe zanum zrobie bete :/

    Zizu87 lubi tę wiadomość

    Nadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
    28 lat
    8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
    23 lipiec beta :(
    Czekamy na cud♡♡
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolciaaa26 wrote:
    Super gratuluje ze pierwsze podejscie sie powiodlo :) Ja jeszcze czekam i jiz niewiem co ze soba zrobic przez te czekanie :/ Tak sie zastanawiam czy pojawia sie jakies symptomy ciazowe zanum zrobie bete :/

    Ja jakoś przez pierwszy tydzień po transferze się nie stresowałam. Ale jak się pojawiły te bóle "miesiączkowe" to się załamałam. Czekałam jak na szpilkach na dzień bety. Czekałam do 13 dpt żeby wynik był wiarygodny, bo tak chcieli w klinice. I potem jak przyszedł wynik i był wysoki to dotarło do mnie, że mogłam zrobić betę kilka dni wcześniej. Ile stresu bym sobie zaoszczędziła :-) Z drugiej strony wynik był wysoki i jednoznaczny :-)
    A co do objawów to nie ma reguły. Nudności można mieć zarówno w ciąży jak i po luteinie. Bóle brzucha mogą zwiastować ciążę jak i okres.
    Teraz jestem mądrzejsza i wiem, że objawami absolutnie nie można się sugerować.

    Kadetka lubi tę wiadomość

  • Karolciaaa26 Autorytet
    Postów: 518 182

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Ja jakoś przez pierwszy tydzień po transferze się nie stresowałam. Ale jak się pojawiły te bóle "miesiączkowe" to się załamałam. Czekałam jak na szpilkach na dzień bety. Czekałam do 13 dpt żeby wynik był wiarygodny, bo tak chcieli w klinice. I potem jak przyszedł wynik i był wysoki to dotarło do mnie, że mogłam zrobić betę kilka dni wcześniej. Ile stresu bym sobie zaoszczędziła :-) Z drugiej strony wynik był wysoki i jednoznaczny :-)
    A co do objawów to nie ma reguły. Nudności można mieć zarówno w ciąży jak i po luteinie. Bóle brzucha mogą zwiastować ciążę jak i okres.
    Teraz jestem mądrzejsza i wiem, że objawami absolutnie nie można się sugerować.
    Ja od dzis zalapalam stresa mocnego bo te czekanie to najgorsze chyba :( Rozmawiam do kropkow,prosze zeby z mama zostali.Mam nadzieje ze bedzie im dobrze u mnie w brzuszku i zostana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 21:39

    Paulcia28, Zizu87, Salsefia, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość

    Nadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
    28 lat
    8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
    23 lipiec beta :(
    Czekamy na cud♡♡
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida wrote:
    Cześć,
    Podczytuje Was od maja czyli od momentu mojej punkcji. Mam 6 zarodków. W czerwcu miałam histeroskopie i wycięcie polipa. W końcu nadszedł czas transferu. Jutro mam mieć krio ale niestety dzisiaj wyszła mi delikatna opryszczka na ustach, prawie jej nie widać i tutaj mojej pytanie co zrobić? Myślę, że jeżeli sama o niej nie wspomnę to nikt jej nie zauważy, ale pani pielęgniarka uprzedzała, że jeżeli dopadnie mnie grypa lub opryszczka to krio nie będzie. Czuje się dobrze, 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i brałam antybiotyki i myślę, że może to przez to. Nie wiem co zrobić, czy powiedzieć o tej opryszczce, czy któraś miała taki problem?


    Mi ostatnio dr powiedziala, ze opryszczka nie rzutuje na transfer o ile nie jest ona pierwsza.. przy pierwszej zaleca sie kuracje tabletkami..

    Tak czy inaczej powiedzialabym lekarzowi

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedzi, powiem lekarzowi o opryszczce. Będę spokojniejsza. Najwyżej poczekam jeszcze miesiąc :(. Nie jest to moja pierwsza opryszczka w życiu, czytałam gdzieś na forum, że nie wpływa na zarodki i na transfer. Nie wiem dlaczego tak powiedziała pielęgniarka w klinice. Chyba chodzi bardziej o organizm, że może być osłabiony czy coś... Zapytam jutro lekarza rano jeszcze przed transferem. Generalnie opryszczkę mam bardzo małą, szybko potraktowałam ją zoviraxem i jej nie widać. Mam jednak nadzieję, że do transferu dojdzie.

  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 10 lipca 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida wrote:
    Dziękuję za odpowiedzi, powiem lekarzowi o opryszczce. Będę spokojniejsza. Najwyżej poczekam jeszcze miesiąc :(. Nie jest to moja pierwsza opryszczka w życiu, czytałam gdzieś na forum, że nie wpływa na zarodki i na transfer. Nie wiem dlaczego tak powiedziała pielęgniarka w klinice. Chyba chodzi bardziej o organizm, że może być osłabiony czy coś... Zapytam jutro lekarza rano jeszcze przed transferem. Generalnie opryszczkę mam bardzo małą, szybko potraktowałam ją zoviraxem i jej nie widać. Mam jednak nadzieję, że do transferu dojdzie.

