X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaja88 wrote:
    Farelka, czytam i nie mogę uwierzyć, no co za wredne babsko. przykro mi, że was to spotkało i mam nadzieję że uda Ci się zmienić lekarza. Ale dobrze, że już działacie! :)

    Berbeć, ja miałam zwolnienie tylko na dzień punkcji i transferu, bo lekarz uważał że nie ma potrzeby więcej i lepiej jest chodzić do pracy bo głowa odpoczywa, ale powiem Ci szczerze, że przy drugim podejściu pójdę na zwolnienie. To jest ciężki czas i wydaje mi się, że lepiej go spędzić w domu.

    Za pierwszym i drugim razem miałam trochę odpoczynku, trochę normalnie do pracy chodziłam. Teraz czekam na betę i jestem od 03.08 na leżaku (dosłownie) i poziom myślenicy jest nie do opowiedzenia. Kolejny ew. raz to jednak wrócę do opcji pierwszej czyli wrócę do pracy wcześniej bo zwariuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 11:37

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fujitsu wrote:
    Za pierwszym i drugim razem miałam trochę odpoczynku, trochę normalnie do pracy chodziłam. Teraz czekam na betę i jestem od 03.08 na leżaku (dosłownie) i poziom myślenicy jest nie do opowiedzenia. Kolejny ew. raz to jednak wrócę do opcji pierwszej czyli wrócę do pracy wcześniej bo zwariuję.

    Napewno wsrod ludzi mniej sie mysli itp....ale niestety nie kazda ma luzacka prace ze moze do niej wrocic a wtedy nie warto ryzykowac

  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    No nie straszcie, że od punkcji.do bety l4 brac. I kto bedzie za mnie.pracowal ?
    Ja po pierwszym transferze wzięłam tydzień urlopu i to był bardzo ciężki tydzień. Mąż dużo pracuje, a ja siedziałam w domu i wariowałan od miliona myśli. Po drugim od razu do pracy (biurowej). Pracowałam po 9-10 godzin, z po pracy chodziłam na kilku kilometrowe spacery nad morzem. I się udało. W sumie to się cieszę, że wykorzystałam te ostatnie chwile dobrego samopoczucia, bo teraz jestem w 8 tc i ledwo chodzę, jestem mega śpiąca i ciągle zmęczona.

    Berbeć, Paulcia28 lubią tę wiadomość

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jvm wrote:
    Ja po pierwszym transferze wzięłam tydzień urlopu i to był bardzo ciężki tydzień. Mąż dużo pracuje, a ja siedziałam w domu i wariowałan od miliona myśli. Po drugim od razu do pracy (biurowej). Pracowałam po 9-10 godzin, z po pracy chodziłam na kilku kilometrowe spacery nad morzem. I się udało. W sumie to się cieszę, że wykorzystałam te ostatnie chwile dobrego samopoczucia, bo teraz jestem w 8 tc i ledwo chodzę, jestem mega śpiąca i ciągle zmęczona.


    To chyba tez indywidualne podejscie kazdej z nas. Ja np jak dluzej chodze to mnie zaczyna bolec podbrzusze wiec wole dmuchac i odpoczywac. Owszem przed testowaniem mozna zwariowac wiem to sama po sobie....ale czasami warto odpuscic z ta praca(zalezy kto co wykonuje) w moim przypadku nie moglabym wrocic bo mam prace fizyczna

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jvm wrote:
    Ja po pierwszym transferze wzięłam tydzień urlopu i to był bardzo ciężki tydzień. Mąż dużo pracuje, a ja siedziałam w domu i wariowałan od miliona myśli. Po drugim od razu do pracy (biurowej). Pracowałam po 9-10 godzin, z po pracy chodziłam na kilku kilometrowe spacery nad morzem. I się udało. W sumie to się cieszę, że wykorzystałam te ostatnie chwile dobrego samopoczucia, bo teraz jestem w 8 tc i ledwo chodzę, jestem mega śpiąca i ciągle zmęczona.

    To dałaś czadu z tymi spacerami. Ja też bym całe dnie siedziała sama, ale chyba przy mojej pracy to nie mam wyjścia, bo jest dość wymagająca .

