In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
niezapominajka2017 wrote:Kochane jestescie, dzieki!
Powiedzcie mi czy ktoras z Was sie leczyla w Invicta w Warszawie albo we Wroclawiu? Polecacie?
Ja w Warszawie. Jak masz jakieś pytania to pytaj śmiało.W przyszłym miesiącu będę podchodziła do crio jak oczywiście endo będzie OK. Od 1 ewentualnie 2 dc mam brać estrofem. 8 lub 9 dc pierwsze podglądanie endo.Pozniej będzie włączony progesteron, a przed transferem mam już zacząć Clexane. Biorę oczywiście cały czas Acard, metylowane witaminy, magnez.
Przed transferem będę prawdopodobnie badała jeszcze subpopulacje limfocytów i kurczliwość macicy.
niezapominajka2017 lubi tę wiadomość
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Dziewczyny napisalam na priv.
Kaska ja tez ledwo zyje
w sumie juz od marca ledwo zyje odkad podeszlam do pierwszego IVF.
Przykro mi, ze u Ciebie tak wyszlo i nie masz mrozaczkow.
Ja chodze do psychologa, zeby sobie lepiej radzic. U mnie nie wie nikt o naszych probach oprocz Was.Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Dziewczyny a czy ktores z was zastanawialy sie nad adopcja prenatalna? My i tak korzystamy z dawcy...
zastanawiam sie nad tym bo koszta by sie mniejszyly o punkcje czesc laboratoryjna i stymulacje...rzynajmniej tak mysle...
KarenMillen lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
kochana, będziemy walczyć dalej, chociaż ja chyba muszę chwilę odpocząć. Dziś zaczęłam rozmawiać z ludźmi, wczoraj cały dzień w poduszce:/ I jeszcze zupełnie bez sensu jutro muszę ponownie na bete, bo chcą się upewnić, że nie rośnie, a to takie oczywiste dla mnie, że ona była ale spada.niezapominajka2017 wrote:Boze dziewczyny jak ja bym do Was chciala dolaczyc...tymaczasem mam mysli w glowie, ze nigdy sie nie uda
Kasiu ja może się nie zastanawiałam bo nie mam takiej potrzeby jeszcze ale myślę, że faktycznie dla Ciebie to super rozwiązanie. Koszty rzeczywiście duuużo mniejsze.Kaśka28 wrote:Dziewczyny a czy ktores z was zastanawialy sie nad adopcja prenatalna? My i tak korzystamy z dawcy...
zastanawiam sie nad tym bo koszta by sie mniejszyly o punkcje czesc laboratoryjna i stymulacje...rzynajmniej tak mysle...
-
Karen trzymaj sie tam...
ja dzisiaj caly dzien w domu..przed chwila dzwonila siostra zapytala dlaczego nie przyszlismy...byl brat z dziecmi itd...a ja mowie ze wlasnie dlatego...ona ze przeciez nie moge chowac sie w domu...rozlaczylam sie...moze i ma racje ale ja jeszcze nie mam sily stawiac czola tym glupim pocieszeniom...tych glupich spojrzec pewnie beda pytac a ja nie mam ochoty im tlumaczyc...chce chowac sie w domu...przynajmniej narazie...wystarczy ze do pracy musze chodzic
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Ostatnio na watku IVF, Sysiaaaaa streszczala swoja wizyte u dr Paligi z Provity, międzyinnymi pisała o tym jak dr skrytykowala robienie histero w cyklu z et.*SmoczycA* wrote:Dziewczyny czy któraś z Was miała histero diagnostyczną ze scratchingiem na początku cyklu z transferem świeżym?
Moj lekarz tylko potwierdza ta opinie, ze nie wolno grzebac przy szyjce i dziabac macicy w cyklu z transferem.
Justine lubi tę wiadomość
-
A zeby to poprzec jakims doświadczeniem:*SmoczycA* wrote:Dzieki, ide poczytać
Mialam histeroskopie z biopsja (dziala jak scratching), nic wiecej nie robili a plamilam przez 10dni, co jest nie do przyjecia dla zarodka. -
Smoczyca nie umiem Cie wyszukac na liscie, zeby dodac Cie do przyjaciolek, a chcialabym napisac na priv.
Kaska mysle, ze to dobry pomysl, a koszty napewno mniejsze no i jakby nie bylo mniejsza inwazja w organizm.
Ja wlasnie zastanawiam sie nad scratchingiem i nad histeroskopia z wycieciem miesniaka, ale zobaczymy co lekarz jutro powie.
No i mysle nad immunologia, bede sie konsultowac jutro i w poniedzialek u innego lekarza.
Karen oni chyba musza sprawdzic bete czy calkiem spadla i wykluczyc biochemiczna. A dostalas juz @?
Kaska ja tez Cie bardzo dobrze rozumiem, na mnie tak dzialaja kobiety w ciazy, unikam ich jak moge
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Niezapominajka, wystarczy ze klikniesz w avatar/login uzytkowniczki na forum i otwiera sie okno międzyinnymi z opcja zaproszenia
-
niezapominajka2017 wrote:Karen oni chyba musza sprawdzic bete czy calkiem spadla i wykluczyc biochemiczna. A dostalas juz @?
Pewnie masz rację, nie, nie dostałam ale ja nie pozwolono mi odstawić leków a ja przyjmuje lutinus w hardcorowej dla mnie dawce 3x2.
Obawiam się, że immunologia też mnie czeka, Już przy pierwszej wizycie Pani Dr. dała mi do zrozumienia, że po pierwszej nieudanej próbie będzie trzeba o tym pomyśleć.
-
Kurcze tak szybko?
A jakie leki jeszcze bralas?
Wiesz, masz o tyle "dobra" sytuacje, ze masz 5 blastek. U mnie sa tylko 2 i boje sie ze kolejnych moze nie byc
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Estrofem, heparynę, encorton, lutinus plus wszystkie które brałam przed transferem na swoje drobne dolegliwości.niezapominajka2017 wrote:Kurcze tak szybko?
A jakie leki jeszcze bralas?
Wiesz, masz o tyle "dobra" sytuacje, ze masz 5 blastek. U mnie sa tylko 2 i boje sie ze kolejnych moze nie byc
Tak, wiem, te 5 blastek cieszy. Nie znam pełnej Twojej historii ale Ty też miałaś sporo, więc licze, że gdyby trzeba było to Twoje jajeczka spiszą się na medal:) Miejmy nadzieję, że te dwie będą jednak szczęśliwe. Ja każdą nowinę o ciąży, czy na forum, czy tej wśród znajomych odbieram słodko kwaśno ale nikomu nie życzę przechodzić tego co my tutaj przechodzimy i każdemu życzę serduszka na usg, jednak z serduszkiem bezpieczniej niż z dwoma grubymi krechami na teście:)
A ta sugestia Pani dr. wynika pewnie z braku konkretnego powodu mojej niepłodności. U nas wszystko jest idealnie.
-
Karen niestety moze byc ciezko. Mam bardzo niskie AMH teraz po ICSI nawet nie wiem jakie, ale napewno jeszcze nizej niz 0,5.
Ostatnio mialam 7 komorek, wczesniej 6 lacznie z tego 11 zarodkow z czego 4 lacznie mi do tej pory przetransferowali. Zostaly 2.
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019
miło będzie poznać kolejną buźkę z forum 