    Czasami trzeba farmakologiczne osłabiać organizm żeby szansę zwiększyć... Bądź dobrej myśli :) moim zdaniem nie przełożą Ci transferu na spokojnie.. Powodzenia! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 23:35

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 11 lipca 2018, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    Hej dziewczyny. Ja mam jutro punkcje.
    Chciałam zapytać jak długo po punkcji przebywalyscie jeszcze w klinice? I e którym momencie wasi M byli proszeni o oddanie nasienia?
    Hej my byliśmy ok 2 godz.M oddaje nasienie przed punkcją albo w trakcie u nas był poproszony wcześniej na oddanie :)
    Powodzenia !!!

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 11 lipca 2018, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida wrote:
    Dziękuję za odpowiedzi, powiem lekarzowi o opryszczce. Będę spokojniejsza. Najwyżej poczekam jeszcze miesiąc :(. Nie jest to moja pierwsza opryszczka w życiu, czytałam gdzieś na forum, że nie wpływa na zarodki i na transfer. Nie wiem dlaczego tak powiedziała pielęgniarka w klinice. Chyba chodzi bardziej o organizm, że może być osłabiony czy coś... Zapytam jutro lekarza rano jeszcze przed transferem. Generalnie opryszczkę mam bardzo małą, szybko potraktowałam ją zoviraxem i jej nie widać. Mam jednak nadzieję, że do transferu dojdzie.

    Mi lekarz powiedział, że opryszczka - bo to wirus - rzutuje na dziecko, na zarodek. Powiedział, że wtedy dzieci rodzą się 'brzydkie' :(

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 11 lipca 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam pytanie wczoraj na wizycie widziałam opis moim zarodków doktor i embriolog mówią że są ładne natomiast śledzę na necie opisy i jakoś się zmarwilam, może Wy mi bardziej wytlumaczycie, moje zarodki były zamrożone w 5 dobie są to blastki, było tak napisane, 3 doba 8blastomerow 4 dnia morula 5 doba 2AA widziałam że jest 6 stopni rozprezenia czy te 2 to znaczy że jest słabo rozwinięta blastka???

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 11 lipca 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :) podczutuje Was odkąd podchodziłam do pierwszego ICSI.
    Teraz zaczynam "przygodę" z drugim podejsciem .. od 13.07 będę brała Gonal F 150j.
    Pierwsze ICSI miałam w Polsce do drugiego podchodzimy we Francji(tutaj mieszkamy) .. Pytanie czy po transferze faktycznie tzreba maximum odpoczywac??.. Myśleliśmy jechać do Polski w sierpniu autem czy to dobry pomysł? lepiej zrezygnować ? oczywiscie zobaczymy jak się wszystko potoczy i czy dojdzie do transferu i najważniejsze co powie lekarz!..

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 11 lipca 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    Witajcie :) podczutuje Was odkąd podchodziłam do pierwszego ICSI.
    Teraz zaczynam "przygodę" z drugim podejsciem .. od 13.07 będę brała Gonal F 150j.
    Pierwsze ICSI miałam w Polsce do drugiego podchodzimy we Francji(tutaj mieszkamy) .. Pytanie czy po transferze faktycznie tzreba maximum odpoczywac??.. Myśleliśmy jechać do Polski w sierpniu autem czy to dobry pomysł? lepiej zrezygnować ? oczywiscie zobaczymy jak się wszystko potoczy i czy dojdzie do transferu i najważniejsze co powie lekarz!..
    Hej witamy. Widzę że u Was też azoospermia :-( jeśli chcesz to jedźcie na urlop po transferze. Leżenie plackiem nic nie pomoże, postaraj się odpocząć na urlopie bez większego wysiłku.Ja mam zamiar po kolejnym transferze iść do pracy. Trzymam mocno kciuki żeby transfer się odbył w planowanym terminie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 11:27

    Basia92 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 11 lipca 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolciaaa26 wrote:
    Ja od dzis zalapalam stresa mocnego bo te czekanie to najgorsze chyba :( Rozmawiam do kropkow,prosze zeby z mama zostali.Mam nadzieje ze bedzie im dobrze u mnie w brzuszku i zostana.
    Wielkie kciuki!!!!!!!! &&&

    Karolciaaa26 lubi tę wiadomość

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 11 lipca 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    Witajcie :) podczutuje Was odkąd podchodziłam do pierwszego ICSI.
    Teraz zaczynam "przygodę" z drugim podejsciem .. od 13.07 będę brała Gonal F 150j.
    Pierwsze ICSI miałam w Polsce do drugiego podchodzimy we Francji(tutaj mieszkamy) .. Pytanie czy po transferze faktycznie tzreba maximum odpoczywac??.. Myśleliśmy jechać do Polski w sierpniu autem czy to dobry pomysł? lepiej zrezygnować ? oczywiscie zobaczymy jak się wszystko potoczy i czy dojdzie do transferu i najważniejsze co powie lekarz!..

    Witaj Basiu!
    Widzę, że uda się rozpocząć in vitro w lipcu. Ja po punkcji miałam kilka dni wolnego, potem wróciłam do pracy. Więc myślę, że urlop tym bardziej nie zaszkodzi :-) Kiedyś czytałam wypowiedź eksperta na forum nOvum i napisał, że po transferze można jechać w dłuższą podróż samochodem tylko robić częstsze przerwy.
    Mocno trzymam kciuki żeby tym razem się udało :-)

    Basia92 lubi tę wiadomość

‹‹ 754 755 756 757 758 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