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    A wyjasnijcie.mi na czym.to.polega. z ang glue to.klej ;)
    Embryoglue, ma w skladzie hialuronian, ktory naturalnie towarzyszy procesowi implantacji.
    Badania nad jego skutecznoscia sa rozbierzne, w wiekszosci zrodel mozna wyczytac ze zwieksza odsetek ciaz, przy transferze rozmrozonych 2/3dniiwych zarodkow, ale nie zwieksza ilosci porodow.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    To chyba tez indywidualne podejscie kazdej z nas. Ja np jak dluzej chodze to mnie zaczyna bolec podbrzusze wiec wole dmuchac i odpoczywac. Owszem przed testowaniem mozna zwariowac wiem to sama po sobie....ale czasami warto odpuscic z ta praca(zalezy kto co wykonuje) w moim przypadku nie moglabym wrocic bo mam prace fizyczna
    Ja oczywiście nie namawiam nikogo do takiego podejścia :) najlepiej znaleźć złoty środek. Ja przed ciążą od kilku lat uprawiałam bardzo dużo sportu. Niemal codziennie siłownia, dojazdy rowerem do pracy, a w weekendy kajaki albo dłuższe trasy rowerowe. Jak ktoś nie ma kondycji dobrej to niech lepiej nie przegina po transferze, bo to się może źle skończyć. Dla mnie te spacery to była taka lajtowa aktywność na pocieszenie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Napewno wsrod ludzi mniej sie mysli itp....ale niestety nie kazda ma luzacka prace ze moze do niej wrocic a wtedy nie warto ryzykowac

    Moja praca też zdecydowanie nie jest luzacka. Czasem nie można spokojnie iść na siku albo zjeść.
    Nie ma idealnych rozwiązań ehh

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak samo z pracą - jak ktoś ma biurowa, ale ma jakieś kwasy w robocie to lepiej zostać w domu. Ja mam wymagająca pracę (programowanie), ale ja bardzo lubię, rozwiązywanie problemów technicznych mnie odpręża :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jvm wrote:
    Ja oczywiście nie namawiam nikogo do takiego podejścia :) najlepiej znaleźć złoty środek. Ja przed ciążą od kilku lat uprawiałam bardzo dużo sportu. Niemal codziennie siłownia, dojazdy rowerem do pracy, a w weekendy kajaki albo dłuższe trasy rowerowe. Jak ktoś nie ma kondycji dobrej to niech lepiej nie przegina po transferze, bo to się może źle skończyć. Dla mnie te spacery to była taka lajtowa aktywność na pocieszenie.
    ano własnie własnie. więc jak ja nie robię nic, to dla mnie takie spacery byłyby zbyt dużym obciążeniem. Gdzies własnie ogladalam filmik, że to w zależności od tego jakie się aktywności podejmowało przed transferem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Embryoglue, ma w skladzie hialuronian, ktory naturalnie towarzyszy procesowi implantacji.
    Badania nad jego skutecznoscia sa rozbierzne, w wiekszosci zrodel mozna wyczytac ze zwieksza odsetek ciaz, przy transferze rozmrozonych 2/3dniiwych zarodkow, ale nie zwieksza ilosci porodow.

    To mija się z celem ostatecznie, bo po co mi ciąża , której nie utrzymam. To może nie ma co kombinować z tym klejem :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Dziewczęta, ja już po punkcji.
    Pobrali 18 komórek, na ten moment wiadomo o 3 złych. Tak więc 15 zostanie zapłodnionych. Oby chociaż jedna szczęśliwie <3
    Super Tolerancyjna !!! Piękny wynik!!! Odpoczywaj teraz- trzymam mocno kciuki za zarodeczki !!!!
    Dobrze się czujesz ??

    Maruda - miałam gonitwę myśli: co jeśli ... co będzie ... a trzeba jeszcze to ...
    Serce waliło, drżenie, ścisk w żołądku i gardle - coś okropnego :( i tak cała noc .. i co jakiś czas teraz mnie dopada
    teraz nie mogę się pozbierać do kupy, muszę zmusić do jedzenia (nic nie jadłam); jakaś burza hormonalna czy co ?? Nie wiem sama..

