In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kotowa wrote:Dziękuję dziewczyny, my chyba zrobimy jakąś przerwę. Pierwsza procedura bez zdrowych zarodków, druga z tylko 1 zdrowym zarodkiem i cb... I tak naprawdę nie wiadomo czy i kiedy będą kolejne zdrowe zarodki. U nas na szczęście fundusze nie są problemem, mam 6 refundowanych podejść, płacimy tylko za PGD.
Kimka, Emilka bardzo mi przykro.
Kimka daj sobie czas, organizm musi dojść do siebie, psychika też. My chyba pojedziemy na jakieś fajne wakacje i zaczniemy we wrześniu. Trzymajcie się
Kotowa, przykro mi bardzo.
Mogłabyś napisać co to znaczy ze nie było zdrowych zarodków ?
My jesteśmy przed wizyta u genetyka bardzo się tego boje, bo mojemu A wyszła bardzo zła fragmentacja DNA plemnikow. I nie wiem czy w ogóle będziemy się kwalifikowali do in vitro.
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Kotowa, bardzo mi przykro, że tak się to skończyłoProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
78beti wrote:Kurczę a ja pierwsze podglądanie czy coś wychodowalam mam dopiero w piątek a od soboty biorę leki - pewnie tak postąpił lekarz bo nie rokuje na szybki efekt
-
A my jesteśmy po wizycie u genetyka, pobrali krew na kariotypy (mamy w planach kolejna procedure) i V Leiden.
Najprawdopodobniej mam winowajce naszych niepowodzeń, moja tarczyca szaleje po poronieniu
Dzisiaj wizyta w klinice, zapewne kolejne badania, zeby zobaczyc co sie kuzwa dzieje. Moje crio nie powinno bylo sie w ogole odbyc...ania8306 lubi tę wiadomość
-
Bella93 wrote:A my jesteśmy po wizycie u genetyka, pobrali krew na kariotypy (mamy w planach kolejna procedure) i V Leiden.
Najprawdopodobniej mam winowajce naszych niepowodzeń, moja tarczyca szaleje po poronieniu
Dzisiaj wizyta w klinice, zapewne kolejne badania, zeby zobaczyc co sie kuzwa dzieje. Moje crio nie powinno bylo sie w ogole odbyc... -
Bella93 wrote:A my jesteśmy po wizycie u genetyka, pobrali krew na kariotypy (mamy w planach kolejna procedure) i V Leiden.
Najprawdopodobniej mam winowajce naszych niepowodzeń, moja tarczyca szaleje po poronieniu
Dzisiaj wizyta w klinice, zapewne kolejne badania, zeby zobaczyc co sie kuzwa dzieje. Moje crio nie powinno bylo sie w ogole odbyc...
Bella- dobrze że znasz już wroga i działasz
Kotowa- ściskam wirtualnie -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 15:30
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Morwa wrote:Przeciwciała badałas (anty tg , anty tpo)? Jak bardzo źle te wyniki ? Umówiłaś się już do endokrynologa?
TSH mi wystrzelilo do 3,78
Ostatnie TSH ze stycznia 2,66 i ft4 trochę za niskie a ft3 ok (sama interpretowalas) ani Ty ani endokrynolog, nie widzialyscie potrzeby wlaczenia lekow.
Jade dzisiaj do kliniki do mojego gin i wtedy zapisze sie do endo, zrobie reszte badan. -
Bella93 wrote:Wiedzialam, ze sie zainteresujesz
TSH mi wystrzelilo do 3,78
Ostatnie TSH ze stycznia 2,66 i ft4 trochę za niskie a ft3 ok (sama interpretowalas) ani Ty ani endokrynolog, nie widzialyscie potrzeby wlaczenia lekow.
Jade dzisiaj do kliniki do mojego gin i wtedy zapisze sie do endo, zrobie reszte badan. -
Morwa wrote:Koniecznie zrób Bella. Nie chce straszyć ale mi właśnie po poronieniu (dokladnie to po ciąży biochemicznej) uruchomiło się hashimoto. Wczesniej moje wyniki badań zawsze były wzorcowe..
Edit. No i moja rodzona (choc moze przyrodnia) siostra miala/ma (nie chce sie glupiutka diagnozowac) problemy z tarczyca, wiec ciagle mi siedzialo w glowie, ze musze sprawdzac pomimo, ze zawsze bylo ok. Siostra mojej mamy ma hashi, wiec to pewnie gdzies siedzi w rodzinie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 14:19
-
Bella93 wrote:Zrobie napewno. W dodatku w czw, bedac u lekarza rodzinnego po skierowanie do genetyka, pani dr stwierdzila ze mam powiększony lewy plat tarczycy, wiec zapewne usg bedzie konieczne.
Edit. No i moja rodzona (choc moze przyrodnia) siostra miala/ma (nie chce sie glupiutka diagnozowac) problemy z tarczyca, wiec ciagle mi siedzialo w glowie, ze musze sprawdzac pomimo, ze zawsze bylo ok. Siostra mojej mamy ma hashi, wiec to pewnie gdzies siedzi w rodzinie. -
Kotowa wrote:Morwa Pozdrów od nas męża
sylwia80, moja pierwsza ciąża była wzorowa, aż do badań genetycznych. U naszej córki wykryto translokację dającą szereg wad. Pochowaliśmy dziecko, lekarze mówili, żeby próbować, że to na pewno przypadek. Zrobiliśmy kariotypy licząc, że to potwierdzą. Okazało się, że mąż jest nosicielem tej translokacji. Żeby sytuacja się nie powtórzyła, zaproponowali nam in vitro z preselekcją zarodków, dzięki czemu mamy pewność, że podany zarodek nie ma wad genetycznych.
Bardzo serdecznie dziękuje Ci za odpowiedz, my jeszcze kariotypow nie robiliśmy. Jaki to jest rodzaj in vitro z preselekcja zarodków ? PGD ? Ja czytalam o FAMSI dla osób z nieprawidłowa fragmentacja tak jak w naszym przypadku.
Robiliście może kiedyś fragmentację dna plemnikow ?MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 15:31
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Kurczę mam dziś doła. To jest takie niesprawiedliwe że my musimy tyle znieść zebgchciaz mieć szanse na dziecko a jeden z drugim debilem katują władne dzieci znów się dziś nasłuchałam w radiu
Kimka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Dla pocieszenia jeżeli chodzi o kariotypy to mam przyjaciół gdzie jedno z nich ma nieprawidłowy kariotyp i mają 2 zdrowych dzieci. Koleżanka kilkukrotnie poronila, zrobili badania ale udało się i zdrowe, fajne dzieciaki są
Potrzebuję porady. Mam tego mrozaczka 2 BB i 9 komórek na zimowisku. Obecnie czekam na okres (leki dopiero dziś odstawiłam - lekarz uparł się na jeszcze jedna betę a że mąż był ze mną na wizycie to pilnował przez weekend żebym brała lekarstwa). I teraz tak, rozważam 3 opcje:
1. Transfer mojego slabeuszka w kwietniu (w marcu jeszcze nie będę gotowa i psychicznie i fizycznie) bo chciałabym żeby wrócił "do domu" + chciałabym Dax mu szansę + finansowo nie będzie drastycznie + będę czuła ze coś robię, a ze to slabeuszek to rozczarowania tak nie przeżyje jak ostatniej cb
2. Procedurę z zamrożonych oocytow w kwietniu - chce coś w kwietniu zrobić bo potrzebuje mieć cel, świadomość ze cos robię a nie stoję w miejscu, jednak będzie to niewiele tańsze od nowego programu a mrożone komórki to jednak ryzyko niepowodzenia spore
3. Chciałabym zacząć nową procedurę z pełną stymulacja ale wiem że trzeba odczekać tak z 3 miesiące.
I teraz proszę o radę czy czekać te 3 miesiące i podchodzić do nowej procedury bez kolejnego obciążenia (boję się bo to dużo czasu jest) czy ryzykować pkt 1 albo 2? W ogóle posiadacie wiedzę czy blastka 2BB ma jakiekolwiek szanse? W sensie czy warto spróbować? Albo czy jest sens robienia programu z mrozonymi komórkami skoro z tej samej puli z 6 zaplodnily się 4 z czego do blastek dotrwaly 3? Boję się ze ta opcja z oocytami bardziej mnie wykończy psychicznie Ale jeżeli jest większa szansa niż transfer 2bb to jestem w stanie zaryzykować. Tylko z drugiej strony jak się nie uda to na te rozmrazanie oocytow a potem pełen program wydań ponad 20 tys... Jestem w kropce. Proszę o radę jeżeli wiecie coś nt blastek 2bb lub szansy powodzenia rozmrazania komórek. -
Jest sens robienia programu z mrożonych oocytów jak najbardziej! Na wątku in vitro jest dziewczyna ,której wcześniejsza/e procedura/y nie wyszły a z zamrożonych oocytów uzyskała sporo mrożaczków i chyba jest w ciąży o ile dobrze pamiętam także realizuj punk 1 i 2 ,a z 3 poczekaj