In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć,
Podczytuje Was od maja czyli od momentu mojej punkcji. Mam 6 zarodków. W czerwcu miałam histeroskopie i wycięcie polipa. W końcu nadszedł czas transferu. Jutro mam mieć krio ale niestety dzisiaj wyszła mi delikatna opryszczka na ustach, prawie jej nie widać i tutaj mojej pytanie co zrobić? Myślę, że jeżeli sama o niej nie wspomnę to nikt jej nie zauważy, ale pani pielęgniarka uprzedzała, że jeżeli dopadnie mnie grypa lub opryszczka to krio nie będzie. Czuje się dobrze, 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i brałam antybiotyki i myślę, że może to przez to. Nie wiem co zrobić, czy powiedzieć o tej opryszczce, czy któraś miała taki problem? -
Zizu87 wrote:Ja robiłam w 13 dniu po transferze dwudniowego zarodka. Test robiłam popołudniu dopiero jak odebrałam wynik bety żeby zobaczyć wreszcie dwie kreskiNadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
28 lat
8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
23 lipiec beta
Czekamy na cud♡♡ -
Frida wrote:Cześć,
Podczytuje Was od maja czyli od momentu mojej punkcji. Mam 6 zarodków. W czerwcu miałam histeroskopie i wycięcie polipa. W końcu nadszedł czas transferu. Jutro mam mieć krio ale niestety dzisiaj wyszła mi delikatna opryszczka na ustach, prawie jej nie widać i tutaj mojej pytanie co zrobić? Myślę, że jeżeli sama o niej nie wspomnę to nikt jej nie zauważy, ale pani pielęgniarka uprzedzała, że jeżeli dopadnie mnie grypa lub opryszczka to krio nie będzie. Czuje się dobrze, 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i brałam antybiotyki i myślę, że może to przez to. Nie wiem co zrobić, czy powiedzieć o tej opryszczce, czy któraś miała taki problem?
Ja bym powiedziała lekarzowi -
MLODA31 wrote:Zuziu87 a mialas jakies objawy?
Tydzień po transferze pojawiły się okropne bóle brzucha i dolnej części pleców, takie miesiączkowe ale silniejsze. Średnio pomagała nawet no-spa. Wybudziły mnie w nocy. Cały dzień płakałam, że się nie udało. Tak dwa, trzy dni przed testem pojawiły się nudności ale myślałam, że to przez luteinę.
Byłam pewna, że okres się zbliża a tu taka niespodzianka
I jak termin miesiączki minął to bóle brzucha ustąpiły.Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Karolciaaa26 wrote:A to twoje pierwsze podejscie Kochana? A jaki jestes rocznik jak moze zapytac?
Tak jak mój nick pokazuje rocznik 87
To było moje drugie in vitro, ale pierwszy transfer. Bo w pierwszym podejściu nie miałam żadnego zarodka.Karolciaaa26, tolerancyjna lubią tę wiadomość
-
Frida wrote:Cześć,
Podczytuje Was od maja czyli od momentu mojej punkcji. Mam 6 zarodków. W czerwcu miałam histeroskopie i wycięcie polipa. W końcu nadszedł czas transferu. Jutro mam mieć krio ale niestety dzisiaj wyszła mi delikatna opryszczka na ustach, prawie jej nie widać i tutaj mojej pytanie co zrobić? Myślę, że jeżeli sama o niej nie wspomnę to nikt jej nie zauważy, ale pani pielęgniarka uprzedzała, że jeżeli dopadnie mnie grypa lub opryszczka to krio nie będzie. Czuje się dobrze, 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i brałam antybiotyki i myślę, że może to przez to. Nie wiem co zrobić, czy powiedzieć o tej opryszczce, czy któraś miała taki problem?
Ja bym powiedziała lekarzowi. -
Zizu87 wrote:Tak jak mój nick pokazuje rocznik 87
To było moje drugie in vitro, ale pierwszy transfer. Bo w pierwszym podejściu nie miałam żadnego zarodka.Zizu87 lubi tę wiadomość
Nadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
28 lat
8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
23 lipiec beta
Czekamy na cud♡♡ -
Karolciaaa26 wrote:Super gratuluje ze pierwsze podejscie sie powiodlo Ja jeszcze czekam i jiz niewiem co ze soba zrobic przez te czekanie Tak sie zastanawiam czy pojawia sie jakies symptomy ciazowe zanum zrobie bete
Ja jakoś przez pierwszy tydzień po transferze się nie stresowałam. Ale jak się pojawiły te bóle "miesiączkowe" to się załamałam. Czekałam jak na szpilkach na dzień bety. Czekałam do 13 dpt żeby wynik był wiarygodny, bo tak chcieli w klinice. I potem jak przyszedł wynik i był wysoki to dotarło do mnie, że mogłam zrobić betę kilka dni wcześniej. Ile stresu bym sobie zaoszczędziła Z drugiej strony wynik był wysoki i jednoznaczny
A co do objawów to nie ma reguły. Nudności można mieć zarówno w ciąży jak i po luteinie. Bóle brzucha mogą zwiastować ciążę jak i okres.
Teraz jestem mądrzejsza i wiem, że objawami absolutnie nie można się sugerować.Kadetka lubi tę wiadomość
-
Zizu87 wrote:Ja jakoś przez pierwszy tydzień po transferze się nie stresowałam. Ale jak się pojawiły te bóle "miesiączkowe" to się załamałam. Czekałam jak na szpilkach na dzień bety. Czekałam do 13 dpt żeby wynik był wiarygodny, bo tak chcieli w klinice. I potem jak przyszedł wynik i był wysoki to dotarło do mnie, że mogłam zrobić betę kilka dni wcześniej. Ile stresu bym sobie zaoszczędziła Z drugiej strony wynik był wysoki i jednoznaczny
A co do objawów to nie ma reguły. Nudności można mieć zarówno w ciąży jak i po luteinie. Bóle brzucha mogą zwiastować ciążę jak i okres.
Teraz jestem mądrzejsza i wiem, że objawami absolutnie nie można się sugerować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 21:39
Paulcia28, Zizu87, Salsefia, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
Nadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
28 lat
8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
23 lipiec beta
Czekamy na cud♡♡ -
Frida wrote:Cześć,
Podczytuje Was od maja czyli od momentu mojej punkcji. Mam 6 zarodków. W czerwcu miałam histeroskopie i wycięcie polipa. W końcu nadszedł czas transferu. Jutro mam mieć krio ale niestety dzisiaj wyszła mi delikatna opryszczka na ustach, prawie jej nie widać i tutaj mojej pytanie co zrobić? Myślę, że jeżeli sama o niej nie wspomnę to nikt jej nie zauważy, ale pani pielęgniarka uprzedzała, że jeżeli dopadnie mnie grypa lub opryszczka to krio nie będzie. Czuje się dobrze, 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i brałam antybiotyki i myślę, że może to przez to. Nie wiem co zrobić, czy powiedzieć o tej opryszczce, czy któraś miała taki problem?
Mi ostatnio dr powiedziala, ze opryszczka nie rzutuje na transfer o ile nie jest ona pierwsza.. przy pierwszej zaleca sie kuracje tabletkami..
Tak czy inaczej powiedzialabym lekarzowiNajszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
nick nieaktualnyDziękuję za odpowiedzi, powiem lekarzowi o opryszczce. Będę spokojniejsza. Najwyżej poczekam jeszcze miesiąc . Nie jest to moja pierwsza opryszczka w życiu, czytałam gdzieś na forum, że nie wpływa na zarodki i na transfer. Nie wiem dlaczego tak powiedziała pielęgniarka w klinice. Chyba chodzi bardziej o organizm, że może być osłabiony czy coś... Zapytam jutro lekarza rano jeszcze przed transferem. Generalnie opryszczkę mam bardzo małą, szybko potraktowałam ją zoviraxem i jej nie widać. Mam jednak nadzieję, że do transferu dojdzie.
-
Frida wrote:Dziękuję za odpowiedzi, powiem lekarzowi o opryszczce. Będę spokojniejsza. Najwyżej poczekam jeszcze miesiąc . Nie jest to moja pierwsza opryszczka w życiu, czytałam gdzieś na forum, że nie wpływa na zarodki i na transfer. Nie wiem dlaczego tak powiedziała pielęgniarka w klinice. Chyba chodzi bardziej o organizm, że może być osłabiony czy coś... Zapytam jutro lekarza rano jeszcze przed transferem. Generalnie opryszczkę mam bardzo małą, szybko potraktowałam ją zoviraxem i jej nie widać. Mam jednak nadzieję, że do transferu dojdzie.
Czasami trzeba farmakologiczne osłabiać organizm żeby szansę zwiększyć... Bądź dobrej myśli moim zdaniem nie przełożą Ci transferu na spokojnie.. Powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 23:35
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
Onia wrote:Hej dziewczyny. Ja mam jutro punkcje.