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Dziewczęta, ja już po punkcji.
    Pobrali 18 komórek, na ten moment wiadomo o 3 złych. Tak więc 15 zostanie zapłodnionych. Oby chociaż jedna szczęśliwie <3

    Kochana kciuki dalej zaciśnięte. Teraz niech się pięknie zapłodnią :-)

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fujitsu wrote:
    Moja praca też zdecydowanie nie jest luzacka. Czasem nie można spokojnie iść na siku albo zjeść.
    Nie ma idealnych rozwiązań ehh
    U mnie to samo - 11-12 godz bez jedzenia i sikania... plus stres i nerwy- potrafiłam tak ciągnąć cale tygodnie ..
    Teraz nie mam pojęcia ani planu co zrobię :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Super Tolerancyjna !!! Piękny wynik!!! Odpoczywaj teraz- trzymam mocno kciuki za zarodeczki !!!!
    Dobrze się czujesz ??

    Maruda - miałam gonitwę myśli: co jeśli ... co będzie ... a trzeba jeszcze to ...
    Serce waliło, drżenie, ścisk w żołądku i gardle - coś okropnego :( i tak cała noc .. i co jakiś czas teraz mnie dopada
    teraz nie mogę się pozbierać do kupy, muszę zmusić do jedzenia (nic nie jadłam); jakaś burza hormonalna czy co ?? Nie wiem sama..

    Może napisz do gina czy możesz brać coś na uspokojenie, bo jak się będziesz tak denerwować to też niedobrze

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    To mija się z celem ostatecznie, bo po co mi ciąża , której nie utrzymam. To może nie ma co kombinować z tym klejem :P

    A mi sie wydaje,ze to nie do konca tak z tym no bo gdyby tak bylo to chyba raczej lekarze odpuszczali by sobie ten embryoGlue wiedzac ze to nic dobrego nie wrozy. Najlepiej podpytac o to lekarza

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Super Tolerancyjna !!! Piękny wynik!!! Odpoczywaj teraz- trzymam mocno kciuki za zarodeczki !!!!
    Dobrze się czujesz ??

    Maruda - miałam gonitwę myśli: co jeśli ... co będzie ... a trzeba jeszcze to ...
    Serce waliło, drżenie, ścisk w żołądku i gardle - coś okropnego :( i tak cała noc .. i co jakiś czas teraz mnie dopada
    teraz nie mogę się pozbierać do kupy, muszę zmusić do jedzenia (nic nie jadłam); jakaś burza hormonalna czy co ?? Nie wiem sama..

    Ja tak mialam przed oznaczaniem bety, tez tysiace mysli a co jesli....nocki zarwane. A jeszcze jak musze tabl brac o 2.30 rano to juz pozniej zasnac na nowo masakra.

    Teraz kochana musimy byc dobrej mysli ze wszystko bedzie dobrze

  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    To mija się z celem ostatecznie, bo po co mi ciąża , której nie utrzymam. To może nie ma co kombinować z tym klejem :P
    Mój lekarz też uważa, że embro glue ani nie przeszkadza, ani nie pomaga.

  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    U mnie to samo - 11-12 godz bez jedzenia i sikania... plus stres i nerwy- potrafiłam tak ciągnąć cale tygodnie ..
    Teraz nie mam pojęcia ani planu co zrobię :(
    To jest straszne, że mamy xxi wiek, niby taka wspaniała sytuacja na rynku pracy, a są jeszcze firmy, które w tak nieludzki sposób traktują pracowników :(

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jvm wrote:
    Mój lekarz też uważa, że embro glue ani nie przeszkadza, ani nie pomaga.

    To wyglada na to ze w kazdej sytuacji kazdy lekarz ma odmienne podejscie...
    Ale jak widac z doswiadczen dziewczyn to tak wlasnie jest.
    Moja znajoma miala EmbryoGlue i urodzila wiec jak mial pomoc to pomogl a jak nie to napewno nie zaszkodzil :-)

‹‹ 948 949 950 951 952 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