Chciałam zapytać jak długo po punkcji przebywalyscie jeszcze w klinice? I e którym momencie wasi M byli proszeni o oddanie nasienia?
Powodzenia !!! -
Frida wrote:Dziękuję za odpowiedzi, powiem lekarzowi o opryszczce. Będę spokojniejsza. Najwyżej poczekam jeszcze miesiąc . Nie jest to moja pierwsza opryszczka w życiu, czytałam gdzieś na forum, że nie wpływa na zarodki i na transfer. Nie wiem dlaczego tak powiedziała pielęgniarka w klinice. Chyba chodzi bardziej o organizm, że może być osłabiony czy coś... Zapytam jutro lekarza rano jeszcze przed transferem. Generalnie opryszczkę mam bardzo małą, szybko potraktowałam ją zoviraxem i jej nie widać. Mam jednak nadzieję, że do transferu dojdzie.
Mi lekarz powiedział, że opryszczka - bo to wirus - rzutuje na dziecko, na zarodek. Powiedział, że wtedy dzieci rodzą się 'brzydkie' -
Hej dziewczyny mam pytanie wczoraj na wizycie widziałam opis moim zarodków doktor i embriolog mówią że są ładne natomiast śledzę na necie opisy i jakoś się zmarwilam, może Wy mi bardziej wytlumaczycie, moje zarodki były zamrożone w 5 dobie są to blastki, było tak napisane, 3 doba 8blastomerow 4 dnia morula 5 doba 2AA widziałam że jest 6 stopni rozprezenia czy te 2 to znaczy że jest słabo rozwinięta blastka???Rocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
Witajcie podczutuje Was odkąd podchodziłam do pierwszego ICSI.
Teraz zaczynam "przygodę" z drugim podejsciem .. od 13.07 będę brała Gonal F 150j.
Pierwsze ICSI miałam w Polsce do drugiego podchodzimy we Francji(tutaj mieszkamy) .. Pytanie czy po transferze faktycznie tzreba maximum odpoczywac??.. Myśleliśmy jechać do Polski w sierpniu autem czy to dobry pomysł? lepiej zrezygnować ? oczywiscie zobaczymy jak się wszystko potoczy i czy dojdzie do transferu i najważniejsze co powie lekarz!..
-
Basia92 wrote:Witajcie podczutuje Was odkąd podchodziłam do pierwszego ICSI.
Teraz zaczynam "przygodę" z drugim podejsciem .. od 13.07 będę brała Gonal F 150j.
Pierwsze ICSI miałam w Polsce do drugiego podchodzimy we Francji(tutaj mieszkamy) .. Pytanie czy po transferze faktycznie tzreba maximum odpoczywac??.. Myśleliśmy jechać do Polski w sierpniu autem czy to dobry pomysł? lepiej zrezygnować ? oczywiscie zobaczymy jak się wszystko potoczy i czy dojdzie do transferu i najważniejsze co powie lekarz!..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 11:27
Basia92 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Karolciaaa26 wrote:Ja od dzis zalapalam stresa mocnego bo te czekanie to najgorsze chyba Rozmawiam do kropkow,prosze zeby z mama zostali.Mam nadzieje ze bedzie im dobrze u mnie w brzuszku i zostana.
Karolciaaa26 lubi tę wiadomość
-
Basia92 wrote:Witajcie podczutuje Was odkąd podchodziłam do pierwszego ICSI.
Teraz zaczynam "przygodę" z drugim podejsciem .. od 13.07 będę brała Gonal F 150j.
Pierwsze ICSI miałam w Polsce do drugiego podchodzimy we Francji(tutaj mieszkamy) .. Pytanie czy po transferze faktycznie tzreba maximum odpoczywac??.. Myśleliśmy jechać do Polski w sierpniu autem czy to dobry pomysł? lepiej zrezygnować ? oczywiscie zobaczymy jak się wszystko potoczy i czy dojdzie do transferu i najważniejsze co powie lekarz!..
Witaj Basiu!
Widzę, że uda się rozpocząć in vitro w lipcu. Ja po punkcji miałam kilka dni wolnego, potem wróciłam do pracy. Więc myślę, że urlop tym bardziej nie zaszkodzi Kiedyś czytałam wypowiedź eksperta na forum nOvum i napisał, że po transferze można jechać w dłuższą podróż samochodem tylko robić częstsze przerwy.
Mocno trzymam kciuki żeby tym razem się udałoBasia92 lubi tę wiadomość